rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

"Without courage, the bullies of the world rise up" true, true ;]

"Without courage, the bullies of the world rise up" true, true ;]

Pokaż mimo to


Na półkach:

wyjdź ze strefy komfortu

wyjdź ze strefy komfortu

Pokaż mimo to


Na półkach:

Krytyka fedu i zachodnich finansów opartych na długu. Spory kawałek historii bankowości wraz z ważnymi jej twórcami. W tym wymienionych kilka nazwisk kojarzących się obecnie w dużej mierze teoriami spiskowymi.
Przybliżenie działań bankierów na przestrzeni lat i ich dążenia do ustanawienia banku centralnego czemu próbowało przeciwstawić się kilku amerykańskich prezydentów.
Autor wielokrotnie powraca do tematu złota i do pewnego stopnia również srebra jako ostatecznych i realnych form własności i z dużym naciskiem proponuje je jako fundament na którym ma opierać się chińska waluta która dzięki płynącemu z tego powiązania zaufaniu miałaby stać się główną walutą światową.

Krytyka fedu i zachodnich finansów opartych na długu. Spory kawałek historii bankowości wraz z ważnymi jej twórcami. W tym wymienionych kilka nazwisk kojarzących się obecnie w dużej mierze teoriami spiskowymi.
Przybliżenie działań bankierów na przestrzeni lat i ich dążenia do ustanawienia banku centralnego czemu próbowało przeciwstawić się kilku amerykańskich...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Kilkukrotnie moją uwagę przykuły powstarzające się słowa "grzech" czy "Bóg". Może to kwestia tłumaczenia a może swój wpływ miało już to, że okres życia autora przypadał na lata naszej ery...

Często powtarzający się motyw: Pamiętaj o śmierci i o tym że wszystko przemija, powtarza się i jest tylko króciutkim przebłyskiem w historii całego świata,

Tak sobie myślę, że gdy do powyższego dodamy to że poświęcenie się dla społeczeństwa jest przedstawiane jako najwyższa wartość to mamy przepis na idealnego żołnierza, ale może za dużo sobie dopowiadam :)

Kilkukrotnie moją uwagę przykuły powstarzające się słowa "grzech" czy "Bóg". Może to kwestia tłumaczenia a może swój wpływ miało już to, że okres życia autora przypadał na lata naszej ery...

Często powtarzający się motyw: Pamiętaj o śmierci i o tym że wszystko przemija, powtarza się i jest tylko króciutkim przebłyskiem w historii całego świata,

Tak sobie myślę, że gdy do...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ciekawe nawiązanie do Dale Carnegie. Na jednej z półek leżała książka "Jak przestać się martwić i zacząć żyć"..

Ciekawe nawiązanie do Dale Carnegie. Na jednej z półek leżała książka "Jak przestać się martwić i zacząć żyć"..

Pokaż mimo to

Okładka książki Masa o pieniądzach polskiej mafii Artur Górski, Jarosław Sokołowski
Ocena 6,3
Masa o pieniąd... Artur Górski, Jaros...

Na półkach:

Hamburg. Pieniądze w workach po kartoflach. Klub w warszawie należący kiedyś do współałtora i kulisy powstania znanej marki soków owocowych.
Nigdy nie przypuszczałem, że mieli aż taki rozmach.

Hamburg. Pieniądze w workach po kartoflach. Klub w warszawie należący kiedyś do współałtora i kulisy powstania znanej marki soków owocowych.
Nigdy nie przypuszczałem, że mieli aż taki rozmach.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Wariacje goldbergowskie

Wariacje goldbergowskie

Pokaż mimo to


Na półkach:

Pierwsze skojarzenie - "Ubik". Książka Lema jest mi jednak bardziej bliska i spójna w swojej treści.

Pierwsze skojarzenie - "Ubik". Książka Lema jest mi jednak bardziej bliska i spójna w swojej treści.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka zaspokoiła moją ciekawość związaną z losami Putina przed dojściem na szczyty władzy. Ogólnie jednak zbyt obszerna jak na moje potrzeby. W pamięć na pewno zapadnie mi historia z pierścieniem Roberta Krafta :)

Książka zaspokoiła moją ciekawość związaną z losami Putina przed dojściem na szczyty władzy. Ogólnie jednak zbyt obszerna jak na moje potrzeby. W pamięć na pewno zapadnie mi historia z pierścieniem Roberta Krafta :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Kobieciarz, lockpicker, poliglota ;), miłośnik zagadek, psychonauta (sny...) i krytyk systemu nauczania.
Ciekawe podejście do trudności z podejmowaniem decyzji. Podjął jedną i do końca się jej trzymał mimo niebotycznych ofert jakie mu przedstawiano.

(tryboluminescencja - niebieskawe światło przy kruszeniu kostki cukru kombinerkami w ciemności..)

Kobieciarz, lockpicker, poliglota ;), miłośnik zagadek, psychonauta (sny...) i krytyk systemu nauczania.
Ciekawe podejście do trudności z podejmowaniem decyzji. Podjął jedną i do końca się jej trzymał mimo niebotycznych ofert jakie mu przedstawiano.

(tryboluminescencja - niebieskawe światło przy kruszeniu kostki cukru kombinerkami w ciemności..)

Pokaż mimo to


Na półkach:

pracoholizm, szybkie decyzje, ryzyko...

pracoholizm, szybkie decyzje, ryzyko...

Pokaż mimo to


Na półkach:

Przyjemne czytadło :) Typowego science fiction nie ma tu za dużo, ale dodałem spory plusik za oniryzm, który bardzo lubię.

Przyjemne czytadło :) Typowego science fiction nie ma tu za dużo, ale dodałem spory plusik za oniryzm, który bardzo lubię.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ciekawe połączenie konwencji science fiction ze społeczeństwem ukształtowanym na kształt średniowiecza – królowie, silna pozycja kapłaństwa... Sama fundacja jest z kolei ukazana niczym naród wybrany któremu przewodzi „Bóg” – Harri Seldon.
Sporo jest tu elementów polityki co w sumie odebrałem pozytywnie.
Po scenie jaka rozegrała się na Anakreonie (interdykt itd.) miałem wrażenie, że to już dobry moment w którym książka mogłaby się zakończyć jednak nie zakończyła się i własciwe zakończenie pozostawiło pewien niedosyt...

Ciekawe połączenie konwencji science fiction ze społeczeństwem ukształtowanym na kształt średniowiecza – królowie, silna pozycja kapłaństwa... Sama fundacja jest z kolei ukazana niczym naród wybrany któremu przewodzi „Bóg” – Harri Seldon.
Sporo jest tu elementów polityki co w sumie odebrałem pozytywnie.
Po scenie jaka rozegrała się na Anakreonie (interdykt itd.) miałem...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Wg mnie najlepsza część trylogii. Dałbym ocenę 9.5 gdyby to było możliwe :). Dopiero w tej części doceniłem kunszt Liu, obszerne opisy zjawisk pokazują jak dużą wiedzę posiada na tematy związane z astrofizyką. Zdarzają się i tutaj długie fragmenty które mnie nużyły, ale jest ich mniej niż w poprzednich częściach, pewnie też bardziej oswoiłem się ze stylem autora i jego pomysłami, które czasem wydawały mi się dziwne (jak np sam fakt, że wpadł na pomysł, że ludzkość może wprowadzić instytucje wpatrujących się w ścianę). Przypadło mi też do gustu powiązanie opowiedzianej bajki o złym malarzu i dalszego ciągu historii...

Wg mnie najlepsza część trylogii. Dałbym ocenę 9.5 gdyby to było możliwe :). Dopiero w tej części doceniłem kunszt Liu, obszerne opisy zjawisk pokazują jak dużą wiedzę posiada na tematy związane z astrofizyką. Zdarzają się i tutaj długie fragmenty które mnie nużyły, ale jest ich mniej niż w poprzednich częściach, pewnie też bardziej oswoiłem się ze stylem autora i jego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Obszerny opis Bałkanów jako części dawnego imperium osmańskiego. Zestawienie orient - okcydent. Książka uświadamia rolę jaką zajmują bałkany w dzisiejszym świecie. Często traktowane jako swoisty chłopiec do bicia będący obiektem na którym można się wyżyć słownie. Obiekt pozwalający poczuć się lepiej gdy się z nim porównamy jednocześnie definiując go jako zlepek negatywnych cech. Autorka bez ogródek wytyka hipokryzję zauważając między innymi, iż ci którzy uznają bałkany za barbarzyńską krainę przez wzgląd na kolejne wojny "bałkańskie" nie zauważają wojen, które nie tak dawno toczyły się na ich własnym podwórku bądź wojen w które sami są zamieszani obecnie bądź w niedalekiej przeszłości.
+ Kilka polskich akcentów w postaci wzmianek o Miłoszu, Michniku czy Baumanie.

Obszerny opis Bałkanów jako części dawnego imperium osmańskiego. Zestawienie orient - okcydent. Książka uświadamia rolę jaką zajmują bałkany w dzisiejszym świecie. Często traktowane jako swoisty chłopiec do bicia będący obiektem na którym można się wyżyć słownie. Obiekt pozwalający poczuć się lepiej gdy się z nim porównamy jednocześnie definiując go jako zlepek negatywnych...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Pozytywny przekaz, ale chyba nie do końca byłem gotów na taki biograficzno - motywacyjny mix

Pozytywny przekaz, ale chyba nie do końca byłem gotów na taki biograficzno - motywacyjny mix

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ciemny las nie robi już takiego wrażenia jak pierwsza część trylogii. Na początku mało tu sci-fi. Od przybycia sondy robi się ciekawiej. Interesujący opis aksjomatów ciemnego lasu. Zakończenie dość nieoczekiwane, ale odebrałem je pozytywnie i być może jednak zdecyduję się na ostatnią część serii :)

Ciemny las nie robi już takiego wrażenia jak pierwsza część trylogii. Na początku mało tu sci-fi. Od przybycia sondy robi się ciekawiej. Interesujący opis aksjomatów ciemnego lasu. Zakończenie dość nieoczekiwane, ale odebrałem je pozytywnie i być może jednak zdecyduję się na ostatnią część serii :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo przyjemnie się czyta. Książka napisana językiem dość przystępnym dla przeciętnego śmiertelnika. Zdarzają się stwierdzenia podane poniekąd na tacy czytelnikowi bez głębszego wytłumaczenia tematu, ale zakładam, że to zabieg celowy aby uniknąć długich naukowych wywodów, które byłyby zrozumiałe tylko dla samych naukowców. To co nieco razi w oczy to rozpatrywanie wszechświata przez pryzmat praw rządzących życiem na ziemi. Na przykład rozważania o niemożności istnienia istot dwuwymiarowych ze względu na układ pokarmowy (założenie, że wszystkie żyjące istoty musiałyby mieć układ pokarmowy(?)). Pewność co do swoich osądów to akurat wspólna cecha wielu naukowców, którą ciężko im mieć za złe biorąc pod uwagę to jaką wiedzą dysponują, często jednak naukowe aksjomaty uznawane przez większość społeczeństwa nie wytrzymyją próby czasu (czego przykłady można zresztą znaleźć w samej książce).
Mimo tych naciąganych wad książka jest warta przeczytania. Stanowi silnie skondensowaną dawkę wiedzy, którą na pewno docenią osoby nie będące do końca na bieżąco z osiągnięciami fizyki teoretycznej ostatnich lat.

Bardzo przyjemnie się czyta. Książka napisana językiem dość przystępnym dla przeciętnego śmiertelnika. Zdarzają się stwierdzenia podane poniekąd na tacy czytelnikowi bez głębszego wytłumaczenia tematu, ale zakładam, że to zabieg celowy aby uniknąć długich naukowych wywodów, które byłyby zrozumiałe tylko dla samych naukowców. To co nieco razi w oczy to rozpatrywanie...

więcej Pokaż mimo to