Opinie użytkownika
"Foe" to trzecia książka Coetzee, po którą sięgnąłem. Podobnie jak w przypadku poprzednich dwóch proces czytania przebiegał dla mnie bardzo pomyślnie. Głównie dlatego, że język jest "miękki", wyrafinowany, a treść można interpretować na wiele sposobów. Jest to zatem rodzaj przygody, nasze myśli wędrują w miejscu akcji powieści, a jednocześnie głowa nie boli, bo wszystko...
więcej Pokaż mimo toPrzeczytałem książkę jako świeżo upieczony maratończyk. Z racji tego, że o bieganiu co nieco już wiedziałem, tematy tutaj poruszone były dla mnie ciekawe; postawiły sporo pytań, pomogły w znalezieniu kilku odpowiedzi. Kiedy myślę o przymiotnikach mogących opisać tę książkę, do głowy przychodzą mi dwa słowa: zaskakująca i inspirująca. Nie jest to wielka literatura wielkiego...
więcej Pokaż mimo toLekka książeczka, nic ciekawego tu nie ma. Raczej dla przypomnienia mniej więcej jak to było.
Pokaż mimo to
Jeśli człowiek nie wierzy w Boga, nie ma wspólnej płaszczyzny do dyskusji z kimś kto w niego wierzy.
Po lekturze nie wiem co myśleć o sprawie Anneliese. Jak można zawierzyć pisarce, jak zawierzyć księdzu, jak komukolwiek uwierzyć? Musielibyśmy spotkać dziewczynę osobiście żeby być w stanie ocenić ten przypadek. A i to pewnie tylko wprowadziłoby zamęt w naszej głowie,...
Na ile Tyson jest ofiarą, na ile sam jest sobie winien? Lekturę poparłem seansem dwóch filmów o bokserze i ciągle tego nie wiem. Stwierdzenie, że gość miał po prostu pecha wydaje się najtrafniejsze. Był zbyt słaby, by samemu poradzić sobie z problemami, a osoby, które mogły mu pomóc odchodziły zbyt szybko. Tyson się starał, ale nie dał rady. Zapisał się jednak w historii...
więcej Pokaż mimo toSeria Kraśki doskonale odpowiada na potrzeby czytelnika, który nie jest obieżyświatem, ale chciałby gdzieś pojechać, czy może generalnie interesują go różnice kulturowe, zagadnienia z wiedzy ogólnej, ciekawostki na temat świata. Pewnie dla podróżujących będzie to uboga pozycja, ale jeśli nasza wiedza jest skromna, to dobry wybór na początek. Nie wymagające, pisane sprawną...
więcej Pokaż mimo toMcMurphy odnajduje gdzieś pozaszywane jądra i serca mężczyzn. Liczba gości, których wyciągnął z bagna za życia nijak ma się do ilości osób, których jego legenda już po śmierci natchnie do walki o swoje. Jak każda wielka postać zostaje całkowicie wyssany z energii żeby zasilić osłabione dusze innych ludzi. Nie ma innej drogi, bohater musi ponieść śmierć, ale jego legenda z...
więcej Pokaż mimo toKsiążka zatytułowana "USA" wcale nie musi omawiać tego kraju pod każdym kątem. Właśnie takie pisanie odpowiada mi najbardziej. Pojedyncze historie oddają charakter miejsca, o którym piszesz i jego mieszkańców. Kraśko nie zanudza, uczy na przykładach, używa trafnych fotografii, kiedy trzeba odwołuje się do historii. Ja paru rzeczy się dowiedziałem i zamierzam sięgnąć po...
więcej Pokaż mimo toChwilami przygody Halika sprawiają wrażenie jak gdyby były wyjęte z oklepanych filmów przygodowych. Wiele motywów już znamy, jak biały człowiek, który godzi zwaśnione plemiona. Poza tym, co wielu z nas pewnie uzna za zaletę, brakuje tutaj próby interpretacji zachowań tubylców, konfrontacji z myślą Zachodu, zagłębienia w osobowości poszczególnych ludzi, co mogłoby dać nam...
więcej Pokaż mimo to
John Steinbeck wspaniale ukazuje dobro i wzniosłość czynów prostych ludzi. Z tych, których omijamy na ulicy szerokim łukiem tworzy bohaterów, których losy stają się dla nas ważne. O ile początkowo patrzymy krytycznie na ich poczynania, z upływem kolejnych kartek powieści nasze serce mięknie, myślimy o nich cieplej. Wreszcie w finale nasza sympatia jest już jawna.
Idealna...
Książka, po której spodziewałem się przejmującej atmosfery, dramaturgii. Rzeczywiście postać Blanche jest nasycona emocjonalnością, przejmująca. Życie nie szczędzi jej zawodów, ciągle poszukuje szczęścia, nie może go znaleźć, ma problemy z akceptacją siebie itd. Postać wyraźna.
Stanley'a też zapamiętam na długo jako bezwzględnego samca traktującego kobiety i chyba całe...
Mózg Orwella ogarnął system, zgłębił jego tajniki, a potem stworzył książkę, która wchłania czytelnika i przenosi go do innego świata. Człowiek poznaje ten świat, boli go głowa, wzbierają w nim uczucia goryczy, bezradności, jest zaszczuty. Potem budzi się. Nagle widzi, że świat, który go otacza zupełnie nie przypomina tamtego z książki. Jest szczęśliwy.
Tak też czułem się...
Po raz kolejny okazuje się, że zrozumienie fenomenu prozy Hemingwaya to dla mnie zbyt trudne zadanie. "Stary człowiek i morze" urzekł mnie swoją mądrością. Każda następna lektura stanowiła dla mnie barierę nieomal nie do przejścia. Podobnie jest ze "Śniegami Kilimandżaro". Trudno znaleźć tu coś ciekawego czy wartościowego. Znudzenie towarzyszy mi od pierwszych do...
więcej Pokaż mimo to
Tomasz Hreczuch nie jest poetą. Nie opowiada o górach pięknie. Właściwie niewiele o nich opowiada. Góry przewijają się w zabawnych opowieściach z jego życia. Bohaterem książki jest bowiem właśnie sam autor...
Nie każdego historię Tomasza porywają. Ja parę razy się uśmiechnąłem. Nie tyle z humoru zawartego w treści, co z samego języka Hreczucha, który często przybiera dziwne...
Książka to ważna cegiełka do zrozumienia mentalności amerykańskiej. To co najbardziej lubię w literaturze, czy kinie USA - bohater optymista, człowiek żyjący swoim snem w momencie zderzenia z rzeczywistością staje się bezbronny jak dziecko. Miller trafia w sedno, doskonale zna tego bohatera i potrafi w pełni ukazać jego dramat.
Co może być bardziej poruszające niż zdarcie...
Schulz widzi świat na swój sposób. Z pozornie zwykłych zdarzeń tworzy niezwykłe widowiska. Z ojca, któremu odbiło tworzy dramatyczną postać wizjonera. Postrzega rzeczywistość zmysłami. Nadaje nowe wymiary historiom codziennego życia. Wprowadza nas w świat niezwykły. Świat namiętności, pasji, śmieszności, sztuki. Świat magiczny, a zarazem niewiele różniący się od naszego...
więcej Pokaż mimo toPowieść wydaje się być aktualna przede wszystkim z psychologicznego punktu widzenia. Postać Juliana jest autentyczna, droga jaką przechodzi od bycia szykanowanym przez ojca do zawrócenia w głowie Matyldzie i zaistnienia na "salonach", choć żyjemy w zupełnie innym świecie, z powodzeniem da się odnieść do drogi ambitnego, inteligentnego, przystojnego chłopca z prowincji...
więcej Pokaż mimo toZ jednej strony, jak mówi Kapuściński, w interesie "bogatego" świata leży pomoc krajom biedniejszym. Wzrastająca świadomość i poczucie krzywdy mogą bowiem wzniecić w niedalekiej przyszłości szereg krwawych wojen. Jeśli uciskani poczują się wystarczająco silni, mogą zapragnąć zemsty. Zacieranie granic pomiędzy ludźmi to jedyna droga do pokoju. Chciałbym, żeby Afryka była...
więcej Pokaż mimo toTa książka wskazuje drogę. Bije z niej mądrość i prawda. Polecam wszystkim wywiady z autorem. To naprawdę równy gość.
Pokaż mimo to