Popularne wyszukiwania
Polecamy
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
Filtry
Książka ciekawie się zapowiadająca, budowanie klimatu, oraz przedstawienie postaci przykuwają uwagę czytelnika. Jednak nieunikniona konfrontacja charakterów, na którą mamy prawo ostrzyć sobie zęby, okazuje się niesamowicie rozczarowująca. A jej następstwa nielogiczne, momentami wręcz komiczne.
Postać Joshuy Yorka, tajemnicza, elokwentna, z stopniowo dawkowanymi motywacjami wydaje się niezłomnie brnąć do celu zahartowana niesamowitym życiorysem. Jednak okazuje się on bardzo naiwny w swoich planach, nie potrafi znaleźć riposty na narrację Juliana (rzekomo bezrozumnej bestii zdecydowanie nie gustującej w inteligentnych formach rozrywki), nie ma też żadnej formy obrony na wypadek, gdyby słowa nie wystarczyły. W konsekwencji Joshua staje się niewolnikiem z syndromem Sztokholmskim z krótkimi momentami olśnienia. Nie przekonuje mnie ta zmiana wcale.
Kapitan Abner Marsh, tu również dostrzegam sporą niekonsekwencje, przez całą książkę budowany jest jako chłop o twardym charakterze, a "Fevre Dream" jest jego "Damą", oczkiem w głowie. Niestety co i rusz Abner temu zaprzecza, bo gdy już z wielkim trudem znajduje swój ukochany parowiec, to tylko po to, aby zaraz z niego bez większej refleksji czmychnąć.
Mam pretensje o to jak bardzo postaci są jednowymiarowe. Mamy do czynienia ze złymi do szpiku kości, oraz prawdziwymi aniołami.
Mocno rozczarowałem się tym utworem, a raczej jego drugą połową. Gdybym nie wiedział, nie uwierzyłbym, że ten sam autor napisał rewelacyjną Sagę lata później...
Książka ciekawie się zapowiadająca, budowanie klimatu, oraz przedstawienie postaci przykuwają uwagę czytelnika. Jednak nieunikniona konfrontacja charakterów, na którą mamy prawo ostrzyć sobie zęby, okazuje się niesamowicie rozczarowująca. A jej następstwa nielogiczne, momentami wręcz komiczne.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPostać Joshuy Yorka, tajemnicza, elokwentna, z stopniowo dawkowanymi...