-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik253
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Biblioteczka
2016-03-05
2016-03-04
Zastanawiam się,dlaczego aktor tej książki i jego dzieła są tak mało znane czytelnikom tego typu opowieści. Przecież ta pozycja jest bardzo dobrą lekturą dla tych, którzy lubią, jak dużo się dzieje.
"W potrzasku". Ot co. Główny bohater znajduje się w potrzasku, i to w nie byle jakim potrzasku. Jedno wydarzenie prowadzi do setek innych, które nie sposób rozwikłać, rozgryźć,domyśleć się przyczyny...
Nat niezłomnie próbuje dociec co tak naprawdę wydarzyło się w kawiarni, kto pozostawił mu kartkę pisaną ręką jego zmarłej dziewczyny, oraz jakie jeszcze tajemnice kryją się za tą historią.
Wszystko zaczyna układać się w dramatyczną całość i prowadzi do przeszłości głównego bohatera. Chcesz zajrzeć tam razem z nim? Sięgaj po książkę!
Zastanawiam się,dlaczego aktor tej książki i jego dzieła są tak mało znane czytelnikom tego typu opowieści. Przecież ta pozycja jest bardzo dobrą lekturą dla tych, którzy lubią, jak dużo się dzieje.
"W potrzasku". Ot co. Główny bohater znajduje się w potrzasku, i to w nie byle jakim potrzasku. Jedno wydarzenie prowadzi do setek innych, które nie sposób rozwikłać,...
2016-02-26
"-Świnia!
-Cóż za urodzaj na nierogaciznę..."
Nie miałam wcześniej okazji spotkać się z twórczością pani Chmielewskiej- aż wstyd się przyznać. Książkę upolowałam na promocyjce w Biedronce i od razu pochłonęłam! Takich dziwów jeszcze moje oczy nie czytały...
Kryminał przesiąknięty niewiarygodną ilością humoru, spekulacji, fałszywych tropów i nowych zagadek wyłaniających się wciąż, wciąż...
Przerywałam czytanie i zastanawiałam się- kto zabił Tadeusza? Rozważałam różne możliwości, studiowałam motywy, ale ni w ząb nie mogłam trafić, przecież każdy był tak samo podejrzany i tak samo- mógł mieć motyw...
Chmielewska odkryciem miesiąca, a może nawet kwartału!
"-Świnia!
-Cóż za urodzaj na nierogaciznę..."
Nie miałam wcześniej okazji spotkać się z twórczością pani Chmielewskiej- aż wstyd się przyznać. Książkę upolowałam na promocyjce w Biedronce i od razu pochłonęłam! Takich dziwów jeszcze moje oczy nie czytały...
Kryminał przesiąknięty niewiarygodną ilością humoru, spekulacji, fałszywych tropów i nowych zagadek wyłaniających się...
2016-02-25
Po przeczytaniu pierwszej książki z serii "Kobiety to czytają!" -
"W słusznej sprawie" napisanej przez Diane Chamberlain byłam ZACHWYCONA- takie książki właśnie lubię!, więc kiedy zobaczyłam "Nie odchodź" na bibliotecznej półce, sięgnęłam bez zastanowienia.
Ach, uwielbiam takie historie! Spekulacje nad zakończeniem, tragedie, nadzieje, smutki, odrodzenia, a wszystko to z pióra autorki o wielkiej wrażliwości... czego chcieć więcej?
Czym jest bohaterstwo i jak to jest, że ludzie stają się bohaterami w naszych oczach? Czy tylko spektakularne czyny, jak służba w Afganistanie czynią z człowieka bohatera?
Z tak wspaniałymi książkami właśnie tak mam- tak mnie porywają i zachwycają, że potem sama nie wiem co o nich napisać...
Zostawiam więc tylko tyle, a książka ląduje na półce ULUBIONE!
Po przeczytaniu pierwszej książki z serii "Kobiety to czytają!" -
"W słusznej sprawie" napisanej przez Diane Chamberlain byłam ZACHWYCONA- takie książki właśnie lubię!, więc kiedy zobaczyłam "Nie odchodź" na bibliotecznej półce, sięgnęłam bez zastanowienia.
Ach, uwielbiam takie historie! Spekulacje nad zakończeniem, tragedie, nadzieje, smutki, odrodzenia, a wszystko to z...
2016-02-19
Moja druga kiążka pana Cobena, pierwsza z Myronem Bolitarem.
Po "Zostań przy mnie" z przyjemnością sięgnęłam po kolejną pozycję tego autora. Jestem początkującym "kryminalistą" :D, mam za sobą dopiero kilka książek tego rodzaju, i jak po lekturze poprzedniej, tak i po tej- jestem zachwycona talentem Harlana Coebena.
Co tu wiele pisać o "Zaginionej"... może po prostu nie jestem taka błyskotliwa, ale zdaje się, że intryga jest uknuta tak doskonale, że nie sposób domyśleć się finału!
Moja druga kiążka pana Cobena, pierwsza z Myronem Bolitarem.
Po "Zostań przy mnie" z przyjemnością sięgnęłam po kolejną pozycję tego autora. Jestem początkującym "kryminalistą" :D, mam za sobą dopiero kilka książek tego rodzaju, i jak po lekturze poprzedniej, tak i po tej- jestem zachwycona talentem Harlana Coebena.
Co tu wiele pisać o "Zaginionej"... może po prostu nie...
2016-01-17
12 historii. 12 różnych osób. A wszystkie łączy jedno pragnienie- kochania i bycia kochanym.
Urocze, pełne ciepła i szczęśliwych zakończeń opowiadania, które nie tylko przywołują zapach świąt. Mówią o tym, co w ludzkich sercach dzieje się przez okrągły rok.
Jedne proste, inne metaforyczne. Jedne bardziej przewidywalne, inne mniej. Każde wspaniałe na swój własny sposób.
DO tego ta okładka! I te wspaniałe pierwsze strony opowiadań. Forma i treść jak najbardziej na plus. Trafia w serduszko!
Teraz pora zapolować na tę książkę- musi się znaleźć w moim domowych zbiorze. :)
12 historii. 12 różnych osób. A wszystkie łączy jedno pragnienie- kochania i bycia kochanym.
Urocze, pełne ciepła i szczęśliwych zakończeń opowiadania, które nie tylko przywołują zapach świąt. Mówią o tym, co w ludzkich sercach dzieje się przez okrągły rok.
Jedne proste, inne metaforyczne. Jedne bardziej przewidywalne, inne mniej. Każde wspaniałe na swój własny sposób.
DO...
Moja pierwsza książka tego autora, i mimo tych wszystkich negatywnych komentarzy, mnie się spodobała. Skoro "To nie jest prawdziwy Jo", to bardzo chciałabym poznać tego prawdziwego.
Książka króciuchna, na jeden wieczór. I nie ma w niej miejsca na happy end. Główny bohater jest płatnym mordercą, mimo to nie da się go nie lubić. Zabija tych, którzy muszą zapłacić za swoje błędy.
Olav zakochuje się w żonie swojego szefa, na którą dostaje od niego zlecenie. Czy uda mu się ujść z życiem, dopiąć swego i uciec do Paryża? Dobra książka. Szybka i przyjemna.
Moja pierwsza książka tego autora, i mimo tych wszystkich negatywnych komentarzy, mnie się spodobała. Skoro "To nie jest prawdziwy Jo", to bardzo chciałabym poznać tego prawdziwego.
więcej Pokaż mimo toKsiążka króciuchna, na jeden wieczór. I nie ma w niej miejsca na happy end. Główny bohater jest płatnym mordercą, mimo to nie da się go nie lubić. Zabija tych, którzy muszą zapłacić za swoje...