Wojna w blasku dnia: Księga II

Okładka książki Wojna w blasku dnia: Księga II Peter V. Brett
Okładka książki Wojna w blasku dnia: Księga II
Peter V. Brett Wydawnictwo: Fabryka Słów Cykl: Cykl Demoniczny (tom 3.2) Seria: Obca Krew fantasy, science fiction
524 str. 8 godz. 44 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Cykl Demoniczny (tom 3.2)
Seria:
Obca Krew
Tytuł oryginału:
The Daylight War
Wydawnictwo:
Fabryka Słów
Data wydania:
2013-06-24
Data 1. wyd. pol.:
2013-06-24
Liczba stron:
524
Czas czytania
8 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375748543
Tłumacz:
Marcin Mortka
Średnia ocen

7,8 7,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Mocz, mózgi i smutny seks po pijaku



1716 52 39

Oceny

Średnia ocen
7,8 / 10
5211 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
61
17

Na półkach:

Wśród demonów są istoty myślące. Okazuje się, że mają oni swoje motywacje i cele. W tej części autor pokazuje nam "więcej" z otchłańców, co stanowi tylko wartość dodaną dla całego cyklu. Już nie wystarczy machać włócznią do bezmózgich potworów. Aby pokonać demonów umysłu trzeba również wykorzystać magię. Na Ala dochodzi więc w czasie nowiu do dwóch wielkich bitew. Jadir i Arlen prowadzą swoich ludzi przeciwko hordom demonów na czele z ich księciami. Zarówno jedni, jak i drudzy, zrobią wszystko, by wygrać.

Wśród demonów są istoty myślące. Okazuje się, że mają oni swoje motywacje i cele. W tej części autor pokazuje nam "więcej" z otchłańców, co stanowi tylko wartość dodaną dla całego cyklu. Już nie wystarczy machać włócznią do bezmózgich potworów. Aby pokonać demonów umysłu trzeba również wykorzystać magię. Na Ala dochodzi więc w czasie nowiu do dwóch wielkich bitew. Jadir i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
950
950

Na półkach:

Dwie bitwy podczas nowiu. I dwóch przywódców na czele swoich narodów.
Czy obronią swoich ludzi przed podstępnymi książętami ciemności, demonami umysłu?
Czy dojdzie do starcia plemion pustynnych z plemionami północy, czy znajdzie się jakieś inne rozwiązanie?
Tego dowiecie się po przeczytaniu drugiego tomu „Wojny w blasku dnia”.
Polecam, bo talent narracyjny autora tych opowieści jest nadzwyczajny.
Wysłuchałem audiobooka i talent lektora, Filipa Kosiora czyni odbiór tej opowieści delicją.
Polecam.

Dwie bitwy podczas nowiu. I dwóch przywódców na czele swoich narodów.
Czy obronią swoich ludzi przed podstępnymi książętami ciemności, demonami umysłu?
Czy dojdzie do starcia plemion pustynnych z plemionami północy, czy znajdzie się jakieś inne rozwiązanie?
Tego dowiecie się po przeczytaniu drugiego tomu „Wojny w blasku dnia”.
Polecam, bo talent narracyjny autora tych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
109
15

Na półkach:

Eh, Brett, Brett.
W stosunku do poprzednich części - wybitna poprawa. Choć przyznam szczerze, główny punkt fabularny - Nów - totalnie mnie nie porwał.
Walki od strony Zakątku Wybawiciela wydawały mi się za długie. Od strony Krasjan... niesprawiedliwie proste.
Mam wrażenie, że autor chciał w ten sposób pokazać oczywistą wyższość pomiędzy zaprawionymi w bojach, ćwiczonymi od maleńkiego wojownikami, a pośpiesznie szkoloną armią.
Chyba - mimo wszystko - autorowi bardziej udają się spiski polityczne, oraz opisy pojedynczych potyczek.

Ostatnia walka, mimo że zakończona haniebnym cliffhangerem odgrzebała mi wspomnienie pierwszych walk Arlena, gdy miałem wrażenie, że wszystko się może jeszcze zdarzyć i zmienić.
Bardzo ciekawie czytało się również o rozwoju obu kluczowych przywódców, jak odkrywają swój potencjał. Jak różny jest, i jak różnie mogą nim władać. Oraz o owocach intryg z poprzednich tomów.

Lesha dalej odpierdala, ale przynajmniej aż tyle nie jest z jej perspektywy tym razem.

Eh, Brett, Brett.
W stosunku do poprzednich części - wybitna poprawa. Choć przyznam szczerze, główny punkt fabularny - Nów - totalnie mnie nie porwał.
Walki od strony Zakątku Wybawiciela wydawały mi się za długie. Od strony Krasjan... niesprawiedliwie proste.
Mam wrażenie, że autor chciał w ten sposób pokazać oczywistą wyższość pomiędzy zaprawionymi w bojach, ćwiczonymi od...

więcej Pokaż mimo to

avatar
135
22

Na półkach: ,

Bardzo przyjemnie się tego słucha/czyta. Ja nie jestem fanem jedynie wątku pustynnej włóczni, za dużo ciężkich nazw :D, nie mniej jednak historia która ciągnie się od 1 części nabiera fajnego tempa. Polecam

Bardzo przyjemnie się tego słucha/czyta. Ja nie jestem fanem jedynie wątku pustynnej włóczni, za dużo ciężkich nazw :D, nie mniej jednak historia która ciągnie się od 1 części nabiera fajnego tempa. Polecam

Pokaż mimo to

avatar
507
332

Na półkach:

Jak przeżyć, gdy demony zdają się coraz bardziej rosnąć w siłę?

W Zakątku Wybawiciela panuje wyjątkowe poruszenie- do mieszkańców dotarły niepokojące wieści. Wśród demonów pojawili się książęta zdolni wpływać na umysły, a zbliżający się nów przynosi ze sobą groźbę wojny.

Czasu na przygotowania jest coraz mniej.

Wielki run zasilający Zakątek zostaje ulepszony, a każdy zdolny i chętny do walki dostaje runiczną broń. W nadchodzących dniach Arlen, Leesha i Rojer będą mieli ręce pełne roboty.

Demony też przygotowały niespodziankę.

Kilka dni przed nowiem w lesie zostają odkryte dziwne struktury. Usypiska ziemi, zwalone drzewa i wykopane rowy zdają się tworzyć symetryczny run. Nie mając wiele czasu na działanie mieszkańcom pod wodzą Naznaczonego udaje się naruszyć wzór.

Przewodzący pomniejszym demonom książęta mają jednak awaryjny plan.

Gdy nadchodzi czas bitwy na początku wszystko wydaje się iść zgodnie z ustalonym porządkiem. Zakątek okazał się dobrze przygotowany, a wzmocniony Wielki Run chroni mieszkańców przed demonami. Niestety nie jest w stanie ocalić zabudowań od ognistych pocisków rzucanych z ciemności.

Czy demony wygrają to starcie?

"Wojna w blasku dnia. Księga druga" to tom w którym historia mocno skupia się na wydarzeniach w Zakątku Wybawiciela. Peter V. Brett prowadzi Czytelnika przez przygotowania jak i samą bitwę.

Bohaterowie odgrywają swoje pomniejsze opowieści, które niezmiennie skupiają się na demonach, nadchodzącej walce lub prywatnych rozterkach. Mimo że w tym tomie nie dzieje się nie wiadomo jak dużo i tak miło wspominam spędzony przy nim czas. Fabuła cały czas idzie do przodu, a kolejne wątki miło się uzupełniają.

Przede mną jeszcze kilka tomów. Zobaczymy jak wydarzenia potoczą się dalej!

Jak przeżyć, gdy demony zdają się coraz bardziej rosnąć w siłę?

W Zakątku Wybawiciela panuje wyjątkowe poruszenie- do mieszkańców dotarły niepokojące wieści. Wśród demonów pojawili się książęta zdolni wpływać na umysły, a zbliżający się nów przynosi ze sobą groźbę wojny.

Czasu na przygotowania jest coraz mniej.

Wielki run zasilający Zakątek zostaje ulepszony, a każdy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
543
516

Na półkach: ,

Jeżeli nie czytałeś poprzednich części, to ta recenzja może co nieco zdradzić. Od cyklu demonicznego zaczęła się moja przygoda z książkami autora. Nie ukrywałam nigdy, że do pierwszego tomu podchodziłam chyba z 5 razy, a za szóstym okazało się, że wpadłam jak śliwka w kompot. Od tamtej pory nie skreślam książki zbyt szybko. Dziś recenzja trzeciego tomu część druga. Tak wiem może to trochę zagmatwane, ale uwieźcie warte każdej uwagi. Opisów książki jest dużo w necie, więc dla tych, którzy chcą poznać, jakie tym razem przygody przeżyją nasi bohaterowie to zapraszam. Nie czytaj, jeżeli nie chcesz spojlerów.
Trzeci tom w końcu pokazał mi świat otchłańców, to kim są, jak się zachowują, co myślą. Przyznam, że nie przyszło mi na myśl, że demony i ich świat będzie aż tak bardzo ciekawy w ogóle, że będzie rozwinięty do osobnych bohaterów co powoduje, że książka stała się ciekawsza. Nasi bohaterowie mają niezły orzech do zgryzienia. Walka z demonami to jedno, ale co zrobić, kiedy nasze wewnętrzne demony dają nam się we znaki? Jak stanąć do walki przeciwko złu
nie upewniwszy się, że z naszymi jest wszystko ok? Fantastyczne zjednoczenie ludzi, żeby pokonać mrocznego pana ciemności, spowodowało, że… hmm…! Już bym zdradziła coś :p i pozbawiłabym was tej całej przyjemności.
Możemy różnic się pochodzeniem, wyglądem, czy wiarą, ale w krytycznych sytuacjach, żeby pokonać wspólnego wroga jesteśmy nieocenieni. W tej części wiele się wyjaśnia, dochodzi do nowych sytuacji i aż dziw bierze, że autor nie poplątał się, w tym wszystkim. Chciałabym napisać, opowiedzieć więcej, ale pozwolę sobie tylko na to, że, w tym tomie macie taką dawkę emocji, że jazda na rollercoasterze to przy tym spacer rodzinny w parku. :p Zarwana noc nie poszła na marne. Mam nadzieję, że i wam przydała do gustu.

Jeżeli nie czytałeś poprzednich części, to ta recenzja może co nieco zdradzić. Od cyklu demonicznego zaczęła się moja przygoda z książkami autora. Nie ukrywałam nigdy, że do pierwszego tomu podchodziłam chyba z 5 razy, a za szóstym okazało się, że wpadłam jak śliwka w kompot. Od tamtej pory nie skreślam książki zbyt szybko. Dziś recenzja trzeciego tomu część druga. Tak wiem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1443
1213

Na półkach: , ,

Kolejny tom przeczytany i znów się świetnie bawiłam. To była naprawdę dobra kontynuacja 😊

Tym razem już nie bawimy się w potyczki, ale w prawdziwe bitwy. Zmiana, jaka zaszła w głównym bohaterze, sprowadziła na świat jeszcze potężniejszego wroga. Tu już nie wystarczy machać włócznią. Tu trzeba potężnej magii i autor pięknie rozwinął system magiczny i sposób walki z demonami.
Zmian jest sporo, a szczególnie w bohaterach. Właściwe żaden z nich nie jest tym, kim był pierwotnie w pierwszym tomie. Mnie to się akurat bardzo spodobało, chociaż muszę przyznać, że wszystkie metamorfozy wydarzyły się dość szybko i czasem oczy przecierałam ze zdziwienia, że aż tak autor zaszalał.

Widziałam wiele narzekań na zegzy w tej części, ale ja nie należę do tej grupy. No owszem, nie potrzebuję dokładnych opisów, ale te na szczęście były krótkie, za to każdy akt miał sens i był potrzebny fabule. Więc (tak wiem, nie zaczynamy zdania od „więc”) dla mnie jest ok.

Zakończenie wbiło mnie w fotel i teraz umieram z ciekawości co dalej. Na szczęście „Tron z czaszek” już zamówiony 😊

Kolejny tom przeczytany i znów się świetnie bawiłam. To była naprawdę dobra kontynuacja 😊

Tym razem już nie bawimy się w potyczki, ale w prawdziwe bitwy. Zmiana, jaka zaszła w głównym bohaterze, sprowadziła na świat jeszcze potężniejszego wroga. Tu już nie wystarczy machać włócznią. Tu trzeba potężnej magii i autor pięknie rozwinął system magiczny i sposób walki z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
162
158

Na półkach:

REREAD. Moja ulubiona część cyklu. A zakończenie genialne.

REREAD. Moja ulubiona część cyklu. A zakończenie genialne.

Pokaż mimo to

avatar
58
48

Na półkach: ,

Było ok ale nic ponad to. Plusem jest brak zbędnych historii życia jakiejś postaci ale nadal za dużo tu momentów przegadanych i takich które nic nie wnoszą. Chociażby wątek Leeshy którą lubiłem a która tutaj sprawia wrażenie jakby nie miała co ze sobą zrobić i wikła się w jakieś romansiki. Fajnie wypada za to moment nowiu i walki z demonami oraz dość zaskakujące zakończenie.

Było ok ale nic ponad to. Plusem jest brak zbędnych historii życia jakiejś postaci ale nadal za dużo tu momentów przegadanych i takich które nic nie wnoszą. Chociażby wątek Leeshy którą lubiłem a która tutaj sprawia wrażenie jakby nie miała co ze sobą zrobić i wikła się w jakieś romansiki. Fajnie wypada za to moment nowiu i walki z demonami oraz dość zaskakujące zakończenie.

Pokaż mimo to

avatar
162
63

Na półkach:

Przyjemnie się tego słucha, jeśli zna się cykl. Odsłuchałem z przyjemnością w ciągu 24godzin. (Wiem, wiem powinno się czytać, ale od jakiegoś czasu więcej mam czasu na słuchanie niż na czytanie niestety. :( )

Przyjemnie się tego słucha, jeśli zna się cykl. Odsłuchałem z przyjemnością w ciągu 24godzin. (Wiem, wiem powinno się czytać, ale od jakiegoś czasu więcej mam czasu na słuchanie niż na czytanie niestety. :( )

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    7 487
  • Chcę przeczytać
    2 177
  • Posiadam
    1 485
  • Ulubione
    380
  • Fantastyka
    179
  • Fantasy
    136
  • Chcę w prezencie
    83
  • Teraz czytam
    74
  • 2013
    62
  • 2018
    52

Cytaty

Więcej
Peter V. Brett Wojna w blasku dnia: Księga II Zobacz więcej
Peter V. Brett Wojna w blasku dnia: Księga II Zobacz więcej
Peter V. Brett Wojna w blasku dnia: Księga II Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także