Najnowsze artykuły
Artykuły
Czytamy w weekend. 26 lipca 2024LubimyCzytać263Artykuły
Powstaje nowa „Lalka”! Co wiemy o ekranizacji powieści Prusa?Konrad Wrzesiński70Artykuły
Powiedz mi, gdzie jedziesz na wakacje, a powiem ci, co czytać: idealne książki na latoAnna Sierant17Artykuły
Zadaj pytanie Marii Strzeleckiej, laureatce Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Tomasz Hreczuch
![Tomasz Hreczuch](https://s.lubimyczytac.pl/upload/default-author-140x200.jpg)
1
6,9/10
Pisze książki: reportaż
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,9/10średnia ocena książek autora
78 przeczytało książki autora
62 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autora![Paweł - awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/181965/117238-32x32.jpg)
Sprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Prostowanie zwojów Tomasz Hreczuch ![Prostowanie zwojów](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/66000/66814/352x500.jpg)
6,9
![Prostowanie zwojów](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/66000/66814/352x500.jpg)
Okładka „Prostowania zwojów” sugeruje pełną dramatyzmu historię. Wspinacz schodzi z grani, jego postawa wyraża zmęczenie, może rezygnację, na pewno walkę. Zaczynam czytać i okazuje się, że … opisane historie kipią humorem. Dystans autora, jego lekki, czasem dosadny styl sprawia, że książka jest tak inna od większości pozycji tego typu. Powstała z tęsknoty za wspinaniem ale refleksji nie ma tu zbyt wiele. To raczej komediowy opis górskich perypetii. Czyta się szybko i przyjemnie (salwy śmiechu gwarantowane) i to są jej niewątpliwe plusy . Mnie osobiście brakowało jednak pewnego pierwiastka powagi.
Prostowanie zwojów Tomasz Hreczuch ![Prostowanie zwojów](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/66000/66814/352x500.jpg)
6,9
![Prostowanie zwojów](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/66000/66814/352x500.jpg)
Książka nie powaliła mnie na kolana. Początek - opisujący pierwsze zmagania autora ze skałami - zapowiadał się całkiem nieźle. Później już było trochę gorzej, zabrakło gdzieś pasji do gór, do wspinania. Ta pasja jakby gdzieś uleciała i nie wiem do końca czy uleciała z autora czy ja jej nie potrafiłam odczuć. Niemniej gór w tej książce jest mało i to nie one są bohaterami książki tylko autor.
Generalnie styl całkiem niezły, podobny do opowieści Hermanna Buhla z "Poniżej i powyżej 8000 metrów". Na tym jednak podobieństwa się kończą. Buhl pisał o górach z miłością, tutaj ta miłość nie jest tak widoczna.
Pozycja, którą czyta się szybko i lekko.