Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

https://www.instagram.com/p/Cv2b7fltnnJ/?utm_source=ig_web_copy_link&igshid=MzRlODBiNWFlZA==

https://www.instagram.com/p/Cv2b7fltnnJ/?utm_source=ig_web_copy_link&igshid=MzRlODBiNWFlZA==

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo dobra książka!

Bardzo dobra książka!

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Recenzja:
https://www.instagram.com/p/CILD4A-BU5E/

Recenzja:
https://www.instagram.com/p/CILD4A-BU5E/

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Kompletnie do mnie nie przemówiła. Historia fajna, dlatego się na nią skusiłam. Ale nie potrafiła mnie porwać, zatrzymać moich myśli.

Kompletnie do mnie nie przemówiła. Historia fajna, dlatego się na nią skusiłam. Ale nie potrafiła mnie porwać, zatrzymać moich myśli.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka przyjemna, czytało się szybko. Jest dla młodzieży jednak myślę, że każdy zainteresowany tematyką słowiańską może się tutaj odnaleźć.
Co prawda, autorka chyba nie do końca odrobiła pracę domową z mitologii. Niby fajnie - coś jest, ale! -> egzorcyzmy na wszystko? To aż boli jak się czyta! Egzorcyzmy w każdym uniwersum prowadzone są tylko i wyłącznie na demonach; duchy-> niby mamy sól, żelazo - ale nie ma palenia kości. Nie ma święcenia.
I to najbardziej przeszkadzało! Rozumiem każde uniwersum może mieć swój własny system, jednak są rzeczy (moim zdaniem) których nie można aż tak mocno zmieniać.

Książka przyjemna, czytało się szybko. Jest dla młodzieży jednak myślę, że każdy zainteresowany tematyką słowiańską może się tutaj odnaleźć.
Co prawda, autorka chyba nie do końca odrobiła pracę domową z mitologii. Niby fajnie - coś jest, ale! -> egzorcyzmy na wszystko? To aż boli jak się czyta! Egzorcyzmy w każdym uniwersum prowadzone są tylko i wyłącznie na demonach;...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Niby Fajna. Niby dobra historia. Ale.... No właśnie to ale... Coś jak z książkami Mroza - niby wiesz, że są, niby na top 100 w empik, jednak nie czujesz potrzeby ich czytania. Nie czujesz tego czegoś co zostaje po dobrej książce, jak po dobrym romansie. Nie czujesz żalu, że koniec. Nie chcesz sięgnąć po następną. Grzech jest poprawnie prowadzony, jest ciekawy motyw, dobre zbrodnie, dużo krwi. Ale z psychopaty trzeba wydobyć psychopatę. Wmieszać tam uczucia, albo go kochamy albo nienawidzimy! Tego nie było. I na koniec: nie lubię nawiązań polityczno społecznych w książkach. Są one dobre w chwili wydania książki, nie za rok/dwa/trzy lata - człowiek nie pamięta tego co działo się w sejmie, jakie protesty były itp.

Niby Fajna. Niby dobra historia. Ale.... No właśnie to ale... Coś jak z książkami Mroza - niby wiesz, że są, niby na top 100 w empik, jednak nie czujesz potrzeby ich czytania. Nie czujesz tego czegoś co zostaje po dobrej książce, jak po dobrym romansie. Nie czujesz żalu, że koniec. Nie chcesz sięgnąć po następną. Grzech jest poprawnie prowadzony, jest ciekawy motyw, dobre...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Opowieść o Rzymie biednym i Rzymie bogatym. Opowieść o szukaniu swojej drogi, o decyzjach które sami podejmujemy. Opowieść o dziewczynie, która chciała żyć życiem gwiazdy i poświęciła pracy dla niego 4 lata życia a później żyła wspomnieniami. Morał z tej historii jest taki że nie zawsze ci co mają wszystko (pieniądze, karierę i rodziny są szczęśliwi). Wręcz przeciwnie...

Opowieść o Rzymie biednym i Rzymie bogatym. Opowieść o szukaniu swojej drogi, o decyzjach które sami podejmujemy. Opowieść o dziewczynie, która chciała żyć życiem gwiazdy i poświęciła pracy dla niego 4 lata życia a później żyła wspomnieniami. Morał z tej historii jest taki że nie zawsze ci co mają wszystko (pieniądze, karierę i rodziny są szczęśliwi). Wręcz przeciwnie...

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Idealna, dobra akcja, dobra historia, dobra narracja - i najważniejsze (!) idealne zakończenie - coś czego brak u Kinga (np. To). Czekam na inne książki tego Pana :)

Idealna, dobra akcja, dobra historia, dobra narracja - i najważniejsze (!) idealne zakończenie - coś czego brak u Kinga (np. To). Czekam na inne książki tego Pana :)

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Najlepsze słowo opisujące książkę: zabawna :)

Najlepsze słowo opisujące książkę: zabawna :)

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Szczerze? Nudna... bardzo nudna. Jakbym siedziała za weneckim lustrem i oglądała czyjeś życie. Wstajesz, robisz kawę, jesz, idziesz do pracy. Niby jest Zakopane, ale nie ma klimatu, niby jest miłość, ale mdła; niby jest rodzina góralska, ale nie ma tradycji. Podsumowując, mdła.

Szczerze? Nudna... bardzo nudna. Jakbym siedziała za weneckim lustrem i oglądała czyjeś życie. Wstajesz, robisz kawę, jesz, idziesz do pracy. Niby jest Zakopane, ale nie ma klimatu, niby jest miłość, ale mdła; niby jest rodzina góralska, ale nie ma tradycji. Podsumowując, mdła.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Jest tutaj dużo cierpienia, samotności - każdy z nas może odnaleźć się w tych uczuciach i zatopić. Na końcu jest też mała nadzieja, na dobre zakończenie. Ta trudniejsza droga nie zawsze musi trwać całe życie - o ile mamy kogoś kto nam pomoże. To bardzo dobre przesłanie tej książki, które mnie poruszyło. Każdy musi znaleźć swoją drogę.

Jest tutaj dużo cierpienia, samotności - każdy z nas może odnaleźć się w tych uczuciach i zatopić. Na końcu jest też mała nadzieja, na dobre zakończenie. Ta trudniejsza droga nie zawsze musi trwać całe życie - o ile mamy kogoś kto nam pomoże. To bardzo dobre przesłanie tej książki, które mnie poruszyło. Każdy musi znaleźć swoją drogę.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka dobra jako przewodnik. Wspanilay opis miasta, uczuc, niepewnosci oraz jedzenia. Fantastyczny... Jednak brakowalo mi fabuły. Po 108 stronach znudzona bylam czytaniem o babeczkach, ciastach i piecxzywie

Książka dobra jako przewodnik. Wspanilay opis miasta, uczuc, niepewnosci oraz jedzenia. Fantastyczny... Jednak brakowalo mi fabuły. Po 108 stronach znudzona bylam czytaniem o babeczkach, ciastach i piecxzywie

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Historia - dobry pomysł. Gorzej z bohaterami. Sama książka podobała mi się. Brakowało w niej emocji - prawdziwych emocji, wyraźnie napisanego bohatera. A tak, każdy lata w te i z powrotem a zagadka sama się rozwinęła.
Jakby autorka pisała o emocjach o których nie ma pojęcia, nie rozumie ich.

Historia - dobry pomysł. Gorzej z bohaterami. Sama książka podobała mi się. Brakowało w niej emocji - prawdziwych emocji, wyraźnie napisanego bohatera. A tak, każdy lata w te i z powrotem a zagadka sama się rozwinęła.
Jakby autorka pisała o emocjach o których nie ma pojęcia, nie rozumie ich.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie spodziewałam się że kiedyś to napiszę, ale - nie dziwię się, że mąż zdradził główną bohaterkę! Ba, nawet mu kibicowałam żeby nigdy jej więcej nie spotkał.
Szukałam książki ciepłej, pełnej jedzenia i opisu krajobrazu miejsca do którego się wybieram a dostałam to! Okropną główną bohaterkę. Cóż, 2 pkt w ocenie za pewien morał i zmuszenie czytelnika do zastanowienia się czy przypadkiem nie przypomina głównej bohaterki.

Nie spodziewałam się że kiedyś to napiszę, ale - nie dziwię się, że mąż zdradził główną bohaterkę! Ba, nawet mu kibicowałam żeby nigdy jej więcej nie spotkał.
Szukałam książki ciepłej, pełnej jedzenia i opisu krajobrazu miejsca do którego się wybieram a dostałam to! Okropną główną bohaterkę. Cóż, 2 pkt w ocenie za pewien morał i zmuszenie czytelnika do zastanowienia się...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Okładka książki Tysiąc obsesji Gabriela Gargaś, Marcel Woźniak
Ocena 6,2
Tysiąc obsesji Gabriela Gargaś, Ma...

Na półkach:

Słaba i nudna. Niby odważna ale te sceny erotyczne pokazane jak w filmie czyli firanka przy oknie. Miało być odważnie. Miała być ciekawa historia. Zabrakło wszystkiego - akcji, napięcia między bohaterami. Nie mówię żeby to była druga Lipińska, ale czytając niektóre pozycje zagraniczne można czuć tę chemię między bohaterami. Tutaj nie było tego.

Słaba i nudna. Niby odważna ale te sceny erotyczne pokazane jak w filmie czyli firanka przy oknie. Miało być odważnie. Miała być ciekawa historia. Zabrakło wszystkiego - akcji, napięcia między bohaterami. Nie mówię żeby to była druga Lipińska, ale czytając niektóre pozycje zagraniczne można czuć tę chemię między bohaterami. Tutaj nie było tego.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

o ile lubię serię o Lipowie to część związana z życiem prywatnych bohaterów tak mnie drażni, że będzie chyba przyczyną końca przygody z serią. Ile można czytać o tym? Mam wrażenie, że co książką czytam o kimś innym - raz chcę być z Emilią a raz z tą drugą. Jedną kocham, ale drugą też - a nie czekaj, może jednak jej nie kocham. Daniel to małe dziecko, które jest emocjonalnie na poziomie ameby. Zdrada, alkohol i to ciągłe skupienie na 'ja'. Ja chcę być teraz z Emilią a że żona tego nie rozumie to jest jej problem, ja ją zdradziłem ale przez nią jestem smutny bo musiałem zostawić kochankę. O ile zakłada, że gdyby zakończenie byłoby inne to w następnej części tęskniłby za żoną? Jak małe dziecko... chcę mieć wszystko i nie obchodzą mnie uczucia innych - jak tego nie dostanę to zacznę znowu pić i obwiniać o wszystko innych.
Co do Weroniki nie wypowiadam się, bo jej dyskusja z kochanką była żenująca. Rozmyślania kochanki również. Nie oceniam tutaj kto miał rację, dlaczego była zdrada - może nawet się zgodzę, że nie powinno funkcjonować przekonanie, które obwinia tylko kochankę - bo w tym układzie funkcjonuje również on oraz relacja z żoną, która go do tego pchnęła. Nie wnikam, ale cholera - trzeba mieć jakąś godność. I tego zabrakło obu Paniom. Także ja już chyba podziękuję autorce. Bo chyba jestem w stanie przewidzieć przyszłość cyklu - tom 12 pt. Boże kochałem ją a Ciebie nienawidzę bo przez Ciebie ona nie żyje. tom 13. Może jednak Cię kocham, ale wiesz pojawiła się jakaś nowa na wsi więc bardzo możliwe że w tomie 14 będę się za nią uganiał. I kończąc ten wywód dot. życia osobistego bohaterów - winne nie były Pani, winny był Pan, który okazał się najgorszym z najgorszych.

o ile lubię serię o Lipowie to część związana z życiem prywatnych bohaterów tak mnie drażni, że będzie chyba przyczyną końca przygody z serią. Ile można czytać o tym? Mam wrażenie, że co książką czytam o kimś innym - raz chcę być z Emilią a raz z tą drugą. Jedną kocham, ale drugą też - a nie czekaj, może jednak jej nie kocham. Daniel to małe dziecko, które jest emocjonalnie...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Chociaż nie zgadzam się z zakończeniem - bo w subiektywnej opinii bohaterka postąpiła bardzo egoistycznie w sprawie Sebastiana - to za piękne przesłanie i historię babci daję 10/10 :)

Chociaż nie zgadzam się z zakończeniem - bo w subiektywnej opinii bohaterka postąpiła bardzo egoistycznie w sprawie Sebastiana - to za piękne przesłanie i historię babci daję 10/10 :)

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Bo do Kinga trzeba dorosnąć - kiedyś powiedziałam coś takiego koleżance. Tak było w moim przypadku, niegdyś - mając 14 lat - wzięłam do ręki jego powieść i szybką ją odłożyłam. Wróciłam w prawie 15 lat później.
King jest mistrzem obserwacji - dla niego człowiek nie jest ani biały ani czarny tylko przechodzą przez niego wszystkie kolory. Boi się, marzy, złości, smuci, znajduje w sobie odwagę kiedy na czymś zależy. I przez prawie 1100 stron idealnie przedstawiał mieszkańców Derry przez wszystkie kolory ich emocji, postaw. Czasami nie wiadomo było co jest gorsze - mieszkańcy z ich ułomnościami, postawami, motywacjami czy tytułowe To. Dlaczego to tak dobrze zagnieździło się w Derry? Myślę, że w każdym innym mieście mogłoby zrobić to samo. Zło jest w człowieku, w jego dążeniu do celów, braku empatii, złych nawykach, poglądach przelanych przez rodziców, egoizmie.
z drugiej strony King wywyższa dziecięcą siłę, wyobraźnię, inteligencję, uczucia i zdolność do dostrzegania nieoczywistych - wszystko to co tracimy z czasem - wylatuje z nas powoli, sączy się z organizmu pozbawiając nasz świat spontaniczności, chęci do zabawy. Okazuje się, że ta dziecięca siła, przyjaźń i determinacja mają w sobie ogromny potencjał i są ważniejsze niż wszystko inne.
Nie powiem, czytałam z przerwami - Boże przecież to 1100 stron z Kingiem, który czasami lubi coś dokładnie omówić - nawet ten listek bujający się na wietrze. Jednak warto było. Do Kinga trzeba dorosnąć i czytać go ze zrozumieniem :)

Bo do Kinga trzeba dorosnąć - kiedyś powiedziałam coś takiego koleżance. Tak było w moim przypadku, niegdyś - mając 14 lat - wzięłam do ręki jego powieść i szybką ją odłożyłam. Wróciłam w prawie 15 lat później.
King jest mistrzem obserwacji - dla niego człowiek nie jest ani biały ani czarny tylko przechodzą przez niego wszystkie kolory. Boi się, marzy, złości, smuci,...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Za zamkniętymi drzwiami to książka o pozorach, o tym co może dziać się w domu każdego z nas, przyjaciela, sąsiada, koleżanki z klasy. Opowiada o nie tylko o psychopacie, który szczelnie budował iluzję idealnego życia aby tylko móc realizować swoje chore pragnienia. Opowiada również o tym jak łatwo społeczeństwo ulega iluzji i nic nie widzi. Jak łatwo stać się ofiarą, która nie może liczyć na nikogo. Mnie osobiście przeraża fakt jakie chore pragnienia mogą dojrzewać w niektórych osobach.

Za zamkniętymi drzwiami to książka o pozorach, o tym co może dziać się w domu każdego z nas, przyjaciela, sąsiada, koleżanki z klasy. Opowiada o nie tylko o psychopacie, który szczelnie budował iluzję idealnego życia aby tylko móc realizować swoje chore pragnienia. Opowiada również o tym jak łatwo społeczeństwo ulega iluzji i nic nie widzi. Jak łatwo stać się ofiarą, która...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo dobra książka! Pod każdym względem, inna niż poprzednie ale doskonała. Porusza temat, który jest bliski każdemu z nas - rozrost social media, AI, interakcji człowieka z maszyną - autor przedstawia poglądy każdej grupy - od tych sticte religijnych po futurystów i osoby, które chcą godzić naukę z religią. I robi to bardzo zgrabnie. Same rozmowy z Winstonem były boskie - a ostatecznie ujawnione decyzje jakie program podejmował miały nawoływać czytelnika do głębszych przemyśleń - autor pokazuje nam wspaniałą przyszłość ale zadaje również ważne pytania z punktu etycznego. I nie rozumiem osób, które ocenią książkę słabiej, że niby zakończenie rozczarowało. Każdego dnia stykam się z problemem social media i AI w pracy a każda strona tej książki trzymała poziom - szczególnie zakończenie - bo nie było tutaj może fajerwerków ale zostało przesłanie.

Bardzo dobra książka! Pod każdym względem, inna niż poprzednie ale doskonała. Porusza temat, który jest bliski każdemu z nas - rozrost social media, AI, interakcji człowieka z maszyną - autor przedstawia poglądy każdej grupy - od tych sticte religijnych po futurystów i osoby, które chcą godzić naukę z religią. I robi to bardzo zgrabnie. Same rozmowy z Winstonem były boskie...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to