Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz
Okładka książki Miłość z widokiem na morze Ilona Gołębiewska, Mag­da­ Knedler, Agnieszka Krawczyk, Agnieszka Lingas-Łoniewska, Katarzyna Misiołek, Natasza Socha, Małgorzata Warda, Magdalena Witkiewicz
Ocena 7,7
Miłość z widok... Ilona Gołębiewska,&...

Na półkach: , ,

"Miłość z widokiem na morze" to zbiór ośmiu opowiadań polskich autorek. Idealnie wpasowuje się w ten letni czas wakacyjny, a także w sytuację, w której się znaleźliśmy. Świadczy o tym pierwsze opowiadanie autorstwa Nataszy Sochy o wypoczynku małżeństwa w czasie kwarantanny. Kiedy wydaje się, że nic nie może uratować tego małżeństwa i terapeuta radzi im aby wybrali się w ostatnią podróż, u jednego z mieszkańców pensjonatu zostaje wykryty koronawirus i para musi odbyć kwarantannę w małym pokoiku. Początkowo nie są z tego faktu zadowoleni. Czy to się zmieni?


Kolejne świetne opowiadanie należy do Magdaleny Witkiewicz, która opisuje historię dwóch przyjaciółek, które wyjeżdżają do pracy sezonowej w maju. Jedna z nich wybiera się na spacer po plaży i tam spotyka chłopaka, z którym od razu nawiązuje nić porozumienia. Para spędza ze sobą każdą wolną chwilę, jednak wakacje szybko mijają. Czy ta miłość przetrwa? Czy jest możliwy związek na odległość? Przeczytajcie koniecznie...

Te dwa pierwsze opowiadania to tylko mały początek historii, które kryje ta książka. Wszystkie opowiadania łączą się ze sobą poprzez dwa motywy. Bohaterkami są kobiety, które nieważne, w jakim wieku muszą podjąć trudne dla siebie i dla bliskich decyzje. Są one po przejściach i szukają swojego szczęścia na ziemi.

"(...)jak kruche jest szczęście. Trzeba się o nie troszczyć każdego dnia. Bo nie zawsze dostajemy szansę, by zacząć wszystko od nowa"

(Ilona Gołębiewska)

Drugim motywem, który łączy te wszystkie opowiadania jest nasze piękne polskie morze. Czytając, czytelnik przenosi się na słoneczną plażę, w myślach słyszy szum fal. Uwielbiam morze, więc tym lepiej czytało mi się tę książkę. W każde wakacje staram się choć przynajmniej czasu spędzić nad morzem albo polskim, albo zagranicznym.

Plusem tej książki jest to, że każdy znajdzie coś dla siebie. Opowiadania mają różny charakter. Miłośnicy erotyków, thrillerów czy książek obyczajowych będą zadowoleni. Dodatkowo miałam możliwość poznać twórczość autorek, których jeszcze nie czytałam.

Polecam
Moje ocena: 9/10

"Miłość z widokiem na morze" to zbiór ośmiu opowiadań polskich autorek. Idealnie wpasowuje się w ten letni czas wakacyjny, a także w sytuację, w której się znaleźliśmy. Świadczy o tym pierwsze opowiadanie autorstwa Nataszy Sochy o wypoczynku małżeństwa w czasie kwarantanny. Kiedy wydaje się, że nic nie może uratować tego małżeństwa i terapeuta radzi im aby wybrali się w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Główną bohaterką książki jest Kristen - młoda dziewczyna, która prowadzi swój własny sklep internetowy z akcesoriami dla psów, ma chłopaka Tylera, który służy w armii. Jest bardzo towarzyska, ma wielu przyjaciół m.in. Brandona i Sloan, u których ma być świadkową na ślubie. Pewnego dnia podczas stłuczki poznaje Joshua. Początkowo nie przypadają sobie do gustu, lecz później, gdy okazuje się, że mają brać udział w tym samym weselu zawiązuje się między nimi dziwna więź. Jednak dziewczyna podświadomie wie, że nic z tego nie będzie, ponieważ ona ma chłopaka i inne problemy m.in zdrowotne. Wie, że nigdy nie da mu tego, co on najbardziej pragnie więc stara się go do siebie zniechęcić. Proponuje mu przyjaźń, bez miłości. Czy Josh przystanie na jej propozycję? Co z tego wyniknie?

Abby Jimenez stworzyła powieść, która może wydarzyć się w naszych realiach. Poruszyła wiele trudnych tematów m.in. problemy z miesiączką, bezpłodnością. Nie boi się mówić głośno o problemie, który dotyka wiele kobiet. Nasza główna bohaterka boryka się z tym i przez to odpycha miłość chłopaka. Wydaje jej się, że nie jest pełnowartościową kobietą i nie może zapewnić chłopakowi tego, o czym on najbardziej marzy. Autorka pokazuje problem, który może dotknąć każdą z nas.



"To tylko przyjaciel" jest to świetnie napisana książka. Autorka nie tylko porusza w niej wątek romantyczny, ale skupia się na wielu innych problemach m.in. problemy zdrowotne, żałoba, opieka nad osobą przeżywającą żałobę. Ta historia z jednej strony rozśmieszała, natomiast jej koniec spowodował, że łza zakręciła się w oku.
Książka napisana jest lekkim językiem, czyta się ją szybko, a czytelnik zatraca się w tej historii.

Polecam ją z całego serca. Myślę, że ma ona szansę zostać historią lata 2020.

Moje ocena: 9/10

Główną bohaterką książki jest Kristen - młoda dziewczyna, która prowadzi swój własny sklep internetowy z akcesoriami dla psów, ma chłopaka Tylera, który służy w armii. Jest bardzo towarzyska, ma wielu przyjaciół m.in. Brandona i Sloan, u których ma być świadkową na ślubie. Pewnego dnia podczas stłuczki poznaje Joshua. Początkowo nie przypadają sobie do gustu, lecz później,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Cassie to młoda dziewczyna, mieszkająca w jednym z teksańskich miast. Na co dzień pracuje w straży pożarnej. Pewnego dnia dostaje telefon od matki, który wywraca jej życie do góry nogami. Jej matka jest chora, nie widzi i prosi dziewczynę o to, by przyjechała jej pomóc. Początkowo Cassie jest przeciwna, lecz w końcu przenosi się do niej i znajduje pracę w straży niedaleko Bostonu. Koledzy z pracy, na czele z komendantem są przeciwni, aby kobieta pracowała u nich w jednostce. Są chamscy i nie chcą jej w zespole. Razem z nią przychodzi do pracy Owen, któremu dziewczyna bardzo się podoba. Jak potoczą się dalsze losy Cassie i jej matki? Czy dziewczyna udowodni kolegom z pracy, że jest dobrą osobą na tym stanowisku? Czy Cassie spotka szczęście?

"Pracowałam nie tylko w straży, ale też jako instruktorka samoobrony, poza tym miałam dziesięć godzin tygodniowo wolontariatu w organizacji Big Sisters, przygotowywałam się do udziału w maratonie, a w weekendy pomagałam tacie rozbudowywać dom. Ledwo mi starczało czasu na sen, a co dopiero mówić o "rozrywkach""


Katherine Center stworzyła powieść, która chwyta każdego czytelnika za serce. Poruszyła w niej kilka ważnych aspektów. Począwszy od tego, że w wieku 16 lat główna bohaterka została skrzywdzona psychicznie przez swoją rodzicielkę oraz seksualnie przez swojego "chłopaka". Te wydarzenia spowodowały, że dziewczyna bardzo zamknęła się w sobie i ciężko było jej nawiązać nić porozumienia. Była samotna i nie dopuszczała nikogo do siebie oraz nie umiała się w nikim zakochać.

"Kiedy człowiek wybiera miłość, choć tyle razy zawiódł się na ludziach, którzy nagle z jego życia znikali, łamiąc mu serce...Kiedy człowiek dobrze już wie, jakie trudne jest życie, a jednak mimo to wybiera miłość...To nie jest oznaka slabości, tylko odwagi"

Kolejnym tematem do refleksji, jaki autorka przytoczyła jest przebaczenie. Pokazuje, jaką drogę przechodzi bohaterka, aby móc wybaczyć matce. Czy Paniom uda się dojść do porozumienia i czy córka wybaczy matce czyny z przeszłości? Przekonajcie się...

"To, co bliskie sercu" to książka z jednej strony lekka, natomiast z drugiej obrazująca problemy, z jakimi każdy z nas musi się zmierzyć. Autorka bardzo lekko wplotła w fabułę problemy istniejącego świata m.in porzucenie przez rodzica, przemoc fizyczną, tajemnice. Dała czytelnikowi wiele momentów do refleksji. Mimo tego typu zabiegów książka napisana jest lekko i obrazowo.

Polecam ją wszystkim

Moja ocena: 9/10

www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com

Cassie to młoda dziewczyna, mieszkająca w jednym z teksańskich miast. Na co dzień pracuje w straży pożarnej. Pewnego dnia dostaje telefon od matki, który wywraca jej życie do góry nogami. Jej matka jest chora, nie widzi i prosi dziewczynę o to, by przyjechała jej pomóc. Początkowo Cassie jest przeciwna, lecz w końcu przenosi się do niej i znajduje pracę w straży niedaleko...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Głównym bohaterem, tego krótkiego opowiadania jest Garrett Ashton, przystojny lekarz w prywatnej nowojorskiej klinice. Ma rzesze pacjentek, które wzdychają do niego i przychodzą, tylko po to, aby na niego popatrzeć, choć nic im nie dolega. Mężczyzna jest samotny i od wielu miesięcy utrzymuje kontakt z nieznajomą dziewczyną. Oboje wyjawiają sobie największe fascynacje, lecz mają pewne zasady, których nie łamią np. nie wysyłają sobie swoich zdjęć oraz nie spotykają się.

Drugą bohaterką opowiadania jest Natalie, która w chwili, gdy ją poznajemy, traci posadę w szpitalu, lecz dzięki świetnym referencjom udaje jej się od razu znaleźć pracę w prywatnej klinice. Jej przełożonym jest Garrett. W życiu prywatnym nie układa jej się dlatego, postanawia spotkać się z mężczyzną, z którym od kilku miesięcy wymienia się wiadomościami. Jak wielkie jest jej zdziwienie, gdy okazuje się, że jest to Garrett. Czy dziewczyna przyzna się lekarzowi, że jest nieznajomą z internetu? Czy Garrett i Natalie dogadają się w pracy? Jak potoczą się ich losy? Przeczytajcie sami...

Tak jak już wcześniej pisałam jest to druga część serii "Intensywne doznania", wprawdzie nie czytałam pierwszej części, ale autorka, tak pokierowała tą serią, że każda książka to inna historia. Czyta się ją bardzo szybko, gdyż jest to opowiadanie 180 stronicowe, a więc bardzo krótkie. Czasem mam wrażenie, że, aż za krótkie, gdyż z chęcią poznałabym głębiej bohaterów, ich uczucia oraz emocje, jakie im towarzyszą. Whitney G mogła bardziej rozbudować książkę i wpleść więcej ciekawszych wątków.

Poza tym jednym minusem książka jest idealna na jedno popołudnie. Lekka, przyjemna, dobra np. po ciężkim dniu pracy. Szybko się ją czyta, ale też szybko wypada z pamięci.

Jeśli macie ochotę na krótki romans. Polecam :)

Moja ocena: 6/10
więcej na www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com

Głównym bohaterem, tego krótkiego opowiadania jest Garrett Ashton, przystojny lekarz w prywatnej nowojorskiej klinice. Ma rzesze pacjentek, które wzdychają do niego i przychodzą, tylko po to, aby na niego popatrzeć, choć nic im nie dolega. Mężczyzna jest samotny i od wielu miesięcy utrzymuje kontakt z nieznajomą dziewczyną. Oboje wyjawiają sobie największe fascynacje, lecz...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Urodziłam się w 1994 roku więc pustych półek i czasów PRL-u w ogóle nie pamiętam, ale dzięki książce Wojciecha Przylipiaka został mi ten czas przybliżony. Mogłam poznać, w jakich czasach moi rodzice i dziadkowie żyli. Czasy te znam jedynie ze wspomnień właśnie mojej rodziny oraz z polskich komedii. w których ten czas był przedstawiony.

Autor prezentuje nam różne rodzaje rozrywek, jakie miały miejsce w tym trudnym okresie. Nie był to łatwy czas dla ludzi, gdyż soboty były pracujące, a na półkach nie było nic prócz octu. Polacy mieli mało wolnego czasu, a i tak potrafili sobie sami zorganizować rozrywki. Dzieci większość wolnego czasu spędzały na trzepaku przed blokiem, grając w kapsle lub w zbijaka.

"Trzepak - jedno z najważniejszych miejsc dzieciństwa dla tych, którzy wychowali się w peerelowskich podwórkach. Poza godzinami trzepania dywanów pełnił funkcję kawiarni, siłowni i placu zabaw"

Ludzie pracujący w PRL-u nie byli nauczeni odpoczywać, ale i tak świetnie organizowali sobie wyjazdy na wczasy, działki czy nad wodę. W tym okresie zaczął być bardzo popularny autostop i podróżowanie w taki sposób. Polacy pokochali wyjazdy i w momencie, gdy mieli wolne, nie siedzieli w domu, tak jak często zdarza się w dzisiejszych czasach, tylko w miarę możliwości wyjeżdżali. Przylipiak bardzo wiele miejsca poświęca kulturze i instytucjom kulturalnym. Dorośli bardzo często oglądali ulubiony serial, chodzili do kina (a na wsiach do kinobusów), czytali książki w bibliobusach czy też uczestniczyli w zajęciach organizowanych w Domach Kultury. Natomiast dla dzieci zaczęły powstawać eMDeKi, czyli Młodzieżowe Domy Kultury, w których były organizowane zajęcia np. z bycia perfekcyjną gospodynią, majsterkowania czy modelarstwa.

Aż do momentu napisania tej opinii zastanawiałam się dla kogo jest ta książka, ale myślę, że jest ona dla wszystkich. Dla osób, które żyły w tym czasie jest ona świetnym wspomnieniem przeżytych lat, natomiast dla osób, takich jak ja jest ona bardzo dobrym podręcznikiem historii, ukazującym jak ludzie żyli i jak potrafili cieszyć się z każdej wolnej chwili, co w dzisiejszych czasach jest rzadko spotykane. Życie było o wiele trudniejsze niż teraz, a i tak ludzie potrafili cieszyć się z małych rzeczy.

Polecam wszystkim tę książkę.

Moja ocena: 8/10

więcej na www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com

Urodziłam się w 1994 roku więc pustych półek i czasów PRL-u w ogóle nie pamiętam, ale dzięki książce Wojciecha Przylipiaka został mi ten czas przybliżony. Mogłam poznać, w jakich czasach moi rodzice i dziadkowie żyli. Czasy te znam jedynie ze wspomnień właśnie mojej rodziny oraz z polskich komedii. w których ten czas był przedstawiony.

Autor prezentuje nam różne rodzaje...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ona - Liberty Bell to młoda 25-letnia dziewczyna, samotniczka, która mieszka w domu po rodzicach i rzadko go opuszcza. Pewnego dnia na swoim podjeździe znajduje pijanego chłopaka, który zdemolował jej trawnik. Jest wściekła, gdyż chłopak, nie dość, że zdemolował jej trawnik to w dodatku zwymiotował na nią. Polewa go wodą, zaciąga go do swojego domu, myje go, a następnie pozwala mu spać w swojej sypialni. Następnego dnia okazuje się, że pijany menel to jej nowy sąsiad. Jak znajomość z chłopakiem wpłynie na życie dziewczyny?

"To jak zbroja, Libby. Jeśli odsłonisz całą siebie, świat wyciśnie cię jak cytrynę. Lecz jeśli na imprezach odgrywasz rolę, ujawniasz tylko część, czyli robisz dokładnie to, co wszyscy, zyskujesz wolność."

W książce, na pierwszy plan wysuwa się dwóch głównych bohaterów. Ona, czyli Libby jest młodą dziewczyną, która już od najmłodszych lat związana jest z muzyką, gdyż pochodziła z rodziny muzyków. Mieszkała z rodzicami, lecz ci zginęli i została sama. Zaszyła się w swoim domu i na pierwszy rzut oka może się wydawać, że jest ona nieśmiała i boi się własnego cienia, natomiast z biegiem wydarzeń poznajemy ją jako osobę pewną siebie, niedającą sobie w kaszę dmuchać i mającą własne zdanie. On, gwiazda rocka, który na pozór może wydawać się jako osoba bardzo pretensjonalna i przyzwyczajona do wygód.. Gdy go poznajemy, okazuje się, że jest to chłopak bardzo dojrzały, ceniący wartość pieniądza i nie pokazujący, że je ma. Brakuje mu ciepła, czułości i szuka swojego miejsca na ziemi.

"Jej głos jest jak rozpuszczone masło na toście. Pełen smutku, miękki, ochrypły. Jest w nim pragnienie, tyle pragnienia. I ból."

Sam tytuł "Niegrzeczny idol" jest bardzo intrygujący. Czytelnik wie jedynie, iż będzie to związane z zespołem muzycznym. Autorka pokazała bardzo nietuzinkowy obraz zespołu muzycznego. Jest to zespół, który składa się z mężczyzn. Na pierwszy rzut oka wydają się bardzo imprezowi i podchodzący do życia bardzo lekko, natomiast jedno wydarzenie zmienia w ich życiu wszystko. Są to chłopcy, którym zaczyna przeszkadzać takie życie, już nie pasuje im bycie królami klubów po koncertach i to, żeby w każdym klubie była inna panna. Ciężko pracują na próbach, aby ich muzyka była jeszcze lepsza. Czytelnik zauważa, iż wcale bycie wielką gwiazdą nie jest łatwym zadaniem i kosztuje to wiele wyrzeczeń i poświęceń.

Kristen Callihan napisała bardzo przyjemną książkę na jedno popołudnie. Jest to książka, przy której można się odprężyć i zrelaksować. Język jest prosty, a bohaterowie wykreowani są w taki sposób, że łatwo jest ich polubić.

Moja ocena to 9/10

więcej na www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com

Ona - Liberty Bell to młoda 25-letnia dziewczyna, samotniczka, która mieszka w domu po rodzicach i rzadko go opuszcza. Pewnego dnia na swoim podjeździe znajduje pijanego chłopaka, który zdemolował jej trawnik. Jest wściekła, gdyż chłopak, nie dość, że zdemolował jej trawnik to w dodatku zwymiotował na nią. Polewa go wodą, zaciąga go do swojego domu, myje go, a następnie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

W książce, na pierwszy plan wysuwa się dwóch bohaterów. Igor - przystojny, bogaty ginekolog, któremu los nie szczędził wrażeń. Jego żona zdradzała go, a następnie została zamordowana. Wszystkie podejrzenia padają na niego i wszyscy są przeciwko niemu. Jedynym sprzymierzeńcem jest siostra zamordowanej. Czy on uwikłany jest w zabójstwo? Kto zabił i dlaczego? Musicie przeczytać, aby odpowiedzieć na te pytania...On ucieka do Stanów Zjednoczonych, gdzie wydaje mu się, że będzie szczęśliwy i ucieknie od problemów. Tam spotyka młodą i bardzo atrakcyjną prawniczkę Emily, która pracuje w nowojorskiej kancelarii. Tych dwoje jeszcze nie wie, jak przypadkowe spotkanie zmieni ich życie.

Akcja książki toczy się w dwóch krajach. Autorka przedstawia sposób życia ludzi mieszkających w Nowym Jorku oraz w Krakowie, pokazuje ich mentalność oraz sposób bycia. Czytelnik może zauważyć również inny sposób postrzegania świata, gdyż został zastosowany zabieg opisywania wydarzeń z dwóch perspektyw - Igora i Emily, dzięki temu poznajemy wydarzenia widziane z punktu widzenia jego i jej, możemy poznać, co nasi bohaterowie czują i co się dzieje a dzieje się bardzo wiele, bo nie są to słabe charaktery. Oboje mają mocne temperamenty i "nie dadzą sobie w kaszę dmuchać".

Ewelinę Dobosz poznajemy dzięki tej książce, gdyż jest to jej debiut i już teraz mogę śmiało powiedzieć, że bardzo udany. Jest to książka łącząca w sobie kryminał i erotyk. Dzięki ciekawym połączeniom i szybkiej akcji czytelnik nie nudzi się i nie ma wrażenia, że mu się dłuży. Akcja książki krąży wokół spotkania Igora i Emily, ale w międzyczasie pojawiają się różne wątki, dzięki czemu książka nabiera pikanterii. Na początku czytelnikowi może się nudzić i dłużyć, ale wraz z każdą kolejną kartką akcja nabiera przyspieszenia.

PODSUMOWANIE

"Nowa tożsamość" to książka idealna na jedno popołudnie. Reklamowana jest jako romans, ale to coś więcej. To połączenie ciekawego kryminału z romansem dwojga ludzi. Czytelnik czytając ją ma wrażenie, że historia mogła wydarzyć się naprawdę. Nie ma żadnych oznak, że jest to zmyślone. Z chęcią przeczytam drugi tom.

Moja ocena: 8/10

W książce, na pierwszy plan wysuwa się dwóch bohaterów. Igor - przystojny, bogaty ginekolog, któremu los nie szczędził wrażeń. Jego żona zdradzała go, a następnie została zamordowana. Wszystkie podejrzenia padają na niego i wszyscy są przeciwko niemu. Jedynym sprzymierzeńcem jest siostra zamordowanej. Czy on uwikłany jest w zabójstwo? Kto zabił i dlaczego? Musicie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Historia opowiada losy młodej dziewczyny Jagody Mazurek, która skończyła ekonomię, lecz od zawsze chciała pracować w cukierni. W chwili, gdy ją poznajemy, mieszka z mężem Łukaszem w odziedziczonej po swojej ciotce kamienicy, w której na parterze znajduje się cukiernia "Słodka". Gdy wraca pewnego dnia od rodziców, zastaje swojego męża z kochanką - asystentką. Składa pozew o rozwód z winy męża i chce zacząć nowy etap w życiu. Do cukierni, w której pracuje jako kelnerka, a czasem też piecze i wymyśla nowe receptury, przychodzi regularnie młody atrakcyjny mężczyzna Tomasz, którego życie również nie oszczędzało. Ma swój pewien rytuał, co tydzień kupuje to samo ciastko. Jest to sernik. Pomiędzy tą dwójką zaczyna coś się dziać, iskrzyć. Czy połączy ich wyjątkowe uczucie? Jak ta relacja się rozwinie? Przeczytajcie koniecznie...

"Jagoda uwielbiała swoją pracę. Skończyła ekonomię, ale nigdy nie myślała o sobie jako o bizneswoman w idealnie skrojonym kompleciku, z teczką w ręce, sprawnie poruszającej się w korporacyjnych"


Zacznijmy od samego początku..na pierwszy plan wysuwa się piękna, cukierkowa okładka w kolorach różu, koło której nie można przejść obojętnie w księgarniach. Na okładce widnieją dłonie, które trzymają różowy kubek. Niby ktoś mógłby powiedzieć, że od tego różu jest mdło, ale ma on swój urok. Natomiast tytuł "Cała przyjemność po mojej stronie" jest bardzo zagadkowy i tajemniczy.

Cała akcja toczy się w cukierni "Słodka" w Lublinie. Przyznam, że pierwszy raz stykam się z tego typu motywem głównym w książce. Autorka pokazuje nam różne oblicza miłości, a także to, że nawet w najsłodszym miejscu czasem jest "gorzko". Przedstawione są ludzkie troski i przeszkody dnia codziennego m.in. strata bliskiej osoby i żałoba po niej. W książce przedstawiona jest historia Tomka, który po stracie żony staje przed wielkim dylematem: czy jeżeli zwiąże się z nową osobą, to czy zdradzi żonę, która zmarła? Czytając tę książkę, sama zastanawiałam się nad tym pytaniem i przyznam, że gdybym była w tej samej sytuacji co Tomek nie wiedziałabym co zrobić.

"Szczęście to coś subiektywnego i każdy jest szczęśliwy na własny sposób.(...) każdy postrzega szczęście przez pryzmat własnego systemu wartości"

PODSUMOWANIE

"Cała przyjemność po mojej stronie" to idealna książka na jedno popołudnie. Autorka ma lekkie pióro i kreuje bohaterów na ludzi, którzy od razu w czytelniku wzbudzają sympatię. Jest to książka o rozterkach dnia codziennego i poszukiwaniu miłości, która czasem jest bliżej niż nam się wydaje. Ciekawi mnie to, jak dalej potoczą się losy bohaterów, jednak z dalszym czytaniem chcę poczekać, aż autorka wyda 5 część serii "Jagodowa miłość"

Jeśli jeszcze tej książki nie czytaliście, POLECAM !!!!

Moja ocena to 9/10

więcej na www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com

Historia opowiada losy młodej dziewczyny Jagody Mazurek, która skończyła ekonomię, lecz od zawsze chciała pracować w cukierni. W chwili, gdy ją poznajemy, mieszka z mężem Łukaszem w odziedziczonej po swojej ciotce kamienicy, w której na parterze znajduje się cukiernia "Słodka". Gdy wraca pewnego dnia od rodziców, zastaje swojego męża z kochanką - asystentką. Składa pozew o...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Historia opowiada losy młodej dziewczyny - Indy Savage, która jest właścicielką niewielkiej księgarni odziedziczonej po swojej babci. Od dzieciństwa wychowywał ją ojciec, który pracuje w policji. Rodzina przyjaźni się z rodziną Nightingale'a, a młoda dziewczyna, już od najmłodszych lat podkochuje się w Lee, który nie zwraca na nią uwagi. Pewnego dnia jej pracownik - Rosie ściąga na nią kłopoty gubiąc worek brylantów. Indy wraz ze swoją przyjaciółką Ally (która jest siostrą Lee) postanawia przenocować u Nightingale'a, który powinien być poza domem. Niestety tak nie jest i dziewczyna prosi chłopaka o pomoc. Ten zgadza się, gdyż prowadzi agencję detektywistyczną, lecz stawia jej dość nietypowy warunek...Do czego to wszystko doprowadzi? Czy brylanty się odnajdą?
Przeczytajcie...

"Uwikłana w wydarzenia ostatnich dni nie miałam czasu pomyśleć, jak ludzie, których kocham i którzy kochają mnie, czują się z tym, co się ze mną dzieje"

Na pierwszy plan wysuwa się dwóch głównych bohaterów. Pierwszą z nich jest Indy - młoda dziewczyna, która przez całe życie podkochuje się w przyjacielu rodziny, lecz bez wzajemności. Jest silną kobietą, która potrafi zawalczyć o siebie i o swoje marzenia. Ma wierną przyjaciółkę, której może powierzyć wszystkie sekrety. Nie boi się ryzyka. Gdy ktoś zajdzie za skórę jej lub jej bliskim potrafi przeistoczyć się w "lwicę", która nie odpuści sprawcy.
Lee jest młodym przystojnym chłopakiem, który prowadzi biuro detektywistyczne. Nie umie żyć bezpiecznie, tylko zawsze wplątuje się w niebezpieczne sytuacje. Przez wiele lat jest oporny na zaloty przyjaciółki siostry, lecz w pewnym momencie już nie umie. Jak się ta historia potoczy?

"Twoja babcia mawiała, że jesteście dwiema duszami rozdzielonymi w niebie; zwykle chodziło jej o to, że oboje sprawiacie kupę problemów i jesteście siebie warci"

Zacznijmy od samego tytułu i okładki...Sam tytuł "Córka gliniarza" jest mało czytelny, mówi nam tylko o tym, że być może główna bohaterka jest córką policjanta. Być może autorka zastosowała celowo taki tytuł, aby wdać nutkę tajemniczości. Okładka zachowana jest w odcieniach czarnych. Ukazany jest dekolt młodej kobiety, ubranej w skórę, lecz bardzo widoczne są jej czerwone usta, co dodaje pikanterii.

Akcja w książce opiera się na pościgach, poszukiwaniach, uprowadzeniach, a także wątku romantycznym. Sceny miłosne nie są przedstawione w sposób niesmaczny. Bohaterowie są bardzo mocnymi charakterami. Zarówno Indy, jak i Lee nie dadzą sobie w kaszę dmuchać i muszą postawić na swoim. Nie ważne są konsekwencje, liczy się tylko tu i teraz.

PODSUMOWANIE

"Córka gliniarza" jest lekka, idealna na ten czas, w którym człowiek chce się oderwać od problemów dnia codziennego. Gdy czytelnik zacznie ją czytać, bardzo ciężko jest się od niej oderwać. Już nie mogę się doczekać kolejnej książki autorki, którą z chęcią przeczytam

Polecam wszystkim tę książkę.
Moja ocena to 9/10

więcej na www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com

Historia opowiada losy młodej dziewczyny - Indy Savage, która jest właścicielką niewielkiej księgarni odziedziczonej po swojej babci. Od dzieciństwa wychowywał ją ojciec, który pracuje w policji. Rodzina przyjaźni się z rodziną Nightingale'a, a młoda dziewczyna, już od najmłodszych lat podkochuje się w Lee, który nie zwraca na nią uwagi. Pewnego dnia jej pracownik - Rosie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka opowiada o losach młodej wietnamki Esme. Dziewczyna pochodzi z bardzo ubogiej rodziny, mieszka z matką, babcią i córką. Ich warunki bytowe są bardzo ubogie dlatego marzy o lepszym życiu. Pracuje w hotelu, jako sprzątaczka i tam poznaje kobietę. Nieznajoma zaczyna z nią rozmawiać i składa jej pewną, dość nietypową propozycję. Młoda wietnamka ma wyjechać bardzo daleko na trzy miesiące, aby rozkochać w sobie młodego syna tej kobiety. Khai to dwudziestosześcioletni mężczyzna, pracujący w branży ekonomicznej. Ma autyzm i nie umie nawiązać właściwych relacji z kobietami. Trudno jest mu zrozumieć emocje dlatego też nie wiąże się z kobietami i ich nie rozumie. Jest inteligentny i bardzo przystojny. Najpierw podchodzi do pomysłu swojej matki bardzo sceptycznie, lecz później coś się zmienia. Czy na lepsze czy na gorsze się zmienia? Czy Esme wytrzyma z Khai? Czy połączy ich coś prócz koleżeńskiej relacji? Co się stało z najlepszym przyjacielem Khaia? Tego dowiecie się czytając tę książkę....

"Kamiennego serca nie można złamać. Jest zbyt twarde."

Zacznijmy od samego początku, czyli od tytułu i okładki... Sam tytuł "Test na miłość" wydaje się na początku bardzo prosty i zrozumiały, wydaje się że ktoś kogoś będzie testował, lecz gdy wczytamy się w tę historię, wcale tak nie jest. Widzimy, że bohaterowie sami dla siebie, wewnętrznie przechodzą taki test. Jej wydaje się, że nikt już jej nie pokocha, natomiast jemu wydaje się, że nie ma serca i nikogo nie pokocha. Wszystko jednak się zmienia.

Natomiast okładka bardzo przyciąga spojrzenie. Widnieje na niej młoda roześmiana kobieta. Barwy okładki są bardzo cukierkowe, co tym bardziej zachęca do przeczytania.

Helen Hoang wykreowała bohaterów w sposób bardzo ciekawy. Ona - energiczna, wie czego chce od życia, ambitna, bardzo pracowita. On - spokojny, dobry, nieumiejący kochać. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że nie będą mogli przebywać w swoim towarzystwie dłużej niż 5 minut...a jednak.

"Ja kocham Ciebie, ty kochasz mnie, pomyślał przypominając sobie napis na jej koszuli. Zdawał sobie jednak sprawę, że nie potrafi obdarzyć jej uczuciem. Nie mógł jej niczego obiecać i czuł, że powinien trzymać się od niej z daleka"

Autorka ukazała nam wielki problem, jaki jest wśród nas, a nie wszyscy to dostrzegają. Wielu ludziom wydaje się, że osoby ze spektrum Autyzmu się dziwnie zachowują, pewne rzeczy robią specjalnie żeby drugą osobę zdenerwować. Uświadamia nam, jak ciężko się takim ludziom żyje. Dzięki niej możemy "wejść" wewnątrz osoby ze spektrum autyzmu i zobaczyć co ona czuje i jak ona przeżywa pewne emocje.

PODSUMOWANIE

Podsumowując "Test na miłość" to piękna, bardzo poruszająca i życiowa historia dwójki ludzi, która może przytrafić się każdemu z nas. Opowieść tą czyta się jednym tchem, gdy człowiek zatopi się w lekturze nie będzie chciał się od niej oderwać. Język jest bardzo prosty w swoim przekazie. Z jednej strony autorka doprowadza czytelnika do łez ze śmiechu, natomiast z drugiej strony do łez wzruszenia. Wachlarz emocji przedstawiony w książce jest ogromny.

Polecam wszystkim tę książkę.

Moja ocena to 10/10

więcej na www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com

Książka opowiada o losach młodej wietnamki Esme. Dziewczyna pochodzi z bardzo ubogiej rodziny, mieszka z matką, babcią i córką. Ich warunki bytowe są bardzo ubogie dlatego marzy o lepszym życiu. Pracuje w hotelu, jako sprzątaczka i tam poznaje kobietę. Nieznajoma zaczyna z nią rozmawiać i składa jej pewną, dość nietypową propozycję. Młoda wietnamka ma wyjechać bardzo daleko...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

RECENZJA

Książka opowiada historię dwójki bohaterów. Pierwsza bohaterka to Daria. Jest ona kobietą sukcesu. Ma wymarzoną pracę, narzeczonego, który bardziej przejmuje się swoją kolejną delegacją niż nią. Gdy pewnego dnia dostaje propozycje niedoodrzucenia wyjazdu na Śląsk na pół roku, początkowo jest sceptycznie do tego nastawiona. Na miejscu okazuje się, że nie będzie mieszkać w luksusowym, pięciogwiazdkowym hotelu, tylko u starszej pani Jadzi, która wynajęła całe piętro. Daria już pierwszego dnia poznaje swoich sąsiadów. Jest to dwójka braci - Marek i Artur, którzy są prawdziwymi górnikami. Czy dziewczyna znajdzie pozytywy swojego przyjazdu? Jak ułoży się jej relacja z narzeczonym Rafałem? Czy jej związek przetrwa?
Drugim bohaterem, którego losy dogłębnie poznajemy jest Artur. Jest to młody górnik, który mieszka w Rybniku wraz ze swoim bratem. Jest przeciwieństwem Darii. W przeszłości spotkało go wiele nieszczęść: ojciec pił, został zraniony przez dziewczynę w taki sposób, że już żadnej nie umiał pokochać. Jest bardzo związany z sąsiadką - panią Jadzią, którą traktuje jak matkę. Gdy jego brat miał problemy, umiał mu pomóc.
W momencie, gdy młoda warszawianka pojawia się w kusej sukience i szpilkach myśli szyderczo o niej, lecz później coś go w niej pociąga. Co z tego wyjdzie? Przeczytajcie koniecznie...

"Ktoś kiedyś powiedział mi, że duma jest wyznacznikiem mojej wartości. Że powoduje, iż jestem niezniszczalna. Tymczasem wczoraj schowałam dumę do kieszeni i na przekór dotychczasowym przekonaniom poczułam się szczęśliwsza."

Muszę przyznać, że gdy dostałam propozycję zrecenzowania tejże książki od wydawnictwa Zysk i S-ka nie wiedziałam, czego mam się po niej spodziewać. Autorkę znam tylko z jej bloga, którego świetnie prowadzi. Nigdy, jak dotąd nie czytałam jej wcześniejszych książek, a jak się dowiaduję z okładki, jest to jej trzecia już książka. Z chęcią przeczytam dwie pozostałe, gdyż bardzo spodobał mi się styl autorki. Jest lekki, czyta się bardzo przyjemnie.

Ale zacznijmy od początku...już sama okładka i tytuł powoduje nutkę tajemniczości, niby ukazana jest na niej młoda kobieta i przystojny mężczyzna, ale tytuł nie mówi jednoznacznie, iż będzie to książka obyczajowa/romans. Powoduje tylko, iż czytelnik jest pewien, że akcja dzieje się gdzieś na przedmieściach.

Weronika Tomala wykreowała bohaterów w sposób bardzo ciekawy. Ona - wybuchowa, energiczna, wie czego chce od życia, rzadko umie przyznać się do błędu. On - spokojny, dobry, mające dobre serce. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że nie będą mogli przebywać w swoim towarzystwie dłużej niż 5 minut...a jednak. Bohaterką, którą pokochałam od pierwszej strony jest pani Jadzia - starsza kobieta, która z chęcią każdemu pomoże. Urzekła mnie jej dobroć, a także świetne dialogi gwarą śląską :)

"Jestem tchórzem. Nie tylko dlatego, że nie potrafię przeprosić. Ale przede wszystkim dlatego, że boję się skonfrontować z nieznajomymi uczuciami, których doświadczam za każdym razem, gdy spoglądam w ciemne, mroczne, a zarazem ciepłe oczy"

Motyw uczuć przedstawiony jest w sposób bardzo "piękny". Nie ma scen łóżkowych, a wszystkie opisy przedstawione są w sposób bardzo delikatny. Widać, jak uczucie pomiędzy dwójką bohaterów rodzi się powoli. Pojawiają się na ich drodze różne przeszkody, ale, jak się później okazuje, prawdziwa miłość zawsze zwycięża.
"Tak czuję się bezpieczniej. Teraz jestem w stanie iść do przodu. Jeśli mnie nie puści, zrobię to i przejdę całą podziemną trasę, którą musimy pokonać. W tym momencie Artur jest dla mnie jak tlen"

"Tam, gdzie diabeł mówi dobranoc" jest to lekka i przyjemna lektura na jedno popołudnie. Czyta się ją bardzo szybko, a przy okazji można wiele rzeczy się dowiedzieć ze świata górnictwa. Dla mnie to było coś nowego i zaskakującego. Nigdy, nie wiedziałam, że kolory kasków odpowiadają poszczególnym funkcjom, tam na dole. Uświadomiłam sobie także, jak wielka odpowiedzialność jest na tych osobach. Jeden ruch i może się wszystko posypać, a oni mogą stracić życie. Nie mają drogi ucieczki. Jest to bardzo niebezpieczna praca.
"Podziemny świat to zupełnie inna rzeczywistość.
Rządzi się swoimi prawami. Tego nie da się opowiedzieć. To trzeba poczuć – i albo się to kocha, albo nienawidzi"

Moja ocena książki: 9/10

więcej na www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com

RECENZJA

Książka opowiada historię dwójki bohaterów. Pierwsza bohaterka to Daria. Jest ona kobietą sukcesu. Ma wymarzoną pracę, narzeczonego, który bardziej przejmuje się swoją kolejną delegacją niż nią. Gdy pewnego dnia dostaje propozycje niedoodrzucenia wyjazdu na Śląsk na pół roku, początkowo jest sceptycznie do tego nastawiona. Na miejscu okazuje się, że nie będzie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Głównym bohaterem jest Daniel, który przeprowadza się z rodziną do nowego mieszkania. Tam, w czasie remontu odnajduje pamiętnik młodej dziewczyny. Czyta go i przeżywa wydarzenia, które działy się w tym mieszkaniu przed kilku laty. Nie są to historie, o których marzy każdy dorastający nastolatek. Nie spodziewa się jednak, że niedługo pozna autorkę tych wpisów. Jak potoczą się ich dalsze losy? W jakich okolicznościach się poznają? Przeczytajcie sami...

Eve to młoda dziewczyna, która wychowywała się w patologicznej rodzinie. Ojciec pił, awanturował się, a jak to zwykle bywa, matka nie umiała mu się sprzeciwić. Dla Eve odskocznią był pamiętnik, w którym opisywała wszystkie wydarzenia i emocje z nimi związanymi. W trakcie swojej drogi do dorosłości na wiele trudności i przeszkód była skazana. Jej trudności w relacjach z mężczyznami również były podyktowane wydarzeniami z przeszłości. Zaczęła pracę w studiu tatuażu i spełnia się w niej. Lubi to, co robi. Natomiast Daniel jest kompletnym przeciwieństwem dziewczyny. Jest oazą spokoju. Pochodzi z domu pełnego miłości, ciepła, w którym nie było przemocy ani krzyku. Na studiach nie prowadzi bujnego życia towarzyskiego. Po pewnym czasie zakochuje się w Alice. Zamieszkują razem i postanawiają zrobić sobie wspólny tatuaż. Chłopak nie przypuszcza, że wizyta w studiu tatuażu tak wiele zmieni w jego życiu.

"Im wyżej mierzysz, tym boleśniejszy jest upadek.
Nie pytaj o przeszłość i nie planuj przyszłości."


"Nieodpowiednia dziewczyna" to debiut polskiej autorki o pseudonimie J.Harrow. Już sam tytuł sugeruje czytelnikowi, że będzie to książka z motywem przeciwieństw, a jak można się domyślić, przeciwieństwa się w życiu przyciągają.

Okładka i opis z tyłu książki brzmi bardzo zachęcająco, lecz czytając tę historię, miałam wrażenie, że autorka zboczyła gdzieś z głównego wątku. Pojawiło się kilka tematów naraz i czytelnik mógł czuć się zagubiony. Dodatkowo narracja, która była prowadzona dwutorowo i w różnych okresach czasowych nie sprzyjała dobremu czytaniu.

Przyznam, że sama nie wiem, jak mam tę książkę ocenić. Z jednej strony czyta się ją bardzo szybko i przyjemnie, skłania do refleksji, gdyż pokazuje, jak trudne są ścieżki dorosłości, a także, z jakimi trudnościami trzeba się zmierzyć w codziennym życiu. Z drugiej strony nie wywołała u mnie efektu WOW. Nie było nic zaskakującego i zachęcającego do powtórnego sięgnięcia po nią.

Podsumowując, myślę, że gdy pojawi się inna książka tej autorki to dam jej szansę i przeczytam.

Moja ocena: 6/10

więcej na www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com

Głównym bohaterem jest Daniel, który przeprowadza się z rodziną do nowego mieszkania. Tam, w czasie remontu odnajduje pamiętnik młodej dziewczyny. Czyta go i przeżywa wydarzenia, które działy się w tym mieszkaniu przed kilku laty. Nie są to historie, o których marzy każdy dorastający nastolatek. Nie spodziewa się jednak, że niedługo pozna autorkę tych wpisów. Jak potoczą...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Główną bohaterką książki jest Sydney. Miała ona wziąć ślub i spędzić swoją wymarzoną podróż poślubną z ukochanym mężem. Jednak los chciał inaczej i ślub się nie odbył. Niedoszła żona postanowiła wybrać się w tę podróż ze swoją przyjaciółką. Obie jednomyślnie stwierdziły, że będą się świetnie bawić. Podczas jednego z wieczorów poznaje przystojnego Jacka, z którym zaczyna łączyć ją wakacyjny flirt. Czy ten flirt przerodzi się w głębsze uczucie? Przeczytajcie koniecznie.

Vi Keeland wykreowała dwie różne osobowości. Sydney jest to kobieta, która nie chce się wyróżniać z tłumu. Pragnie spełniać swoje marzenia, lecz narzeczony jej na to nie pozwala. Ma najlepszą przyjaciółkę, która jest o wiele bardziej ekspresyjną kobietą niż ona. Ma się wrażenie, że sterem w tej znajomości i osobą, która chce się zabawić, jest właśnie jej przyjaciółka. Natomiast Jack jest typowym playboyem, któremu wszystko się należy i nie wolno mu się przeciwstawić. Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że kontroluje Syd, ale nic bardziej mylnego. Wraz z tempem akcji można go postrzec, jako człowieka twardo stąpającego po ziemi.

Akcja osadzona jest w klimatach wakacyjnych, które wszystkim nam się kojarzą z czasem beztroski. Opisy morza, plaży, pory letniej, hotelu powodują, że od razu wspomnieniami wędrujemy do wakacji. Jest to idealna książka na letni czas, ale także na zimowy, kiedy potrzebujemy przy tym mrozie trochę ciepła.

Fabuła, jak na erotyk jest dość przewidywalna, lecz wraz z kolejnymi stronami zaczyna dziać się akcja. Pojawia się wiele scen seksu, ale nie są one przekoloryzowane i niesmaczne. Autorka tak pokierowała akcją, że czytelnik ma rumieńce na twarzy, a przy okazji nie czuje odrazy, czytając te opisy.

PODSUMOWANIE

"Tylko twój" to idealna historia na letnie dni, ale nie tylko. Czyta się ją bardzo szybko. Język, jakim posługuje się autorka nie jest wyszukany. Szybka fabuła powoduje, iż czytelnik nawet niespostrzeże, a już znajduje się przy końcu pierwszego tomu.

Moja ocena książki: 6/10

więcej na www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com

Główną bohaterką książki jest Sydney. Miała ona wziąć ślub i spędzić swoją wymarzoną podróż poślubną z ukochanym mężem. Jednak los chciał inaczej i ślub się nie odbył. Niedoszła żona postanowiła wybrać się w tę podróż ze swoją przyjaciółką. Obie jednomyślnie stwierdziły, że będą się świetnie bawić. Podczas jednego z wieczorów poznaje przystojnego Jacka, z którym zaczyna...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Tytułowy bohater - Jan zmaga się z ciężką chorobą, jaką jest galaktosialidoza. Jak się dowiadujemy, choruje na nią tylko 80 osób na całym świecie. Nie ma na nią lekarstwa, gdyż koncernom farmaceutycznym się to nie opłaca. . Wszystkie umiejętności, które Jan nabył do lat 4, czyli mówienie, ruszanie się, samodzielne jedzenie, równowaga, czynności fizjologiczne w pewnym momencie zaczynają się cofać. On nie umie już tego robić i nie ma szans na wyleczenie.

"Titanic to była jedna z łatwych lekcji Jana: nie spiesz się donikąd, bo chociaż ty jesteś w ruchu, większą siłę może mieć coś, co stoi w miejscu, na przykład ukryta pod powierzchnią wody góra lodowa."

Książka napisana jest w formie pamiętnika matki Jana. Każdy rodzic, jak się dziecko rodzi, pragnie aby ono było zdrowe i każdemu jest ciężko, jeśli okazuje się, iż jest jakaś wada. Myślę, że szczególnie ciężko, gdy dziecko rozwija się do pewnego momentu prawidłowo, a nagle widzimy regres. Dla matki Jana był to szok. Opisuje w książce swoją wewnętrzną przemianę, a także to jak wygląda życie z taką osobą, swoje obserwacje i refleksje.

"W momencie, kiedy w "innym" dostrzeżemy samych siebie, wygramy wszyscy"

"Droga Jana" to smutna i wzruszająca historia mamy Jana, która jest niezwykle wytrwała, zdesperowana, silna i cierpliwa. Poświęciła całe swoje życie dla niego. Nigdy się nie poddała choć wielokrotnie jej było bardzo ciężko. Pokazała, że życie z niepełnosprawnym dzieckiem wcale nie musi być trudne. Można żyć normalnie i cieszyć się choćby z najmniejszych sukcesów.
Dorota Danielewicz ukazuje także, jak ważna jest relacja rodzinna. Ma ona młodszego syna - Aleksandra o którym wspomina w książce. Przez wiele lat żył on w cieniu starszego brata i nie buntował się. Bardzo przeżywał tę chorobę i starał się pomóc rodzicom w opiece nad Janem.

Myślę, iż książka jest dla każdego z nas. Jest przepełniona szczerymi emocjami i uczy nas, że należy dostrzegać świat takim jakim jest. Nie można ciągle narzekać bo trzeba mieć świadomość, iż niektórzy mają o wiele gorzej.

Moja ocena: 8/10

więcej na www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com

Tytułowy bohater - Jan zmaga się z ciężką chorobą, jaką jest galaktosialidoza. Jak się dowiadujemy, choruje na nią tylko 80 osób na całym świecie. Nie ma na nią lekarstwa, gdyż koncernom farmaceutycznym się to nie opłaca. . Wszystkie umiejętności, które Jan nabył do lat 4, czyli mówienie, ruszanie się, samodzielne jedzenie, równowaga, czynności fizjologiczne w pewnym...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Główną bohaterką książki jest Julia. Jest to dwudziestokilkuletnia studentka filologii angielskiej, która została porzucona przez ukochanego tuż przed ślubem. Jest załamana i nie wierzy, że spotka na swojej drodze miłość. Ma oddaną przyjaciółkę - Alicję, która pewnego dnia namawia ją do założenia konta na portalu randkowym. Początkowo jest do tego sceptycznie nastawiona, lecz po wielu namowach daje się przekonać. W drodze, w pociągu przegląda profile różnych mężczyzn, ale żaden nie przypada jej do gustu. Zupełnie przypadkiem trafia na profil mężczyzny, którego nick ją intryguje, postanawia do niego napisać...Czy jedna wiadomość zmieni życie Julii i Adama? Czy bohaterowie spotkają się w realu? Przeczytajcie koniecznie...

Autorka zestawiła w swojej książce losy dwóch bohaterów - Julii i Adama. Julia wydaje się dziewczyną bardzo zranioną, ponieważ w niedawnej przeszłości porzucił ją narzeczony, z którym planowała wspólną przyszłość. Cały swój wolny czas poświęca na studia, pisanie pracy magisterskiej i pracę. Na pomysł swojej przyjaciółki, reaguje bardzo sceptycznie i nerwowo. Boi się spróbować znajomości przez internet. Boi się cierpienia...

"Ale gdy ktoś łamie ci serce po raz czwarty, w dodatku zawsze jest to ten sam mężczyzna, który dwa miesiące wcześniej poprosił Cię o rękę, a ty wykrzyczałaś entuzjastyczne "tak", to wcale nie masz ochoty umierać. Boli cię serce, to prawda, jesteś w kiepskiej formie, ale łzy już nie płyną. No, a przynajmniej nie stale"

Adam to chłopak również doświadczony przez życie. Studiuje na pierwszym roku na Politechnice Szczecińskiej, pracuje w Filharmonii. Wcześniejsze lata przebywał za granicą, lecz los również nie był dla niego łaskawy. Ukochana dziewczyna, dla której on był w stanie zrobić wszystko, rzuciła go. Bał się samotności, ale z drugiej strony nie myślał, że spotka jeszcze dziewczynę, z którą będzie chciał spędzić resztę swoich dni...

"Może to naiwne i nieco staromodne, ale głęboko wierzył, że gdy spotka się prawdziwą miłość, to można przeżyć życie z jedną osobą. Budzić się obok nie co rano i zasypiać co wieczór. Patrzeć, jak na jej twarzy pojawiają się pierwsze zmarszczki i chodzić z nią do okulisty, gdy pogorszy się wzrok"

"Masz wiadomość" to książka, która jest idealna pod każdym względem. Jak się dowiadujemy, jest inspirowana prawdziwymi wydarzeniami z życia autorki, ale też nie tylko autorki...myślę, że większości z nas. Czytając tę książkę, widziałam w niej siebie. Ja też znalazłam miłość swojego życia przez portal randkowy i dokładnie miałam takie same powody założenia profilu na tym portalu, więc tym bardziej jest mi ta książka bliska.

Agata Przybyłek stworzyła historię na pozór bardzo prostą. Początkowo, może się ona dłużyć czytelnikowi, lecz jest w niej coś magicznego i wyjątkowego. Czytając ją, czytelnik zamyka się w świecie głównych bohaterów. Jest ona bardzo intymna.

"Słyszałem kiedyś takie ładne powiedzenie, że każdy z nas ma za sobą cień. Chmurę przeszłości, która przypomina o wszystkich wydarzeniach, które sprawiły, że jest teraz takim, a nie innym człowiekiem"

Jedyne co mnie w niej zaskoczyło to było zakończenie i z chęcią bym sięgnęła po drugą część tej książki, aby dowiedzieć się, jak się historia zakończyła. Liczę, że z HAPPY ENDEM.

Moja ocena: 9/10

więcej na www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com

Główną bohaterką książki jest Julia. Jest to dwudziestokilkuletnia studentka filologii angielskiej, która została porzucona przez ukochanego tuż przed ślubem. Jest załamana i nie wierzy, że spotka na swojej drodze miłość. Ma oddaną przyjaciółkę - Alicję, która pewnego dnia namawia ją do założenia konta na portalu randkowym. Początkowo jest do tego sceptycznie nastawiona,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Akcja książki rozgrywa się na dwóch płaszczyznach czasowych. W przeszłości w latach 40-tych XX wieku poznajemy młodą skrzypaczkę Adele von Bron. Pochodziła ona z majętnej i inteligentnej rodziny Austriackiej. Matka była pianistką, natomiast ojciec wysoko postawionym oficerem. Młoda dziewczyna grała na skrzypcach w orkiestrze. Tam poznała Vladimira. Para od razu przypadła sobie do gustu, lecz nie podobało się to jej rodzicom, gdyż on pochodził z rodziny kupieckiej. Adele miała przyjaciół Żydów, którzy musieli uciekać. Ona wraz ze swoim przyjacielem pomagała im w tym. Niestety odkryła to jej rodzina, która wysłała ją do obozu koncentracyjnego Auschwitz. Jej życie odtąd zmienia się nie do poznania. Tam poznaje Omarę i dołącza do orkiestry obozowej. Jak potoczą się dalsze losy Adele? Jak poradzi sobie w obozie? Czy uda jej się przetrwać obóz? Czy zobaczy jeszcze Vladimira?

"(...)wykorzystują dar muzyki dany nam przez Boga. Rozumieją, że sztuka kojarzy się ludziom z wieloma rzeczami, choćby z radością minionego życia. Nie, żeby ich obchodziło to, czy pamiętamy szczęśliwe chwile. Jesteśmy dla nich jak zwierzęta. Zależy im jednak na tym, by więźniowie byli podatni na manipulację"

W teraźniejszości poznajemy Serę James - właścicielkę nowojorskiej galerii sztuki, która jest na tropie obrazu młodej skrzypaczki, który utkwił jej w pamięci z czasów dzieciństwa. Przypadkowo odnajduje kopię tego obrazu u Williama Hanoovera, którego dziadek miał wiele wspólnego z młodą dziewczyną. Przełomowym momentem w poszukiwaniach okazuje się testament dziadka, jak i spotkanie z Sophie w Paryżu. Jak połączą się historie Sery i Adele w całość? Czy Sera odnajdzie obraz? Przeczytajcie koniecznie...

Kristy Cambron przedstawiła obraz obozu koncentracyjnego trochę inaczej aniżeli inni autorzy. Ona skupiła się na artystycznej części tego obozu. Ukazała czytelnikowi, jak wielka była walka w obozie więźniów o siebie. Mimo tak okropnych warunków, jakie tam panowały, potrafili oni grać w orkiestrze obozowej, malować obrazy czy tworzyć wiersze. Nie zatracili siebie i swojej duszy.

"Bóg darowuje ludziom talenty, które w nich dojrzewają i sycą się siłą ducha nawet pośród wszechogarniającego mroku.(...) Sztuka tworzona w Auschwitz to głoszenie chwały Boga"

Książka przesycona jest miłością do Boga i wiarą w drugiego człowieka. Na każdym kroku możemy zobaczyć, jak głęboka była wiara w lepsze jutro. Jak ludzie wierzyli w to, że niedługo ich koszmar się skończy. Autorka ukazuje również, jak ważna w obozie była przyjaźń. Adele poznała bliską przyjaciółkę Omarę, która potem stała się jej bliższa nawet niż matka. Dla przyjaciółki była w stanie zrobić wszystko. Obie się wspierały i walczyły nawzajem o siebie.

"Chodzi o coś więcej niż granie muzyki na rozkaz SS. Nasza więź nie ogranicza się do spania w tym samym baraku i dzielenia się kubłem z wodą do mycia. W ten sposób, dziecko wielbimy imię Pana: żyjąc i grając dla Niego z głębi naszych dusz. Właśnie to nas łączy"


PODSUMOWANIE

"Motyl i skrzypce" to piękna, wzruszająca historia o cierpieniu, bólu, ale także o pięknej miłości. Tę historię czyta się jednym tchem.
Zakończenie jest otwarte więc z chęcią przeczytam dalsze książki autorki.

Moja ocena: 9/10

więcej na www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com

Akcja książki rozgrywa się na dwóch płaszczyznach czasowych. W przeszłości w latach 40-tych XX wieku poznajemy młodą skrzypaczkę Adele von Bron. Pochodziła ona z majętnej i inteligentnej rodziny Austriackiej. Matka była pianistką, natomiast ojciec wysoko postawionym oficerem. Młoda dziewczyna grała na skrzypcach w orkiestrze. Tam poznała Vladimira. Para od razu przypadła...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka Reginy Brett to zbiór 50 felietonów, a każda podchodzi w inny sposób do głównego tematu, jakim jest miłość do siebie, a także do innych osób. W każdej lekcji człowiek uczy się nowego podejścia do kochania. Autorka daje nam rady jak pokochać siebie i innych. Aby lepiej to zobrazować, pokazuje przykłady z własnego podwórka. Dzieli się własnymi przeżyciami i doświadczeniami, a także sytuacjami, jakie wydarzyły się jej najbliższym.

"Miłość to więcej niż uczucie. To również wybór. To decyzja, którą podejmujesz dzień po dniu, a nawet czasem godzina po godzinie."

Czytając te lekcje, czytelnik zauważa jak długą drogę musiała przejść autorka. Nie wyobrażam sobie, ile cierpienia doświadczyła, aby być w miejscu, w którym się obecnie znajduje. Alkoholizm, samotne macierzyństwo czy rak to wszystko dało jej siłę, aby teraz być tym kim jest. Jej upór i siła walki jest do pozazdroszczenia.

"Przypadki to tylko chwile, gdy Bóg woli pozostać anonimowy"

Dopiero teraz sięgnęłam po jej książkę i już wiem, że nie będzie to ostatnie moje spotkanie z nią. Już rozumiem szum, jaki pojawia się wokół jej książek, gdy pojawia się nowa. Książki Reginy są dla każdego z nas. W tej, w świetny sposób zobrazowała to, że aby pokochać innych, najpierw trzeba pokochać samego siebie. Jest to długa droga. Wiele trzeba przejść i wielką mieć motywację do tego, aby siebie stawiać na pierwszym miejscu i zacząć dbać o siebie, a dopiero później o innych.

"Goniąc za tym, czego pragniesz, możesz stracić to, czego potrzebujesz."

Zbiór lekcji polecam wszystkim. Nie trzeba znać wcześniejszych książek autorki, aby przeczytać tę książkę. Po jej przeczytaniu, człowiek może wysnuć wiele wniosków dla siebie, a następnie stosować je w życiu.

Moja ocena: 9/10

więcej na www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com

Książka Reginy Brett to zbiór 50 felietonów, a każda podchodzi w inny sposób do głównego tematu, jakim jest miłość do siebie, a także do innych osób. W każdej lekcji człowiek uczy się nowego podejścia do kochania. Autorka daje nam rady jak pokochać siebie i innych. Aby lepiej to zobrazować, pokazuje przykłady z własnego podwórka. Dzieli się własnymi przeżyciami i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Głównych bohaterów znamy już z poprzedniej części. Są to Łucja i Daniel, którzy kochają się, nie jak rodzeństwo, ale jak dwójka obcych ludzi. Pierwsza część książki kończy się dramatycznie, gdyż matka rodzeństwa przed śmiercią wyjawia największy sekret. Chłopak postanawia zerwać ze swoją długoletnią dziewczyną - Zosią, która bardzo słabo to znosi. Dziewczyna postanawia zemścić się na Łucji, że odebrała jej ukochanego. Łucja też jest pewna swoich uczuć względem chłopaka, lecz postanawia walczyć z tym uczuciem. Wyjeżdża na wymiany ze szkoły. Nic to jednak nie pomaga, bo oboje nie mogą o sobie zapomnieć. Czy miłość zwycięży? Czy połączą się na zawsze? Koniecznie przeczytajcie...

"Nasza miłość była równoznaczna z ogromem poświęcenia i podjęciem wielu dramatycznych decyzji. Ja potrafiłam tego dokonać. On nie"

Po przeczytaniu pierwszej części byłam bardzo ciekawa, jak potoczą się dalsze losy naszych bohaterów. Nie przypuszczałam jednak, iż zostaną poruszone kolejne ciężkie tematy, które zmuszą do refleksji. Świetnie pokazany został obraz żałoby po stracie jednego z rodziców. Gdy Łucja straciła matkę, została sama. Ojciec swoje smutki zatopił w pracy, natomiast brat coraz rzadziej ich odwiedzał co nie pomagało jej. Chciała jego bliskości, przytulenia, wsparcia, ale z drugiej strony wiedziała, że jest to zakazane.
Szafrańska świetnie opracowała wątek Zosi - dziewczyny Daniela. Jest ona bardzo zakochana w chłopaku, lecz bez wzajemności. Daniel jest z nią, bo ma nadzieję, że zapomni o Łucji, lecz tak się nie dzieje, za to ona jest chorobliwie zazdrosna o nią. Gdy postanawia się z nią rozstać, odbija się to na psychice dziewczyny. Nie pomaga jej też fakt, iż chłopak zerwał z nią dla swojej siostry. Postanawia się na niej zemścić, lecz ma to wielkie skutki dla niej samej. Myślę, iż historia Zosi byłaby świetnym materiałem na odrębną książkę. Z chęcią bym ją przeczytała.

"Kochając, przejmujemy na siebie brzemię drugiej osoby. Walczymy dla niej i dla niej umieramy. Stawiamy czoła całemu światu. Bo kochamy. Bezgranicznie."

Narracja w książce jest pierwszoosobowa. Tak, jak w pierwszym tomie została ona oddana Łucji i Danielowi. Czytelnik czytając może zarówno poznać ich myśli, uczucia, jak i pragnienia. Zastosowany jest ogromny wachlarz emocji, jakie targają bohaterów.

Autorka od samego początku zaskakuje nowymi wątkami i nie ma jasnych odpowiedzi na pytania, które pojawiają się w czasie pytania. Wiele wątków rozwiązuje się dopiero przy końcu tej historii.

"Nawet jeśli cały świat będzie cię wytykać palcami, szykanować i nienawidzić, ty kochaj. Cały ten świat i siebie"

PODSUMOWANIE:

Podsumowując, książkę czyta się jednym tchem. Jest napisana lekkim językiem, lecz porusza trudny temat. Niektórzy mogą podchodzić do niej sceptycznie, ale gdy przeczytają pierwsze strony nie będą chcieć od niej uciec i zrozumieją to co autorka chciała przekazać.

Wniosek, jaki nasuwa mi się po przeczytaniu tej książki jest taki, że z miłością nie ma co walczyć i od niej uciekać. Jeśli jest prawdziwa to przezwycięży wszystkie przeciwności losu.

Moja ocena: 10/10

więcej na www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com

Głównych bohaterów znamy już z poprzedniej części. Są to Łucja i Daniel, którzy kochają się, nie jak rodzeństwo, ale jak dwójka obcych ludzi. Pierwsza część książki kończy się dramatycznie, gdyż matka rodzeństwa przed śmiercią wyjawia największy sekret. Chłopak postanawia zerwać ze swoją długoletnią dziewczyną - Zosią, która bardzo słabo to znosi. Dziewczyna postanawia...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Sophie jest nastoletnią dziewczyną, która kończy czwartą klasę liceum. Mieszka z rodzicami w Luizjanie. Ma siostrę, która czeka na poród swojego dziecka. W święta jej rodzice wybierają się do starszej córki, natomiast ją wysyłają do dziadków. Tuż przed wyjazdem Sophie postanawia spędzić kilka chwil ze swoim chłopakiem - Griffinem. Przypadkowo słyszy jego rozmowę z kolegą co kończy się dla niej, nie tak jak sobie wyobrażała. Dziewczyna szybko ucieka i opowiada o wszystkim swojej babci. Babcia postanawia pocieszyć Soph i wpada na pomysł 10 randek w ciemno. Angażuje w swój pomysł nie tylko rodzinę bliższą i dalszą, ale także trójkę najbliższych przyjaciół Soph.

Jakie Soph będzie miała przygody na randkach? Czy któraś uleczy jej złamane serce, a może miłość jest bliżej niż się wszystkim wydaje? Przeczytajcie sami....

Historia rozgrywa się w przeciągu kilkunastu dni między 18 grudnia, a 1 stycznia. Podzielona jest ona na rozdziały, przy czym każdy rozdział to osobny dzień, który obrazuje perypetie naszej bohaterki. W każdym dniu jest pokazana nasza Sophie, która mierzy się z kolejną randką.

Narracja jest pierwszoosobowa. Historię opowiada Sophie dzięki czemu czytelnik może ją lepiej poznać, a także bardziej wczuć się w jej sytuację.

"10 randek w ciemno" to nie tylko lekka książka przeczytana dla relaksu, ale piękna opowieść o tym, jak łatwo zatracić prawdziwą przyjaźń i o sile miłości rodzinnej. Czytając ją, człowiek uświadamia sobie, jak ważna jest rodzina i prawdziwi przyjaciele. Rodzina wspiera i zawsze jest, gdy się tego potrzebuje. Prawdziwi przyjaciele, jak to jest ukazane w książce, nigdy się nie odwracają i walczą o to, aby ta przyjaźń przetrwała. W dzisiejszych czasach rzadko spotyka się taką przyjaźń wśród młodych osób.


Książkę czyta się szybko. Język pisania jest lekki, a dodatkowym atutem są przytoczone wiadomości SMS, ale także wiadomości, które rodzina zostawia Sophie na lodówce babci. Jest to historia dla młodzieży, ale i nie tylko. Każdy może ją przeczytać, kiedy chce się zrelaksować. Osadzona jest w świątecznym klimacie, ale nie oznacza to, że tylko w tym okresie trzeba ją przeczytać.

W notce o autorce przeczytałam, iż wkrótce ta historia zostanie zekranizowana. Z chęcią oglądnę.

A wam moi drodzy polecam tę książkę, gdy chcecie oderwać się od codziennych spraw :)

więcej na www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com

Sophie jest nastoletnią dziewczyną, która kończy czwartą klasę liceum. Mieszka z rodzicami w Luizjanie. Ma siostrę, która czeka na poród swojego dziecka. W święta jej rodzice wybierają się do starszej córki, natomiast ją wysyłają do dziadków. Tuż przed wyjazdem Sophie postanawia spędzić kilka chwil ze swoim chłopakiem - Griffinem. Przypadkowo słyszy jego rozmowę z kolegą co...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Główną bohaterką jest Beata - kobieta, która w wieku nastu lat wyjechała z rodzicami do Niemiec. Gdy dorasta, nie chcąc zatracić języka ojczystego, pisze książki po polsku. Dwa razy wychodzi za mąż, lecz oba małżeństwa są nieudane. W chwili, gdy ją poznajemy, jest już dorosłą kobietą, która spędza czas na odpoczynku ze swoją przyjaciółką na krakowskim rynku. W pewnym momencie zauważa, iż jeden mężczyzna jej się przygląda. Jest to Thomas, który jak potem się dowiadujemy jest austriakiem. Na początku zaprzyjaźniają się, lecz później zaczyna się przeradzać przyjaźń w uczucie. Nagle bohaterką zaczyna się interesować niemiecki wywiad. Jej wyjazd do Thomasa, który nieoczekiwanie przerodzi się w wyjazd do przyjaciółki zamieni życie Beaty w koszmar. Czy uda jej się być szczęśliwą? Czy Beata z Thomasem będą razem? Przeczytajcie...


"Miłość to jest coś niespodzianego. Coś, co nagle na człowieka

spada z nieba."



Stefania Maria Jagielnicka pokazuje czytelnikowi, jak ważna, a zarazem trudna jest miłość. Niekiedy, aby być szczęśliwym trzeba walczyć z przeciwnościami losu i stawić czoła niebezpieczeństwu, jakie czyha na każdym kroku. Beata i Thomas aby być szczęśliwymi muszą wiele przeciwności pokonać.



W tle historii miłosnej, autorka wplotła wątki historyczne, ważne dla Polski, Niemiec i Austrii. Przekazuje czytelnikowi tę dość obszerną wiedzę w formie dialogu, w których główni bohaterowie omawiają swoje poglądy na ten temat.


Narracja w książce jest trzecioosobowa, dzięki temu czytelnik może z wielu stron poznać reakcje bohaterów. Wachlarz emocji jest również bardzo bogaty. Osoba czytająca wczuwa się w emocje bohaterów.


""Kocham ten świat mocnych uczuć płynących wprost z serca. Wydaje mi się, że jeśli ktoś nie lubi opery, to nie zna prawdziwej miłości"



Jedyny minus, jaki mi przeszkadzał w książce to zbyt długie wątki i opisy wydarzeń historycznych. Akcja zaczyna brać rozpędu dopiero w okolicach połowy książki więc zanim czytelnik do tego dobrnie to może już być znużony.

więcej na www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com

Główną bohaterką jest Beata - kobieta, która w wieku nastu lat wyjechała z rodzicami do Niemiec. Gdy dorasta, nie chcąc zatracić języka ojczystego, pisze książki po polsku. Dwa razy wychodzi za mąż, lecz oba małżeństwa są nieudane. W chwili, gdy ją poznajemy, jest już dorosłą kobietą, która spędza czas na odpoczynku ze swoją przyjaciółką na krakowskim rynku. W pewnym...

więcej Pokaż mimo to