Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

Jedno mogę napisać na pewno, okładka najbardziej przypadła mi do gustu. A co do reszty no cóż… wiele by można powiedzieć, ale mi nasuwa się tylko jedno – kompletnie nie to.
Owszem spodziewałam się takiego zakończenia i nie liczyłam na nic innego, jednakże co do treści to już inna bajka.
Cała historia miała potencjał, ale chyba nie do końca wykorzystany przez autorkę. W trzecim tomie liczyłam na coś więcej. Na wartką akcję, zaskakujące momenty. Chciałam móc czytać i czytać tą książkę z zapartym tchem , z dreszczem emocji. I jak dla mnie tego było zbyt mało.
Mimo wszystko miło będę wspominać spotkanie z Penryn i Raffem . A kto jeszcze nie czytał, niech sam zdecyduje czy warto.

Jedno mogę napisać na pewno, okładka najbardziej przypadła mi do gustu. A co do reszty no cóż… wiele by można powiedzieć, ale mi nasuwa się tylko jedno – kompletnie nie to.
Owszem spodziewałam się takiego zakończenia i nie liczyłam na nic innego, jednakże co do treści to już inna bajka.
Cała historia miała potencjał, ale chyba nie do końca wykorzystany przez autorkę. W...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Sięgając po tą pozycję miałam nadzieję na porywającą historię w cieniu dawnej angielskiej posiadłości. Niestety książka nie spełniła moich oczekiwań.
Jak dla mnie wszystkiego było tam za mało. Za mało tajemniczości, akcji, sex-u, słabi główni bohaterowie. No poprostu wszystkiego!
Jedyne co przemawia na jakiś plus tej pozycji to akcja.
Umieszczenie wydarzeń w dawnej angielskiej posiadłości było strzałem w dziesiątkę.
Nie wiem czy sięgnę po ciąg dalszy, poczekamy zobaczymy.

Sięgając po tą pozycję miałam nadzieję na porywającą historię w cieniu dawnej angielskiej posiadłości. Niestety książka nie spełniła moich oczekiwań.
Jak dla mnie wszystkiego było tam za mało. Za mało tajemniczości, akcji, sex-u, słabi główni bohaterowie. No poprostu wszystkiego!
Jedyne co przemawia na jakiś plus tej pozycji to akcja.
Umieszczenie wydarzeń w dawnej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Czy znacie uczucie, gdy wasze wnętrzności są rozrywane przez fale emocji? Ja właśnie takie coś przeżyłam czytając ,, Origin’’
Cała seria niezmiernie przypadła mi do gustu i jest jedną z moich ulubionych.
Przygody Daemona i Katy ich miłość i oddanie zachwyciły mnie.
,, Origin’’ jest zupełnie inna niż poprzednie części. Teraz możemy spojrzeć na wydarzenia oczami Daemona. Jest okazja poznać go lepiej i odkryć w nim całkiem nowe rzeczy. Do tej pory dał się poznać jako dupek posiadający wielkie ego. Owszem miał przebłyski normalności, ale to było rzadkością.
Teraz wiemy, że to co czuje do Kotka jest prawdziwe i jest gotowy zburzyć cały świat by w końcu ją uwolnić.
I jak tu nie kochać takiego faceta? Po prostu się nie da.
Najbardziej co mnie zdenerwowało to zakończenie. Jak można kończyć w takim momencie, po dawce emocjonalnego rollercoastera ?! To jest bezlitosne i bezduszne! A najgorsze, że trzeba czekać na ostatnią część serii.
Ale nam fankom serii Lux nie pozostaje nic innego, jak wierne czekanie.

Czy znacie uczucie, gdy wasze wnętrzności są rozrywane przez fale emocji? Ja właśnie takie coś przeżyłam czytając ,, Origin’’
Cała seria niezmiernie przypadła mi do gustu i jest jedną z moich ulubionych.
Przygody Daemona i Katy ich miłość i oddanie zachwyciły mnie.
,, Origin’’ jest zupełnie inna niż poprzednie części. Teraz możemy spojrzeć na wydarzenia oczami Daemona....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Wiecie czego najbardziej się boję gdy sięgam po drugi tom?
Bolesnego rozczarowania, że kontynuacja będzie kompletną porażką. I właśnie tak się stało.
,, Wodospad’’ kontynuacja łzy, okazała się właśnie taką porażką.
Po przeczytaniu tomu pierwszego byłam zachwycona nową książką pani Lauren Kate. Więc liczyłam na powtórkę.
Niestety po przeczytaniu kilku początkowych rozdziałów czułam, że nie dam rady dotrzeć do końca.
Z wielkim bólem muszę przyznać się, że nie dotarłam do końca. Miałam kilka podejść do tego tytułu, ale wszystkie kończyły się klapom.
Nie wykluczam, że sięgnę po tom trzeci, ale na pewno nie z takim zapałem jak sięgałam po tom drugi.

Wiecie czego najbardziej się boję gdy sięgam po drugi tom?
Bolesnego rozczarowania, że kontynuacja będzie kompletną porażką. I właśnie tak się stało.
,, Wodospad’’ kontynuacja łzy, okazała się właśnie taką porażką.
Po przeczytaniu tomu pierwszego byłam zachwycona nową książką pani Lauren Kate. Więc liczyłam na powtórkę.
Niestety po przeczytaniu kilku początkowych...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Z twórczością pani Kagawy spotkałam się już wcześniej dla tego z nieskrywaną chęcią sięgnęłam po kolejną jej książkę.

Tym razem nie przenosimy się do baśniowego świata ze Snu Nocy Letniej, lecz do mitycznego świata smoków.
Te wspaniałe mityczne stworzenia żyją, integrują się w świecie przeznaczonym tylko i wyłącznie dla ludzi. To jest nasz punkt widzenia.
Bo dla smoków jesteśmy niższym gatunkiem i raczej powinniśmy im służyć niż nimi rządzić. I tu właśnie poznajemy młodziutką Ember oraz jej brata Dantego. Oboje mają zadanie: muszą zintegrować się z ludźmi, wtopić się w tłum i na moment stać się człowiekiem.
Dla dziewczyny jednak najważniejsze jest wyrwanie się z objęć Talonu i posmakowanie wolności.
Niestety wolność i swoboda zostają jej odebrane zbyt szybko, ale to nie koniec kłopotów. Pojawia się smok. Smok od którego Ember powinna trzymać się jak najdalej. Ale to wciąż za mało kłopotów bo o to zjawia się Garret. Tajemniczy, a do tego nieziemsko przystojny i ewidentnie zainteresowany nią!
Każdy z nich skrywa tajemnicę, która może zniszczyć wszystko co znają i kochają. Może także dać im możliwość odbudowania siebie na nowo.

Książki, w których głównymi bohaterami są smoki zawsze uznawałam za interesujące. Czytając je nigdy się nie nudziłam. Tym razem jednak trochę się rozczarowałam. Czegoś mi brakowało w tym tytule. Bohaterowie na pewno nie byli nudni, sam pomysł na książkę genialny. Czuję jednak niedosyt i sama nie wiem czemu.
Może dla tego, że poprzednia seria pani Kagawy zachwyciła mnie od pierwszych stronic i pewnie liczyłam, że im tym razem tak będzie. No cóż moja wina!
Jedno wiem na pewno sięgnę po dalsze przygody Ember, Garreta, Rileya i Dantego

Z twórczością pani Kagawy spotkałam się już wcześniej dla tego z nieskrywaną chęcią sięgnęłam po kolejną jej książkę.

Tym razem nie przenosimy się do baśniowego świata ze Snu Nocy Letniej, lecz do mitycznego świata smoków.
Te wspaniałe mityczne stworzenia żyją, integrują się w świecie przeznaczonym tylko i wyłącznie dla ludzi. To jest nasz punkt widzenia.
Bo dla smoków...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

,, Pamiętam swoje narodziny.
Właściwie, pamiętam czas przed nimi. Nie było w nim światła, tylko muzyka – trzeszczenie stawów, szmer krwi, kołyszące do snu bicie serca, bogata symfonia trawienia. Otaczał mnie dźwięk i byłam bezpieczna.’’

Skusiłam się na tą książkę z jednego tylko powodu dla smoków. Czytałam już kilka pozycji gdzie fabuła dotyczyła smoków i ludzi. Naprawdę byłam zachwycona pomysłowością akcji i bohaterów. I tutaj także liczyłam na podobny efekt. Muszę przyznać z bólem, że zawiodłam się.
Główna bohaterka Serafina nawet mi się spodobała. Odważna, inteligentna i co najważniejsze nie będąca słodką naiwną dziewczynką. Dziewczyna twardo stąpa po ziemi i wie dokładnie co jest dla niej dobre.
Same smoki są takie jak powinny być: groźne, niebezpieczne, mające ostre pazury i zębiska.
Pojawia się też oczywiście wątek miłosny, który jeśli autorka rozwinie go w odpowiedni sposób może być interesujący.
Co mnie najbardziej zabolało to nudna fabuła. Miałam wrażenie, że tam się nic nie dzieje. Jedyne ciekawe momenty ( moim zdaniem) były tylko w tedy gdy pojawiała się w nich Serafina, książę Kiggs i Orma.
Wertowałam strony w poszukiwaniu czegoś ciekawego.
Czy sięgnę po kolejne tomy? Pewnie tak, mając nadzieję na rozwiniecie akcji.

,, Pamiętam swoje narodziny.
Właściwie, pamiętam czas przed nimi. Nie było w nim światła, tylko muzyka – trzeszczenie stawów, szmer krwi, kołyszące do snu bicie serca, bogata symfonia trawienia. Otaczał mnie dźwięk i byłam bezpieczna.’’

Skusiłam się na tą książkę z jednego tylko powodu dla smoków. Czytałam już kilka pozycji gdzie fabuła dotyczyła smoków i ludzi. Naprawdę...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

,, Opal’’ trzecia odsłona przygód Katy i Daemona, oraz ich przyjaciół.

Dawson wrócił, ale teraz pragnie uratować również swoją dziewczynę. I jest gotów dać się zabić.
Daemon i Kotek próbują w tym całym bałaganie odnaleźć chwilę dla siebie. Co nie jest wcale takie proste.
Daemon pilnuje brata, by ten nie dał się zabić.
Katy chce dogadać się z Dee, ale ta jej nie chce widzieć.
A do tego niespodziewanie powraca Blake. Z nowy planem uwolnienia Luksjan.
Nowe problemy i starzy wrogowie znów przypominają o sobie. I gdzie w tym wszystkim znaleźć czas na miłość?
Jednym słowem totalna masakra.

Tą serie pokochałam najbardziej ze względu na głównych bohaterów. Daemon jest pod każdym względem uroczy, nawet jeśli gra dupka i zarozumiałego palanta. Katy jest jedyną dziewczyną, która umie go sprowadzić na ziemię. I powiedzieć mu dobitnie gdzie jego miejsce.
Czytając tą część nie mogłam powstrzymać się od śmiechu. Cały czas zastanawiam się jak autorka potrafi wymyślić tak świetne dialogi. Jednym słowem ubóstwiam tą serię, i już pragnę kolejnej odsłony.

,, Opal’’ trzecia odsłona przygód Katy i Daemona, oraz ich przyjaciół.

Dawson wrócił, ale teraz pragnie uratować również swoją dziewczynę. I jest gotów dać się zabić.
Daemon i Kotek próbują w tym całym bałaganie odnaleźć chwilę dla siebie. Co nie jest wcale takie proste.
Daemon pilnuje brata, by ten nie dał się zabić.
Katy chce dogadać się z Dee, ale ta jej nie chce...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

W pierwszych dwóch tomach zakochałam się bez pamięci. Uwielbiałam tą pozycję ponad wszystko.
I wiecie co? Przeżyłam najgorsze książkowe rozczarowanie w moim życiu.

Zabierając się za tom trzeci byłam pełna ekscytacji i nie mogłam się doczekać kiedy usiądę na kanapie i przestane na moment istnieć dla mojej rodziny.
Po kilkunastu stronach czułam, że z ledwością jestem wstanie doczytać do kolejnego rozdziału.
Miałam dość tej ciągłej huśtawki uczuć, jaka była między głównymi bohaterami. Oczywiście rozumiem, że mieli ciężkie chwilę i w ogóle. Na litość boską ile razy można roztrząsać jedno i to samo?
Miłość Ally i Bradina naprawdę mnie wciągnęła. Przeżywałam wszystko razem z nimi. Ich rozstania i powroty to wszystko było mega ekscytujące. W tym tomie jednak miałam już tego dość.
Cóż mogę powiedzieć? Cała seria jest na pewno ciekawa i nie tuzinkowa. Jednak taka dawka uczuć to dla mnie za dużo.

W pierwszych dwóch tomach zakochałam się bez pamięci. Uwielbiałam tą pozycję ponad wszystko.
I wiecie co? Przeżyłam najgorsze książkowe rozczarowanie w moim życiu.

Zabierając się za tom trzeci byłam pełna ekscytacji i nie mogłam się doczekać kiedy usiądę na kanapie i przestane na moment istnieć dla mojej rodziny.
Po kilkunastu stronach czułam, że z ledwością jestem...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

,, Elita’’ wywołała we mnie mieszane uczucia. Miałam ochotę poddać się i nie czytać dalej. Przetrwałam i dotarłam do końca.
Bałam się, że ,, Jedyna’’ będzie podobna do swojej poprzedniczki.
Powiem tak : było lepiej.
Czytając ostatni tom nie miałam ochoty potrząsnąć Ami za te jej beznadziejne wahania nastrojów. Tu była już całkiem znośna.
Akcja też nabierała tempa. W końcu wyjaśniło się kto jest wrogiem, a kto przyjacielem. Między dziewczynami rywalizującymi o rękę Maxona nawiązała się pewna nić porozumienia.
Mimo to nikt nie może czuć się bezpiecznie. Królestwo wciąż jest zagrożone, a wrogowie tylko czekają na odpowiedni moment by zaatakować.
Czy cała seria mnie porwała?
Nie do końca.
Czy bohaterowie mnie ujęli?
Ami najbardziej podobała mi się w rywalkach, w pozostałych częściach straciła swój animusz. Maxon za to przez wszystkie trzy tomy był znakomity. Bohaterowie drugoplanowi też byli niczego sobie.
Czy polecam każdemu?
Otóż nie.
Sami zdecydujcie czy chcecie sięgnąć po tą serię.

,, Elita’’ wywołała we mnie mieszane uczucia. Miałam ochotę poddać się i nie czytać dalej. Przetrwałam i dotarłam do końca.
Bałam się, że ,, Jedyna’’ będzie podobna do swojej poprzedniczki.
Powiem tak : było lepiej.
Czytając ostatni tom nie miałam ochoty potrząsnąć Ami za te jej beznadziejne wahania nastrojów. Tu była już całkiem znośna.
Akcja też nabierała tempa. W końcu...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

,, Tak blisko …’’ zaintrygowała mnie od samego początku. Tak mi się spodobała, że odkąd ją mam to przeczytałam ją kilkanaście razy. Więc gdy zobaczyłam zapowiedź ,, Tak krucho…’’ od razu wiedziałam, że muszę ją mieć.
Te same wydarzenia, które mamy w części pierwszej teraz ukazane są oczami Lucasa. Dodatkowo zapoznajemy się z jego przeszłością.
Tragiczna śmierć matki. Bolesna przeprowadza do innego miasta.
Trauma jaką przeżyła chłopak z czasem odbija na nim swe piętno. Staje się coraz bardziej zamknięty w sobie. Ucieczki szuka w rysunkach, potem w alkoholu, narkotykach i seksie.
Mimo to wciąż dręczą go demony przeszłości. Jest coraz bliższy ostatecznego upadku. To Ratunek zjawia się w ostatniej chwili, ale czy Lucas będzie gotów stanąć do wali o nowe życie?
Czy wybaczenie samemu sobie i miłość uratują go? I czy on pozwoli jej na ten ratunek?
Niektóre odpowiedzi na te pytania poznaliśmy w tomie pierwszym. Część druga pozwala by znów zadać sobie te pytania i przeżyć to jeszcze raz. Tym razem znacznie większą dawką emocji.

Kto jeszcze nie sięgnął po tom pierwszy koniecznie musi to zrobić. Oba tomy łączą się w całość, która wyzwala ekstremalnie dużą dawkę emocji.

,, Tak blisko …’’ zaintrygowała mnie od samego początku. Tak mi się spodobała, że odkąd ją mam to przeczytałam ją kilkanaście razy. Więc gdy zobaczyłam zapowiedź ,, Tak krucho…’’ od razu wiedziałam, że muszę ją mieć.
Te same wydarzenia, które mamy w części pierwszej teraz ukazane są oczami Lucasa. Dodatkowo zapoznajemy się z jego przeszłością.
Tragiczna śmierć matki....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Przyznam się bez bicia, że nie kupuje książek polskich pisarzy. Nie wiem dla czego, po prostu tak mam.
Tym razem zrobiłam jednak wyjątek i się opłaciło!

Nina w dniu swoich osiemnastych urodzin traci cały swój świat.
Chłopak ją zdradził z najlepszą koleżanką. Ojciec zginął w wypadku samochodowym.
Z USA zjawia się dotąd nieznana ciotka.
Przeprowadzka na inny kontynent, inny świat, inne życie choć z początku nie jest łatwe z czasem pozwala zapomnieć dziewczynie o przeszłości.
Niestety nic nigdy nie trwa wiecznie.
Wokół Niny pojawiają się trzej wspaniali mężczyźni i każdy jej pragnie.
Którego wybrać? Komu zaufać? Kto jest kim?
Niestety misternie budowany świat Niny wali się ponownie. A ona sama zostaję wplątana w wojnę, która toczy się o jej dziedzictwo.

Postać Niny jest świetnie wymyślona. Pozostali bohaterowie też w niczym jej nie ustępują.
Dodatkowo świetnie wymyślone dialogi powodują, że na twarzy wykwita uśmiech.
Cóż mogę więcej dodać, książka w 100% na TAK.

Przyznam się bez bicia, że nie kupuje książek polskich pisarzy. Nie wiem dla czego, po prostu tak mam.
Tym razem zrobiłam jednak wyjątek i się opłaciło!

Nina w dniu swoich osiemnastych urodzin traci cały swój świat.
Chłopak ją zdradził z najlepszą koleżanką. Ojciec zginął w wypadku samochodowym.
Z USA zjawia się dotąd nieznana ciotka.
Przeprowadzka na inny kontynent,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

,, Onyks’’ to drugi tom serii Lux. I tym razem wydawnictwo popisało się niesamowitą okładką. Przyciągająca okładka dodatkowo zachęca po sięgnięcia po ten tytuł.

Katy wciąż uparcie twierdzi, że ona i Daemon to dwa odległe światy. Choć wszyscy dookoła wiedzą, że to totalna bzdura.
Sprawy nie ułatwia tajemnicza więź jaka pojawiła się między nią, a nim.
On natomiast zrobi wszystko by przekonać ją o swoich uczuciach. Choć przy tym wciąż odgrywa totalnego dupka, aczkolwiek bardzo przystojnego.
Pojawienie się równie przystojnego Blaka, nie ułatwia dziewczynie sprawy. A jak by tego było mało po miasteczku kręcą się agenci DOD.
Co zrobić gdy osoby, którym się ufało zdradzają, a śmierć odbiera bliskim to co dla nich najcenniejsze?
I czy ona może pokochać istotę nie z tej Ziemi?

Choć po przeczytaniu pierwszego tomu miałam wrażenie, że czytam powtórkę Sagi Zmierzy, to przy drugiej odsłonie absolutnie nie mam do czego się przyczepić.
Relację między Katy i Daemonem są wciąż tak samo napięte jak na początku. Ich słowne utarczki są mistrzostwem świata.
Świetna robota wykonana z bohaterami drugo planowymi.
I mogła bym tak wymieniać w nieskończoność. Słowo super to za mało by podsumować tą książkę.
Z niecierpliwością czekam na kolejny tom. Już rozpaczam, że jeszcze go nie mam.
Zapraszam do lektury!

,, Onyks’’ to drugi tom serii Lux. I tym razem wydawnictwo popisało się niesamowitą okładką. Przyciągająca okładka dodatkowo zachęca po sięgnięcia po ten tytuł.

Katy wciąż uparcie twierdzi, że ona i Daemon to dwa odległe światy. Choć wszyscy dookoła wiedzą, że to totalna bzdura.
Sprawy nie ułatwia tajemnicza więź jaka pojawiła się między nią, a nim.
On natomiast zrobi...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

,, Wielki błękit’’ ostatnia część przygód Arii i Perrego.
Choć od początku byłam dość sceptycznie nastawiona do tej serii, to mimo to w pewnym sensie przypadła mi to gustu.
Oczywiście zakończenie mogło być tylko jedno.
Czy bohaterowie zapadną na dłużej w moją pamięć? Nie raczej, nie.
Mimo to miło było spędzić czas z tą dwójką.
Zapraszam do lektury.

,, Wielki błękit’’ ostatnia część przygód Arii i Perrego.
Choć od początku byłam dość sceptycznie nastawiona do tej serii, to mimo to w pewnym sensie przypadła mi to gustu.
Oczywiście zakończenie mogło być tylko jedno.
Czy bohaterowie zapadną na dłużej w moją pamięć? Nie raczej, nie.
Mimo to miło było spędzić czas z tą dwójką.
Zapraszam do lektury.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książkę polecił mi miły pan w księgarni. Po namowach zdecydowałam się ją kupić.
Postać Hanki głównej bohaterki choć ciekawa czasem mnie wkurzała. Rozumiałam ją, była po przejściach. Mimo to coś w niej mnie denerwowało. Miałam ochotę nią czasem wstrząsnąć.
Mikołaj zdolny architekt, prowadzący własną firmę. Po uszy zakochany w Hance.
Najbardziej podobała mi się postać Dominiki. Kobieta wie jak korzystać z życia. Pełna energii i wigoru.
Dzięki niej Hanka wciąż widzi uroki życia.

Choć pomysł na książkę fajny. Opowiadający historię, która mogła przydarzyć się każdej z nas.
Czegoś jednak mi w niej brakowało.
Mimo to godna polecenia i kobiecej uwagi.

Książkę polecił mi miły pan w księgarni. Po namowach zdecydowałam się ją kupić.
Postać Hanki głównej bohaterki choć ciekawa czasem mnie wkurzała. Rozumiałam ją, była po przejściach. Mimo to coś w niej mnie denerwowało. Miałam ochotę nią czasem wstrząsnąć.
Mikołaj zdolny architekt, prowadzący własną firmę. Po uszy zakochany w Hance.
Najbardziej podobała mi się postać...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

,,Obsydian’’ tajemniczy tytuł spowodował, że z chęcią sięgnęłam po ten tytuł. Jeszcze bardziej spodobała mi się okładka z nieziemsko wyglądającym facetem.

Katy przeprowadziła się ze słonecznej Florydy do Zachodniej Wirginii. Dla dziewczyny to początek nowego życia, ale też przyzwyczajanie się do nowych standardów życia, co nie koniecznie może się podobać. Szczególnie jeśli jest się miłośniczką książek, a do tego prowadzi się bloga. A tu jak na złość nie ma Internetu.
Cóż by to było za życie w nowym miejscu gdyby nie poszukiwanie nowych znajomych. Szczególnie gdy mieszkają naprzeciwko.
Niestety sąsiedzi z naprzeciwka nie są tak życzliwi jak by sobie tego życzyła Katy.
Daemon od razu zapałał niechęcią, a jego siostra ubóstwia dziewczynę.
Choć mają trzymać się od siebie z daleka los zrobi wszystko by tych dwoje było razem.
Czy Daemon pozwoli sobie na miłość do Katy, choć wie ile to może go kosztować?
Czy ona pozna jego wielką tajemnicę?
Co świat powie na ich miłość?

Od pierwszych stron miałam wrażenie, że czytam powtórkę ze Zmierzchu. Choć są niewielkie różnice, to wierzcie lub nie każda strona, aż woła o porównania.
Czy to przeszkadza? Trochę tak bo zabiera przyjemność odkrywania kolejnych stron. Mimo to książka spodobała mi się niezmiernie. Kolejny raz zakochałam się w głównych bohaterach, szczególnie w jednym.
Są w niej naprawdę świetnie skonstruowane dialogi, cięte riposty. I co najważniejsze główna bohaterka nie jest słodką idiotką! W końcu kolejna silna dziewczyna. Oby takich więcej.
Jeśli któraś z was – tak jak ja – jest nie poprawną romantyczką, lubiącą paranormalne uczucia to musi po to sięgnąć.
Czekam na kolejne odsłony.
Zapraszam do czytania.

,,Obsydian’’ tajemniczy tytuł spowodował, że z chęcią sięgnęłam po ten tytuł. Jeszcze bardziej spodobała mi się okładka z nieziemsko wyglądającym facetem.

Katy przeprowadziła się ze słonecznej Florydy do Zachodniej Wirginii. Dla dziewczyny to początek nowego życia, ale też przyzwyczajanie się do nowych standardów życia, co nie koniecznie może się podobać. Szczególnie jeśli...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

,,Wszystko zapisano w gwiazdach na początku świata’’
Po ten tytuł sięgnęłam z nieskrywaną ciekawością. Przyciągnęła mnie okładka jak i opis.

Poznajemy Sabę, dziewczynę urodzoną w dniu zimowego przesilenia. Razem z bratem – bliźniakiem – siostrą i ojcem, mieszkają nad wysuszonym jeziorem.
Prowadzą monotonne życie, aż do przyjazdu czterech mężczyzn.
Porywają oni Lugha, a ojca zabijają.
Dziewczyna postanawia za wszelką cenę ocalić brata.
Wyrusza w niebezpieczną podróż, do miasta w poszukiwaniu brata.
Saba porwana i zmuszona staję się najniebezpieczniejszą kobietą. Walcząc czeka na swoją szansę by uciec.
A czas ucieka, letnie przesilenie coraz bliżej.
I jak to bywa zjawiają się sprzymierzeńcy. Gruba ludzi nazywających siebie Jastrzębiami pomaga jej w ucieczce. Pojawia się także tajemniczy Jack. Chłopak zjawia się zawsze, gdy Saba go potrzebuje.
Czy zdążą na czas by uratować Lugha?

Czego jestem pewna po przeczytaniu tej książki? Jest świetna!
Choć Saba czasami potrafiła mnie wkurzyć, swoim zachowaniem. I tak powinno być! Czytając powinniśmy płakać z bohaterem, wkurzać się na niego gdy robi coś źle.
Książka mnie zachwyciła.
Czekam na kolejne przygody Saby. I jestem niezmiernie ciekawa kim tak naprawdę jest Jack?
Zapraszam do lektury.

,,Wszystko zapisano w gwiazdach na początku świata’’
Po ten tytuł sięgnęłam z nieskrywaną ciekawością. Przyciągnęła mnie okładka jak i opis.

Poznajemy Sabę, dziewczynę urodzoną w dniu zimowego przesilenia. Razem z bratem – bliźniakiem – siostrą i ojcem, mieszkają nad wysuszonym jeziorem.
Prowadzą monotonne życie, aż do przyjazdu czterech mężczyzn.
Porywają oni Lugha, a...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Zawsze lubiłam książki z elementami mitów czy legend. Dla tego skusiłam się i na kupno tej.
Atlantyda zaginione miasto, które kryło w sobie wiele tajemnic. Są jednak ludzie, którzy posiedli wiedzę przodków i wykorzystują ją.
Nowa Atlantyda miasto widmo ,o którym słyszało niewiele. Tam właśnie żyje Feral, półdziewczyna – pół chimera.
Nie będę streszczać fabuły bo jak dla mnie nie ma co. Choć początek był jeszcze ciekawy i zapowiadał naprawdę dobrą książkę, tak z każdym kolejnym rozdziałem ulegałam rozczarowaniu.
Sama bohaterka była dość ciekawie pomyślana, tak samo Crow. Niestety reszta to porażka.
Kompletnie nie wykorzystany pomysł z samą Atlantydą, zbyt mało akcji a do tego monotonia.
Czy warta polecenia? Zdecydujecie sami.

Zawsze lubiłam książki z elementami mitów czy legend. Dla tego skusiłam się i na kupno tej.
Atlantyda zaginione miasto, które kryło w sobie wiele tajemnic. Są jednak ludzie, którzy posiedli wiedzę przodków i wykorzystują ją.
Nowa Atlantyda miasto widmo ,o którym słyszało niewiele. Tam właśnie żyje Feral, półdziewczyna – pół chimera.
Nie będę streszczać fabuły bo jak...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Sen o byciu księżniczką powoli się spełnia. Dziewczyn jest coraz mniej, a sytuacja się zaognia.

Ami przetrwała do finałowej szóstki. Choć nie jest jej łatwo coraz bardziej pragnie zostać z Maxonem.
Wciąż jednak w zakamarku jej serca pojawia się uczucie do Aspena.
Gdy dziewczyna ma podjąć już ostateczną decyzje jej świat nagle zostaje zaburzony. Jedno nieprzewidziane zdarzenie, jeden błąd wszystko zmienia.
Wkrada się niepewność i zwątpienie.
Kolejne wydarzenia też nie ułatwiają jej życia. Ami ma coraz większy mętlik w głowie.
Odkryte zostają kolejne sekrety państwa ale także rodziny królewskiej.

Druga odsłona przygód Ami nie porwała mnie. Niestety dziewczyna coraz bardziej zaczyna mnie wkurzać. Jej niezdecydowanie przeplatające się z wahaniami nastrojów powodowało u mnie znudzenie. Nie do zniesienia stawało się przechodzenie z euforii do rozpaczy. Po kilku rozdziałach potrafi to działać na nerwy czytelnika.
Czekałam, aż weźmie się garść i twardo coś postanowi. Niestety nie w tym tomie.
Może kolejny przyniesie coś nowego. Zobaczymy.

Sen o byciu księżniczką powoli się spełnia. Dziewczyn jest coraz mniej, a sytuacja się zaognia.

Ami przetrwała do finałowej szóstki. Choć nie jest jej łatwo coraz bardziej pragnie zostać z Maxonem.
Wciąż jednak w zakamarku jej serca pojawia się uczucie do Aspena.
Gdy dziewczyna ma podjąć już ostateczną decyzje jej świat nagle zostaje zaburzony. Jedno nieprzewidziane...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Anna i Peter w końcu są wolni. Nie są już nadmiarami i mogą żyć legalnie.
Mimo to świat wciąż wieży w nieśmiertelność i zrobi wszystko by tak już zostało.
Peter podejmuje pracę w koncernie farmaceutycznym swojego dziadka. Choć wydaje się, że robi to na własne życzenie ma on ukryty cel.
Anna w końcu może spokojnie skupić się na młodszym bracie, któremu teraz zastępuje rodziców.
Mimo to wciąż, czuje się nie swojo w świecie gdzie młodość nie jest pożądanym elementem.
Podziemie ma wobec Petera pewne plany. Ale nie tylko on dziadek chłopaka oczekuje od niego całkowitego podporządkowania.
Nic jednak nie jest takie jak się wydaje. Pojawiają się nowi bohaterowie na scenie. Kilkoro z nich wprowadzi niezłe zamieszanie

Ten tom znacznie bardziej podobał mi się od poprzedniego. Według mnie było w nim więcej akcji i co najważniejsze kilka zaskakujących elementów.

Anna i Peter w końcu są wolni. Nie są już nadmiarami i mogą żyć legalnie.
Mimo to świat wciąż wieży w nieśmiertelność i zrobi wszystko by tak już zostało.
Peter podejmuje pracę w koncernie farmaceutycznym swojego dziadka. Choć wydaje się, że robi to na własne życzenie ma on ukryty cel.
Anna w końcu może spokojnie skupić się na młodszym bracie, któremu teraz zastępuje...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ten tytuł od dłuższego czasu mnie prześladował. Napotykałam się na tą pozycję w każdej księgarni czy na różnych portalach. Początkowo nie chętnie podchodziłam do tej książki, głównie z powodu jej okładki. Nie podobała mi się.
W końcu jednak uległam i zakupiłam od razu całą serie.

Tym razem przenosimy się do roku 2140. Ludzie dzięki tabletkom na długo wieczność są praktycznie nieśmiertelni. Chyba, że podpiszą odpowiednią deklarację.
Dzieci praktycznie się nie rodzą. Skoro ludzie żyją wiecznie to nasza planeta może nie wytrzymać dodatkowego obciążenia.
Dla tego dzieci, które urodziły się powiedzmy nielegalnie i zostały odkryte nazywane są nadmiarami.
I właśnie Anna jest takim nadmiarem. Wraz z innymi dzieciakami mieszka w szkole dla nadmiarów gdzie uczą się jak być dobrymi służącymi.
Annie wpajano przez cały czas, że jest niepotrzebna. A jej rodzice byli samolubni sprowadzając ją na ten świat. Dziewczyna robi wszystko by okazać się wartościowym nadmiarem i odwdzięczyć się, za swoje marne życie.
Ale jak to bywa w życiu wszystko może się zmienić.
Do Grange Hall trafia nowy nadmiar Peter i całkowicie burzy poukładany świat Anny.
Co zdecyduje Anna? I jaki będą jej dalsze losy?

Książka nie powaliła mnie swoją fabułą. Wizje świata innego niż dzisiejszy ostatnio dość często pojawiają się w literaturze.
Momentami książka mnie nudziła. Przyznam się, że ominęłam kilka stron szukając jakieś akcji.
Na pewno nie skreślam jej całkowicie. Zamierzam sięgnąć po pozostałe tomy.

Ten tytuł od dłuższego czasu mnie prześladował. Napotykałam się na tą pozycję w każdej księgarni czy na różnych portalach. Początkowo nie chętnie podchodziłam do tej książki, głównie z powodu jej okładki. Nie podobała mi się.
W końcu jednak uległam i zakupiłam od razu całą serie.

Tym razem przenosimy się do roku 2140. Ludzie dzięki tabletkom na długo wieczność są...

więcej Pokaż mimo to