Najnowsze artykuły
- Artykuły„Spy x Family Code: White“ – adaptacja mangi w kinach już od 26 kwietnia!LubimyCzytać1
- ArtykułyBracia Grimm w Poznaniu. Rozmawiamy z autorkami najważniejszego literackiego odkrycia tego rokuKonrad Wrzesiński2
- Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik4
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać5
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Alex Irvine
11
7,0/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,0/10średnia ocena książek autora
167 przeczytało książki autora
199 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Deus Ex: Children's Crusade
Alex Irvine, John Aggs
Cykl: Deus Ex Universe (tom 1)
7,0 z 1 ocen
4 czytelników 1 opinia
2016
The Supernatural Book of Monsters, Spirits, Demons and Ghouls
Alex Irvine
7,9 z 9 ocen
37 czytelników 0 opinii
2008
Najnowsze opinie o książkach autora
Supernatural: John Winchester's Journal Alex Irvine
7,3
"John Winchester's Journal" był miłą okazją do powrotu do światu z serialu. Wiedząc, że serial już się zakończył i nie będzie nowych odcinków, czasami bardzo brakuje mi Sama i Deana, więc zaczęłam czytać tą książkę gdy tylko trafiła w moje ręce.
Dziennik pozwala nam lepiej poznać Johna i jego motywacje, zrozumieć jego charakter i wielką miłość do Mary, ale pokazuje nam też dorastanie Sama i Deana. Naprawdę mnie zainteresował od pierwszych stron. Radzenie sobie z żałobą, żal i złość widoczne w każdym wpisie... Naprawdę można było odczuć te troski.
Mimo to, to wciąż dziennik, nie powieść. John opisuje w nim różne wydarzenia, rok po roku, od śmierci Mary do 2005 roku, do czasu gdy w końcu trafia na trop demona, który zabił jego żonę, i zaczyna się akcja serialu - wtedy pojawia się jego ostatni wpis.
Ciekawie było obserwować przemianę Johna Winchestera w miarę jak leciały lata - na początku wpisy są krótkie, dotyczą życia, jego trosk i chłopców, ale też jego pierwszych polowań i odkrywania świata łowców. Czym dalej jednak zajdziemy znajdziemy więcej notatek, informacji o potworach, a wpisy o życiu pojawiają się rzadziej. Mimo to Johna nie opuszcza pragnienie pomszczenia żony oraz chronienia jego rodziny. Nigdy nie zapomina jak to wszystko się zaczęło.
Wpisy o potworach czasami były ciekawe, ale niektóre tylko skanowałam wzorkiem i ruszałam do kolejnych bardziej osobistych wpisów - bo komu chciałoby się czytać cały egzorcyzm po łacinie? Nie parę linijek, ale kilka stron? W dodatku czasami czcionka wybrana do tych właśnie notatek sprawiała, że pojedyncze teksty było ciężej rozszyfrować. Wiele jednak było ciekawych - szczególnie gdy niektóre z nich w przyszłości będą przydatne dla Sama i Deana ;)
Myślę, że dzięki temu dziennikowi można lepiej zrozumieć całą trójkę Winchesterów - poznając dzieciństwo chłopców, widzimy co ich kształtowało, jak zostali tym kim są, jak wpływały na nich decyzje Johna. Z pewnością spodoba się wiernym fanom serialu ;) Naprawdę wciągnęły mnie osobiste wpisy Johna, 20 lat zawartych we wpisach w jednym dzienniku, wszystkie rocznice, których nie mógł spędzić z żoną, wszystkie urodziny chłopców, ich przeprowadzki, zmiany szkół. Żaden z Winchesterów nie miał lekko!
Tom Clancy's The Division: Skoro świt Alex Irvine
6,4
Tytuł: "The Division. Skoro świt"
Autor: Alex Irvine
Liczba stron: 344
Wydawnictwo: Insignis
Wydawnictwo Insignis wydało książkę pt. „Tom Clancy’s The Division: Skoro Świt” autorstwa Alexa Irvine’a. Odwołuje się ona do gry o tym samym tytule (The Division 2),która miała swoją premierę w połowie marca i została wydana na platformy Playstation 4, Xbox One, a także na PC. Osoby, które jeszcze w grę nie zagrały mogą być narażone na spoilery, gdyż sama fabuła opiera się na historii z elektronicznej rozgrywki.
Akcja toczy się w Stanach Zjednoczonych, gdzie niszczycielska pandemia dziesiątkuje ludność. Rządy przestały istnieć, głowa państwa poniosła śmierć, nastał chaos i nieporządek. Prawem rządzą silniejsi, a jedynymi, którzy mogą uratować tę sytuację są agenci Division. Organizacja ta dysponuje wyszkolonymi ludźmi, którzy zaopatrzeni są w zaawansowany technologicznie sprzęt.
W powieści ukazany jest czas kilka miesięcy po wybuchu zarazy, gdzie ludzkość zdążyła już powoli podnieść się z kolan i ułożyć sobie życie na nowo, co zasługuje na pochwałę. Autor przeplata rozdziały losami kilku z bohaterów, gdzie wszystko miło spina się w całość. Każda z postaci ma inną historię oraz cel, do którego dąży. Poznajemy historię Aurelio Diaza, jednego z agentów Division, którego brawurowe akcje czyta się z przyjemnością. Uzbrojony w dobrą broń oraz HUD-a dziesiątkuje wroga, często ratując przy tym cywilów, których napotyka na swojej drodze.
Jego celem jest odnalezienie swoich dzieci, a także dorwanie jednego z kolegów po fachu, którego działania przyczyniły się do wielu szkód. Drugim z bohaterów jest April, która chce sama wyruszyć z Manhattanu na Zachód, gdzie ma nadzieję rozwiązać tajemnicę śmierci swojego męża Billa. Jej losy przecinają się z agentem Division, by razem móc zapobiec jeszcze większemu niebezpieczeństwu. Dodatkowo możemy też poczytać o 11-letniej Violet. Dziewczynce osieroconej po pandemii, która wraz z innymi ocalałymi dziećmi i kilkoma dorosłymi opiekunami mieszka na Zamku Smithsonian, gdzie stara się zapomnieć o przeżytych traumach.
Niestety zadanie nie należy do najłatwiejszych, o czym mamy szanse się przekonać z biegiem akcji. Rozdziałów w powieści mamy sporo. Są krótkie, treściwe i dynamiczne. Dostaliśmy coś na wzór filmu sensacyjnego, gdzie wymieszane zostały tematy tajnych agentów, zaawansowanej technologii oraz zagrożeń dla państwa. Fani gatunku oraz strzelanek będą zadowoleni.
Opinia opublikowana również na moim blogu: https://wiedzminka-ciri.blogspot.com/2019/06/the-division-skoro-swit-alex-irvine.html