Ratunku! Wymyśliłam męża

Okładka książki Ratunku! Wymyśliłam męża Katarzyna Kowalewska
Okładka książki Ratunku! Wymyśliłam męża
Katarzyna Kowalewska Wydawnictwo: Zysk i S-ka literatura obyczajowa, romans
296 str. 4 godz. 56 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Zysk i S-ka
Data wydania:
2022-05-24
Data 1. wyd. pol.:
2022-05-24
Liczba stron:
296
Czas czytania
4 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788382025682
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
82 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
359
268

Na półkach:

Sięgnęłam po tą książkę kierowana tytułem i opisem "zabawna komedia romantyczna" z tylnej okładki - liczyłam na dobra zabawę. Nie.
Książka jest - owszem - lekka, ale mnie nie rozbawiła w żadnym momencie. A przede wszystkim jest mdła, bez polotu, zupełnie nieoryginalna. Chwilami myślałam, że coś z niej będzie, ale zaraz - bum. To nie jest dobra książka, nawet w kategorii "lektura tramwajowa". Jedyna zaleta - szybko się czyta.
Można powiedzieć, że jej główną treścią są negatywne skutki braku komunikacji w związku, ale jest to opisane bardzo sztampowo. Na początku są pewne problemy, a na końcu - hepi-end. Np. główną bohaterkę denerwuje kąśliwość i przytyki męża, a potem stwierdza, że uwielbia jego sarkastyczne poczucie humoru.
Peany, które wypisała pani Malwina Ferenz (również na tylnej okładce),są tak niesamowicie nieadekwatne i przesadzone, że brak słów.

Sięgnęłam po tą książkę kierowana tytułem i opisem "zabawna komedia romantyczna" z tylnej okładki - liczyłam na dobra zabawę. Nie.
Książka jest - owszem - lekka, ale mnie nie rozbawiła w żadnym momencie. A przede wszystkim jest mdła, bez polotu, zupełnie nieoryginalna. Chwilami myślałam, że coś z niej będzie, ale zaraz - bum. To nie jest dobra książka, nawet w kategorii...

więcej Pokaż mimo to

avatar
25
25

Na półkach:

Najnowsza książka Katarzyny Kowalewskiej to pełna humoru zwariowana komedia romantyczna. Opowiada o małżeństwie z siedmioletnim stażem, które z pozoru jest zupełnie niedobrane. On -Bartek - twardo stąpający po ziemi, dusigrosz, do bólu praktyczny o bardzo ironicznym poczuciu humoru. Ona – Florentyna -bardzo romantyczna, niezdarna, marzycielka, początkująca pisarka.
W tajemnicy przed mężem pisze książkę o idealnym małżeństwie i zachowanie jej męża zaczyna się zmieniać. Przypadek? Czary? Musicie koniecznie przeczytać do końca i sami się dowiedzieć.
Mamy tutaj książkę w książce, bo losy bohaterów powieści pisanej przez Florentynę przeplatają się z opowiadaniem o niej. Opisy przeżyć bywają zdumiewające i zabawne:
„Szczęka opadła Florze z wrażenia. Gdyby opadaniu szczęki towarzyszył efekt dźwiękowy, byłoby to coś na kształt spadającego z dziesiątego piętra głazu albo huku kuli do kręgli, która wysmykła się graczowi z dłoni. A gdyby można było namalować zdumienie, obraz przedstawiałby gałki wystające na metr z oczodołów Flory.”
W książce są też humorystycznie przedstawione przerysowane postacie przyjaciół głównej bohaterki. Już same ich imiona: Dżastina, Tom i Lucyna dużo o nich mówią. Te skrajnie różne osobowości połączył kurs pisarski a później ich własny Klub Czterech Piór.
Książkę czyta się szybko, bo wciąga, choć ilość porównań w niej zawarta była dla mnie przesadna. Z drugiej strony jest to jeden z rodzajów humoru, który tu występuje. Nie mogę też do końca nazwać jej lekką książką, bo porusza też tematy ważne, których nie powinno się przemilczać. To opowieść o przyjaźni i porywaniu się na realizację własnych marzeń.
Ciekawostka: Akcja rozgrywa się w Grodzisku Mazowieckim tak jak i w dwóch innych książkach autorki. Jest to jej rodzinne miasto, które w ten sposób stara się promować.
Polecam Wam tą książkę. Z pewnością wprawi Was w dobry nastrój.
Wydawnictwo Zysk i S-ka.

Klub Twórczych Mam: https://klub-tworczych-mam.blogspot.com/2022/08/mama-czyta-ratunku-wymysliam-meza.html

Najnowsza książka Katarzyny Kowalewskiej to pełna humoru zwariowana komedia romantyczna. Opowiada o małżeństwie z siedmioletnim stażem, które z pozoru jest zupełnie niedobrane. On -Bartek - twardo stąpający po ziemi, dusigrosz, do bólu praktyczny o bardzo ironicznym poczuciu humoru. Ona – Florentyna -bardzo romantyczna, niezdarna, marzycielka, początkująca pisarka.
W...

więcej Pokaż mimo to

avatar
123
117

Na półkach:

Książka udowadnia, że nieporadność ma na prawdę sporo uroku. Często się można uśmiechnąć czytając. "Książka w książce" też według mnie wyszła autorce super, zresztą podobnie jak zabawne porównania. Gdzieś pośród tego znaleźć można mądrość, której ta pozycja nie jest pozbawiona. Szczerze to nie sądziłem, że tak mnie to kupi.

Książka udowadnia, że nieporadność ma na prawdę sporo uroku. Często się można uśmiechnąć czytając. "Książka w książce" też według mnie wyszła autorce super, zresztą podobnie jak zabawne porównania. Gdzieś pośród tego znaleźć można mądrość, której ta pozycja nie jest pozbawiona. Szczerze to nie sądziłem, że tak mnie to kupi.

Pokaż mimo to

avatar
796
686

Na półkach: ,

Z pozoru bardzo lekka i zabawna książka. W jej tle dostrzeżemy jednak wiele problemów osobistych głównych bohaterów powieści, ich przyjaciół i znajomych.
Flora i Bratek są małżeństwem z kilkuletnim stażem. Oboje pracują w Warszawie w firmie zajmującej się handlem kawą. On zajmuje się tam sprawami finansowymi, ona odpowiada za reklamę i promocję. Mieszkają w Grodzisku Mazowieckim, w domu wymagającym gruntownego remontu, na co intensywnie gromadzą fundusze. Z pozoru to dobre i zgodne małżeństwo. Jednak tragedia, której doświadczyli na samym początku ich wspólnej drogi, spowodowała wyrośnięcie między nimi niewidzialnego muru niedomówień i skrywanych krzywd. Trudno im rozmawiać na temat przyszłości związku i powiększenia rodziny.

Czy znajdą siłę aby porozmawiać o tematach dla nich trudnych, ale omijanych od lat w codziennej rutynie? Czy uda im się dalej wspólnie iść przez życie?

Dżastina, Tom i Lucyna to znajomi Flory z kursu kreatywnego pisania. Każde z nich marzy o napisaniu książki, próbują swoich sił jako autorzy. Kurs pisania i podobne marzenia zbliżają ich do siebie, przyszli pisarze spotykają się na prywatnym gruncie. Znajomych Flory również nie omijają problemy osobiste i rodzinne, jednak stają się oni dla siebie wsparciem i w razie potrzeby wyciągają pomocną dłoń.
Książka napisana jest w humorystycznym stylu, chociaż zabawne dialogi, śmieszne powiedzonka i dialogi oraz humor sytuacyjny nie są zbyt wyszukane. Ale pośmiać się można.
Książka sprawdzi się jako lekka rozrywka po ciężkim dniu.

Z pozoru bardzo lekka i zabawna książka. W jej tle dostrzeżemy jednak wiele problemów osobistych głównych bohaterów powieści, ich przyjaciół i znajomych.
Flora i Bratek są małżeństwem z kilkuletnim stażem. Oboje pracują w Warszawie w firmie zajmującej się handlem kawą. On zajmuje się tam sprawami finansowymi, ona odpowiada za reklamę i promocję. Mieszkają w Grodzisku...

więcej Pokaż mimo to

avatar
655
120

Na półkach: ,

Ot powiastka nic szczególnego nie do końca moje poczucie humoru, miejscami mi się dłużyło. Przesłuchana w audiobooku miejscami miała problem czy akcja przypadkiem nie dzieje się w książce pisanej przez bohaterkę ale szybko można się było zorientować.

Ot powiastka nic szczególnego nie do końca moje poczucie humoru, miejscami mi się dłużyło. Przesłuchana w audiobooku miejscami miała problem czy akcja przypadkiem nie dzieje się w książce pisanej przez bohaterkę ale szybko można się było zorientować.

Pokaż mimo to

avatar
660
395

Na półkach:

Czyta się niezwykle sympatycznie, bardzo lubię sarkastyczne poczucie humoru i podoba mi się lekki, odprężający styl autorki. Prosta, niewymagająca lektura, przy której można się zrelaksować do kawy, a na pewno do czterech kaw ;) Uwielbiam książki o pisaniu, pisarzach, bibliotekach i księgarniach więc tę książkę także mogę włożyć do mojego ulubionego, ukochanego okienka.

Czyta się niezwykle sympatycznie, bardzo lubię sarkastyczne poczucie humoru i podoba mi się lekki, odprężający styl autorki. Prosta, niewymagająca lektura, przy której można się zrelaksować do kawy, a na pewno do czterech kaw ;) Uwielbiam książki o pisaniu, pisarzach, bibliotekach i księgarniach więc tę książkę także mogę włożyć do mojego ulubionego, ukochanego okienka.

Pokaż mimo to

avatar
126
79

Na półkach: ,

Każda z przedstawionych w książce osobowości jest specyficzna i wyjątkowa. Musi mierzyć się ze swoim życiem, może jednak liczyć na wsparcie innych.
Powieść jest pełna humoru i ciepła. Czytelników konfrontuje z marzycielskim podejściem do życia. Można pragnąć idealnego życia, ale prawda jest taka, że bez zastanowienia się nad samym sobą niczego nie zmienimy. Chociaż czy zawsze zmienianie jest potrzebne? Może wystarczy zaakceptować to, co już posiadamy?
Czytając “Ratunku! Wymyśliłam męża” bawiłam się przednio. Ciekawie skonstruowane postacie. Przemyślana historia. Składa się to na opowieść o życiu, przy czytaniu której można odpocząć od swoich obowiązków. Polecam 🙂

Każda z przedstawionych w książce osobowości jest specyficzna i wyjątkowa. Musi mierzyć się ze swoim życiem, może jednak liczyć na wsparcie innych.
Powieść jest pełna humoru i ciepła. Czytelników konfrontuje z marzycielskim podejściem do życia. Można pragnąć idealnego życia, ale prawda jest taka, że bez zastanowienia się nad samym sobą niczego nie zmienimy. Chociaż czy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
146
145

Na półkach:

To powieść o przeciwieństwach, przyjaźni, miłości, wzajemnym zrozumieniu, lub jego braku. Nie zabrakło dobrego humoru, ciętej riposty, zabawnych sytuacji, i jak na dobrą komedię przystało, dużo emocji. Działo się, oj działo się. Historia była przednia. Flora pisząca swoją powieść i próbująca zmienić własnego męża, w swoją wyidealizowaną wersję nowego modelu 2.0. Nie ma to tamto, Katarzyna Kowalewska umie w komedie i umie w czary. Zaczarowała męża. Oczarowała mnie pomysłem i rozłożyła na łopatki. Bawi, rozśmiesza i odrywa od codzienności. Nie można przejść obok niej obojętnie, bo mimo wszystko pod płaszczykiem humoru, autorka przemyca nam bolesną prawdę. Trudną i niewyobrażalną, przeszywającą na wskroś. Niedopowiedzenia ciągną się za nimi jak smród po gaciach. Autorka pokazała na swój sposób, jak brak rozmowy może skomplikować życie. Ale od czego ma się przyjaciół. Florka ma takich przyjaciół, że mucha nie siada. Dopełniają się na każdym kroku, a w ich towarzystwie nie można się nudzić.
Ja chyba wezmę z Florki przykład, aby pisaniem pozmieniać swoich członków rodziny :-D

To powieść o przeciwieństwach, przyjaźni, miłości, wzajemnym zrozumieniu, lub jego braku. Nie zabrakło dobrego humoru, ciętej riposty, zabawnych sytuacji, i jak na dobrą komedię przystało, dużo emocji. Działo się, oj działo się. Historia była przednia. Flora pisząca swoją powieść i próbująca zmienić własnego męża, w swoją wyidealizowaną wersję nowego modelu 2.0. Nie ma to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
470
445

Na półkach:

Jakiś czas temu pisałam o książce Katarzyny Kowalewskiej "Pudełko z pamiątkami", która była bardzo przyjemną, pełną humoru lekturą, pozwalającą mi oderwać się od tematyki wojennej i rzeczywistości. Byłam więc bardzo ciekawa kolejnej książki autorki, dlatego sięgnęłam po audiobook "Ratunku wymyśliłam męża". W historii tej nie zabrakło ciekawych bohaterów - nota bene o dość oryginalnych imionach, trudnych tematów, takich, jak na przykład utrata dziecka, czy ironii i sarkazmu. Mimo tego, książka nie zrobiła na mnie aż tak dobrego wrażenia, ponieważ niektóre elementy były w niej irytujące i trudno mi pojąć, jak przez kilka lat można unikać w małżeństwie rozmowy na bardzo poważny temat.
Czas na słuchaniu audiobooka minął mi szybko, przypuszczam więc, że równie szybko się ją czyta. Niektórym czytelnikom może spodobać się zabieg książki w książce, czyli fragmentów powieści pisanej przez główną bohaterkę - Florencję, w której wymyśla męża idealnego. Perypetie bohaterów pokazują, że oryginalne imię nie zawsze jest gwarancją udanego życia i sukcesów. "Ratunku wymyśliłam męża" to mniej romantyczna komedia, bardziej życiowa opowieść z nutą humoru oraz jak wspomniałam ironii i sarkazmu. To powieść, w której każdy może znaleźć coś dla siebie, a nawet dokonać autoterapii.

Jakiś czas temu pisałam o książce Katarzyny Kowalewskiej "Pudełko z pamiątkami", która była bardzo przyjemną, pełną humoru lekturą, pozwalającą mi oderwać się od tematyki wojennej i rzeczywistości. Byłam więc bardzo ciekawa kolejnej książki autorki, dlatego sięgnęłam po audiobook "Ratunku wymyśliłam męża". W historii tej nie zabrakło ciekawych bohaterów - nota bene o dość...

więcej Pokaż mimo to

avatar
142
142

Na półkach:

Odgrzewany kotlet. Nic specjalnego.

Odgrzewany kotlet. Nic specjalnego.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    89
  • Chcę przeczytać
    48
  • Posiadam
    11
  • 2023
    6
  • Legimi
    4
  • 2022
    3
  • Ebook
    2
  • Egzemplarz recenzencki
    2
  • Teraz czytam
    2
  • Audiobook
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Ratunku! Wymyśliłam męża


Podobne książki

Przeczytaj także