-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant2
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
Artykuły„Zaginiony sztetl”: dalsze dzieje Macondo, a może alternatywna historia Goraja?Remigiusz Koziński3
-
Artykuły„Zależy mi na tym, aby moje książki miały kilka warstw” – wywiad ze Stefanem DardąMarcin Waincetel2
Biblioteczka
2024-01-24
2022-11-10
2012-09-30
2021-04-05
2021-03-30
No w końcu zaczyna się coś dziać, po słabych Słowach Światłości i nie wiele lepszej 1 części Dawcy Przysięgi, ta część to praktycznie akcja. Bardzo ciekawa część z Kholinarem. Bardzo fajnie owiane tajemniczością, potem lekkie spowolnienie w cieniomorzu, ale również ciekawe. No i końcówka... To jest czysty majstersztyk, ostatnie 20% książki to jest totalna akcja. Bardzo przyjemnie się czytało.
No w końcu zaczyna się coś dziać, po słabych Słowach Światłości i nie wiele lepszej 1 części Dawcy Przysięgi, ta część to praktycznie akcja. Bardzo ciekawa część z Kholinarem. Bardzo fajnie owiane tajemniczością, potem lekkie spowolnienie w cieniomorzu, ale również ciekawe. No i końcówka... To jest czysty majstersztyk, ostatnie 20% książki to jest totalna akcja. Bardzo...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-02-16
Ta część lepsza niż poprzednia, chociaż też mocno faluje. Są bardzo ciekawe momenty żeby zaraz zaczęło się robić nudno - w szczególności momenty z Shallan. Jak dla mnie najbardziej irytująca postać. I te pseudo inteligentne rozważania autora, po prostu to męczy. Mogłaby być ciekawą postacią, ale Sanderson poszedł w stronę jakiejś dziwnej irytującej inteligencji, moim zdaniem aż głupiej. Czytam dalej, ale coraz bardziej zaczyna mnie po prostu męczyć.
Ta część lepsza niż poprzednia, chociaż też mocno faluje. Są bardzo ciekawe momenty żeby zaraz zaczęło się robić nudno - w szczególności momenty z Shallan. Jak dla mnie najbardziej irytująca postać. I te pseudo inteligentne rozważania autora, po prostu to męczy. Mogłaby być ciekawą postacią, ale Sanderson poszedł w stronę jakiejś dziwnej irytującej inteligencji, moim...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-12-28
2020-12-28
Czytałem tylko opowidanie o Zwince, aby ruszyć dalej z Archiwum Burzowego Światła. Samo opowiadanie momentami ciekawe a momentami dosyć nudne. Jednak fajnie, że autor wprowadził taką postać do świata, który jest w większości poważny, więc mam nadzieję, że z czasem będą przerywniki z zabawną Zwinką.
Czytałem tylko opowidanie o Zwince, aby ruszyć dalej z Archiwum Burzowego Światła. Samo opowiadanie momentami ciekawe a momentami dosyć nudne. Jednak fajnie, że autor wprowadził taką postać do świata, który jest w większości poważny, więc mam nadzieję, że z czasem będą przerywniki z zabawną Zwinką.
Pokaż mimo to2020-12-05
2020-11-07
2020-08-13
2020-06-10
2020-05-12
2020-04-10
2012
2009
2007
2006
Bardzo dobra nowelka. Napięcie z rozdziału na rozdział wzrasta, żeby pod koniec czytać z zapartym tchem. Jak tomu 2.5 niekoniecznie trzeba czytać to jednak przed pójsciem dalej po tomie 3 zachęcam do przeczytania tej cześci, bo pewnie wydarzenia z końcówki będą miały kolosalny wpływ na przyszłą historię jak i całą cosmere. Polecam.
Bardzo dobra nowelka. Napięcie z rozdziału na rozdział wzrasta, żeby pod koniec czytać z zapartym tchem. Jak tomu 2.5 niekoniecznie trzeba czytać to jednak przed pójsciem dalej po tomie 3 zachęcam do przeczytania tej cześci, bo pewnie wydarzenia z końcówki będą miały kolosalny wpływ na przyszłą historię jak i całą cosmere. Polecam.
Pokaż mimo to