Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Niestety zgadzam się ze wszystkimi poniższymi recenzjami. Wymęczyła mnie ta książka do granic. Bynajmniej nie dlatego, że zawarte są w niej rewolucyjne teorie. Tekst jest pisany jednym ciągiem, bez dużych liter. Co przywodzi na myśl luźny strumień tego co autorce akurat przyszło do głowy. Powtórzenia słów (np. JESTESTWO po raz milionowy), teorii i tych samych wątków przez co ma się wrażenie, że to wszystko jedno i to samo. Kończenie wypowiedzi stwierdzeniem, że rozwinie dany temat szerzej potem, po czym go porzuca.
Jestem w stanie wyobrazić sobie świat widziany oczami Eff. Według autorki nie potrzebujemy systemu opieki zdrowotnej, bo kochając siebie, jedząc wegańsko nie będziemy chorować... Nie potrzebujemy szkół, etatów, kredytów, szczepionek, mięsa itd. Cały zarys przypomina (nadmienione przez autorkę) życie plemienne. Kobiety tylko przy dzieciach, pilnujące ognia i pożywienia. Mężczyźni zajmujący się "meskimi sprawami'" czyli dostarczaniem zasobów. Są wyznawcy takiego życia wśród nas. Korzystają oni jednak z udogodnień współczesnego świata. Niestety cała książka trąci fundamentalizmem i zero jedynkowym podejściem. Na szczęście ludzie w odróżnieniu od zwierząt posiadają wolną wolę i potrafią podejmować decyzje w kwestii tego jak chcą ułożyć swoje życie. Nie do nas należy ocena tych decyzji. Do Eff także nie.

Niestety zgadzam się ze wszystkimi poniższymi recenzjami. Wymęczyła mnie ta książka do granic. Bynajmniej nie dlatego, że zawarte są w niej rewolucyjne teorie. Tekst jest pisany jednym ciągiem, bez dużych liter. Co przywodzi na myśl luźny strumień tego co autorce akurat przyszło do głowy. Powtórzenia słów (np. JESTESTWO po raz milionowy), teorii i tych samych wątków przez...

To moja pierwsza książka tego autora. Oczywiście obejrzałam serial o Chyłce więc co nieco wiedziałam o głównej postaci. Jedno muszę oddać autorowi. Fantastycznie "zbudował" umysł Langera. Pracujący cały czas na wysokich obrotach i zabezpieczajacy każdy możliwy scenariusz. We mnie jako czytelniczce udało się wzbudzić niepokój i swego rodzaju zmeczenie tym, żeby za nim nadążyć. Przy takich osobowościach jakie odtworzył autor nigdy nie można opuścić gardy, trzeba pilnować nawet mimiki twarzy i myśleć kilka kroków do przodu. Fascynujący, a jednocześnie niezwykle męczący proces. Jednakże brawa, bo istota zła to nie tylko czyny.

To moja pierwsza książka tego autora. Oczywiście obejrzałam serial o Chyłce więc co nieco wiedziałam o głównej postaci. Jedno muszę oddać autorowi. Fantastycznie "zbudował" umysł Langera. Pracujący cały czas na wysokich obrotach i zabezpieczajacy każdy możliwy scenariusz. We mnie jako czytelniczce udało się wzbudzić niepokój i swego rodzaju zmeczenie tym, żeby za nim...

Pierwszy raz zdarza mi się, że serial był lepszy od książki.

Pierwszy raz zdarza mi się, że serial był lepszy od książki.

To powinna być obowiązkowa lektura dla każdego obywatela tego kraju.

To powinna być obowiązkowa lektura dla każdego obywatela tego kraju.

Może i dobrze, że tej książki nie napisał żaden psycholog. Autor po prostu dzieli się wskazówkami i ćwiczeniami, które pomogły mu w wyjściu z nerwicy. Temat nerwicy jest bardziej złożony i prawdopodobnie można by zgłębić jej przyczyny, może nawet należało by to zrobić. Na ten moment książkę uznaję za strzał w 10- stosuję te rady na sobie trochę je modyfikując pod swoje potrzeby. Pomaga. Może zaoszczędzi mi kilku lat psychoterapii. Czas pokaże.

Może i dobrze, że tej książki nie napisał żaden psycholog. Autor po prostu dzieli się wskazówkami i ćwiczeniami, które pomogły mu w wyjściu z nerwicy. Temat nerwicy jest bardziej złożony i prawdopodobnie można by zgłębić jej przyczyny, może nawet należało by to zrobić. Na ten moment książkę uznaję za strzał w 10- stosuję te rady na sobie trochę je modyfikując pod swoje...

Niezwykle chaotyczna.

Niezwykle chaotyczna.

Bez zachwytu.

Bez zachwytu.

#metoo

#metoo

Lekka i przyjemna powieść aczkolwiek napisana w dość toporny sposób. Jako fanka gry traktuję tę książkę jako fajny dodatek, ale spodziewałam się czegoś więcej.

Lekka i przyjemna powieść aczkolwiek napisana w dość toporny sposób. Jako fanka gry traktuję tę książkę jako fajny dodatek, ale spodziewałam się czegoś więcej.

Dla mnie zdecydowanie potrzebna pozycja. Na rynku nie ma wiele książek na temat tatuażu więc każde źródło informacji jest na wagę złota. Dla osób, które się tatuują zapewne nie będzie tu nic odkrywczego, ale dla początkujących jak najbardziej.

Dla mnie zdecydowanie potrzebna pozycja. Na rynku nie ma wiele książek na temat tatuażu więc każde źródło informacji jest na wagę złota. Dla osób, które się tatuują zapewne nie będzie tu nic odkrywczego, ale dla początkujących jak najbardziej.

Niestety książka opiera się w większości na nieaktualnej wiedzy o kotach i propaguje np. szkodliwy model żywienia.

Niestety książka opiera się w większości na nieaktualnej wiedzy o kotach i propaguje np. szkodliwy model żywienia.

Po przeczytaniu nie pamiętałam nawet tytułu... Nie warto tracić czasu.

Po przeczytaniu nie pamiętałam nawet tytułu... Nie warto tracić czasu.

Zauroczył mnie przede wszystkim język. Delektowałam się archaicznym słownictwem, aczkolwiek tematyka nieszczególnie mnie porwała.

Zauroczył mnie przede wszystkim język. Delektowałam się archaicznym słownictwem, aczkolwiek tematyka nieszczególnie mnie porwała.

Wiązałam duże nadzieje z tą książką.... Miało być tak pięknie (nośny tytuł), a wyszło jak zwykle (tandetny romans dla młodzieży).

Wiązałam duże nadzieje z tą książką.... Miało być tak pięknie (nośny tytuł), a wyszło jak zwykle (tandetny romans dla młodzieży).

Jaka ta książka jest męcząca...serio. Jeszcze nigdy nie miałam takich problemów żeby doczytać jakąkolwiek pozycję. Serialowa "Magda M." była świetna, książkowa jest nie do zniesienia. Tania, tandetna i infantylna.... Cała "fabuła" to spokojnie tylko połowa objętości tego tomiska, reszta to farfocle myślowe "Magdy", które można by spokojnie wywalić do kosza.

Jaka ta książka jest męcząca...serio. Jeszcze nigdy nie miałam takich problemów żeby doczytać jakąkolwiek pozycję. Serialowa "Magda M." była świetna, książkowa jest nie do zniesienia. Tania, tandetna i infantylna.... Cała "fabuła" to spokojnie tylko połowa objętości tego tomiska, reszta to farfocle myślowe "Magdy", które można by spokojnie wywalić do...

Biblioteczka Biedronki. Pseudo książka na pseudo drewnianej półce.

Biblioteczka Biedronki. Pseudo książka na pseudo drewnianej półce.

Pani Maja jest bezwzględną faworytką mojego wewnętrznego świata fantasy. Jej książki poruszały moją wyobraźnię nie zależnie od miejsca i czasu. Wtapiałam się mackami umysłu w każdą jej historię.
Do tej książki podchodziłam dosyć długo. Niestety odniosłam wrażenie, że momentami akcja jest mało spójna, dłuży się i czegoś jej brakuje. Czekałam na wielkie fajerwerki, na eksplozję wydarzeń (bo taki chyba był zamysł przy konstrukcji tak specyficznej fabuły), a trafiłam na ledwo letnie pozostałości po gorącym pomyśle. Kibicowałam w duchu Mai mówiąc "no dalej Majka rozkręć się w końcu, walnij czytelnika obuchem w łeb, zostaw bliznę w pamięci". No cóż zdarza się najlepszym.
Mimo to sięgam po drugi tom i mimo to oceniam tę książkę wysoko. Bez obiektywizmu tym razem.

Pani Maja jest bezwzględną faworytką mojego wewnętrznego świata fantasy. Jej książki poruszały moją wyobraźnię nie zależnie od miejsca i czasu. Wtapiałam się mackami umysłu w każdą jej historię.
Do tej książki podchodziłam dosyć długo. Niestety odniosłam wrażenie, że momentami akcja jest mało spójna, dłuży się i czegoś jej brakuje. Czekałam na wielkie fajerwerki, na...