Wieża świtu

Okładka książki Wieża świtu Sarah J. Maas
Logo plebiscytu Książka Roku Książka Roku 2018
Logo Lubimyczytac Patronat
Logo Lubimyczytac Patronat
Okładka książki Wieża świtu
Sarah J. Maas
8,1 / 10
Logo plebiscytu Książka Roku Książka Roku 2018
Wydawnictwo: Uroboros Cykl: Szklany Tron (tom 6) romantasy
848 str. 14 godz. 8 min.
Kategoria:
romantasy
Cykl:
Szklany Tron (tom 6)
Tytuł oryginału:
Tower of Dawn
Wydawnictwo:
Uroboros
Data wydania:
2018-04-16
Data 1. wyd. pol.:
2018-04-16
Liczba stron:
848
Czas czytania
14 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328053465
Tłumacz:
Marcin Mortka
Tagi:
fantasy szklany tron
Inne
Średnia ocen

8,1 8,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,1 / 10
2933 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
22
22

Na półkach:

Czytana w tandemie z "Imperium burz".

Od zera do bohatera - dostajemy kompletną drogę bohatera, od zniszczonego, zrezygnowanego dowódcy straży, który utracił wszystko, w co wierzył i nie radzi sobie ze swoimi emocjami i traumą do bohatera, uleczonego i gotowego ratować swoich przyjaciół i królestwo.

Czytana w tandemie z "Imperium burz".

Od zera do bohatera - dostajemy kompletną drogę bohatera, od zniszczonego, zrezygnowanego dowódcy straży, który utracił wszystko, w co wierzył i nie radzi sobie ze swoimi emocjami i traumą do bohatera, uleczonego i gotowego ratować swoich przyjaciół i królestwo.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
35
16

Na półkach:

Pomimo tego, że częściowo spisałam tą część na straty ( nie przepadałam zbytnio za postacią Chaola, miałam ogromne przeczucie, że będę się nudzić podczas lektury ),to końcowo książka bardzo mi się spodobała !
W skrócie, historia poprowadzona w książce opowiada o losach zranionego, kalekiego Chaola, który wraz z nowo mianowaną generałą armii - Nesryn Faliq - wyrusza na południowy kontynent w dwóch celach :
- aby znaleźć uzdrowicielkę, która byłaby w stanie przywrócić mu zdolność chodzenia;
- aby przekonać kagana ( władcę Południowego Kontynentu ) do udzielenia pomocy Terassenowi podczas trwającej wojny .

W książce zawartych jest wiele motywów, dotyczących m.in. relacji Nesryn i Chaola, historii nowych bohaterów serii czy intryg panujących na dworze kagana. Wszystkie z nich bardzo przypadły mi do gustu i myślę, że to dzięki nim książka pomimo swej grubości (830 stron !) nie okazała się nudna - ciągle mieliśmy na uwadze nowe wydarzenia, które przynajmniej mnie wciągnęły bez końca.
Kolejna rzecz, która bardzo mi się spodobała do wykorzystanie wcześniej wprowadzonych bohaterów do faktycznej fabuły serii. Wszystkie z nich zostały bardzo dobrze wprowadzone i opisane, w moim odczuciu żadna nie została potraktowana przysłowiowo "po macoszemu".
Podsumowując, chciałabym raz jeszcze rozwiać Wasze wątpliwości dotyczące tej książki - jest jak najbardziej warta lektury, absolutnie nie myślcie o niej w kategorii tej "podrzędnej" czy słabszej części serii. Jak najbardziej poleciłabym Wam również robienie tzw. "tandem read", polegającego na czytaniu w tym samym czasie zarówno tej części, jak i "Imperium Burz" - fabuły obu części dzieją się w mniej więcej tym samym momencie, stąd możecie czytać ich rozdziały naprzemiennie

Pomimo tego, że częściowo spisałam tą część na straty ( nie przepadałam zbytnio za postacią Chaola, miałam ogromne przeczucie, że będę się nudzić podczas lektury ),to końcowo książka bardzo mi się spodobała !
W skrócie, historia poprowadzona w książce opowiada o losach zranionego, kalekiego Chaola, który wraz z nowo mianowaną generałą armii - Nesryn Faliq - wyrusza na...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
135
4

Na półkach:

Czytanie w tandemie z Imperium burz sprawiało, że zbyt wiele wątków działo się na raz. Dla mnie to było za dużo więc po 200 stronach odpuściłam i uważam, że nie była to zła decyzja.

Dla mnie książka wcale nie była nudna i mimo, że zaczynałam czytanie z negatywnym nastawieniem to ostatecznie bardzo mi się podobała.

Czytanie w tandemie z Imperium burz sprawiało, że zbyt wiele wątków działo się na raz. Dla mnie to było za dużo więc po 200 stronach odpuściłam i uważam, że nie była to zła decyzja.

Dla mnie książka wcale nie była nudna i mimo, że zaczynałam czytanie z negatywnym nastawieniem to ostatecznie bardzo mi się podobała.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
49
41

Na półkach:

Dzięki uprzejmości wydawnictwa Uroboros, mogłam kontynuować przygodę z bohaterami serii Szklany Tron. Szczerze mówiąc, nie spodziewałam się, że tak zwiążę się z tym uniwersum i tymi bohaterami. Dlaczego?

Kiedy dwa lata temu sięgnęłam po osławione "dwory" odbiłam się od drugiego tomu. Przez dłuższy czas miałam awersję do autorki, jednak znajomi namawiali mnie, bym dała szansę Szklanemu Tronowi. Zatem kiedy pojawiło się nowe wydanie i opcja współpracy zdecydowałam, że nie będę sobie zamykać tej ścieżki i spróbuję. To była dobra decyzja.

Czytałam "Imperium Burz" w tandemie z "Wieżą Świtu", ponieważ była to jedna z opcji zaproponowana przez wydawnictwo i wydawała mi się całkiem sensowna. Dodatkowo, nigdy wcześniej nie czytałam w ten sposób, zatem miałam okazję doświadczyć czegoś nowego. Przyznam, że to ciekawy eksperyment, który zarazem jest chyba jedyną właściwą formą czytania tych dwóch tomów. Nie wyobrażam sobie czytania ich oddzielnie!

"Wieża Świtu" jest tomem, który zaskakuje swoją objętością zważywszy na to, że mamy w nim tylko dwie perspektywy, a właściwie dwóch par - Chaola i Yrene, oraz Nesryn i Sartaq. Przenosimy się też na południowy kontynent, gdzie zderzamy się z zupełnie inną kulturą i charakterystyką kraju, a właściwie imperium, sposobem prowadzenia polityki wewnętrznej jak i zagranicznej, czy religią. Kolorowe i tętniące życiem uliczki Antiki były przemiłą odmianą w zestawieniu z mrocznym Rifthold.

W tej części poznajemy bliżej Chaola i znajdujemy uzasadnienie jego decyzji, czynów i zachowań, zaczynamy go rozumieć. To wszystko dzięki Yrene, która jest niesamowicie silną postacią kobiecą i nie sposób jej nie lubić. Książe Sartaq zresztą także jest bohaterem wartym uwagi i podobała mi się jego potrzeba wolności, jak i rodzina wśród rukhin.

Zakończenie tego tomu nie jest tak dramatyczne, jak "Wieży Świtu", ale jeśli czyta się oba w tandemie można zauważyć, jak wszystkie wydarzenia na obu kontynentach przeplatają się ze sobą, niosą konsekwencje i finalnie łączą się wreszcie we wspólny cel. Czytanie tego było czystą przyjemnością i nawet nie zauważyłam, kiedy w pięć dni pożarłam wręcz ponad 1600 stron!

Dzięki uprzejmości wydawnictwa Uroboros, mogłam kontynuować przygodę z bohaterami serii Szklany Tron. Szczerze mówiąc, nie spodziewałam się, że tak zwiążę się z tym uniwersum i tymi bohaterami. Dlaczego?

Kiedy dwa lata temu sięgnęłam po osławione "dwory" odbiłam się od drugiego tomu. Przez dłuższy czas miałam awersję do autorki, jednak znajomi namawiali mnie, bym dała...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
88
28

Na półkach: ,

#fantasy #romantasy #nadzieja #inna_perspektywa #niepełnosprawność #honor #cierpienie #światłość # moc #fantastyczne_stworzenia

"Wieża świtu" mogłaby według mnie posiadać w nowym wydaniu z tą samą numerację tzn. 5.5 zamiast 6. Dlaczego?
Jest to tom, który stanowi równoległą akcję na "Imperium burz", tylko z perspektywy innych bohaterów, na innym kontynencie.

Dla fanów romansów w fantastyce będzie to świetna pozycja, choć pomimo tego, dowiadujemy się wielu brakujących wcześniej informacji, które są istotne dla głównego wątku.

Akcja wydaje mnie się być dużo spokojniejsza niż dotychczasowe tomy, choć i tak czyta się ją przyjemnie. Intrygujące jest poznanie nowych postaci i ich losów wplatających się w główny wątek cyklu.

Wiele kwestii rozjaśnia się dzięki "Wieży świtu", jednak tylko jeden króciutki rozdział poświęcony jest głównej bohaterce.

Ocena nie ma związku z bohaterami występującymi w tym tomie - na marginesie - bardzo ich lubię ;)
W mojej opinii jest jednak bardzo duża przepaść pomiędzy poziomem przykładowo "Imperium burz" a "Wieżą świtu". Nie wiem, czy zmieniłoby wiele czytanie ich równolegle, raczej nie :D Jest to po prostu bardzo spokojna pozycja, która potrafi zaskoczyć, ale bez fajerwerków.

#fantasy #romantasy #nadzieja #inna_perspektywa #niepełnosprawność #honor #cierpienie #światłość # moc #fantastyczne_stworzenia

"Wieża świtu" mogłaby według mnie posiadać w nowym wydaniu z tą samą numerację tzn. 5.5 zamiast 6. Dlaczego?
Jest to tom, który stanowi równoległą akcję na "Imperium burz", tylko z perspektywy innych bohaterów, na innym kontynencie.

Dla fanów...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
119
48

Na półkach: , , , , , ,

Polubiłam postać Chaola od pierwszego tomu, cieszę się, że dostał osobny tom.
Pewnie wiele czytelników serii będzie uważało, że tej części mogłoby nie być wcale, ja natomiast od dawna chciałam się dowiedzieć, jak sprawy mają się na innych kontynentach. Polecam!

Polubiłam postać Chaola od pierwszego tomu, cieszę się, że dostał osobny tom.
Pewnie wiele czytelników serii będzie uważało, że tej części mogłoby nie być wcale, ja natomiast od dawna chciałam się dowiedzieć, jak sprawy mają się na innych kontynentach. Polecam!

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
113
2

Na półkach: ,

Książka chwilami mnie nudziła, więc dobrze że czytałam ją na zmianę z Imperium Burz (według kolejności podanej przez autorkę). Po przeczytaniu, patrząc na całokształt, stwierdzam że chociaż czasami się nudziłam to i tak mi się podobała i naprawdę dużo wnosi do całej historii. Świetne są też smaczki które nawiązują do wcześniejszych wydarzeń, ale także nowe informacje potrzebne do dalszej fabuły są naprawdę zaskakujące co powoduję że na chwilę trzeba się zatrzymać i przeanalizować co na razie wiemy a czego nie. To wszystko składa się na to że ta książka jest dobra i warta przeczytania przed ostatnią książką. I polecam czytać na zmianę Wieże Świtu i Imperium Burz ponieważ bez tego można się trochę nudzić ale także dzięki takiemu czytaniu różne fakty mogą się nam wyprostować itp.

Książka chwilami mnie nudziła, więc dobrze że czytałam ją na zmianę z Imperium Burz (według kolejności podanej przez autorkę). Po przeczytaniu, patrząc na całokształt, stwierdzam że chociaż czasami się nudziłam to i tak mi się podobała i naprawdę dużo wnosi do całej historii. Świetne są też smaczki które nawiązują do wcześniejszych wydarzeń, ale także nowe informacje...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
201
46

Na półkach:

Ależ to była męcząca podróż. Na pewno polecam tandem reading tego tomu, bo bez tego ugrzęźniecie jak ja. Jestem fanką tej serii ale ten tom został do niej tak doklejony, że ciężko się brnie przez historię tych bohaterów wiedząc, co stało się w poprzednim tomie! Żałuję nie czytałam ich równolegle, to był błąd.

Ależ to była męcząca podróż. Na pewno polecam tandem reading tego tomu, bo bez tego ugrzęźniecie jak ja. Jestem fanką tej serii ale ten tom został do niej tak doklejony, że ciężko się brnie przez historię tych bohaterów wiedząc, co stało się w poprzednim tomie! Żałuję nie czytałam ich równolegle, to był błąd.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
81
77

Na półkach:

Postać Yrene i mission impossible Chaola i Nesryn - elementy skazane na wspaniałą opowieść. Jestem fanką wszystkiego, co się tutaj podziało, a najbardziej się cieszę z tego, że Chaol, który już po prostu chciał umrzeć, doczekał się nowej nadziei.

Postać Yrene i mission impossible Chaola i Nesryn - elementy skazane na wspaniałą opowieść. Jestem fanką wszystkiego, co się tutaj podziało, a najbardziej się cieszę z tego, że Chaol, który już po prostu chciał umrzeć, doczekał się nowej nadziei.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
53
40

Na półkach: ,

Za dużo zbędnych opisów, dopiero pod koniec zaczęło się dziać.

Za dużo zbędnych opisów, dopiero pod koniec zaczęło się dziać.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    4 358
  • Chcę przeczytać
    3 127
  • Posiadam
    1 319
  • Ulubione
    355
  • Teraz czytam
    136
  • 2018
    116
  • 2019
    93
  • Fantastyka
    92
  • Fantasy
    87
  • Chcę w prezencie
    87

Cytaty

Więcej
Sarah J. Maas Wieża świtu Zobacz więcej
Sarah J. Maas Wieża świtu Zobacz więcej
Sarah J. Maas Wieża świtu Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także