Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Zawsze przed rozpoczęciem każdej kolejnej zastanawiam się co tym razem spotka mojego ulubionego polskiego bohatera i znowu Mróz go nie oszczędza. Fabuła ciekawa. Będąc za połową orientowałam się, że jestem cała spięta - co w przypadku tego typu literatury jest komplementem ;)

Zawsze przed rozpoczęciem każdej kolejnej zastanawiam się co tym razem spotka mojego ulubionego polskiego bohatera i znowu Mróz go nie oszczędza. Fabuła ciekawa. Będąc za połową orientowałam się, że jestem cała spięta - co w przypadku tego typu literatury jest komplementem ;)

Po rewelacyjnej, trzymającej w napięciu pierwszej części, ta jest dla mnie nieporozumieniem. Sięgnę po kolejną tylko dlatego bo lubię głównych bohaterów i liczę na powrót poziomu Piętna.

Po rewelacyjnej, trzymającej w napięciu pierwszej części, ta jest dla mnie nieporozumieniem. Sięgnę po kolejną tylko dlatego bo lubię głównych bohaterów i liczę na powrót poziomu Piętna.

Książkę czyta się bardzo długo. Wiele razy powtarzane w kółko te same zdania. Klimat kaszubskiej jesieni bardzo fajny, ale rozwiniecie fabuły i sam koniec absurdalny.

Książkę czyta się bardzo długo. Wiele razy powtarzane w kółko te same zdania. Klimat kaszubskiej jesieni bardzo fajny, ale rozwiniecie fabuły i sam koniec absurdalny.

To najlepsza książka obyczajowa jaką przeczytałam!
Marzyłam aby ta opowieść się nie kończyła… bardzo chciałabym przeczytać kontynuacje.
Świetnie zarysowani bohaterowie, których nie sposób nie lubić, ciepło i miłość bijąca z każdej strony. Przepiękna historia, bardzo polecam ♥️🎈

To najlepsza książka obyczajowa jaką przeczytałam!
Marzyłam aby ta opowieść się nie kończyła… bardzo chciałabym przeczytać kontynuacje.
Świetnie zarysowani bohaterowie, których nie sposób nie lubić, ciepło i miłość bijąca z każdej strony. Przepiękna historia, bardzo polecam ♥️🎈

Książkę czyta się szybko i przyjemnie. Z tego też powodu daje aż 5 gwiazdek.

Niestety zakończenie mnie rozczarowało, a motywy kierujące główną bohaterką uważam za mocno naciągane.

Książkę czyta się szybko i przyjemnie. Z tego też powodu daje aż 5 gwiazdek.

Niestety zakończenie mnie rozczarowało, a motywy kierujące główną bohaterką uważam za mocno naciągane.

Historia ludzi, którzy tworzą to miejsce. Miło się czytało i słuchało (audiobook)

Historia ludzi, którzy tworzą to miejsce. Miło się czytało i słuchało (audiobook)

Prawdę mówiąc nie rozumiem zachwytów nad tą książką... może młodszej, nastoletniej części czytelników się spodoba, ale dla mnie cała historia dość banalna i mocno przewidywalna. Nie wzruszyła, nie wzbudziła żadnych emocji a chyba miała to zrobić.
Czytało się przyjemnie i szybko ale myślę, że równie szybko o niej zapomnę.

Prawdę mówiąc nie rozumiem zachwytów nad tą książką... może młodszej, nastoletniej części czytelników się spodoba, ale dla mnie cała historia dość banalna i mocno przewidywalna. Nie wzruszyła, nie wzbudziła żadnych emocji a chyba miała to zrobić.
Czytało się przyjemnie i szybko ale myślę, że równie szybko o niej zapomnę.

Jak zawsze świetna rozrywka. Sporo rzeczy da się przewidzieć bo schematy już podobne ale czyta się równie dobrze jak pierwszą, drugą, trzecią.... czy dziesiątą ;)

Jak zawsze świetna rozrywka. Sporo rzeczy da się przewidzieć bo schematy już podobne ale czyta się równie dobrze jak pierwszą, drugą, trzecią.... czy dziesiątą ;)

Książka mnie bardzo poruszyła. Mimo, że autor porusza wiele ważnych ale i zarazem ciężkich zagadnień takich jak samotność, walka z własnymi słabościami - historia bohaterki jako całość daje nadzieję i jakąś taką wewnętrzna siłę do działania. Wielokrotnie pokazuje, że niemożliwe nie istnieje, a człowiek nawet po najtragiczniejszych wydarzeniach potrafi się podnieść i iść dalej.
____________
Książka ode mnie dostaje 8/10
i mimo, że jestem już po lekturze mam ochotę sięgnąć po nią jeszcze raz.

Książka mnie bardzo poruszyła. Mimo, że autor porusza wiele ważnych ale i zarazem ciężkich zagadnień takich jak samotność, walka z własnymi słabościami - historia bohaterki jako całość daje nadzieję i jakąś taką wewnętrzna siłę do działania. Wielokrotnie pokazuje, że niemożliwe nie istnieje, a człowiek nawet po najtragiczniejszych wydarzeniach potrafi się podnieść i iść...

Genialna książka od początku do końca!
Jest jak dobry serial. Chłonie się strona po stronie, a gdy się kończy czekasz z niecierpliwością na kolejny sezon.
Ją trzeba przeczytać!

Genialna książka od początku do końca!
Jest jak dobry serial. Chłonie się strona po stronie, a gdy się kończy czekasz z niecierpliwością na kolejny sezon.
Ją trzeba przeczytać!

Dawno nie spotkałam się z tak nudną książką.
Przeczytałam tylko pierwsze 100 stron, w nadziei, że akcja się rozwinie... ale uważam że to i tak za dużo. Rzucam ją w kąt, bo szkoda czasu!

Dawno nie spotkałam się z tak nudną książką.
Przeczytałam tylko pierwsze 100 stron, w nadziei, że akcja się rozwinie... ale uważam że to i tak za dużo. Rzucam ją w kąt, bo szkoda czasu!

Jako mieszkaniec Sopotu mam mieszane uczucia. Książka jest napisana w taki sposób, że osoby, które są spoza Trójmiasta mogą się bać tutaj przyjechać. Pomorze przedstawione jest jako zagłębie przemocy, pedofili i przestępców najgorszej maści, a przecież problem ten dotyczy każdego innego większego (lub nie) miasta. Jednym słowem strach wychodzić na ulicę.
Zdaję sobie sprawę, że o tym jest ta książka, ale niejednokrotnie miałam wrażenie, że wiele kwestii jest mocno przesadzonych.
Warto przeczytać, jednak należy podejść do niej z dystansem.

Jako mieszkaniec Sopotu mam mieszane uczucia. Książka jest napisana w taki sposób, że osoby, które są spoza Trójmiasta mogą się bać tutaj przyjechać. Pomorze przedstawione jest jako zagłębie przemocy, pedofili i przestępców najgorszej maści, a przecież problem ten dotyczy każdego innego większego (lub nie) miasta. Jednym słowem strach wychodzić na ulicę.
Zdaję sobie...

Fantastyczna książka!
Uważam, że każdy miłośnik gór, a już na pewno „górołaz” powinien po nią sięgnąć.

Fantastyczna książka!
Uważam, że każdy miłośnik gór, a już na pewno „górołaz” powinien po nią sięgnąć.

Uf.. jak dobrze, że to jednak jeszcze nie koniec.
Myślałam, że już nic lepszego niż w drugiej części Mróz nie wymyśli... a jednak miło mnie zaskoczył :)

Uf.. jak dobrze, że to jednak jeszcze nie koniec.
Myślałam, że już nic lepszego niż w drugiej części Mróz nie wymyśli... a jednak miło mnie zaskoczył :)

O ile pierwsza część nie przypadła mi do gustu wcale tak druga... wow! Już wiem o co tyle szumu! Rzadko mi się zdarza zarwać noc dla lektury dzisiaj tak właśnie było. Co więcej z perspektywy czasu i dalszych losów bohaterów zaczynam zmieniać zdanie o pierwszej części :D ah co ten Pan Mróz jeszcze wymyśli.

O ile pierwsza część nie przypadła mi do gustu wcale tak druga... wow! Już wiem o co tyle szumu! Rzadko mi się zdarza zarwać noc dla lektury dzisiaj tak właśnie było. Co więcej z perspektywy czasu i dalszych losów bohaterów zaczynam zmieniać zdanie o pierwszej części :D ah co ten Pan Mróz jeszcze wymyśli.

Być może byłaby to dobra książka (reportaż) gdyby nie była tak chaotyczna.
Przeczytałam ze względu na sopocki wątek jednak nie dowiedziałam się z niego niczego nowego.

Być może byłaby to dobra książka (reportaż) gdyby nie była tak chaotyczna.
Przeczytałam ze względu na sopocki wątek jednak nie dowiedziałam się z niego niczego nowego.

Zakończenie trochę uratowało tą historyjkę... nie mniej Pana Mroza ostro poniosło przy pisaniu tej książki.
edit. po drugiej części dodaję jedną gwiazdkę. Czytajcie.. dalej jest już na prawdę dobrze :)

Zakończenie trochę uratowało tą historyjkę... nie mniej Pana Mroza ostro poniosło przy pisaniu tej książki.
edit. po drugiej części dodaję jedną gwiazdkę. Czytajcie.. dalej jest już na prawdę dobrze :)

Książka, która mnie powaliła na kolana. Zafundowała rollercoaster uczuć. Dawno tak nie płakałam czytając.

Na początku miałam wrażenie jakbym czytała lepszą wersję 50 Twarzy Greya, ale to na szczęście tylko pozory.

Książka porusza niesamowicie ważny temat, ją trzeba przeczytać!

Książka, która mnie powaliła na kolana. Zafundowała rollercoaster uczuć. Dawno tak nie płakałam czytając.

Na początku miałam wrażenie jakbym czytała lepszą wersję 50 Twarzy Greya, ale to na szczęście tylko pozory.

Książka porusza niesamowicie ważny temat, ją trzeba przeczytać!

Książka jest dobra ale na pewno nie jest wybitna.
To czego nie mogę odmówić autorowi to kreacji bohaterów. Pierwszy raz w życiu długie opisy mi nie przeszkadzały, a wręcz działały na plus. Jednak pomimo tego książkę czytało mi się dość opornie.. opowiedziana w niej historia nie do końca do mnie przemawia. Im bliżej byłam końca tym bardziej zastanawiałam się na czym polega fenomen tej powieści. Przeczytałam i dalej nie wiem. Może chodzi o bohaterów jakich autor stworzył.. może o specyficzny klimat jaki bije z niej od pierwszych stron ale sama historia.. No po prostu nie. Bohaterów polubiłam ale całościowo książka nie wzbudziła we mnie jakiś większych emocji, a zważywszy na ukazanie w różnym świetle relacji damsko-męskich, rodzicielskich, itd. chyba powinna była.
Ponadto o ile na początku książki przepięknych opisów klimatycznej Barcelony nie brakowało, tak później autor skupił się na opisywaniu co raz brzydszej pogody, wskutek czego Barcelonę z kart powieści zapamiętałam jako pochmurną, gdzie ciągle pada deszcz, a przecież wiemy, że wcale taka nie jest.

Podsumowując kiedy sięgnę po kolejne powieści Zafona, ale na razie chcę odpocząć.

Książka jest dobra ale na pewno nie jest wybitna.
To czego nie mogę odmówić autorowi to kreacji bohaterów. Pierwszy raz w życiu długie opisy mi nie przeszkadzały, a wręcz działały na plus. Jednak pomimo tego książkę czytało mi się dość opornie.. opowiedziana w niej historia nie do końca do mnie przemawia. Im bliżej byłam końca tym bardziej zastanawiałam się na czym polega...

Kolejny thriller po Dziewczynie z pociągu polecany przez mistrza Kinga i kolejne nie małe rozczarowanie... Spodziewałam się znakomicie wykreowanych bohaterów, historii mrożącej chociaż momentami krew w żyłach, a dostałam historię, która wywoływała co chwila śmiech. I tak przez 380 stron nie działo się nic. Główna bohaterka irytująca, naiwna żeby nie rzec, że głupia, choć chyba to najlepsze jednak określenie. Przez większą część książka dość mocno przewidywalna.
To co ją trochę uratowało to zakończenie, którego się nie spodziewałam aczkolwiek uważam, że autora nieco poniosło.

Kolejny thriller po Dziewczynie z pociągu polecany przez mistrza Kinga i kolejne nie małe rozczarowanie... Spodziewałam się znakomicie wykreowanych bohaterów, historii mrożącej chociaż momentami krew w żyłach, a dostałam historię, która wywoływała co chwila śmiech. I tak przez 380 stron nie działo się nic. Główna bohaterka irytująca, naiwna żeby nie rzec, że głupia, choć...