Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Każdy powinien ją przeczytać. Przynajmniej raz ;-)

Każdy powinien ją przeczytać. Przynajmniej raz ;-)

Po prostu słaba. Kibicuję United od czasów gdy Giggs wchodził do drużyny. Z książki nie dowiedziałem się niczego nowego. Bez zakupu i czytania tej książki byłem pewien opinii typu "Becks jest super", "Scholesy jest świetny", "Giggsy jest najlepszy". Szkoda czasu i pieniędzy.

Po prostu słaba. Kibicuję United od czasów gdy Giggs wchodził do drużyny. Z książki nie dowiedziałem się niczego nowego. Bez zakupu i czytania tej książki byłem pewien opinii typu "Becks jest super", "Scholesy jest świetny", "Giggsy jest najlepszy". Szkoda czasu i pieniędzy.

Epilog do "Gry Anioła" :-)

Epilog do "Gry Anioła" :-)

Pierwsza "nielektura" jaką przeczytałem :), nie potrafię policzyć ile to lat temu było :)

Pierwsza "nielektura" jaką przeczytałem :), nie potrafię policzyć ile to lat temu było :)

Książka, która zmienia życie czytacza. Na lepsze. Nie jest zbyt obszerna więc najlepiej czytać ją co pół roku, żeby nie zapomnieć o tym co najważniejsze, a co tak łatwo przecież odstawić gdzieś na bok.

Książka, która zmienia życie czytacza. Na lepsze. Nie jest zbyt obszerna więc najlepiej czytać ją co pół roku, żeby nie zapomnieć o tym co najważniejsze, a co tak łatwo przecież odstawić gdzieś na bok.

Banalna. OK, bohater umiera "na wizji" i go szkoda jak każdego ale rady które zostawia potomnym rażą banałami.

Banalna. OK, bohater umiera "na wizji" i go szkoda jak każdego ale rady które zostawia potomnym rażą banałami.

Komuś pożyczyłem i nie pamiętam komu. Chciałbym odzyskać, "Ktosiu" jak to przeczytasz to może oddasz? ;-) Bo warto ją mieć.

Komuś pożyczyłem i nie pamiętam komu. Chciałbym odzyskać, "Ktosiu" jak to przeczytasz to może oddasz? ;-) Bo warto ją mieć.

Ma jedną wadę: jest za ciężka i w związku z tym nie da jej się czytać w pozycji wygodnej ;-). No i jest tak obszerna, że chyba wiecznie będzie miała status "teraz czytam" :-)

Ma jedną wadę: jest za ciężka i w związku z tym nie da jej się czytać w pozycji wygodnej ;-). No i jest tak obszerna, że chyba wiecznie będzie miała status "teraz czytam" :-)

Zwłaszcza ostatni rozdział, Wielkie Mecze. Hm... każdy kibic musi to przeczytać.

Zwłaszcza ostatni rozdział, Wielkie Mecze. Hm... każdy kibic musi to przeczytać.