Opinie użytkownika
Z Garwolina, Żelechowa, Kałuszyna, Ostrowca, Warszawy wyruszali do Kostaryki. W latach 20. i 30. XX wieku w poszukiwaniu lepszego życia, w latach 40. – by przeżyć. W XXI wieku ich tropem podąża Anna Pamuła, która sprawdza, dlaczego Żydzi w Kostaryce nazywają się „Polacos”. Sprawdza i snuje niezwykle ciekawą opowieść, nie tylko o Żydach, ale także o Polakach, zarówno tych...
więcej Pokaż mimo to
Opowieść o Louisie, holenderskim dawcy spermy i jego dzieciach, które nazywają siebie Połówkami, i którym udało się odnaleźć dzięki rozwojowi medycyny i testom DNA, jest skonstruowana niezwykle misternie. Choć temat elektryzuje Kamil Bałuk nie goni za sensacją, stawia na konstrukcję. Książkę czyta się więc jak dobry kryminał. Nie ma zbrodni, ale są ofiary.
Nie mogłam się...
Świetnie, że Natalia Fiedorczuk napisała tę książkę. Jeszcze lepiej, że dostała za nią Paszport Polityki. Choć to nie jest książka wybitna, temat sprawia, że nie można się od niej oderwać. Wchłonęłam ją w pięć godzin.
W końcu ktoś powiedział głośno, że macierzyństwo to nie rozpływanie się nad swoim słodkim maleństwem, bobaskiem, cudem. To harówka, niezgoda na zmiany, które...
Utknęłam na 366 stronie. To było rok temu. Czytałam wtedy Morfinę Szczepana Twardocha. Do dziś zakładka nie przesunęła się ani o jedną kartkę. Tkwi na stronie 366.
– Ale Król jest inny – powiedziała koleżanka, która Morfinę kupiła dopiero po lekturze najnowszej książki Twardocha, i która Morfinę z trudem zmęczyła. A zmęczyła tylko dlatego, że lubi doczytywać książki do...
Byłam przekonana, że to będzie nudna książka. Bo co nowego można napisać o śmierci, o której przez lata mówiła cała Polska. Po "Żeby nie było śladów" sięgnęłam więc tylko za sprawą pozytywnych recenzji i wyróżnień, które książka zdobyła. Chwała tym recenzjom i nagrodom, bo to świetna książka jest.
Opowieść, którą dzień po dniu, zaczynając od czwartku 12 maja 1983 roku,...
Gdy książka była na topie zastanawiałam się dlaczego wszyscy o niej mówią, ale jej nie przeczytałam, nie było nam po drodze. Teraz wpadłyśmy na siebie i już wiem skąd ten zachwyt. Otóż chodzi o szczerość, o publiczne pokazanie gojących się jeszcze ran. Nie, nie o celebrycki ekshibicjonizm, lecz o autentyczne wyznania, o brak udawania nawet przed samą sobą.
Najgorszy...
Krall jest pasjonującą rozmówczynią. Nawet jeśli zdarza się, że kilka razy mówi to samo, robi to tylko po to, by czytelnik lepiej zapamiętał jej słowa.
Książka Jacka Antczaka „Reporterka. Rozmowy z Hanną Krall” to nie wywiad rzeka. To konwersacja upleciona z wywiadów prasowych, telewizyjnych, radiowych, których Hanna Krall udzielała przez lata. We wstępie Antczak pisze:...
Marcin Kołodziejczyk, reporter związany z tygodnikiem „Polityka”, słucha mieszczan. Słucha, by idealnie oddać ich język. Idealnie, nie znaczy dosłownie, bo „Dysforia” przerysowuje, kieruje światło na to co charakterystyczne. I sprawia, że nie można być wobec niej obojętnym.
Każdy z piętnastu reportaży to mini portret autochtonów, „słoików”, pracowników korporacji,...
Sięgając po tę książkę, znałam jej zakończenie. Wiedziałam, że Tomasz Beksiński popełni samobójstwo, a Zbigniew zostanie zamordowany. Wiedziałam też, że będzie dobra, ale nie sądziłam, że okaże się aż tak świetna. Nie potrafię przypomnieć sobie tytułu, od którego nie potrafiłam oderwać się do drugiej w nocy. A tak właśnie było przy „Beksińskich”. Książka jest potężna – 450...
więcej Pokaż mimo toSynowie zachęcają matkę do korzystania z internetu. Ona namawia ich do większej otwartości na drugiego człowieka, uczy zrozumienia. Szamil i Raszid mieszkają w miasteczku w Alpach. Ich matka – Lara, w gruzińskiej dolinie Pankisi. Oni uciekli do Europy, by uniknąć powołania do armii i znaleźć schronienie przed wojną. Ona została w Gruzji, by zaopiekować się schorowanymi...
więcej Pokaż mimo toPo 12 godzinach pracy, wraz z milionami innych głów podąża shinkansenem do mieszkania lub kapsułkowego hotelu. Po drodze, w automacie na jednym z setek skrzyżowań, kupuje majtki, które jakiś czas temu nosiła gimnazjalistka. Być może wstąpi do salonu pachinko, by w niesamowitym harmidrze, zrelaksować się przy ulubionej grze. To nie nadczłowiek z najnowszej produkcji 3D, a z...
więcej Pokaż mimo to
– Tak w największym skrócie, to książka o rynku mieszkaniowym w Polsce – zareklamowałam 13 pięter koleżance – a ona popatrzyła na mnie z politowaniem.
– Jak można polecać książkę o rynku mieszkaniowym?
– Jeśli napisał ją Springer, to można.
Wzrok przyciąga genialnie zaprojektowana okładka. Szybkie kartkowanie zawartości i w oczy rzucają się trzy zdjęcia. Pierwsze na...
„Sońka rozpaliła u pieczy. Przygotowała zupę mleczną z zacierką i solą. Zagrzała wody na herbatę. Zrobi mocną. Później weźmie się za kapustę z grzybami, jeśli starczy czasu i sił. W domu święto: gość, anioł, jak z wizyty u Abrahama.
Usiłuje sobie przypomnieć, jak ta wizyta się skończyła.
Chyba jakoś niedobrze.”
A zaczęła się całkiem zwyczajnie. Sonia wracała do domu, na...
Sprawiedliwi zdrajcy. Sąsiedzi z Wołynia Witolda Szabłowskiego to książka, której nie można wchłonąć. Przynajmniej ja nie potrafiłam. Zło, które czai się na kolejnych kartkach, chwyta za gardło, dusi, oblepia, śni się w nocy. Głowa potrzebuje wytchnienia, czasu by przetrawić to co przeczytała.
Ale Sprawiedliwi zdrajcy to przede wszystkim książka szalenie ważna, po którą...
Narzekacie? No to przestańcie! Łatwo napisać, ale zrobić się nie da. Wiem. Wszystko za sprawą tych spadających znienacka dni. Niby nie różnią się niczym od pozostałych, ale jednak. Gdy nadchodzą nie ma szans na wygraną. Podejrzewam, że zawierają tajną umowę z łóżkiem, kocem, kanalikami łzowymi i czarnymi myślami. Rzadko kiedy udaje im się zadomowić, rozciągnąć swoje...
więcej Pokaż mimo toBarbara Radziwiłłówna, vel pan Hubert, mieszka na Śląsku, ma wąsy, nosi kolorowe koszule i prowadzi lombard. Pożycza gotówkę pod zastaw. A zastawić u niej można wszystko: stare lampy, meble, guziki, zegarki, perły. Są lata dziewięćdziesiąte i każdy kombinuje jak może. Barbara dorabia się. Sprzedawała już chryzantemy, co je najpierw z cmentarza wyniosła ale także filmy z...
więcej Pokaż mimo toW książce Anny Matei „Serce pasowało. Opowieść o polskiej transplantologii” historie przeszczepów znad Wisły, przeglądają się w oczach tych dokonywanych na świecie. Wypadają blado, ale ambitnie. Ambicja jest siłą, która popycha do działania profesora Jana Nielubowicza (w 1966 roku wykona on pierwszy w Polsce przeszczep nerki), profesora Jana Molla (4 stycznia 1969 roku...
więcej Pokaż mimo toZdarza mi się czytać i notować. Robię tak zawsze gdy litery układają się w zdania tak świetne, że chcę zatrzymać je na dłużej. Jeśli ich nie podkreślę lub od razu nie zapiszę, uciekną na zawsze. Książka – nawet po latach – zostaje w głowie. Majaczy niewyraźnie, pamiętam ją hasłowo, potrafię powiedzieć jakie wrażenie na mnie zrobiła. Zdania znikają już kilka minut po...
więcej Pokaż mimo to„Polska odwraca oczy” to zbiór reportaży autorstwa Justyny Kopińskiej, które ukazały się na łamach „Dużego Formatu”. Część zamieszczonych w książce tekstów czytałam już wcześniej. Każdy z nich, jako wolny elektron, miał niesamowitą siłę rażenia. Zebrane, chwilami pozbawiają oddechu, sprawiają, że strach zasnąć, o wychodzeniu wieczorem na ulicę, nawet nie wspominam....
więcej Pokaż mimo toZiemowit Szczerek, laureat Paszportu „Polityki”, autor nominowany do nagród Nike i Angelus, wyrusza w fantasmagoryczną podroż na Ukrainę. Jedzie i pisze. Takie przynajmniej wrażenie odnosi czytelnik „Tatuażu z tryzubem”. Nie, że pojechał, wrócił, siadł przy biurku i napisał. Nic z tych rzeczy. Szczerek porusza się na granicy snu i jawy i ten stan graniczny fantastycznie...
więcej Pokaż mimo to