Jesteśmy społecznością, która kocha książki

WOW to już KONIEC || 17.07.2019 || 03:46
Przeczytanie wszystkich części zajęło mi 2 lata bez 3 dni.
Co to była za przygoda, pamiętam gdy pierwszą część dostałem od siostry na urodziny, pamiętam jak okazało się że to nie jest pierwsza cześć i jak musiałem jechać do empiku po "Zabójczyni", pamiętam jeszcze czasy gdy pochłonąłem 6 części w 1 miesiąc, pamiętam jak się wkurzyłem się gdy po przeczytaniu Imperium Burz okazało się że to nie jest jednak ostatnia część (ale jednocześnie byłem zadowolony :) pamiętam moją irytacje kiedy wyczekiwałem na ostatnią część a dostałem Wieżę świtu(która jak się okazało w tamtym momencie stała się moją ulubioną).
Miną rok a ja wreszcie się doczekałem!!!
Moim zdaniem jest to najlepsza część sagi 10/10

XD Napisałem wstęp do pseudo recenzji potem obejrzałem pogadankę "Bestselerek" i mi się nie chce pisać dalej :)
jak coś to się z nimi nie zgadzam niech się walą mi się podobało, książka 10/10

WOW to już KONIEC || 17.07.2019 || 03:46
Przeczytanie wszystkich części zajęło mi 2 lata bez 3 dni.
Co to była za przygoda, pamiętam gdy pierwszą część dostałem od siostry na urodziny, pamiętam jak okazało się że to nie jest pierwsza cześć i jak musiałem jechać do empiku po "Zabójczyni", pamiętam jeszcze czasy gdy pochłonąłem 6 części w 1 miesiąc, pamiętam jak się...

Teraz dopiero zdałem sobie sprawę jak trudno napisać pseudo recenzje kiedy jestem już w połowie następnej części.
Więc napisze tylko że książka była na prawdę dobra przeczytałem w niecałe 2 dni :) Nawet nie wiem co mam napisać, myślę o ty co przeczytałem dosłownie przed chwilą w nast. części i co mi rozjeba** głowę. Powiem tyle książkę warto przeczytać elo lecę czytać nast. część . Papa

Teraz dopiero zdałem sobie sprawę jak trudno napisać pseudo recenzje kiedy jestem już w połowie następnej części.
Więc napisze tylko że książka była na prawdę dobra przeczytałem w niecałe 2 dni :) Nawet nie wiem co mam napisać, myślę o ty co przeczytałem dosłownie przed chwilą w nast. części i co mi rozjeba** głowę. Powiem tyle książkę warto przeczytać elo lecę czytać...

MAM KACA KSIĄŻKOWEGO!!!
W SENSIE NIE WIEM CO POWIEDZIEĆ
Przeczytałem tę książkę w 2 dni iyyyyyyyyyyyy BYŁO WARTO
Ta opinia nie będzie ani trochę obiektywna.
Czytałem tę serie niecałe 3 miesiące i się jakby to powiedzieć Uzależniłem??
Trochę nie mogę uwierzyć że to koniec.W sensie jestem człowiek raczej sentymentalnym i jak patrze na 12 książek leżących na mojej półce i myślę o najlepszych momentach tych książek o genialnych i nieliniowych bohaterach z którymi spędziłem tyle czasu to odczuwam tak silną nostalgie że nie wiem jak to wyrazić. Ostatnia część cyklu niebyła może tak napisana jak pierwsze 4 ale zakończenie ostatniej książki (przynajmniej dla mnie) jest powalające.
Książka jest dla mnie dobra wtedy gdy czytając nigdy się nie nudzę oraz po zakończeniu jej zostają we mnie emocje jeszcze przez długi czas. I mówiąc szczerze te emocje potęgowały się z każdą kolejnym tomem tej serii. A teraz od czuwam jedynie zrezygnowanie ze tak wspaniała przygoda właśnie się skończyła. Składam część Autorowi za jeden z najwspanialszych cykli jakie przeczytałem, to była wspaniała zabawa. Szczerze to mógłbym jeszcze pisać w nieskończoność o tym jak ta serie była zajebista o najlepszych momentach tych książek mam tyle retrospekcji w głowie że zaraz zwariuje. Idę się położyć i posłuchać smutnej muzyki o przemijaniu (może mi pomoże)."Cykl demoniczny" POLECAM!!!

MAM KACA KSIĄŻKOWEGO!!!
W SENSIE NIE WIEM CO POWIEDZIEĆ
Przeczytałem tę książkę w 2 dni iyyyyyyyyyyyy BYŁO WARTO
Ta opinia nie będzie ani trochę obiektywna.
Czytałem tę serie niecałe 3 miesiące i się jakby to powiedzieć Uzależniłem??
Trochę nie mogę uwierzyć że to koniec.W sensie jestem człowiek raczej sentymentalnym i jak patrze na 12 książek leżących na mojej półce i...

Szczerz to nie wiem co mam o tej książce napisać. Czytając pierwszą połowę nie byłem w cale zawiedziony odpowiada mi specyficzny humor zawarty w tej serii tematyka z pozoru nudna (dworskie życie, knute intrygi) a mimo to podobało mi się. Natomiast czytają II połowę tej książki czułem się jak oszołomiony ponieważ było to przejście z pozoru wolnej akcji w tak dynamiczną że nie spostrzegłem kiedy to się stało i przez około 100 stron miałem nadzieje na inne zakończenie niektórych wątków. Po prostu się nie zgadzam z zakończeniem tych wątków że aż nie umiem tego wyrazić. Ps mam kaca książkowego
Narracja w I części książki była bardzo udana a natomiast w drugiej wcale mi się nie podobała(Ps. mogę być nieobiektywny przez te wątki ), sam nie wiem może spodziewałem się większego patosu w niektórych chwilach i przez to mi się nie podoba, nie wiem.
Czytając tę książkę na początku zastanawiałem czy uda mi się coś onej napisać, kończąc ją miałem problem jak to wyrazić.
KSIĄŻKA MI SIĘ PODOBAŁA POLECAM !!!!

Szczerz to nie wiem co mam o tej książce napisać. Czytając pierwszą połowę nie byłem w cale zawiedziony odpowiada mi specyficzny humor zawarty w tej serii tematyka z pozoru nudna (dworskie życie, knute intrygi) a mimo to podobało mi się. Natomiast czytają II połowę tej książki czułem się jak oszołomiony ponieważ było to przejście z pozoru wolnej akcji w tak dynamiczną że...

... - "Oczy mówią wszystko"-zapewniały palce Enkido.
"Mężczyzna jest niczym bez szacunku swoich synów"
(i mój ulubiony)-"Kobieta wybaczy małego kutasa ale obwisłego nigdy" -pouczał Arricyk

Ta książka zajęła mi dłużej niż się spodziewałem (wrzesień=szkoła),
wiec postanowiłem zabrać się za nią w ten weekend i nie żałuje.
Z początku patrząc na opinię myślałem że od tej części poziom opowieści i narracji autora zacznie spadać, ale jak to u mnie bywa znowu się myliłem.
Styl autora uległ poprawie, (a złapał się na tym) wystąpiło 0 razy co uważam za cud i z miejsca daje (+1*). Humorowi i nieprzewidywalności wątków też nie mogę niczego zarzucić ("bawiłem się wyśmienicie"). Książka zawiera też pewne nie banalne mądrości ,ale jestem 17-latkiem szukającym mądrości we wszystkim co czyta wiec może nie. Ps. przytoczę je na początku opinii jak powinna to robić każda osoba pisząca opinie na (poważnie xD)...
Najbardziej podoba mi się postać Rojera oraz Abbana, świetnie napisane postacie. Mógłbym pisać i pisać o tej książce no ale opinia i tak jest już długa. Czy polecam tą część sagi? -JAK najbardziej :) ZABIERAM SIĘ ZA NASTĘPNĄ

... - "Oczy mówią wszystko"-zapewniały palce Enkido.
"Mężczyzna jest niczym bez szacunku swoich synów"
(i mój ulubiony)-"Kobieta wybaczy małego kutasa ale obwisłego nigdy" -pouczał Arricyk

Ta książka zajęła mi dłużej niż się spodziewałem (wrzesień=szkoła),
wiec postanowiłem zabrać się za nią w ten weekend i nie żałuje.
Z początku patrząc na opinię myślałem że od tej części...

Po chwilami nudnej pierwszej części zabrałem się za drugą. Ku mojej nadziei okazała dużo lepsza od pierwszej. Zwrot na który stałem się wyczulony przez poprzednie części "a złapał się na tym" wystąpił tylko dwa razy (serio, policzyłem) co uważam za ogromny plus. Dynamika historii przedstawionej w książce wreszcie przyspieszyła. Przez sam początek książki możemy wybaczyć poprzedniej części (dużą dawka ironicznego humor), co w tym cyklu zdecydowanie brakowało. Samo książka jest bardziej zaskakująca od poprzednich części i pozostawia w napięciu do ostatniej strony (szczególnie ostatniej). Moim zdaniem warto się przemęczyć przez pierwszą połowę "poprzedniej" książki po to by przeczytać resztę "Wojny w blasku dnia". Myślę że to najlepsza część "cyklu demonicznego". Ps lecę czytać Dziedzictwo posłańca bo własnie wyszło :)

Po chwilami nudnej pierwszej części zabrałem się za drugą. Ku mojej nadziei okazała dużo lepsza od pierwszej. Zwrot na który stałem się wyczulony przez poprzednie części "a złapał się na tym" wystąpił tylko dwa razy (serio, policzyłem) co uważam za ogromny plus. Dynamika historii przedstawionej w książce wreszcie przyspieszyła. Przez sam początek książki możemy wybaczyć...

pierwsza część książki była nudna opisywała dorastanie inevery natomiast druga część była ciekawa i w pewnych chwilach zaskakująca. książkę ratuje dobra narracja chodź już od pewnego czasu w tej serii irytuje mnie zwrot "a złapał się na tym" jest on po prostu nadużywany i irytuje.książka dobra ale słabsza od wcześniejszych części.

pierwsza część książki była nudna opisywała dorastanie inevery natomiast druga część była ciekawa i w pewnych chwilach zaskakująca. książkę ratuje dobra narracja chodź już od pewnego czasu w tej serii irytuje mnie zwrot "a złapał się na tym" jest on po prostu nadużywany i irytuje.książka dobra ale słabsza od wcześniejszych części.