Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Mam wrażenie, że ma za niską opinię, jak na tak dobrze napisaną książkę. Nie mówię, że jest wybitna, ale mam poczucie, że nie do końca jestem w stanie ją docenić - zbyt zielona jestem w kulturę oraz historię Japonii, tak więc niektóre rzeczy wydały mi się dziwne, zaś innym zabrakło jakiegoś wiedzowego kontekstu z mojej strony. Książkę będę jednak wspominała pozytywnie, szczególnie te kilka fragmentów, które skłoniły mnie do rozmyślań.

Mam wrażenie, że ma za niską opinię, jak na tak dobrze napisaną książkę. Nie mówię, że jest wybitna, ale mam poczucie, że nie do końca jestem w stanie ją docenić - zbyt zielona jestem w kulturę oraz historię Japonii, tak więc niektóre rzeczy wydały mi się dziwne, zaś innym zabrakło jakiegoś wiedzowego kontekstu z mojej strony. Książkę będę jednak wspominała pozytywnie,...

DNF, została mi sama końcówka, ale nie chce mi się doczytywać. Sama książka nie ma za bardzo akcji i jakiejś konkretnej fabuły. Była miła, ale nie na tyle, żeby z zainteresowaniem czytać dalej.

DNF, została mi sama końcówka, ale nie chce mi się doczytywać. Sama książka nie ma za bardzo akcji i jakiejś konkretnej fabuły. Była miła, ale nie na tyle, żeby z zainteresowaniem czytać dalej.

To był dobry romans. Postacie może były piękne, ale przynajmniej nie bez skazy. Pomysł trochę absurdalny, działania bohaterów czasem też, ale szczerze mówiąc, nawet to rozumiem. W miłości się robi absurdalne rzeczy.

To był dobry romans. Postacie może były piękne, ale przynajmniej nie bez skazy. Pomysł trochę absurdalny, działania bohaterów czasem też, ale szczerze mówiąc, nawet to rozumiem. W miłości się robi absurdalne rzeczy.

Nie pamiętam żebym kiedyś tak płakała przy książce. Jest o wojnie, o przyjaźni, o odnajdywaniu siebie, o wytrwałości, o szczerości… i wielu innych rzeczach. I nie pamiętam, żeby książka dla dorosłych była tak mądra jak ta, dla dzieci.

Nie pamiętam żebym kiedyś tak płakała przy książce. Jest o wojnie, o przyjaźni, o odnajdywaniu siebie, o wytrwałości, o szczerości… i wielu innych rzeczach. I nie pamiętam, żeby książka dla dorosłych była tak mądra jak ta, dla dzieci.

Piszę opinię zaraz po przeczytaniu, więc mimo, że książka generalnie mi się podobała, to jednak czuję złość i gorzki zawód, tak naciągane i z dupy było to zakończenie.
To, że w tej książce jest tyle szumu, jaka to ważna informacja na wagę państwową, już nawet pomijam, choć przesada z jaką to jest napisane kłuje w oczy.

Piszę opinię zaraz po przeczytaniu, więc mimo, że książka generalnie mi się podobała, to jednak czuję złość i gorzki zawód, tak naciągane i z dupy było to zakończenie.
To, że w tej książce jest tyle szumu, jaka to ważna informacja na wagę państwową, już nawet pomijam, choć przesada z jaką to jest napisane kłuje w oczy.

Dobra książka, która jest właśnie tym, czym miała być w założeniu. Nawet, jeśli opisane problemy niekoniecznie mnie dotyczyły, i tak przeczytałam o nich z ciekawością. Poleciłabym ją osobom, które zmagają się z takimi trudnymi myślami na co dzień - że nie są doskonali, że Polska jest wyjątkowo zła, że są dalej singlami (i wiele innych).

Dobra książka, która jest właśnie tym, czym miała być w założeniu. Nawet, jeśli opisane problemy niekoniecznie mnie dotyczyły, i tak przeczytałam o nich z ciekawością. Poleciłabym ją osobom, które zmagają się z takimi trudnymi myślami na co dzień - że nie są doskonali, że Polska jest wyjątkowo zła, że są dalej singlami (i wiele innych).

Dobrze się czytało, jednak nie będę się zachwycała tą książką. Nie wiem jak skomentować Remika, który jest przedstawiony jako bardzo trudny, wpadający ciągle we wściekłość chłopiec, więc życie bohaterów upływa w obawie przed kolejnymi atakami.
Z drugiej strony mamy Patryka - kolegę z klasy Pameli, który według mnie, ma wyolbrzymione cechy spektrum autyzmu. Wiele osób w spektrum rozumie sarkazm, ironię, żarty, czy przysłowia i powiedzenia, Patryk w książce nie ogarnia nic. Mówi też, że nie potrafi sobie nic wyobrazić. Ma twarzownik, do rozpoznawania wyrazów twarzy - co według mnie, jest marnym pomysłem. Mimika nie działa tak prosto. Myślę, że nie potrzebowałby „twarzownika” do rozpoznawania „uniesienie brwi - zdziwienie” - prędzej mógłby wypytywać - jesteś zdziwiony? Co cię zdziwiło? Dlaczego?
To dlatego, że często największy problem dla osób w spektrum autyzmu stanowi zrozumienie kontekstu - skąd wynika ten śmiech? Czemu ktoś jest smutny?

Nie jestem zachwycona przedstawieniem autyzmu, ale ostatecznie mogło być gorzej.

Dobrze się czytało, jednak nie będę się zachwycała tą książką. Nie wiem jak skomentować Remika, który jest przedstawiony jako bardzo trudny, wpadający ciągle we wściekłość chłopiec, więc życie bohaterów upływa w obawie przed kolejnymi atakami.
Z drugiej strony mamy Patryka - kolegę z klasy Pameli, który według mnie, ma wyolbrzymione cechy spektrum autyzmu. Wiele osób w...

Przed przystąpieniem do książki należy pamiętać, że jest to książka dość stara, zatem poglądy i przedstawienie społeczeństwa odbiegają zasadniczo od teraźniejszości, mimo to, myślę, że warto ją przeczytać, ze względu na poruszone w niej tematy. Z odrobiną chęci możemy się z niej dowiedzieć różnych ciekawych mechanizmów, które zostają rozebrane na czynniki pierwsze oraz wyjaśnione wraz z przykładami. Skłania ona do pomyślenia - czy ja albo ktoś z mojego otoczenia stosuje tą „grę”? Z czego ona wynika? Co mogę z tym zrobić?

Język książki jest dość specyficzny, jednak dla mnie okazał się całkiem przyjemny w czytaniu. Książkę bardzo polecam!

Przed przystąpieniem do książki należy pamiętać, że jest to książka dość stara, zatem poglądy i przedstawienie społeczeństwa odbiegają zasadniczo od teraźniejszości, mimo to, myślę, że warto ją przeczytać, ze względu na poruszone w niej tematy. Z odrobiną chęci możemy się z niej dowiedzieć różnych ciekawych mechanizmów, które zostają rozebrane na czynniki pierwsze oraz...

Całkiem dobry przewodnik, spaliłam się na plaży jak go czytałam. Minusem jest brak mapek z atrakcjami. Jest ok, ale korzystałam z lepszych przewodników.

Całkiem dobry przewodnik, spaliłam się na plaży jak go czytałam. Minusem jest brak mapek z atrakcjami. Jest ok, ale korzystałam z lepszych przewodników.

Wzruszające zakończenie serii, która (jak rzadko bywa) trzymała poziom do końca.

Wzruszające zakończenie serii, która (jak rzadko bywa) trzymała poziom do końca.

Nie podeszła mi ta książka. Nie mówię, że jest zła, ale nie miałam najmniejszej ochoty jej dalej czytać, choć podobały mi się niektóre fragmenty.

Nie podeszła mi ta książka. Nie mówię, że jest zła, ale nie miałam najmniejszej ochoty jej dalej czytać, choć podobały mi się niektóre fragmenty.

Ok, to była najdziwniejsza książka jaką ostatnio przeczytałam. I głębsza niż myślałam…

Ok, to była najdziwniejsza książka jaką ostatnio przeczytałam. I głębsza niż myślałam…

Jako książka-pocieszacz - wspaniała. Bohaterka jest silną, niezależną kobietą z dobrym sercem, ale niespodziewany zbieg okoliczności przekierowuje jej życie na inne tory. Bardzo ciepła, podnosząca na duchu książka.

Jako książka-pocieszacz - wspaniała. Bohaterka jest silną, niezależną kobietą z dobrym sercem, ale niespodziewany zbieg okoliczności przekierowuje jej życie na inne tory. Bardzo ciepła, podnosząca na duchu książka.

Uwielbiam tą książkę, wciągnęła mnie i poprawiała nastrój. Uśmiecham się na samo wspomnienie Rocky’ego.

Uwielbiam tą książkę, wciągnęła mnie i poprawiała nastrój. Uśmiecham się na samo wspomnienie Rocky’ego.

Wymęczyłam się przy tym i nie zdzierżyłam. Może kiedyś jeszcze do niej wrócę.

Wymęczyłam się przy tym i nie zdzierżyłam. Może kiedyś jeszcze do niej wrócę.

Mam dość. Rzygam przepełniona religijnością tej książki

Mam dość. Rzygam przepełniona religijnością tej książki

Nie wiem co myśleć o tej książce, ale wiem, że mnie mocno poruszyła.

Nie wiem co myśleć o tej książce, ale wiem, że mnie mocno poruszyła.

Bardzo cieszy mnie, że jest to jedna z nie tak wielu książek, które są o osobie autystycznej, która przeżywa jakieś przygody - choćby takie na własną miarę.

Bardzo cieszy mnie, że jest to jedna z nie tak wielu książek, które są o osobie autystycznej, która przeżywa jakieś przygody - choćby takie na własną miarę.

Dnf
Książka raczej nie dla mnie. Może jak byłam młodsza, spodobałaby mi się bardziej.

Dnf
Książka raczej nie dla mnie. Może jak byłam młodsza, spodobałaby mi się bardziej.

Dnf
Chyba nie dla mnie, raczej nie będę wracać

Dnf
Chyba nie dla mnie, raczej nie będę wracać