-
Artykuły„Nie ma bardziej zagadkowego stworzenia niż człowiek” – mówi Anna NiemczynowBarbaraDorosz2
-
ArtykułyNie jesteś sama. Rozmawiamy z Kathleen Glasgow, autorką „Girl in Pieces”Zofia Karaszewska2
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Matki. Sprawdź propozycje wydawnictwa Czwarta StronaLubimyCzytać1
-
ArtykułyBabcie z fińskiej dzielnicy nadchodzą. Przeczytaj najnowszą książkę Marty Kisiel!LubimyCzytać2
Biblioteczka
2022-09
2022-08
2022-08-12
2022-08-08
2022-08-06
"Wieczna Wojna między Maridriną a Valcottą trwa od wielu pokoleń, tysiące rodaków Zarrah podczas niej zginęło lub zostało sierotami. Kiedy więc Zarrah zostaje dowódcą garnizonu w granicznym mieście Nerastis, jest gotowa zrobić wszystko, co konieczne, by zniszczyć wrogie siły Maridriny. Jak również zabić księcia Velianta, który nimi dowodzi.
Przypadkowe spotkanie z anonimowym – i przystojnym – Maridrinem skłania ją jednak do zastanowienia się, czy przemoc, jakiej się dopuszczała, była aktem sprawiedliwości czy zbrodnią. Podczas kolejnych nocnych spotkań z bezimiennym mężczyzną odkrywa, że wiele ich łączy, także gorąca namiętność."
Danielle L Jensen ponownie nie zawiodła. W "Niechcianym następcy" dostajemy kolejną część świetnie wykreowanego świata, bardzo dobrze poprowadzone relacje między bohaterami (jak i samych bohaterów) oraz intrygi polityczne, które śledzi się z wielką przyjemnością!
W tym tomie obserwujemy wydarzenia, które dzieją się równolegle z tymi w "Zdradzieckiej królowej" i widzimy je oczami Kerisa i Zarrah, których mieliśmy okazję poznać w poprzednich częściach. O fabule nie mogę dużo powiedzieć z oczywistych powodów, ale powiem tylko, że jak zawsze jest fantastycznie! Ktoś może pomyśleć, że skoro znamy już dużą część wydarzeń to będzie nudno, ale nic tych rzeczy, dla mnie to było wręcz jeszcze ciekawsze, czytanie najważniejszy scen z tej drugiej perspektywy było naprawdę fajne i dodało całej serii "tego czegoś" czego brakowało mi po skończeniu pierwszych dwóch tomów.
Z całą pewnością mogę również stwierdzić, że Keris i Zarrah stają się moją ulubioną parą bohaterów z książek Danielle, zaraz obok Lidii i Killiana oraz Cecile i Tristana ♡ Uwielbiam to jak Keris jest gotowy zrobić wszystko dla osób, które kocha i jaką Zarrah jest silną, wojowniczą bohaterką.
Pierwszy raz muszę też powiedzieć o czymś co mi się nie podobało - sceny erotyczne. Chociaż wbrew temu co słyszałam, nie ma ich dużo i nie są złe (poza jedną 🥴) to kiedy już się pojawiają to jakoś tak wytrącają mnie z rytmu czytania i po prostu totalnie mi nie leżą. Wiem, że Danielle mówiła, że idzie w stronę książek 18+ mimo wszystko trochę mnie to smuci bo książki Jensen nigdy nie potrzebowały spicy scen, żeby być bardzo dobre. Książkę oczywiście polecam, chociaż tym razem tylko osobom pełnoletnim ;)
"Wieczna Wojna między Maridriną a Valcottą trwa od wielu pokoleń, tysiące rodaków Zarrah podczas niej zginęło lub zostało sierotami. Kiedy więc Zarrah zostaje dowódcą garnizonu w granicznym mieście Nerastis, jest gotowa zrobić wszystko, co konieczne, by zniszczyć wrogie siły Maridriny. Jak również zabić księcia Velianta, który nimi dowodzi.
Przypadkowe spotkanie z...
Trzy lata temu rodzina Tannera Scotta przeprowadziła się z Kalifornii do mormońskiego Provo, przez co biseksualny nastolatek zdecydował się wrócić do szafy. Teraz jego przyjaciółka Autumn rzuca mu wyzwanie w postaci udziału w zajęciach, na których mają za zadanie napisać własną książkę.
Napisanie książki w cztery miesiące brzmi prosto. Problem w tym, że czas jest rzeczą względną - szczególnie dla zakochanych. Bo Tannerowi wystarczy sekunda, by stracić głowę dla Sebastiana Brothera, przystojnego mentora jego kursu i jednocześnie konserwatywnego mormona. Pytanie jednak, czy uczucie zostanie odwzajemnione…
Autoboyography to hiatoria o akceptowaniu samego siebie i trudnej miłości, trudnej bo nie dla wszystkich zrozumiałej.
Podobało mi się to, że książka nie była przesłodzona, tzn. nie żeby mi to jakoś wybitnie przeszkadzało, ale nie tego szukałam w tym tytule. Oczywiście nie brakuje uroczysz scen, ale poza tym mamy ukazaną smutną część tej historii, szczególnie widać to u Sebastiana. Chłopak pochodzi z mormońskiej rodziny, na dodatek jego ojciec jest biskupem. Autorki bardzo dobrze pokazały nam jego wątpliwości i rozdarcie między wiarą i rodziną, a tym co czuje i kim jest. Podczas czytania jesteśmy w stanie poczuć ból i ciężar jaki dźwiga młody chłopak.
W powieści podobał mi się wątek dotyczący mormonów i ich wiary, nigdy wcześniej nie spotkałam się z nim w książkach, nie ukrywam, wzbudziło to moją ciekawość tym bardziej, że sama wiem o niej niewiele i jak się okazuje (podobnie jak u Tannera) moja wiedza opiera się głównie na stereotypach.
Książkę czytało się bardzo dobrze, pochłonęłam ją na raz, droga, którą musieli przejść bohaterowie była ciężka i wyboista, ale to sprawiało, że człowiek chciał wiedzieć co dalej. Była tak dobra, że po jej skończeniu, kiedy obudziłam się następnego dnia to moim pierwszym odruchem było sięgnąć po nią i kontynuować czytanie ;)
Chociaż obawiałam się, że zakończenie będzie hollywoodzkie... I w sumie trochę takie jest to jest jednocześnie słodko-gorzkie. Sprawia, że pomimo happy endu, zostaje z nami niewielka kropelka smutku.
Nie będzie to mój all time favourite, ale polecam ją całą sobą i gwarantuję, że po przeczytaniu zostanie z wami jeszcze na długo.
⛰️
Yours always,
Między Bukami
Trzy lata temu rodzina Tannera Scotta przeprowadziła się z Kalifornii do mormońskiego Provo, przez co biseksualny nastolatek zdecydował się wrócić do szafy. Teraz jego przyjaciółka Autumn rzuca mu wyzwanie w postaci udziału w zajęciach, na których mają za zadanie napisać własną książkę.
więcej Pokaż mimo toNapisanie książki w cztery miesiące brzmi prosto. Problem w tym, że czas jest rzeczą...