rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Bardzo dobra nowelka. Napięcie z rozdziału na rozdział wzrasta, żeby pod koniec czytać z zapartym tchem. Jak tomu 2.5 niekoniecznie trzeba czytać to jednak przed pójsciem dalej po tomie 3 zachęcam do przeczytania tej cześci, bo pewnie wydarzenia z końcówki będą miały kolosalny wpływ na przyszłą historię jak i całą cosmere. Polecam.

Bardzo dobra nowelka. Napięcie z rozdziału na rozdział wzrasta, żeby pod koniec czytać z zapartym tchem. Jak tomu 2.5 niekoniecznie trzeba czytać to jednak przed pójsciem dalej po tomie 3 zachęcam do przeczytania tej cześci, bo pewnie wydarzenia z końcówki będą miały kolosalny wpływ na przyszłą historię jak i całą cosmere. Polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

No w końcu zaczyna się coś dziać, po słabych Słowach Światłości i nie wiele lepszej 1 części Dawcy Przysięgi, ta część to praktycznie akcja. Bardzo ciekawa część z Kholinarem. Bardzo fajnie owiane tajemniczością, potem lekkie spowolnienie w cieniomorzu, ale również ciekawe. No i końcówka... To jest czysty majstersztyk, ostatnie 20% książki to jest totalna akcja. Bardzo przyjemnie się czytało.

No w końcu zaczyna się coś dziać, po słabych Słowach Światłości i nie wiele lepszej 1 części Dawcy Przysięgi, ta część to praktycznie akcja. Bardzo ciekawa część z Kholinarem. Bardzo fajnie owiane tajemniczością, potem lekkie spowolnienie w cieniomorzu, ale również ciekawe. No i końcówka... To jest czysty majstersztyk, ostatnie 20% książki to jest totalna akcja. Bardzo...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ta część lepsza niż poprzednia, chociaż też mocno faluje. Są bardzo ciekawe momenty żeby zaraz zaczęło się robić nudno - w szczególności momenty z Shallan. Jak dla mnie najbardziej irytująca postać. I te pseudo inteligentne rozważania autora, po prostu to męczy. Mogłaby być ciekawą postacią, ale Sanderson poszedł w stronę jakiejś dziwnej irytującej inteligencji, moim zdaniem aż głupiej. Czytam dalej, ale coraz bardziej zaczyna mnie po prostu męczyć.

Ta część lepsza niż poprzednia, chociaż też mocno faluje. Są bardzo ciekawe momenty żeby zaraz zaczęło się robić nudno - w szczególności momenty z Shallan. Jak dla mnie najbardziej irytująca postać. I te pseudo inteligentne rozważania autora, po prostu to męczy. Mogłaby być ciekawą postacią, ale Sanderson poszedł w stronę jakiejś dziwnej irytującej inteligencji, moim...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Czytałem tylko opowidanie o Zwince, aby ruszyć dalej z Archiwum Burzowego Światła. Samo opowiadanie momentami ciekawe a momentami dosyć nudne. Jednak fajnie, że autor wprowadził taką postać do świata, który jest w większości poważny, więc mam nadzieję, że z czasem będą przerywniki z zabawną Zwinką.

Czytałem tylko opowidanie o Zwince, aby ruszyć dalej z Archiwum Burzowego Światła. Samo opowiadanie momentami ciekawe a momentami dosyć nudne. Jednak fajnie, że autor wprowadził taką postać do świata, który jest w większości poważny, więc mam nadzieję, że z czasem będą przerywniki z zabawną Zwinką.

Pokaż mimo to