Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Męczyłam tę książkę od poprzedniego roku. Oczekiwałam reportażu o Ameryce, a otrzymałam rozliczenie się autora z własną przeszłością.
Cóż... jednak, nie sądziłam, że Ameryka (ten wzór europejskiej kultury) chyli się ku upadkowi. Czyżby ich cywilizacja (i nasza chyba też) ma zniknąć?

Męczyłam tę książkę od poprzedniego roku. Oczekiwałam reportażu o Ameryce, a otrzymałam rozliczenie się autora z własną przeszłością.
Cóż... jednak, nie sądziłam, że Ameryka (ten wzór europejskiej kultury) chyli się ku upadkowi. Czyżby ich cywilizacja (i nasza chyba też) ma zniknąć?

Pokaż mimo to


Na półkach:

To dopiero rzetelny reportaż - miałam wrażenie, że zaglądam do akt postępowania. Podziwiam pracę jaką wykonał autor. Trzeba przyznać, że określenie "gwałt towarzyski" daje do myślenia - jak to jest w naszym społeczeństwie? W tej książce znalazłam też wiele odpowiedzi na pytania co dzieje się z ofiarami napaści seksualnych - przerażające.

To dopiero rzetelny reportaż - miałam wrażenie, że zaglądam do akt postępowania. Podziwiam pracę jaką wykonał autor. Trzeba przyznać, że określenie "gwałt towarzyski" daje do myślenia - jak to jest w naszym społeczeństwie? W tej książce znalazłam też wiele odpowiedzi na pytania co dzieje się z ofiarami napaści seksualnych - przerażające.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ciekawe - książka niby fabularyzowana, a naprawdę niezły reportaż. A z drugiej strony, czytało się bardzo przyjemnie i nie bałam się, że utknę w zawiłościach akt postępowania. Temat bardzo istotny, szczególnie dziś gdy odczuwamy skutki moratorium wydanego ponad 25 lat temu.

Ciekawe - książka niby fabularyzowana, a naprawdę niezły reportaż. A z drugiej strony, czytało się bardzo przyjemnie i nie bałam się, że utknę w zawiłościach akt postępowania. Temat bardzo istotny, szczególnie dziś gdy odczuwamy skutki moratorium wydanego ponad 25 lat temu.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Autor świetnie pokazał klimat południowych stanów USA. Co ciekawe, miało się wrażenie, że jest on dość młodym mężczyzną o sprężystych nogach podróżnika - a w rzeczywistości ma już więcej lat na karku.

Książka jest jednak trochę za długa i z trudem dobrnęłam do końca (a początek pochłaniałam w zastraszającym tempie!). Na koniec ma się wrażenie, że tylko jarmarki-kościoły-bary-motel Patela - za dużo.

Autor świetnie pokazał klimat południowych stanów USA. Co ciekawe, miało się wrażenie, że jest on dość młodym mężczyzną o sprężystych nogach podróżnika - a w rzeczywistości ma już więcej lat na karku.

Książka jest jednak trochę za długa i z trudem dobrnęłam do końca (a początek pochłaniałam w zastraszającym tempie!). Na koniec ma się wrażenie, że tylko...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

W sumie mi się nie podobała. Autorowi wydaje się, że odkrył fenomen KRDL, ale czy ktokolwiek go odkrył? Trochę chaotyczna.

W sumie mi się nie podobała. Autorowi wydaje się, że odkrył fenomen KRDL, ale czy ktokolwiek go odkrył? Trochę chaotyczna.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo rzetelny reportaż. Chyba najbardziej obiektywny jaki przeczytałam w życiu. Fakty, fakty i jeszcze raz fakty, a do tego podane źródła. Ale reportaż wcale nie jest suchy - ma świetną budowę i na pewno zainteresuje czytelnika, który dopiero zaczyna dowiadywać się czegoś o scientologii.

Bardzo rzetelny reportaż. Chyba najbardziej obiektywny jaki przeczytałam w życiu. Fakty, fakty i jeszcze raz fakty, a do tego podane źródła. Ale reportaż wcale nie jest suchy - ma świetną budowę i na pewno zainteresuje czytelnika, który dopiero zaczyna dowiadywać się czegoś o scientologii.

Pokaż mimo to


Na półkach:

To jest coś - wsiąść w łazika i przemierzyć Wszechrosję! Jakby ktoś spełniał moje marzenie. Jeśli kiedyś uda mi się je zrealizować - już wiem jak zacząć! :)
Co do samej książki, rewelacyjny pomysł, ekscytujące przeżycia i poruszone trudne tematy, które wydają się wcale nie istnieć gdy mieszka się przy granicy z Niemcami.

To jest coś - wsiąść w łazika i przemierzyć Wszechrosję! Jakby ktoś spełniał moje marzenie. Jeśli kiedyś uda mi się je zrealizować - już wiem jak zacząć! :)
Co do samej książki, rewelacyjny pomysł, ekscytujące przeżycia i poruszone trudne tematy, które wydają się wcale nie istnieć gdy mieszka się przy granicy z Niemcami.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Zgodnie z zasadą "najpierw książka potem serial/film" zabrałam się za tę książkę. To było mocne. Książka rzucająca na kolana wszystkie wartości, a jednak... mimo największego rygoru istniało podziemie nie godzące się na taki świat. I jeszcze jedno... wiemy, że reżim ten nie przetrwał.

Zgodnie z zasadą "najpierw książka potem serial/film" zabrałam się za tę książkę. To było mocne. Książka rzucająca na kolana wszystkie wartości, a jednak... mimo największego rygoru istniało podziemie nie godzące się na taki świat. I jeszcze jedno... wiemy, że reżim ten nie przetrwał.

Pokaż mimo to

Okładka książki Zbrodnia niedoskonała Katarzyna Bonda, Bogdan Lach
Ocena 7,4
Zbrodnia niedo... Katarzyna Bonda, Bo...

Na półkach:

Polskie zagadki kryminalistyczne, to jest to! Tak dużo jest dokumentów o amerykańskich zbrodniach, a o rodzimych... jakby mniej. Czy to znaczy, że nie mamy swoich seryjnych morderców, wariatów i przestępców seksualnych!? Jasne, że mamy! W tej książce o nich przeczytamy, ale dowiemy się też jak profilować, czym jest profilowanie i jak polscy policjanci profilerów (i ich czasem nowatorskie metody) odbierają. Jedno jest pewne, profilerów w Polsce brakuje - zbrodni zatem, mamy całkiem sporo!

Polskie zagadki kryminalistyczne, to jest to! Tak dużo jest dokumentów o amerykańskich zbrodniach, a o rodzimych... jakby mniej. Czy to znaczy, że nie mamy swoich seryjnych morderców, wariatów i przestępców seksualnych!? Jasne, że mamy! W tej książce o nich przeczytamy, ale dowiemy się też jak profilować, czym jest profilowanie i jak polscy policjanci profilerów (i ich...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ciekawa perspektywa: Cesarz oczami swych sług. Zabrakło mi tu jednak innych osądów. Gdzie to co myśleli wysoko postawieni notable? Gdzie przemyślenia ludu? Utkwiło mi w głowie, że reportaż powinien być obiektywny, ale może tu zwyciężyła forma nad treścią? W każdym razie, interesująco przedstawiony teatr lalek.

Ciekawa perspektywa: Cesarz oczami swych sług. Zabrakło mi tu jednak innych osądów. Gdzie to co myśleli wysoko postawieni notable? Gdzie przemyślenia ludu? Utkwiło mi w głowie, że reportaż powinien być obiektywny, ale może tu zwyciężyła forma nad treścią? W każdym razie, interesująco przedstawiony teatr lalek.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Reportaż nieco chaotyczny. Wydaje mi się też, że część reportażu była wykorzystana w książce "Polska odwraca oczy".

Reportaż nieco chaotyczny. Wydaje mi się też, że część reportażu była wykorzystana w książce "Polska odwraca oczy".

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ciekawy reportaż o mormonach. Ilość informacji w książce trochę mnie przytłoczyła, ale pozwoliła spojrzeć na problem z różnych stron.

Ciekawy reportaż o mormonach. Ilość informacji w książce trochę mnie przytłoczyła, ale pozwoliła spojrzeć na problem z różnych stron.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jedna z lepszych książek, które przeczytałam w życiu. Niesamowity eksperyment społeczny, a autor to prawdziwy obrońca człowieka.

Jedna z lepszych książek, które przeczytałam w życiu. Niesamowity eksperyment społeczny, a autor to prawdziwy obrońca człowieka.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jak na kontynuację kryminału całkiem niezłe. Dobry przerywnik - przeczytałam migiem.

Jak na kontynuację kryminału całkiem niezłe. Dobry przerywnik - przeczytałam migiem.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo chciałam przeczytać tę książkę. Po tytule oczekiwałam przedzierania się przez dżunglę, zwiedzania niedostępnych miejsc Iraku i podróży przez pustynie. A tu co? Podróż po miejscach zabójstw w Ameryce? Narty w Iranie? Sentymentalna podróż do Libanu by zobaczyć miejsca z dzieciństwa? To była książka o autorze, o jego pragnieniach - taki opis podróży jaki daje się znajomym przy wspólnym oglądaniu zdjęć. Dodatkowo, przyznać muszę, że autor jest megalomanem dziwnie zadufany w sobie (a przynajmniej na takiego kreuje się w książce). Na koniec już mnie wkurzał niesamowicie!

Bardzo chciałam przeczytać tę książkę. Po tytule oczekiwałam przedzierania się przez dżunglę, zwiedzania niedostępnych miejsc Iraku i podróży przez pustynie. A tu co? Podróż po miejscach zabójstw w Ameryce? Narty w Iranie? Sentymentalna podróż do Libanu by zobaczyć miejsca z dzieciństwa? To była książka o autorze, o jego pragnieniach - taki opis podróży jaki daje się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Przyjemny kryminał w rzeczywistości lat 20 XX w. Ciekawie opisane relacje międzyludzkie w małej miejscowości. Chyba to było najlepsze, nie wiem jak autorce udało się zrozumieć swoich bohaterów i tak dobrze oddać to co myśleli.

Przyjemny kryminał w rzeczywistości lat 20 XX w. Ciekawie opisane relacje międzyludzkie w małej miejscowości. Chyba to było najlepsze, nie wiem jak autorce udało się zrozumieć swoich bohaterów i tak dobrze oddać to co myśleli.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Bałam się tej książki - bałam się, że będzie pełno drastycznych scen i opowieści, że nie będę mogła spać przez nią po nocach. Drastycznie było, ale w taki sposób by czytelnik mógł to przetrawić. Solidny reportaż, świetny język i dobre tłumaczenie.

Bałam się tej książki - bałam się, że będzie pełno drastycznych scen i opowieści, że nie będę mogła spać przez nią po nocach. Drastycznie było, ale w taki sposób by czytelnik mógł to przetrawić. Solidny reportaż, świetny język i dobre tłumaczenie.

Pokaż mimo to


Na półkach:

To dopiero było mocne. Kto by przypuszczał, że w czasach gdy wszyscy są "afroamerykanami", a powszechna tolerancja trochę przeraża, będzie istniał Ku Klux Klan. Czy to znak czasów? I jak my europejczycy, zalewani falą uchodźców, się do tego odnosimy?

Bardzo rzetelnie przedstawione źródła.

To dopiero było mocne. Kto by przypuszczał, że w czasach gdy wszyscy są "afroamerykanami", a powszechna tolerancja trochę przeraża, będzie istniał Ku Klux Klan. Czy to znak czasów? I jak my europejczycy, zalewani falą uchodźców, się do tego odnosimy?

Bardzo rzetelnie przedstawione źródła.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Liczyłam na barwne opisy albo i na szarą rzeczywistość, a tu opisy życia kilku osób od w zasadzie narodzin do śmierci. Ta książka to raczej biografie elit.

Liczyłam na barwne opisy albo i na szarą rzeczywistość, a tu opisy życia kilku osób od w zasadzie narodzin do śmierci. Ta książka to raczej biografie elit.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jak na kryminał całkiem zgrabna opowieść. Tylko czy autor nie zaczął trochę pisać pod publikę i spełniać jej życzenia? Od iskrzenia między Kordianem a Chyłką aż mdli...

Jak na kryminał całkiem zgrabna opowieść. Tylko czy autor nie zaczął trochę pisać pod publikę i spełniać jej życzenia? Od iskrzenia między Kordianem a Chyłką aż mdli...

Pokaż mimo to