-
ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel22
-
ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik2
-
ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać2
-
Artykuły„Fabryka szpiegów” – rosyjscy agenci i demony wojny. Polityczny thriller Piotra GajdzińskiegoMarcin Waincetel3
Biblioteczka
2023-02-05
Luźna forma dialogu z 13 letnim synem jest ciekawa, przez to książka prosta i lekka. Natomiast nie czuje żeby mi dużo wniosła.
Kilka ciekawostek, krótkie przypomnienie historii Jagiellonów w Polsce. Co dla mnie ważne autor nie narzuca swoich ocen, jest bezstronny.
Luźna forma dialogu z 13 letnim synem jest ciekawa, przez to książka prosta i lekka. Natomiast nie czuje żeby mi dużo wniosła.
Kilka ciekawostek, krótkie przypomnienie historii Jagiellonów w Polsce. Co dla mnie ważne autor nie narzuca swoich ocen, jest bezstronny.
Bardzo słaba pozycja, jedynie dla pasjonatów tego okresu którzy znają historie diadochów... a dlaczego? Autor wyciąga nazwiska "z rękawa" często pisze jakbyśmy doskonale znali temat, miesza wątki i robi to okropnie nudno. Dodatkowo konieczna jest dobra znajomość starożytnej geografii ponieważ nie uświadczycie żadnej mapki ani rysunku. Miasta Pontyjskie, Egejskie czy Trackie padają co chwilę ale trudno je sobie umieścić jesli nie znamy granic ówczesnych krain. Generalnie polecam naprawde dobrze zorientowanym w realiach starożytności, reszcie zdecydowanie nie...
Bardzo słaba pozycja, jedynie dla pasjonatów tego okresu którzy znają historie diadochów... a dlaczego? Autor wyciąga nazwiska "z rękawa" często pisze jakbyśmy doskonale znali temat, miesza wątki i robi to okropnie nudno. Dodatkowo konieczna jest dobra znajomość starożytnej geografii ponieważ nie uświadczycie żadnej mapki ani rysunku. Miasta Pontyjskie, Egejskie czy Trackie...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-08-15
2019-06-21
Bardzo przeciętna książka. Miłym dodatkiem jest jeden rozdział napisany specjalnie dla nas "Napoleon zdradził Polaków". Inne rozdziały to w zasadzie "tezy" które ktoś stawia i autor się do nich odnosi, chociaż uważam że większość jest dość oczywista: Napoleon to ojciec UE, porównanie Napoleona do Hitlera, Napoleon zrujnował Francję itp.
Mi ta pozycja nie wiele wniosła w sumie dowiedziałem się jednego, Napoleon nie był niski :)
Bardzo przeciętna książka. Miłym dodatkiem jest jeden rozdział napisany specjalnie dla nas "Napoleon zdradził Polaków". Inne rozdziały to w zasadzie "tezy" które ktoś stawia i autor się do nich odnosi, chociaż uważam że większość jest dość oczywista: Napoleon to ojciec UE, porównanie Napoleona do Hitlera, Napoleon zrujnował Francję itp.
Mi ta pozycja nie wiele wniosła w...
2019-03-13
w sumie pierwszy raz spotkałem sie z Greiseremi wiem dlaczego. A dlaczego? Ponieważ był dość nudny... typ "urzędasa" ktory po prostu robi co mu każą. karierowicz etc. autorka opisuje jego życie dosc pobieżnie (ale pewnie mało jest też źródeł). Wielki szacunek za wkład, jeździła, robila wywiady to ubogaca książkę. Mimo wszystko oceniam ją jako dość przeciętną. Żeby powiedzieć że przykuwa to przesada że trzeba ja przeczytać żeby zrozumieć II wś. to tez za dużo. Generalnie jest ok, cos mozna sie dowiedzieć, fajerwerków brak.
w sumie pierwszy raz spotkałem sie z Greiseremi wiem dlaczego. A dlaczego? Ponieważ był dość nudny... typ "urzędasa" ktory po prostu robi co mu każą. karierowicz etc. autorka opisuje jego życie dosc pobieżnie (ale pewnie mało jest też źródeł). Wielki szacunek za wkład, jeździła, robila wywiady to ubogaca książkę. Mimo wszystko oceniam ją jako dość przeciętną. Żeby...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-01-23
Świetna pozycja! Ciekawe uzupełnienie faktów z kampanii wrześniowej, jeśli ktoś interesuje się II WŚ to większość wie, ale nie koniecznie mamy pełen obraz.
Mi w pamięci zostanie to co zawsze podejrzewałem, ale nikt o tym nie pisał tj. że przed wybuchem wojny z Niemcami Polski Rząd popełnił całą masę błędów. Podobnie zachowaniu tzw. "sojuszników zachodnich" było nieporozumieniem, bo Ci nie planowali walczyć.
Generalnie Guz proponuje krótkie rozdziały, jedne bardzo ciekawe inne nawet rzekłbym dość nudne (ale krótkie) więc czyta się sprawnie. Mi ta książka pomogła usystematyzować kilka faktów, które uważam za ważne a zawsze przepływały mi przez palce :)
Polecam!
Świetna pozycja! Ciekawe uzupełnienie faktów z kampanii wrześniowej, jeśli ktoś interesuje się II WŚ to większość wie, ale nie koniecznie mamy pełen obraz.
Mi w pamięci zostanie to co zawsze podejrzewałem, ale nikt o tym nie pisał tj. że przed wybuchem wojny z Niemcami Polski Rząd popełnił całą masę błędów. Podobnie zachowaniu tzw. "sojuszników zachodnich" było...
2019-01-20
Nawet 9,5 :) książka jest świetna, motywująca, pozytywna i przekaz jest prosty, nietypowy, wciągający. Generalnie nie lubię książek motywacyjnych bo zwykle są naiwne sprowadzają się do: "chcesz pieniądze to je weź" - tu tego NIE MA. Są rzeczy z życia, autor mówi o tym, że nie doszedł do wszystkiego mając 18 lat, 25, a przed 40 :)
Chcesz dowiedzieć się czemu warto kupić kampera którym się nie będzie jeździło? Po co kupować trampolinę dziecku?
Nawet 9,5 :) książka jest świetna, motywująca, pozytywna i przekaz jest prosty, nietypowy, wciągający. Generalnie nie lubię książek motywacyjnych bo zwykle są naiwne sprowadzają się do: "chcesz pieniądze to je weź" - tu tego NIE MA. Są rzeczy z życia, autor mówi o tym, że nie doszedł do wszystkiego mając 18 lat, 25, a przed 40 :)
Chcesz dowiedzieć się czemu warto kupić...
2019-01-04
jeśli szukasz zdjęć pojazdów pancernych aliantów (ja szukałem) bo ile można czytać o Churchill-u czy Sherman-ie i nie wiedzieć jak te pojazdy wyglądają? oraz wiele, wiele innych mniej znanych, to zdjęcia w tej książce mniej więcej znajdziesz (jedno zdjęcie zawsze z boku i... kilka informacji: waga, wymiary, prędkość i uzbrojenie i zasięg na jednym baku... tyle. Brakuje mi bardzo mocno dokładniejszych charakterystyk, czegoś co różni jeden czołg od innego prócz wagi np. czy był awaryjny, zasięg działa, co się psuło, jakie były grubości pancerza no i generalnie informacji o sprzęcie za to jest bardzo słabe "przebiegnięcie" po kolejnych latach wojny.
Jestem przeciwny opisom "po łebkach" opisu podboju Włoch na kilku stronach. Po przeczytaniu tej książki mam dwa wspomnienia, zdjęć i że alianci mieli masę typów czołgów, które nie bardzo wiem czym się różniły.
jeśli szukasz zdjęć pojazdów pancernych aliantów (ja szukałem) bo ile można czytać o Churchill-u czy Sherman-ie i nie wiedzieć jak te pojazdy wyglądają? oraz wiele, wiele innych mniej znanych, to zdjęcia w tej książce mniej więcej znajdziesz (jedno zdjęcie zawsze z boku i... kilka informacji: waga, wymiary, prędkość i uzbrojenie i zasięg na jednym baku... tyle. Brakuje mi...
więcej mniej Pokaż mimo to2018-12-08
Książka o 100 szczęśliwych dniach, ma zmotywować, nauczyć jak się życiem cieszyć i pokazać, że jest fajnie.
A faktycznie to takie "ochy i achy" nad życiem autora. Praca "super", żona "wspaniała" pracownicy "doskonali" i tak przez jedzenie, spanie a nawet porwanie też było całkiem fajnym uczuciem.
Na plus na pewno pozytywny przekaz, który można streścić "wszystko ma pozytywne strony i trzeba na nich się skupiać" i to jest fajne.
Na minus, to czyta się tą książkę jak narcystyczne opowiadanie "u mnie super, wiesz bardzo fajne mam życie, nawet jak nie mam kasy to mam, jak nie mam pracy to mam" ... no nie całkiem tak jest. Ktoś nie pracuje to zwykle ma problem ze znalezieniem pracy, ktoś ma kredyt to musi go spłacać, oczywiście ten optymizm jest ważny, ale życie ma kolory a nie tylko biały :)
Książka o 100 szczęśliwych dniach, ma zmotywować, nauczyć jak się życiem cieszyć i pokazać, że jest fajnie.
A faktycznie to takie "ochy i achy" nad życiem autora. Praca "super", żona "wspaniała" pracownicy "doskonali" i tak przez jedzenie, spanie a nawet porwanie też było całkiem fajnym uczuciem.
Na plus na pewno pozytywny przekaz, który można streścić "wszystko ma...
2018-04-01
Klasyka, ale już tak nie porywa.
Z jednej strony Pan Wołodyjowski, wieńczy trylogię do której każdy Polak ma słabość, której filmowe adaptacje znamy świetnie od małego. Z drugiej książka sprawia wrażenie "naiwności", do absurdu wręcz wyciągnięty "patriotyzm" bohaterów, który może być tylko elementem wyobraźni, powaga, honor itp. hasła... hasła które dziś się mocno zdewaluowały.
Wątek romantyczny bez zbędnego pisania nazwę naiwnym i drażniącym. Twierdzę, że nikt tak miłośći nie odbiera jak bohaterowie Sienkiewicza.
Na plus oczywiście proza, fantastyczny styl, wartka akcja i wszystko ma sens, wydarzenia są poukładane, wynikają z siebie. Za pisarstwo 10, za wątek romantyczny 0, za promowanie postaw dość naiwnych ale jednak patriotycznych 7, finalnie 6 :)
Klasyka, ale już tak nie porywa.
Z jednej strony Pan Wołodyjowski, wieńczy trylogię do której każdy Polak ma słabość, której filmowe adaptacje znamy świetnie od małego. Z drugiej książka sprawia wrażenie "naiwności", do absurdu wręcz wyciągnięty "patriotyzm" bohaterów, który może być tylko elementem wyobraźni, powaga, honor itp. hasła... hasła które dziś się mocno...
2018-01-28
No chyba się trochę wyłamię. Słuchałem audiobook, może dlatego ta książka do mnie nie trafiła. Co więcej zinterpretowałem ją inaczej niż jak czytam większość.
Otóż większość osób napisała "zła siostra, zagubieni chorzy to nie wariaci". Ja to widzę inaczej. W książce patrzymy z perspektywy "wodza szczoty", chorego wariata, który udaje, że jest głucho-niemy. Moim zdaniem z książki wynika dość jasno, że personel rozumie że to tylko takie udawanie wodza (ten łapie się często na tym, że słucha...). Co więcej siostra której wszyscy się boją i jest "podła" w rzeczywistości moim zdaniem wcale zła nie jest tylko tak ją widzą bohaterowie.
Gdyby przyjąć ich narrację trzeba by uznać, że świat jest konglomeratem (o mało kto pisze).
Czego mi zabrakło? Fajnie, że autor napisał o szpitalu z perspektywy chorych, bardzo szkoda, że nie napisał drugiej części jak to wyglądało z perspektywy lekarzy, pielęgniarek itp.
Dla mnie to książka opowiadająca o szpitalu psychiatrycznym z perspektywy mocno chorego pacjenta, przez co mało porywająca. Jego historie o złej siostrze i podstępnych salowych są dość nudne bo oni wykonują swoją pracę, a trudno powiedzieć co jeszcze jest fantazją chorego a co faktem.
No chyba się trochę wyłamię. Słuchałem audiobook, może dlatego ta książka do mnie nie trafiła. Co więcej zinterpretowałem ją inaczej niż jak czytam większość.
Otóż większość osób napisała "zła siostra, zagubieni chorzy to nie wariaci". Ja to widzę inaczej. W książce patrzymy z perspektywy "wodza szczoty", chorego wariata, który udaje, że jest głucho-niemy. Moim zdaniem z...
2017-11-03
Świetna książka. Przyznaję, że Prusa w ogóle b. lubię za styl i bogactwo przekazu, a w Faraonie go nie brakuje.
Książka przenosi nas do czasów faraonów, autor zaskakuje potężną wiedzą o tamtym okresie. Lekko oddaje tamte realia, potrafi krótko scharakteryzować postać (bez nudnych, długich opisów).
Sama historia jest wartka, do tego niezwykle barwna. Postaci nie są "wprost" dobre i złe, każda ma swoje priorytety, każda ma swoje cele i wady. Prus kpi z narcyzmu, arystokracji i zabobonów. Nie nudzi wątkami miłosnymi, relacje z kobietami są bliskie prawdziwym a nie wyidealizowane.
Kilka wątków, kilka grup, sprzeczne interesy i dużo zagadkowości, która sprawia że po przeczytaniu książki nie mamy jednolitego zakończenia, zostaje kilka pytań i każdy z nas sam decyduje o tym, który obóz ma rację, czyje zachowania były słuszne, a czyje głupie czy naiwne.
Świetna książka. Przyznaję, że Prusa w ogóle b. lubię za styl i bogactwo przekazu, a w Faraonie go nie brakuje.
Książka przenosi nas do czasów faraonów, autor zaskakuje potężną wiedzą o tamtym okresie. Lekko oddaje tamte realia, potrafi krótko scharakteryzować postać (bez nudnych, długich opisów).
Sama historia jest wartka, do tego niezwykle barwna. Postaci nie są...
Mam kłopot z oceną. Trylogię czytałem długo i ze zmniennym zainteresowaniem. Im dalej tym ciekawsza, natomiast momentami banalna, nudna, naiwna.
Ciekawe są dodatki o tworzeniu języków (autor był językoznawcą) i to jest coś z czym nigdy się nie spotkałem.
Mam kłopot z oceną. Trylogię czytałem długo i ze zmniennym zainteresowaniem. Im dalej tym ciekawsza, natomiast momentami banalna, nudna, naiwna.
Pokaż mimo toCiekawe są dodatki o tworzeniu języków (autor był językoznawcą) i to jest coś z czym nigdy się nie spotkałem.