-
ArtykułyJames Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński9
-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant10
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać467
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Biblioteczka
2020-11-18
2020-08-30
Są takie historie, które da się opowiedzieć tylko książką. To jest jedna z nich. Bo jak inaczej ukazać dorosłą i przerażającą w swojej cichej bezwzględności historię w postaci małego, niemogącego się dostosować do standardów chłopca?
Gorąco polecam, w przeciwieństwie do filmu, który w żadnym wypadku nie oddaje istoty tej książki.
Są takie historie, które da się opowiedzieć tylko książką. To jest jedna z nich. Bo jak inaczej ukazać dorosłą i przerażającą w swojej cichej bezwzględności historię w postaci małego, niemogącego się dostosować do standardów chłopca?
Gorąco polecam, w przeciwieństwie do filmu, który w żadnym wypadku nie oddaje istoty tej książki.
2019-12-26
Strzał w dziesiątkę!
Zbiór pozornie niezwiązanych ze sobą opowieści, które łączy idea alternatywnej rzeczywistości. Wciąga, porusza, zastanawia.
W szczególności zachwyciły ,mnie dwie opowieści: "Fantasy" i "Świętowit na księżycu", niemniej nie umniejsza to pozostałym częścią książki.
Książka zainteresuje zarówno wielbicieli zaskakujących powieści fantasy, fanów science fiction jak i osoby lubiące opowieści o alternatywnej rzeczywistości: zarówno współczesnej jak i przyszłej.
Zdecydowanie polecam!
Strzał w dziesiątkę!
Zbiór pozornie niezwiązanych ze sobą opowieści, które łączy idea alternatywnej rzeczywistości. Wciąga, porusza, zastanawia.
W szczególności zachwyciły ,mnie dwie opowieści: "Fantasy" i "Świętowit na księżycu", niemniej nie umniejsza to pozostałym częścią książki.
Książka zainteresuje zarówno wielbicieli zaskakujących powieści fantasy, fanów science...
2018-12-01
Doskonała! Autor "Pustej Ziemi" przedstawia nam niezwykłą wizję przyszłości przedstawioną w przystępnej i ciekawej formie. W powieści jest wszytko to czego nie może zabraknąć w dobrym sci fi. Jest wartka akcja, różnorodne postacie, z którymi bardzo łatwo jest się utożsamić, wiele zagadek czekających na wyjaśnienie, a to tego naprawdę niespodziewane zakończenie.
Książka jest niesamowicie wciągająca. Usiadłam na chwilę i nawet nie zorientowałam się kiedy przeczytałam kilkadziesiąt stron. Uwielbiam książki takie jak ta, które pozostawiają po sobie wrażenie, dobre wrażenie, które z pewnością nie minie. Co więcej niedługo z pewnością przeczytam ją jeszcze raz.
"Pusta Ziemia" udowadnia, że science fiction jako gatunek literacki nie jest pieśnią przeszłości, a ma jeszcze bardzo dużo do zaoferowania. W przedstawieniu autora na okładce książki jest zapowiedź następnej pozycji, która mam nadzieję ukaże się jak najszybciej, ponieważ autor ma szansę zostać moim ulubieńcem.
Bardzo polecam i to nie tylko fanom fantastyki, ale każdemu kto lubi dobre książki bez względu na preferowany gatunek literacki.
Doskonała! Autor "Pustej Ziemi" przedstawia nam niezwykłą wizję przyszłości przedstawioną w przystępnej i ciekawej formie. W powieści jest wszytko to czego nie może zabraknąć w dobrym sci fi. Jest wartka akcja, różnorodne postacie, z którymi bardzo łatwo jest się utożsamić, wiele zagadek czekających na wyjaśnienie, a to tego naprawdę niespodziewane zakończenie.
Książka...
Sto lat minęło zanim książka się rozkręciła, natomiast zakończenie doskonale ją ratuje. Polecam.
Sto lat minęło zanim książka się rozkręciła, natomiast zakończenie doskonale ją ratuje. Polecam.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2018-01-08
Szalu nie ma, choć przeczytać mozna.
Książka przypomina mi poniekąd fan Fic"Prawa millenium" Trudi Canavan.
Za dużo tłumaczenia zjawisk, a bohaterka zbyt fatwo dostosowuje się do kolejnych epok.
Jeśli pojawi się kontynuacja raczej po nią nie siegne.
Szalu nie ma, choć przeczytać mozna.
Książka przypomina mi poniekąd fan Fic"Prawa millenium" Trudi Canavan.
Za dużo tłumaczenia zjawisk, a bohaterka zbyt fatwo dostosowuje się do kolejnych epok.
Jeśli pojawi się kontynuacja raczej po nią nie siegne.
2017-08-07
Ta ksiazeczka (w sumie dość cienka, a kartki grube) miała zadatki na naprawdę świetna lekturę i byc może nawet miejsce na półce z ulubionymi pozycjami. Niestety tak sie nie stało.
Problem nie jest historia, wątki, czy fabuła. Prawdę mówiąc, z ogromną przyjemnością obejrzałabym ekranizacje tej powieści. Pomysł sam w sobie jest rewelacyjny. Nawet zakończenie w miarę zaskakuje. Brak tu przesadzonych lub przeslodzonych dylematów. Nawet zakończenie pozostawiając pole dla kolejnych części jest całkowicie akceptowalne.
Skad zatem tak niska ocena?
Sam pomysł na historię to troche za mało aby książka była porywająca. Momentami się nudziłam i odliczalam strony do końca, a przecież to nie jest przesadnie długa powieść. Ostatnio coraz częściej dochodzę do wniosku, ze (szczególnie w kontekście scifi i Fantasy) powieść poniżej 450 stron jest pusta i możliwe że nic się nie w niej dzieje. To dosc skrajna opinia biorąc pod uwagę, ze klasyki gatunku to powieści 200-300 stron oraz opowiadania!
Kolejnym problemem jest dość płytkie przedstawienie każdej z rzeczywistości i pojmowanie świata przez bohaterkę. Próba szybkiego i skrajnie powierzchownego wytłumaczenia zjawisk fizycznych jest tu najlepszym przykładem. Nie rozumiem doprawdy, dlaczego robi się zarówno z czytelnika jak i z bohaterki idiotow, którzy z pewnością nic nie zrozumieją. Bohaterka pochodzi z inteligentnej rodziny i z pewnością poradzilaby sobie, a przekazując po krótce wiedzę młodszej grupie czytelników mogłaby pomoc zerwac ze stygmatem nauk ścisłych.
Podsumowując, jako wakacyjno-urlopowa powieść sprawdziła się dość dobrze, ale w innej sytuacji możliwe że nawet bym ja zarzucila. Nie sięgnę po kolejne części o ile ona same mnie nie znajdą. Nie zmienia to jednak mojej opinii, ze chętnie obejrzę ekranizacje jesli taka powstanie.
Ta ksiazeczka (w sumie dość cienka, a kartki grube) miała zadatki na naprawdę świetna lekturę i byc może nawet miejsce na półce z ulubionymi pozycjami. Niestety tak sie nie stało.
Problem nie jest historia, wątki, czy fabuła. Prawdę mówiąc, z ogromną przyjemnością obejrzałabym ekranizacje tej powieści. Pomysł sam w sobie jest rewelacyjny. Nawet zakończenie w miarę...
2016
To niesamowite jak poziom pierwszej części może różnić się od kolejnych. Ale to jest właśnie cała Trudi Canavan.
Bohaterka ewoluuje, dorasta i uczy się. Przy tym jej psychika zmienia się całkowicie, podobnie jest z bohaterem i tą piękną żywą książką.
Doskonały pomysł swoją drogą, gratulacje!
Z niecierpliwością czekam na następną część, na którą autorka z powodów zdrowotnych kazała nam czekać kolejny rok.
To niesamowite jak poziom pierwszej części może różnić się od kolejnych. Ale to jest właśnie cała Trudi Canavan.
Bohaterka ewoluuje, dorasta i uczy się. Przy tym jej psychika zmienia się całkowicie, podobnie jest z bohaterem i tą piękną żywą książką.
Doskonały pomysł swoją drogą, gratulacje!
Z niecierpliwością czekam na następną część, na którą autorka z powodów zdrowotnych...
2016
Z Trudi Canavan jest zawsze ten sam problem... Okrutnie irytująca, niezdarna, ofiara losu jako główna bohaterka oraz wolno rozkręcająca się akcja.
Znając styl pisania autorki bez większego namysłu sięgnęłam po kolejną serię.
Za plus trzeba przyznać, że zdecydowanie do powiela schematu, ale prawdziwej ciekawej akcji można się spodziewać dopiero w kolejnych tomach.
Trudi bardzo lubi przedstawiać historię z perspektywy co najmniej dwóch bohaterów, Tutaj znajdujących się w różnych światach.
Bohaterowie ewoluują i wiemy od początku, że ich losy w końcu splotą się.
Druga część jest zdecydowanie lepsza, ale żeby do niej dotrzeć trzeba przebrnąć przez tą.
Ale spokojnie, to wcale nie oznacza mąk i cierpienia :)
Z Trudi Canavan jest zawsze ten sam problem... Okrutnie irytująca, niezdarna, ofiara losu jako główna bohaterka oraz wolno rozkręcająca się akcja.
Znając styl pisania autorki bez większego namysłu sięgnęłam po kolejną serię.
Za plus trzeba przyznać, że zdecydowanie do powiela schematu, ale prawdziwej ciekawej akcji można się spodziewać dopiero w kolejnych tomach.
Trudi...
Ta książka to dno!
Dno ponieważ jest odtwórcza, wręcz pokusiłabym się stwierdzenie, że może nawet nieświadomie, ale autorka dokonała plagiatu. Niby wszytko już było, jednak warto by było chociaż inaczej to zapakować
Taka historia, bardzo podobna była już opisana.
Ponadto jakakolwiek akcja rozpoczyna się po około 250 stronach całkowicie zmarnowanego papieru. I jeszcze jedno: jeśli jest się niewykształconym w jakiejś dziedzinie (tu biologia, genetyka), to albo trzeba się douczyć, albo milczeć, bo takich bzdur i farmazonów, to ja w życiu nie czytałam!
Ta książka to dno!
Dno ponieważ jest odtwórcza, wręcz pokusiłabym się stwierdzenie, że może nawet nieświadomie, ale autorka dokonała plagiatu. Niby wszytko już było, jednak warto by było chociaż inaczej to zapakować
Taka historia, bardzo podobna była już opisana.
Ponadto jakakolwiek akcja rozpoczyna się po około 250 stronach całkowicie zmarnowanego papieru. I jeszcze jedno:...
Przerażająca wizja przeludnionego świata pełnego nieśmiertelnych obywateli, których największym grzechem jest posiadać nielegalne dziecko.
Przerażająca wizja przeludnionego świata pełnego nieśmiertelnych obywateli, których największym grzechem jest posiadać nielegalne dziecko.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Mars, to książka, której bardzo potrzebowałam!
Wśród wszystkich gniotów, które regularnie nas przytłaczają znalazła się książka stanowiąca nową jakość literatury fantastycznej. Każde z opowiadań, mikropowieści jest oryginalne i chociaż mogłoby się wydawać, że wszystko już było, autor za każdym razem zaskakuje. Zostałam prawdziwą fanką pana Szymczaka i z niecierpliwością czekam na jego kolejne dzieła, ponieważ czuję, że mnie nie zawiedzie. Każda kolejna pozycja wydawana przez tego autora jest lepsza od poprzedniej i wnosi powiew prawdziwej świeżości w tych niepewnych czasach.
Gorąco polecam!
Mars, to książka, której bardzo potrzebowałam!
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toWśród wszystkich gniotów, które regularnie nas przytłaczają znalazła się książka stanowiąca nową jakość literatury fantastycznej. Każde z opowiadań, mikropowieści jest oryginalne i chociaż mogłoby się wydawać, że wszystko już było, autor za każdym razem zaskakuje. Zostałam prawdziwą fanką pana Szymczaka i z niecierpliwością...