Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Od jakiegoś czasu mój mąż i syn mają własną pasiekę i mnie ostatnio zaczął ten temat interesować, więc jak spotkałam tą książkę musiałam po nią sięgnąć. Z książki dowiedziałam się między innymi jak wiele jest rodzajów miodu, ale nie tylko jest to opowieść o tych pożytecznych owadach. Jest to również opowieść o dziewczynie Angelice, której pasją i pracą jest praca przy pszczołach i miodzie. Niech was miód nie zmyli, opowieść wcale nie jest słodka. Jest w niej zawarta trudna relacja między córką a matką. Autorka opowiada dzieciństwo Angeliki i jak wydarzenia z przeszłości działają na te obecne. Jest to też opowieść o szukaniu własnego siebie i choć dziewczyna wie co chce robić to nie może znaleźć swojego miejsca na ziemi, ale do czasu.
Jest też ukazana trudna relacja między kobietą i mężczyzną, czy uda im się dojść do porozumienia.
Pojawia się kilka bohaterek, które chcą współpracować razem z Angeliką, trochę mi to przypominało nasze koła gospodyń wiejskich, w których kobiety znające się na różnych dziedzinach mogą się wspierać i uczyć jedna od drugiej oraz sobie pomagać.
I co z tym wszystkim mają wspólnego pszczoły i miód dowiecie się z książki.
Powieść bardzo mi się podobała.

Od jakiegoś czasu mój mąż i syn mają własną pasiekę i mnie ostatnio zaczął ten temat interesować, więc jak spotkałam tą książkę musiałam po nią sięgnąć. Z książki dowiedziałam się między innymi jak wiele jest rodzajów miodu, ale nie tylko jest to opowieść o tych pożytecznych owadach. Jest to również opowieść o dziewczynie Angelice, której pasją i pracą jest praca przy...

Dwie osoby, zupełnie różne los stawia sobie na drodze. Oboje chcą dotrzeć do domu na wigilijną wieczerzę i choć Filip nie do końca jest pewnie czy powinien wracać w rodzinne strony, tak Kaja, którą spotyka na swojej drodze, mimo przeciwnościom losu uparcie trwa do celu. Wspólna podróż bardzo zbliża bohaterow. I choć jedno z nich ma chęć poddać się na starcie podróży to jednak podąża w ślad za towarzyszem.
Czy uda im się dotrzeć do celu podróży dowiecie się z tej przepięknej powieści.
Jest to powieść chwytająca za serce. Pewnie większość z Was czytała, a jeśli nie to polecam.

Dwie osoby, zupełnie różne los stawia sobie na drodze. Oboje chcą dotrzeć do domu na wigilijną wieczerzę i choć Filip nie do końca jest pewnie czy powinien wracać w rodzinne strony, tak Kaja, którą spotyka na swojej drodze, mimo przeciwnościom losu uparcie trwa do celu. Wspólna podróż bardzo zbliża bohaterow. I choć jedno z nich ma chęć poddać się na starcie podróży to...

Jak dla mnie książka pomagająca uporządkować zdobytą już wiedzę. Dodatkowo ciekawostki jak zrobić pokazane fotografie. Każde zdjęcie w książce opatrzone opisem jakim robione jest obiektywem i przy jakich parametrach.

Jak dla mnie książka pomagająca uporządkować zdobytą już wiedzę. Dodatkowo ciekawostki jak zrobić pokazane fotografie. Każde zdjęcie w książce opatrzone opisem jakim robione jest obiektywem i przy jakich parametrach.

Uwielbiałam serie o Diablicy Wiktorii, która powstała 10 lat temu, tym bardziej nie mogłam przejść obojetnie obok kontynuacji tej serii.
Tym razem przenosimy się w zaświaty 10 lat później. Przez ten czas dusi się wydarzyło, Wiktoria zerwała z Beletem, Azazel lada chwila ma wyjść z więzienia po dziesięcioletniej odsiadce.
Wiktoria w niebie przygotowuje anielice do prowadzenia targów o dusze zmarłych, spotyka się z Cherubem Uzjelem.
Jak wiadomo, życie Wiktorii nudne nie było więc i teraz musi się w coś wplątać. Na początek ma pilnować Azazela, żeby nic nie wyczyniał, jak jej się to uda?
Przez dziesięciolecia rutyny, sam Szatan zaczyna mieć dość i chcę rozpętać apokalipsę. Czy mu się to uda? No i jaki udział w tym wszystkim będzie miała Wiktoria dowiecie się z książki.
Fajnie było wrócić po tylu latach do swoich ulubionych bohaterów.
Autorka pisze bardzo ciekawie i pomysłowo. Szczerze powiem, że zazdroszczę Wiktorii, że wystarczy, że pstryknie palcami i może mieć najwspanialsze stroje, fryzurę, makijaż, a ty szary człowieku musisz się godzinami zastanawiać jak się ubrać.
Polecam całą serię.

Uwielbiałam serie o Diablicy Wiktorii, która powstała 10 lat temu, tym bardziej nie mogłam przejść obojetnie obok kontynuacji tej serii.
Tym razem przenosimy się w zaświaty 10 lat później. Przez ten czas dusi się wydarzyło, Wiktoria zerwała z Beletem, Azazel lada chwila ma wyjść z więzienia po dziesięcioletniej odsiadce.
Wiktoria w niebie przygotowuje anielice do...

Moje kolejne spotkanie z autorką i bardzo udane. Wyciągnęłam się bardzo w historię Adriany i Davida.
Adriana od śmierci rodziców miewa bardzo realistyczne sny że sobą i Davidem, nie zna go, ale we śnie są sobie bardzo bliscy. Pewnego dnia w pensjonacie, który prowadzi dziewczyna z siostrami zjawia się grupka przyjaciół, wśród nich Ada rozpoznaje Davida, choć widzą się poraz pierwszy w życiu. Okazuje się, że chłopak miewa te same sny co dziewczyna. Sny są jakby ich wspomnieniami sprzed stu lat. Co się wtedy wydarzyło? I czy to możliwe, że nasze życie zatacza koło ?
Podczas czytania zaczęłam się sama zastanawiać jak to jest z nami po śmierci? Czy odradzamy się w innych czasach?
Czy Ada i David dowiedzą się co znaczą ich sny? I czy mają szansę na bycie razem? Tego dowiecie się oczywiście z książki. Dodatkowo piękni bohaterowie poboczni czyli konie. Polecam.

Moje kolejne spotkanie z autorką i bardzo udane. Wyciągnęłam się bardzo w historię Adriany i Davida.
Adriana od śmierci rodziców miewa bardzo realistyczne sny że sobą i Davidem, nie zna go, ale we śnie są sobie bardzo bliscy. Pewnego dnia w pensjonacie, który prowadzi dziewczyna z siostrami zjawia się grupka przyjaciół, wśród nich Ada rozpoznaje Davida, choć widzą się...

"Być alkoholikiem to właśnie tkwić w czymś, utknąć na dobre, nie móc się wydobyć, wydostać na powierzchnię. "

Książka ta to opis wspomnień pani Grażyny Wiśniewskiej, osoby uzależnionej od alkoholu. Nie zawsze była uzależniona. Poznajemy jej historię od wczesnych lat dziecięcych, mieszkająca w domu w którym na co dzień i od święta alkohol lał się strumieniami. Dodatkowo trudne relacje z matką. Naprawdę dzieciństwa nie miała łatwego, najgorsze jest to, że mimo iż czasy się zmieniły to problemy opisane w książce spotykane są i teraz. Pijący rodzice, dzieci pozostawione same sobie, niemogące liczyć na pomoc najbliższych. Serce się kraje jak o tym pomyśle.
Ciężkie dzieciństwo, późniejsze lata też nie łatwe, każdy chyba by się załamał na miejscu bohaterki, szczególnie gdy odebrano jej syna. Do tego kolejni partnerzy nie wylewający za kołnierz.
Czytając sama zastanawiałam się czy żyjąc w takim otoczeniu, wytrzymałabym tak długo bez zaglądania do kieliszka.
Z książki dowiadujemy się co czuje i myśli alkoholik, w jakim świecie żyje. Jak trudno porzucić nałóg. Takiej osobie potrzebne jest wsparcie bliskich osób w walce z chorobą, ale przede wszystkim sami muszą chcieć poddać się leczeniu.
Czasami przewija się postać syna pani Grażyny, czyli Michała Wiśniewskiego, którego pewnie większość z Was kojarzy.
Opisane wydarzenia pomagają nam spojrzeć z innej strony na historię porzucenia małego Michała przez matkę, jak to opisały gazety.
Książka warta przeczytania, między innymi dlatego, żeby dowiedzieć się jak pomóc osobie z chorobą alkoholową, która niestety coraz częściej pojawia się gdzieś w naszym otoczeniu. I nie dotyka ona tylko osób bezdomnych, czy z nizin społecznych, zmagają się z nią j lekarze, nauczyciele, prawnicy i wiele innych.

"Być alkoholikiem to właśnie tkwić w czymś, utknąć na dobre, nie móc się wydobyć, wydostać na powierzchnię. "

Książka ta to opis wspomnień pani Grażyny Wiśniewskiej, osoby uzależnionej od alkoholu. Nie zawsze była uzależniona. Poznajemy jej historię od wczesnych lat dziecięcych, mieszkająca w domu w którym na co dzień i od święta alkohol lał się strumieniami. Dodatkowo...

Maciek główny bohater, mogłoby się wydawać chłopak życie ma jak w bajce. Dostaje mieszkanie i comiesięczne "kieszonkowe" od dziadka, ale ... no właśnie lekko nie ma na każdym kroku czycha na niego jakąś pułapka. Powiem Wam, czasami mi się szkoda go robiło, a czasami uśmiechałam się pod nosem. Ach ci jego przejaciele, na których zawsze może liczyć.
Poznajemy też dzieciństwo Maćka, które nie było lekkie. Trochę dało mi to do myślenia, kiedy teraz my mamy masę rzeczy do zrobienia a zazwyczaj nasze dziecko na tym cierpi, że nie mamy wystarczająco dużo czasu dla niego.
Maciek w swoim dorosłym życiu dochodzi do takiego momentu, a może raczej jest zmuszony przez okoliczności, że musi wrócić do miejsca, gdzie się wychował. Co tam zastanie i czego się do wie, Wy dowiecie się czytając książkę.
Z powieścią możemy cofnąć się w czasie do lat 90, a ja miło wspominam te lata.
Bardzo przyjemna lektura na wiosenne wieczory .

Maciek główny bohater, mogłoby się wydawać chłopak życie ma jak w bajce. Dostaje mieszkanie i comiesięczne "kieszonkowe" od dziadka, ale ... no właśnie lekko nie ma na każdym kroku czycha na niego jakąś pułapka. Powiem Wam, czasami mi się szkoda go robiło, a czasami uśmiechałam się pod nosem. Ach ci jego przejaciele, na których zawsze może liczyć.
Poznajemy też dzieciństwo...

Trevor jest lekarzem po misji w Afganistanie. Po wypadku musi przejąć na rentę. Kiedy już powoli dochodzi do siebie, umiera jego dziadek. Po jego śmierci przyjeżdża do New Bern i postanawia zająść się posiadłością dziadka i jego pasieką.
Na miejscu poznaje zastępcę szeryfa Natali, w której się zakochuje, ale kobieta skrywa pewną tajemnicę, przez co nie może posłuchać głosu własnego serca.
Dodatkowo pojawia się jeszcze postać młodej dziewczyny Callie, w jakiś sposób powiązana jest z dziadkiem Trevora i tu mężczyzna próbuje rozwikłać zagadkę.
Kolejna książka Sparksa która wciąga mnie do ostatniej strony. Bardzo podobały mi się zabiegi Trevora o Natali, naprawdę się starał czy te starania poszły na marne dowiecie się z książki.
Fajny pomysł przedstawienia pasieki na stronach powieści, rzetelne informacje o pracy przy ulach i o pszczołach, mąż ma ile, więc się trochę interesuje tą tematyką.
Ogólnie książka jak na Sparksa przystało romans z przeciwnościami losu, ale czy przeciwności pokonają naszych bohaterów?

Trevor jest lekarzem po misji w Afganistanie. Po wypadku musi przejąć na rentę. Kiedy już powoli dochodzi do siebie, umiera jego dziadek. Po jego śmierci przyjeżdża do New Bern i postanawia zająść się posiadłością dziadka i jego pasieką.
Na miejscu poznaje zastępcę szeryfa Natali, w której się zakochuje, ale kobieta skrywa pewną tajemnicę, przez co nie może posłuchać głosu...

"Wszystko ma swój czas" piosenka zespołu Perfect. Pewnie większość z Was kojarzy tą piosenkę, ale czy wiemy, kto kryje się za słowami tego utworu?
Jak powstaje tekst? Co jest pierwsze tekst czy muzyka?
Na te wszystkie pytania odpowiedzi może udzielić nam osoba, dzięki której mamy jedne z najpiękniejszych utworów jakie nici cała Polska czyli Jacek Cygan.
Ta książka jest po części kontynuacja "Życie jest piosenką" . Tutaj mamy więcej wspomnień osób, których już wśród nas nie ma, jak chociażby Zbigniewa Wodeckiego.
Przy kilku utworach się zaskoczyłam, że są spod pióra pana Jacka jak "Zakazany owoc" czy "Pada śnieg".
Autor przedstawia nam swoje wspomnienia jak dany utwór powstawał, jakie temu towarzyszyły okoliczności oraz mamy kilka opisów zakulisowych niektórych festiwali.
Książka bardzo mi się podobała i pewnie nie raz wrócę do niej, a na pewno często wracać będę do utworów pana Jacka.

"Wszystko ma swój czas" piosenka zespołu Perfect. Pewnie większość z Was kojarzy tą piosenkę, ale czy wiemy, kto kryje się za słowami tego utworu?
Jak powstaje tekst? Co jest pierwsze tekst czy muzyka?
Na te wszystkie pytania odpowiedzi może udzielić nam osoba, dzięki której mamy jedne z najpiękniejszych utworów jakie nici cała Polska czyli Jacek Cygan.
Ta książka jest po...

"Przekonać się, że Twoja matka cię nie kocha, jest jak powolne konanie. To na zawsze pozostaje w tobie."

Logan człowiek, który dwa lata spędził w więzieniu, ale czy powinien tam wylądować? Ciężko mu teraz zaufać komukolwiek, gdyż uważa, że nie zasługuje na miłość.
Grace też nie miała lekkiego życia, wychowująca się w rodzinie bez miłości, gdzie ciągle wyrzucano jej błędy.
Co ich łączy? Są sąsiadami z naprzeciwka. Logan ostro daje popalić sąsiadce, co bardzo ją denerwuje.
Wszystko zmienia się, gdy w ich kamienicy pojawia się pewna piętnastoletnia dziewczyna. Co ją łączy z bohaterami, dowiecie się z książki.
Z początku myślałam, że książka będzie jak wiek innych on i ona, najpierw się nie lubią a potem wielką miłość, ale im więcej stron było za mną, tym bardziej wciągała mnie historia.
W książce pokazany jest problem zaborczej rodziny, dla której liczą się pieniądze a nie dobro dziecka. Jest też historia, matki, która wybiera narkotyki a nie dobro własnego dziecka.
Moim zdaniem, każdy kto ma dziecko powinien przeczytać ta powieść, bo są pokazane uczucia dziecka, które musi walczyć o miłość rodziców, ale czy to coś daje?
Jest też pokazana walka o siebie, żeby wyjść z traumy, jaką fundują rodzice.
Bardzo mi się książka podobała, nie raz uroniłam łezkę. Mimo, że jest to szósta część serii, nie przeszkadzała mnie nieznajomość pozostałych tomów.

"Przekonać się, że Twoja matka cię nie kocha, jest jak powolne konanie. To na zawsze pozostaje w tobie."

Logan człowiek, który dwa lata spędził w więzieniu, ale czy powinien tam wylądować? Ciężko mu teraz zaufać komukolwiek, gdyż uważa, że nie zasługuje na miłość.
Grace też nie miała lekkiego życia, wychowująca się w rodzinie bez miłości, gdzie ciągle wyrzucano jej błędy....

Piosenka jaka jest każdy słyszy, ale kto kryje się za napisanymi słowami i muzyką, nie zawsze już nas interesuje. Tą książka to wspomnienia powstawania utworów, które śpiewa cała Polska. "Wspomnienia Ryśka", "To nie ja" czy "Pokolenie" to tylko mały ułamek piosenek, które wyszły spod ołówka Jacka Cygana. Oprócz piosenek dowiadujemy się w jakich okolicznościach powstawały i to wcale nie jest łatwy proces. W książce znajdziemy też wspomnienia ze spotkań z różnymi artystami, ale i również możemy dowiedzieć się co działo się w kraju.
Do tej pory poznałam piosenki spod pióra Agnieszki Osieckiej i Wojciecha Młynarskiego, ale prawdziwym królem moich ulubionych tekstów jest właśnie pan Jacek. Dzięki niemu mamy naprawdę mnóstwo wspaniałych utworów i ta książka mi to uświadomiła. Bez pana Jacka świat muzyki nie byłby taki jaki jest.

Piosenka jaka jest każdy słyszy, ale kto kryje się za napisanymi słowami i muzyką, nie zawsze już nas interesuje. Tą książka to wspomnienia powstawania utworów, które śpiewa cała Polska. "Wspomnienia Ryśka", "To nie ja" czy "Pokolenie" to tylko mały ułamek piosenek, które wyszły spod ołówka Jacka Cygana. Oprócz piosenek dowiadujemy się w jakich okolicznościach powstawały i...

Monika, Maciek, Jola, Marek, Małgosia, Ksawery i Ania to główni bohaterowie książki. Każdy z nich ma jakieś rozterki przed świętami.
Monika i Ksawery w przeszłości byli parą, rok wcześniej się rozstali. Teraz przypadkiem spotykają się w galerii handlowej.
Ania jest koleżanką Ksawerego z kółka studenckiego. Jest w zaawansowanej ciąży, ojciec dziecka ją opuścił.
Jola i Marek są małżeństwem, na chwilę przed świętami mężczyzna traci pracę i nie wie jak powiedzieć o tym rodzinie .
Małgosia i Maciek są parą, chłopak planuje zaręczyny przed świętami, ale napotyka na same przeszkody. Czy uda mu się zrealizować zamiary.
Książka na okres przedświąteczny super, czuć w niej magię świąt. Dobrze się ją czytało, chociaż czegoś mi zabrakło.
Każdy z bohaterów przeżywa swój osobisty cud przedświąteczny, ale o jakie cuda chodzi tego dowiecie się z książki.

Monika, Maciek, Jola, Marek, Małgosia, Ksawery i Ania to główni bohaterowie książki. Każdy z nich ma jakieś rozterki przed świętami.
Monika i Ksawery w przeszłości byli parą, rok wcześniej się rozstali. Teraz przypadkiem spotykają się w galerii handlowej.
Ania jest koleżanką Ksawerego z kółka studenckiego. Jest w zaawansowanej ciąży, ojciec dziecka ją opuścił.
Jola i...

Ola, bohaterka naszej książki nie ma łatwego życia. Poznajemy ją u progu dojrzałości, kiedy przygotowuje się do matury. Mieszka z rodzicami i siostrą, ale nie jest to życie usłane różami. Ojciec despotyczny policjant wychowuje córki twardą ręką, nie szczędzi im pasa.
Kiedy niespodziewanie nasza bohaterka zachodzi w ciążę, ojciec wyrzuca ją z domu. Z pomocą przychodzi partner Oli, który zabiera ją do siebie. I niby mogło się jakoś ułożyć życie naszej bohaterki, ale ciagła myśl o młodszej siostrze spędza jej sen z powiek.
Dziewczyna z pomocą teścia stara się wyjść na prostą, po latach stara się odnaleźć siostrę, ale czy jej się to uda.
Bardzo wkurzała mnie postawa mamy dziewczyn. Niestety problem, który pokazała autorka był, niestety jest i będzie. Wiele jest kobiet i dzieci zastraszanych przez mężów, ojców, które boją się odejść, bo myślą, że sobie nie poradzą.
Z drugiej strony jest pokazana siła kobiet, Ola zostając bez wsparcia mamy w wieku 18 lat rodzi dziecko, na początku może liczyć na wsparcie męża, ale ten wyjeżdża do Ameryki i oprócz teścia może liczyć na siebie i daje sobie radę.
Bardzo kibicowałam, żeby siostry się odnalazły i doszły do porozumienia, ale czy tak się stanie, przekonajcie się z książki. Wiele zaskakujących wydarzeń. Trochę się bałam o Olę, kiedy poznajemy jej nowego partnera, że może spotkać ją to samo co w rodzinnym domu, ale dlaczego tego też dowiecie się z książki.
Bardzo podobał mi się jeszcze wątek przyjaźni Natalii i Piotra .
Bardzo polecam powieść, ze względu na moc siostrzanej miłości, na problemy, które porusza autorka.

Ola, bohaterka naszej książki nie ma łatwego życia. Poznajemy ją u progu dojrzałości, kiedy przygotowuje się do matury. Mieszka z rodzicami i siostrą, ale nie jest to życie usłane różami. Ojciec despotyczny policjant wychowuje córki twardą ręką, nie szczędzi im pasa.
Kiedy niespodziewanie nasza bohaterka zachodzi w ciążę, ojciec wyrzuca ją z domu. Z pomocą przychodzi...

Matylda dziewczyna mieszkająca w Warszawie, wychowana w mieście. Zawsze marzyła, żeby spędzić święta Bożego Narodzenia na wsi i teraz na możliwość spędzić tak święta, gdyż wprosiła się koleżance z pracy na wigilię.
Halszka nie bardzo cieszy się na niespodziewanego gościa, ale cóż zrobić.
Matylda przyjeżdża na wieś, do domu gospodarzy przywozi ją Maciej saniami.
A na miejscu okazuje się, że polska wieś wygląda inaczej niż zakładała nasza bohaterka. Nie ma drewnianych chałup, tylko normalne domy, ale dla chcącego nic trudnego i Matylda na możliwość zamieszkania w drewnianej chatce. A to dopiero początek przygód. Co jeszcze spotka naszą bohaterkę, co rozczaruje a co zdziwi. Poznajemy jeszcze Stefana i babcie Fele, skradła babinka moje serce.
Bardzo podobała mi się scena z kuligiem naszych bohaterów. Konie, sanie, pochodnie i ognisko, sama marzę o takiej atrakcji.
Książka na okres świąteczny super, możemy zobaczyć jak wigilia wygląda u Halszki, a wiadomo w każdym domu inaczej jest ten okres przeżywany.
Warto sięgnąć po powieść, choć ma jeden minus, czyli nie na podziału na rozdziały, a nie lubię zbytnio czytać takich książkę.

Matylda dziewczyna mieszkająca w Warszawie, wychowana w mieście. Zawsze marzyła, żeby spędzić święta Bożego Narodzenia na wsi i teraz na możliwość spędzić tak święta, gdyż wprosiła się koleżance z pracy na wigilię.
Halszka nie bardzo cieszy się na niespodziewanego gościa, ale cóż zrobić.
Matylda przyjeżdża na wieś, do domu gospodarzy przywozi ją Maciej saniami.
A na...

Któż z nas nie miał w życiu historii z którymi chciałby się podzielić z innymi. I tak właśnie jest w tej książce. Jest to zbiór opowiadań z życia Joasi. Jest ona matka dwójki dzieci, żoną, przyjaciółka, siostrą, córka jak każda z nas. Czytając w wielu historiach znalazła podobieństwo do własnych przeżyć. Często wybuchałam śmiechem, na co dziwnie patrzyli mój syn i mąż. Uśmiałam się bardzo. Najzabawniejszy moment to ten w łazience gwiazdy 🤣 najbardziej zapadł mi w pamięć, choć było też kilka innych.
Czytając książkę, sama nabrałam chęci spisać swoje historie życia.
Jeśli dopadają Cię gorsze dni sięgnij po tą książkę a na pewno poprawisz sobie nastrój . Idealna również na zimowe wieczory .

Któż z nas nie miał w życiu historii z którymi chciałby się podzielić z innymi. I tak właśnie jest w tej książce. Jest to zbiór opowiadań z życia Joasi. Jest ona matka dwójki dzieci, żoną, przyjaciółka, siostrą, córka jak każda z nas. Czytając w wielu historiach znalazła podobieństwo do własnych przeżyć. Często wybuchałam śmiechem, na co dziwnie patrzyli mój syn i mąż....

Mam sprzeczne uczucia do tej książki. Z jednej strony bardzo mnie ciekawiła i naprawdę chciałam wiedzieć co dalej. Z drugiej strony denerwowało mnie szybkie przeskakiwanie między wydarzeniami. Miejscami ciężko było mi się połapać w wieku głównej bohaterki.
Książka zaczyna się od przeprowadzi Elisy i jej mamy do Isla Negra do domu Pabla Nerudy. Z opowieści głównej bohaterki możemy dowiedzieć się jak wyglądało codzienne życie pisarza i jego żony.
Większość wydarzeń ma miejsce w Isla Negra. Kiedy nasza bohaterka dorasta przenosi się do Francji.
Moim zdaniem jest Elisa skrytą i samotną osobą. Oprócz mamy, Pabla i jego żony nie ma innych znajomych. Pojawia się kilka innych osób, ale raczej nie zostają na stałe w życiu bohaterki.
Książka skłoniła mnie też do rozmyślań na temat relacji matka - córka. Tutaj jest przedstawiona w sposób dość powściągliwy. Nie są sobie jakoś bardzo bliskie, ja ze swoją też nie byłam może jakiś super blisko, ale zawsze wiedziałam, że jest i raczej nie starałam się unikać kontaktu z nią tak jak główna bohaterka ze swoją.
Było też sporo zmysłowych scen, między innymi jak Elisa odkrywała swoją kobiecość.
Ogólnie książka mi się podobała i skłaniała do rozmyślań nad swoim życiem.

Mam sprzeczne uczucia do tej książki. Z jednej strony bardzo mnie ciekawiła i naprawdę chciałam wiedzieć co dalej. Z drugiej strony denerwowało mnie szybkie przeskakiwanie między wydarzeniami. Miejscami ciężko było mi się połapać w wieku głównej bohaterki.
Książka zaczyna się od przeprowadzi Elisy i jej mamy do Isla Negra do domu Pabla Nerudy. Z opowieści głównej bohaterki...

Ile tak naprawdę wiemy o straży i strażakach? Czy zwróciłeś choć raz uwagę na wyjącą syrenę w remizie? Ja zawsze wiedziałam, że są tacy ludzie, którzy poświęcają swoje zdrowie i czasami życie, aby ratować innych, ale co więcej się za tym kryje wiedzą sami oni i ich rodziny. Dzięki tej książce i my możemy dowiedzieć się więcej. Jak to jest z ich perspektywy. Co trzeba zrobić, aby zostać zawodowym strażakiem. Jak wyglądają wyjazdy, co trzeba wiedzieć, ile zrobić. Książka napisana bardzo ciekawie,w formie wspomnień, ale nie tylko, możemy też dowiedzieć się z niej jak zachować się w niektórych przypadkach pożarowych lub jeśli bierzemy udział w wypadku. Nie mogłam się od niej oderwać, może też dlatego, że mój mąż jest ochotnikiem. Polecam ją każdemu, żeby wiedzieć, że praca strażaka wcale nie jest łatwa i powinniśmy być im wdzięczni, że są i chcą ratować nas z trudnych sytuacji.

Ile tak naprawdę wiemy o straży i strażakach? Czy zwróciłeś choć raz uwagę na wyjącą syrenę w remizie? Ja zawsze wiedziałam, że są tacy ludzie, którzy poświęcają swoje zdrowie i czasami życie, aby ratować innych, ale co więcej się za tym kryje wiedzą sami oni i ich rodziny. Dzięki tej książce i my możemy dowiedzieć się więcej. Jak to jest z ich perspektywy. Co trzeba...

Dorota - strażacka, oj nie ma łatwego zadania. Praca w straży jest tym o czym marzyła, wszystko psuje dowódca Rysiek, który nie traktuje jej na równi z pozostałymi strażakami, tylko uważa, że do większości zadań się nie nadaje. Dodatkowo nasza bohaterka niedawno rozstała się z chłopakiem. Na szczęście zawsze może liczyć na pomoc przyjaciółki Zochy. O tym, że Rysiek i Dora nie mogą się dogadać wie, również ich komendant i postanawia pomóc im się zintegrować posyłając ich na obóz dla trudnej młodzieży. Co z tego wyniknie i jak poradzą się losy naszej bohaterki dowiecie się z książki. Jest kilka postaci pobocznych, które skradły moje serce jak Ania, Gotta i Menda. No i ta końcówka, która bardzo mnie zaskoczyła. Super książka nie tylko na jesienne wieczory, szczerze to nie mogłam się od niej oderwać. Dodatkowo możemy dowiedzieć się sporo o pracy strażaka jak i pracy z trudną młodzieżą. Jedna z lepszych książek jakie ostatnio czytałam .

Dorota - strażacka, oj nie ma łatwego zadania. Praca w straży jest tym o czym marzyła, wszystko psuje dowódca Rysiek, który nie traktuje jej na równi z pozostałymi strażakami, tylko uważa, że do większości zadań się nie nadaje. Dodatkowo nasza bohaterka niedawno rozstała się z chłopakiem. Na szczęście zawsze może liczyć na pomoc przyjaciółki Zochy. O tym, że Rysiek i Dora...