Ja, ocalona

- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Wiktoria Biankowska (tom 4)
- Wydawnictwo:
- W.A.B.
- Data wydania:
- 2020-10-28
- Data 1. wyd. pol.:
- 2020-10-28
- Liczba stron:
- 416
- Czas czytania
- 6 godz. 56 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328083455
- Tagi:
- fantasy fantastyka polska
- Inne
Akcja powieści zostanie osadzona kilka – kilkanaście lat później po wydarzeniach z „Ja, potępiona”. Wiktoria będzie musiała się zmierzyć nie tylko z Belethem, z którym uwaga – już nie będzie się spotykała z powodu zdrady, ale także z depresją Lucyfera, który postanowi przyspieszyć nieco apokalipsę. Czy poradzi sobie sama? A może ktoś jej pomoże? Jeśli martwicie się, że to będzie odgrzewany kotlet – spokojnie. Oprócz akcji prowadzonej z punktu widzenia głównej bohaterki zamierzam znacznie więcej miejsca poświęcić Azazelowi i reszcie diabelskiej kompanii. Czas opowiedzieć ich historię.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Wyróżniona opinia
Ja, ocalona
Ulubionym autorom jesteśmy w stanie wybaczyć wszystko – niezbyt doskonałe książki w ich dorobku, skupienie się na innych cyklach czy zbyt długie na nie czekanie. Gdy dowiedziałam się, że Katarzyna Berenika Miszczuk postanowiła napisać czwarty tom cyklu o Wiktorii Biankowskiej (po dziesięciu latach przerwy) poczułam podekscytowanie. Nie ukrywam, że cykl ten jest jednym z moich ulubionych i z chęcią wróciłam do przygód Wikci. Czy się bałam? Ani trochę, bo pokładając pełne zaufanie w autorce czułam, że i tym razem mnie nie zawiedzie. Dla przyziemnych, dziesięć lat to bardzo długi okres, ale dla kogoś, kto ma przed sobą całą wieczność, może to być zaledwie chwila, a w zasadzie mogłaby być, gdyby nie fakt, że nawet ona może się znudzić. Wiktoria wiedzie na pozór normalne, pozbawione piekielnych znajomych i niebezpieczeństw życie. Stara się ze wszystkich sił realizować przy szkoleniu przyszłych anielic oraz nie pamiętać tego, co łączyło ją z Belethem. Niestety, Lucyfer cierpiący na diabelską depresję postanawia rozpętać apokalipsę, a kto jak nie Biankowska będzie w stanie go powstrzymać? Uwielbiam takie powroty! I traktuję je ja spotkania z dawno niewidzianymi przyjaciółmi, dla których czas jest pojęciem tylko względnym. Czy zmienili się przez ten czas nieobecności? Na całe szczęście, nie. Bohaterowie nie stracili nic ze swojego wcześniejszego uroku, charakterności, indywidualizmu czy wiecznego pakowania się w kłopoty, (jeśli myślicie, że to znowu sprawka Azazela, to wcale nie jesteście w błędzie). Oczywiście do tego, co znamy i kochamy dołącza również nowe. Szafowanie bohaterami, jest tym, co wychodzi autorce znakomicie, a kolejni bohaterowie, którzy pojawiają się na kartach powieści, dorównują swoim animuszem całej reszcie „starych wyjadaczy”. Nie dziwi również to, że warsztat pisarski autorki uległ znacznej zmianie. K.B. Miszczuk zdołała do wykształcić i wyciągnąć ze swojego pisania wszystko, co najlepsze. Ja, ocalona nie straciła nic na swoim humorze. Dialogi w dalszym ciągu ociekają ironią i podszytym śmiechem sarkazmem. Sam motyw apokalipsy również jest jak najbardziej czasowy. W sumie to nic bardziej nie porusza wyobraźni niż koniec świata, a tutaj czytelnik ma szansę poznać jego konsekwencje, które splatają się z rzeczywistymi wydarzeniami (m.in. pandemią). Mam cichą nadzieję, że to nie koniec przygód Wiktorii, bo – jak widać – cykl cały czas ma olbrzymi potencjał, i że nie przyjdzie czekać kolejnych dziesięciu lat na następny jego tom.
Oceny
Książka na półkach
- 1 658
- 1 011
- 319
- 123
- 62
- 40
- 36
- 32
- 32
- 31
OPINIE i DYSKUSJE
Uwielbiałam serie o Diablicy Wiktorii, która powstała 10 lat temu, tym bardziej nie mogłam przejść obojetnie obok kontynuacji tej serii.
Tym razem przenosimy się w zaświaty 10 lat później. Przez ten czas dusi się wydarzyło, Wiktoria zerwała z Beletem, Azazel lada chwila ma wyjść z więzienia po dziesięcioletniej odsiadce.
Wiktoria w niebie przygotowuje anielice do prowadzenia targów o dusze zmarłych, spotyka się z Cherubem Uzjelem.
Jak wiadomo, życie Wiktorii nudne nie było więc i teraz musi się w coś wplątać. Na początek ma pilnować Azazela, żeby nic nie wyczyniał, jak jej się to uda?
Przez dziesięciolecia rutyny, sam Szatan zaczyna mieć dość i chcę rozpętać apokalipsę. Czy mu się to uda? No i jaki udział w tym wszystkim będzie miała Wiktoria dowiecie się z książki.
Fajnie było wrócić po tylu latach do swoich ulubionych bohaterów.
Autorka pisze bardzo ciekawie i pomysłowo. Szczerze powiem, że zazdroszczę Wiktorii, że wystarczy, że pstryknie palcami i może mieć najwspanialsze stroje, fryzurę, makijaż, a ty szary człowieku musisz się godzinami zastanawiać jak się ubrać.
Polecam całą serię.
Uwielbiałam serie o Diablicy Wiktorii, która powstała 10 lat temu, tym bardziej nie mogłam przejść obojetnie obok kontynuacji tej serii.
więcej Pokaż mimo toTym razem przenosimy się w zaświaty 10 lat później. Przez ten czas dusi się wydarzyło, Wiktoria zerwała z Beletem, Azazel lada chwila ma wyjść z więzienia po dziesięcioletniej odsiadce.
Wiktoria w niebie przygotowuje anielice do...
To co sprawiło, że seria od razu mnie wciągnęła to sposób w jaki autorka przedstawiła krainę zmarłych - rozrywkowe Los Diablos, spokojna i beztroska Arkadia czy pełen szaleńców Tartar. Dodatkowo fakty i postacie z Biblii, mitologii czy historii są świetnie wkomponowane w przygody głównej bohaterki. Całość dopełnia proste poczucie humoru postaci. Jedyny problem jaki miałam to doczytanie ostatniego tomu do końca, ponieważ akcja toczyła się bardzo wolno i zabrakło takiej "świeżości" jak w poprzednich częściach, gdy odkrywałam wraz z Wiktorią kolejną krainę zaświatów, a w ostatniej książce wszystko było już mi znane.
A i po pierwszym tomie zdecydowanie mam dość zdrobnienia "Piotruś" (śniło mi się po nocach 😂),jednak w następnych częściach Wiktoria zmienia się, więc warto przetrwać jej początkowe dość dziecinne zachowanie. Dla pocieszenia dodam, że diabły też miały jej przez to dość. 🤭/Wera
To co sprawiło, że seria od razu mnie wciągnęła to sposób w jaki autorka przedstawiła krainę zmarłych - rozrywkowe Los Diablos, spokojna i beztroska Arkadia czy pełen szaleńców Tartar. Dodatkowo fakty i postacie z Biblii, mitologii czy historii są świetnie wkomponowane w przygody głównej bohaterki. Całość dopełnia proste poczucie humoru postaci. Jedyny problem jaki miałam...
więcej Pokaż mimo toKsiążka dobra na odpoczynek od innych, wymagających głębszej refleksji lektur.
Książka dobra na odpoczynek od innych, wymagających głębszej refleksji lektur.
Pokaż mimo toOstatni tom serii o Wiktorii. Moim zdaniem przynajmniej tak samo dobry, jak tom 3. W tej części znudzony Lucyfer postanawia przyspieszyć apokalipsę. Wprowadzi to sporo zamieszania zarówno w zaświatach, jak i na ziemii. Relacja Wiktorii i Beletha nieco się skomplikowała, a dodatkowo pojawia się Uziel, tajemniczy i intrygujący cherubin.
Bardzo podobało mi się rozwinięcie postaci Azazela, który stał się bardziej ludzki i pokazał swoją drugą twarz. Ten tom wydaje się też wyjątkowo lekki do czytania. Jest sporo wstawek humorystycznych. Patrząc na całą serię, im dalej w las tym ciekawiej.
Ostatni tom serii o Wiktorii. Moim zdaniem przynajmniej tak samo dobry, jak tom 3. W tej części znudzony Lucyfer postanawia przyspieszyć apokalipsę. Wprowadzi to sporo zamieszania zarówno w zaświatach, jak i na ziemii. Relacja Wiktorii i Beletha nieco się skomplikowała, a dodatkowo pojawia się Uziel, tajemniczy i intrygujący cherubin.
więcej Pokaż mimo toBardzo podobało mi się rozwinięcie...
Chciałoby się ciąg dalszy serii :D Bardzo dobrze, że chociaż ten tom wyszedł, odnośnie kontynuacji :) Spodziewałem się że będzie coś "mocniejszego", po zakończeniu poprzedniej książki i wciśnięciu guzika Apokalipsa. Dużo romantyzmu, ale taki urok tej serii. Ciekawe motywy, z drzewem nieskończoności, show na anielice, Uzielem, jeźdźcami apokalipsy, bardzo fajne zakończenie. Choć niedokońca wiadomo co z Uzielem, motyw z Azazielem znowu pozostawia pole do kontynuacji.
Chciałoby się ciąg dalszy serii :D Bardzo dobrze, że chociaż ten tom wyszedł, odnośnie kontynuacji :) Spodziewałem się że będzie coś "mocniejszego", po zakończeniu poprzedniej książki i wciśnięciu guzika Apokalipsa. Dużo romantyzmu, ale taki urok tej serii. Ciekawe motywy, z drzewem nieskończoności, show na anielice, Uzielem, jeźdźcami apokalipsy, bardzo fajne zakończenie....
więcej Pokaż mimo toPochłonięta w jeden wieczór.
Nowi bohaterowie, dobrze znani krętacze, stare problemy i przeszłość pukająca do niektórych drzwi.
Urzekający diabeł, tajemniczy cherubin, wewnętrzne rozterki, a w tym wszystkim kolejna zagłada u progu.
Jak tu nie zaprosić ich na herbatkę?
Podwieczorek u Szalonego Kapelusznika w wydaniu Zaświatów.
Do tego z zawsze otwartym zaproszeniem.
Pochłonięta w jeden wieczór.
Pokaż mimo toNowi bohaterowie, dobrze znani krętacze, stare problemy i przeszłość pukająca do niektórych drzwi.
Urzekający diabeł, tajemniczy cherubin, wewnętrzne rozterki, a w tym wszystkim kolejna zagłada u progu.
Jak tu nie zaprosić ich na herbatkę?
Podwieczorek u Szalonego Kapelusznika w wydaniu Zaświatów.
Do tego z zawsze otwartym zaproszeniem.
Była diablicą, potem stała się anielicą, żeby zostać potępioną. To jednak nie koniec jej przygód. Wiktoria Bieńkowska poznała wszystkie zaświaty, jednak najlepiej się czuła w Piekle. Z racji, że była potępioną i straciła Łaskę Bożą czuła pustkę i narastającą frustrację. Jednak to nie przeszkodziło jej po raz kolejny wmieszać się w Apokalipsę.
Tym razem Lucyfer stwierdził, że ją wywoła.Władca piekieł pogrążony w depresji zamiast przyjąć pomoc życzliwych osób zaczyna rekrutować jeźdźców apokalipsy wśród Aniołów i Diabłów.
Za namową Azazela, Wiktoria chcąc nie dopuścić do końca świata zgodziła się pomóc.
Po mimo 10 lat od wyjścia z Tartaru Wiktorii związek z Belethem się rozpada. Przyczynia się do tego obsesja Beletha na temat znalezienia zaginionego Ifryta, Wiktoria pragnęła odzyskać Łaskę Bożą i w tym wszystkim jakoś się zaplątała Phylis.
Mimo powracającego wątku Apokalipsy i jak zwykle wplątania w to Wiktorii nie można zapomnieć o zabawnych sytuacjach.Nie tylko w tej części jak i w poprzednich. Cięty język Wiktorii i dogryzanie Azazela potrafi rozbawić do łez.
Zostaje jednak pytanie czy Wiktoria zażegna Apokalipsy wywołanej przez Lucka? Kto jej pomoże i okaże się przyjacielem, na którego może liczyć? Jeśli jesteście ciekawi jak potoczyły się jej losy i pośmiać się z docinek bohaterów to koniecznie sięgnijcie do książki.
Zastrzegam jedno najlepiej czytać od pierwszego tomu aby nie stracić fabuły ani grama humoru.
Była diablicą, potem stała się anielicą, żeby zostać potępioną. To jednak nie koniec jej przygód. Wiktoria Bieńkowska poznała wszystkie zaświaty, jednak najlepiej się czuła w Piekle. Z racji, że była potępioną i straciła Łaskę Bożą czuła pustkę i narastającą frustrację. Jednak to nie przeszkodziło jej po raz kolejny wmieszać się w Apokalipsę.
więcej Pokaż mimo toTym razem Lucyfer stwierdził,...
Rewelacyjna, pomysłowa i zabawna tak jak poprzednie części.
Rewelacyjna, pomysłowa i zabawna tak jak poprzednie części.
Pokaż mimo toKsiążki Katarzyny Bereniki Miszczuk o diablicy Wiktorii czytałam w czasach gimnazjum. Po latach ukazała się czwarta część - "Ja ocalona" i właśnie skończyłam ją czytać.
Rozstanie z Belethem, utrata względów u Stwórcy, konflikt z przyjaciółką... Życie Wiktorii nie jest najprostsze, a zbliżająca się Apokalipsa niczego nie ułatwia.
Od czasu, gdy czytałam trylogię, minęło kilka lat. Ja w tym czasie się zmieniłam, dojrzałam i być może przez to ten tom nie sprawił mi tyle radości, co poprzednicy. Wiecie, całkowicie inny odbiór ma nastolatka, a inny osoba dorosła. Momentami czułam się znużona, a zachowania bohaterów wydawały mi się być infantylne (a jednak po istotach, które żyją setki lat, spodziewałabym się czegoś więcej). Z czasem akcja się rozkręciła i było OK, ale nadal zdecydowanie wolę trylogię — niezależnie, czy przez to, że czytałam ją dawno temu i mam sentyment, czy może była faktycznie ciekawsza.
Bardzo lubię ten świat i bohaterów, ale tym razem jednak coś nie zaiskrzyło. Plusem był wątek Apokalipsy i cała jego otoczka. Minusem były przede wszystkim dziecinne zachowania protagonistki oraz jej rozchwianie emocjonalne.
Jeśli chcecie poznać finał losów Wiktorii, to polecam, jednak uważam, że inne książki autorki były lepsze :)
Książki Katarzyny Bereniki Miszczuk o diablicy Wiktorii czytałam w czasach gimnazjum. Po latach ukazała się czwarta część - "Ja ocalona" i właśnie skończyłam ją czytać.
więcej Pokaż mimo toRozstanie z Belethem, utrata względów u Stwórcy, konflikt z przyjaciółką... Życie Wiktorii nie jest najprostsze, a zbliżająca się Apokalipsa niczego nie ułatwia.
Od czasu, gdy czytałam trylogię, minęło...
Achhh te diabły… Ciągle tylko namawiają do złego…
Po 10 latach nieżycia Wiktoria znowu wpada w tarapaty, które mają skończyć się apokalipsą! Znudzony swoją pracą Szatan postanawia rozpocząć akcję “koniec świata” troszkę szybciej niż było to planowane. Do swojego projektu zatrudnia diabła Azazela, który wychodzi z anielskiego więzienia, a ten wciąga w to wszystko biedną Wiktorię, która z woli archanioła Gabriela została jego kuratorką. Czym się to może skończyć jeśli nie katastrofą???
Na wstępie - KOCHAM TĘ SERIĘ!
Jak tylko się dowiedziałam, że po tylu latach zostanie wydana czwarta część przygód Wiktorii, Beletha i mojego ukochanego Azazela to niecierpliwie czekałam na premierę i możliwość zakupu wersji kolekcjonerskiej pasującej do poprzednich wydań (okładki i format muszą się przecież zgadzać!). Jednak, książka musiała trochę odstać swoje na półce zanim wróciłam do tej serii. Po przeczytaniu jest mi smutno, bo nie mam żadnych nowych tomów przed sobą.
Książka bardzo mi się podobała. Uwielbiam pióro i lekkość pisania Katarzyny Bereniki Miszczuk. Uwielbiam świat przez nią stworzony - piekło, niebo - dla mnie tam wszystko gra. Chociaż chętniej zamieszkałabym w Los Diablos. Bohaterowie są genialnie wykreowani i poprowadzeni. Cięty humor Azazela, jego sposób bycia i relacja z Kleopatrą to elementy, które przyciągają mnie do postaci i chcę o nich czytać więcej.
Muszę przyznać, że na początku troszkę ciężko było mi “wsiąknąć” w książkę, bo nie do końca pamiętałam jak się zakończyła trzecia część, ale gdy akcja przyspieszyła to po prostu przez nią płynęłam. Brakowało mi strasznie Kleopatry, która się w zasadzie nie pojawiała, ale duża ilość Diabłów mi to wynagradzała.
Jeśli nie znacie serii o Wiktorii Biankowskiej to Wam bardzo zazdroszczę, bo macie przed sobą świetną urban fantastykę! Czytajcie, bo naprawdę warto.
Achhh te diabły… Ciągle tylko namawiają do złego…
więcej Pokaż mimo toPo 10 latach nieżycia Wiktoria znowu wpada w tarapaty, które mają skończyć się apokalipsą! Znudzony swoją pracą Szatan postanawia rozpocząć akcję “koniec świata” troszkę szybciej niż było to planowane. Do swojego projektu zatrudnia diabła Azazela, który wychodzi z anielskiego więzienia, a ten wciąga w to wszystko biedną...