-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel10
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant13
-
ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
Biblioteczka
2024-04-17
2024-03-25
Świetna książka!
Opowiada o mieszkańcach wsi na Kujawach w XIX wieku. Głównymi bohaterami są ubodzy wieśniacy Antek i Hanka, którzy żyjąc w biedzie całe swoje życie poświęcają na pracę na pańskim polu nawet nie śmiąc marzyć o lepszym życiu.
Jednakże w okolicy pojawia się zaraza powodując wymarcie całych wsi, które teraz stojąc opuszczone czekają na nowych osadników. Hanka i Antek decudują się rozpocząć tam nowe życie...
Autorka uchwyciła całą historię opowiadając ją z perspektywy wielu bohaterów. Dzięki temu opowieść staje się jeszcze bardziej barwna i ciekawa.
Wielkie brawa dla autorki za świetne dialogi oraz niesamowicie obrazowe przedstawienie świata.
Dodatkowo spodobało mi sie tutaj bardzo fajne tempo rozwoju akcji. Takie wręcz idealne, jak lubię.
Jednym słowem "połknąłem" tą książkę w parę dni i to jeszcze... wogóle nie zamierzając ją czytać. Ponieważ wyporzyczyłem ją żonie i właściwie przez przypadek zacząłem czytać początek... a potem to już poszło :)
Bardzo polecam ta pozycje i już jestem głodny kolejnej części.
Świetna książka!
Opowiada o mieszkańcach wsi na Kujawach w XIX wieku. Głównymi bohaterami są ubodzy wieśniacy Antek i Hanka, którzy żyjąc w biedzie całe swoje życie poświęcają na pracę na pańskim polu nawet nie śmiąc marzyć o lepszym życiu.
Jednakże w okolicy pojawia się zaraza powodując wymarcie całych wsi, które teraz stojąc opuszczone czekają na nowych osadników. Hanka i...
2024-03-20
Książka jest wywiadem z prezydentem Szczecina, który włada miastem już od kilku kadencji.
Mamy tu sporo pytań przekrojowych na różne tematy. Oczywiście najwięcej na tematy miejskie o Szczecinie ale również padają pytania na tematy osobiste.
Polecam szczególnie osobom, które są ciekawe jak od kuluarów wyglądał rozwój Szczecina od 2006 roku. Mamy tu poruszone kwestie najważniejszych inwestycji, które przez te kadencje udało się Piotrowi Krzystkowi zrealizować. Opowiada dużo szczegółów i nie zawsze ogólnie dostepnych informacji.
Całość interesująca choć moim zdaniem ciut za dużo tu o polityce. Ale cóż, tego należy się raczej spodziewać po wywiadzie z osobą, która w obecnych czasach zarządza dużym miastem.
Ogólnie całość zdecydowanie na plus, okraszona dodatkowo klimatycznymi fotografiami i wycinkami z mediów społecznościowych. Oceniam na 7/10 ale ze względu na fakt, że cały dochód ze sprzedaży książki jest przeznaczony na hospicjum dorzucam jeszcze dodatkową gwiazdkę.
Książka jest wywiadem z prezydentem Szczecina, który włada miastem już od kilku kadencji.
Mamy tu sporo pytań przekrojowych na różne tematy. Oczywiście najwięcej na tematy miejskie o Szczecinie ale również padają pytania na tematy osobiste.
Polecam szczególnie osobom, które są ciekawe jak od kuluarów wyglądał rozwój Szczecina od 2006 roku. Mamy tu poruszone kwestie...
2024-03-12
Oj wymęczyłem się przy tej książce porządnie. I nie podobała mi się.
Jeszcze mniej więcej do połowy, gdzie autor nie odkrył tego jaką tajemnicę skrywał zatopiony statek, starałem się w miarę nadążać za fabułą i uważnie ją śledzić. Niestety później za nic mi się to nie udawało.
Miałem wrażenie, że autor na siłę starał się poupychać do książki jak najwięcej sensacyjnych historii żeby czytelnik nie mógł się od niej oderwać. U mnie przyniosło to wręcz odwrotny skutek. Zacząłem się w tym wszystkim gubić. Miałem wrażenie, że gdzie by się nie poruszył główny bohater to zawsze jest największa burza, ogromna śnieżyca, gigantyczny mróz itd. Do tego na swojej drodze wplątywał się w wręcz nieprawdopodobne historie, wręcz niemożliwe do rozwiązania żeby oczywiście finalnie jakimś cudem się z nich wyplątać. Dodatkowo im bliżej do zakończenia książki tym więcej postaci tam występujące zaczęło opowiadać jakieś skomplikowane, nieprawdopodobne rozwiązania występujących w tej opowieści historii.
To wszystko spowodowało, że im dalej do końca książki tym bardziej zacząłem zadawać sobie pytanie o co w tym wszystkim chodzi i do czego tak naprawdę dąży autor.
Do tego dochodzi spory błąd merytoryczny. Autor pomylił nazwę Polskiej Żeglugi Morskiej. Zmiksował ją z innym przedsiębiorstwem.
A z plusów muszę zaliczyć dobrą znajomość przez autora tematyki marynistycznej oraz katastrof morskich. Było to widać czytając książkę.
Niestety całość jak dla mnie słaba. W stylu "zabili go i uciekł". Wynudziłem się przy tej książce szczególnie w drugiej części i nie będę jej polecał.
Oj wymęczyłem się przy tej książce porządnie. I nie podobała mi się.
Jeszcze mniej więcej do połowy, gdzie autor nie odkrył tego jaką tajemnicę skrywał zatopiony statek, starałem się w miarę nadążać za fabułą i uważnie ją śledzić. Niestety później za nic mi się to nie udawało.
Miałem wrażenie, że autor na siłę starał się poupychać do książki jak najwięcej sensacyjnych...
2024-02-01
Jeśli chcę poczytać porządną książkę sięgam po Kinga. Do tej pory praktycznie nigdy mnie nie zawiódł i teraz też tak było.
Tym razem główną bohaterką opowieści jest Holly Gibney postać, która była drugoplanowa we wcześniejszej serii "Pan Mercedes".
Tym razem cała historia toczy się z Holly w roli głównej. Otrzymuje ona zlecenie od kobiety, której zaginęła córka. Pomimo, że Holly nie ma ochoty przyjmować tego zlecenia to jednak upór zdesperowanej klientki nie pozwala jej odmówić.
Podczas mozolnego śledztwa wszystkie tropy powoli prowadzą do spokojnego małżeństwa osiemdziesięciolatków, którzy mieszkają w tej samej dzielnicy.
I tutaj ktoś mógłby mi zarzucić spojlerowanie ale nie jest tak ponieważ taki sam opis czytelnik może przeczytać z tyłu książki biorąc ją po raz pierwszy do ręki.
Najlepsze jest to, że właściwie przez całą fabułę autor powolutku prowadzi nas do rozwiązania sprawy, w której wiemy kto jest sprawcą. I robi to w taki mistrzowski sposób, że przez ponad 550 stron czytelnik brnie powolutku do finału nie nudząc się ani przez moment. I to jest w moim mniemaniu majstersztyk.
Tak więc Holly to kolejna ciekawa książka, tym razem bez elementów horroru ale ciągle na solidnym poziomie do którego przyzwyczaił nas autor.
Nie jest to powieść wybitna czy arcydzieło ale warto tą pozycję przeczytać.
Jeśli chcę poczytać porządną książkę sięgam po Kinga. Do tej pory praktycznie nigdy mnie nie zawiódł i teraz też tak było.
Tym razem główną bohaterką opowieści jest Holly Gibney postać, która była drugoplanowa we wcześniejszej serii "Pan Mercedes".
Tym razem cała historia toczy się z Holly w roli głównej. Otrzymuje ona zlecenie od kobiety, której zaginęła córka. Pomimo, że...
2024-01-05
Bardzo dobra książka.
Szczególnie polecam osobom, którym przyszło żyć w czasach PRLu bo dla nich przywoła tu masę wspomnień, ale również dla młodszych czytelników może być ciekawą formą poznania tak nieodległej przecież historii. Pewnie w wiele rzeczy, które tu przeczytają będzie im trudno uwierzyć ale mimo wszystko polecam im też sięgnąć po tą pozycję.
Autor przytoczył tu masę rozmów z ludźmi, którzy w tamtych czasach byli po dwóch stronach lady tj. konsumentami i sprzedawcami. Zadał sobie wiele trudu żeby odtworzyć historie różnych marek i towarów z tamtych czasów.
Do tego książka okraszona jest wieloma klimatycznymi zdjęciami, które jeszcze bardziej pozwalają czytelnikowi przenieść się do przeszłości.
Czytając opowieści o pierwszych telewizorach kolorowych, które wybuchały, kioskach Ruchu, w których stało się w kolejce po "Świat Młodych" czy też o zapachu jaki unosił się w Składnicach Harcerskich czasami aż łezka się w oku zakręci.
Bo tak to już jest, że nawet jeśli z niechęcią wracamy do tych czasów, to dla ludzi, którzy przeżyli w nich swoje dzieciństwo będą one zawsze magiczne.
Brawa dla autora za tą publikację.
Szczerze polecam.
Bardzo dobra książka.
Szczególnie polecam osobom, którym przyszło żyć w czasach PRLu bo dla nich przywoła tu masę wspomnień, ale również dla młodszych czytelników może być ciekawą formą poznania tak nieodległej przecież historii. Pewnie w wiele rzeczy, które tu przeczytają będzie im trudno uwierzyć ale mimo wszystko polecam im też sięgnąć po tą pozycję.
Autor przytoczył tu...
Książka opowiada o historii angielskiego pisarza o imieniu Bert, który wraz z rodziną osiedlił się w małym miasteczku w Prowansji. Zbieg okoliczności sprawił, że wraz z nim w okolicy wykupił posiadłość jego bliski przyjaciel Chucks. A ponieważ Chucks ma tendencje do wplątywania się w różnego rodzaju dziwne historie to nie inaczej stało się i w tym przypadku. Pewnego razu wracając autem po imprezie Chucks potrącił mężczyznę, który potem ... zniknął w dziwnych okolicznościach.
Mikael Santiago bardzo ciekawie opowiedział całą opowieść. Właściwie cały czas czuć klimat thrillera i czyta się ją z zaciekawieniem.
Jedyna moja drobna uwaga dotyczy zakończenia, które mogłoby był bardziej zaskakujące.
Tak czy inaczej polecam tą pozycję.
Książka opowiada o historii angielskiego pisarza o imieniu Bert, który wraz z rodziną osiedlił się w małym miasteczku w Prowansji. Zbieg okoliczności sprawił, że wraz z nim w okolicy wykupił posiadłość jego bliski przyjaciel Chucks. A ponieważ Chucks ma tendencje do wplątywania się w różnego rodzaju dziwne historie to nie inaczej stało się i w tym przypadku. Pewnego razu...
więcej mniej Pokaż mimo to
Bardzo spodobała mi się ta książka.
Przypominała mi moją ulubioną serię kryminalną autorów Hjorth i Rosenfeld z Sebastianem Bergmanem w roli głównej.
Tutaj głównymi bohaterami są młoda policjantka Mila oraz ekspert w odnajdywaniu dzieci doktor Gavila.
Policjanci muszą zmierzyć się z seryjnym mordercą, który porywa i uśmierca młode dziewczynki. Jako dowód na to podsyła śledzącej go grupie odcięte ofiarom ręce.
Książka jest podzielona na rozdziały, z których prawie każdy kończy się w ten sposób, że zaskakuje czytelnika. Zauważyłem, że to ostatnio taki modny zabieg w książkach.
Fabuła powoli postępuje do przodu ale mamy tu bardzo dużo zwrotów akcji. Do pewnego momentu jest to bardzo fajne ale przyznam szczerze, że już sama końcówka jest przekombinowana i troszkę się w tym wszystkim pogubiłem.
Tak czy inaczej widać, że Carrisi pisze w ciekawym stylu i z pewnością jeszcze sięgnę po jego kolejną pozycję.
Bardzo spodobała mi się ta książka.
Przypominała mi moją ulubioną serię kryminalną autorów Hjorth i Rosenfeld z Sebastianem Bergmanem w roli głównej.
Tutaj głównymi bohaterami są młoda policjantka Mila oraz ekspert w odnajdywaniu dzieci doktor Gavila.
Policjanci muszą zmierzyć się z seryjnym mordercą, który porywa i uśmierca młode dziewczynki. Jako dowód na to podsyła...
2023-10-27
Dobra książka.
Trzyma akcje od początku do końca i wciąga w nią czytelnika. Tak więc jako thriller spełnia swoje zadanie.
Mi się spodobała. Przeczytałem ja podczas podróży w dwa dni.
Książka opowiada o młodej kobiecie Lenie uwikłanej w wiele skomplikowanych sytuacji ze swojej przyszłości. Lena ma swoje tajemnice, które stara się za wszelką cenę ukryć przed światem.
Autorka przedstawiła nam nam tu jej historię nie tylko z jej punktu widzenia ale również z perspektywy jej chłopaka i znajomego. Wszystkie te narracje płynnie się przenikają powodując ciekawy efekt odnajdywania kolejnych elementów z wielu niewiadomych.
Dodatkowo mamy to zastosowane cofanie się w czasie a więc cała historia jest ciekawie skomponowana.
Podsumowując ogólnie książkę polecam i na pewno jeszcze sięgnę po kolejną pozycję tej autorki.
Dobra książka.
Trzyma akcje od początku do końca i wciąga w nią czytelnika. Tak więc jako thriller spełnia swoje zadanie.
Mi się spodobała. Przeczytałem ja podczas podróży w dwa dni.
Książka opowiada o młodej kobiecie Lenie uwikłanej w wiele skomplikowanych sytuacji ze swojej przyszłości. Lena ma swoje tajemnice, które stara się za wszelką cenę ukryć przed światem....
2023-09-25
Dosyć specyficzna książka.
Po przeczytaniu streszczenia spodziewałem się kolejnej wojennej historii o holokauście przedstawionej przez jednego z typowych mieszkańców tamtych czasów. Tymczasem Czornyj przedstawia nam tutaj historię wychowywanego w zamknięciu księcia, potomka prastarego rodu. Książe zostaje wyrwany ze swojego świata i przeniesiony do zakładu dla umysłowo chorych w Kobierzynie. I właśnie tutaj zaczyna poznawać realny świat. I to świat z czasów wojny.
Autor w bardzo ciekawy sposób opisuje postrzeganie rzeczywistości przez osobę, której najbliższe są ideały tzw. belle epoque. Książe poznaje tam pierwsze kobiety w swoim życiu, wpada w serię intryg i kłamstw.
Całą tą historię czyta się w miarę płynnie. Choć po takiej objętości książki spodziewałem się przedstawienia dłuższego okresu trwania powieści. A tutaj właściwie mamy przedstawiony tylko fragment z życia księcia.
Zakończenie powiedziałbym, że raczej średnie.
Ale całość polecam jako bardzo oryginalną powieść toczącą się w czasie II wojny światowej.
Dosyć specyficzna książka.
Po przeczytaniu streszczenia spodziewałem się kolejnej wojennej historii o holokauście przedstawionej przez jednego z typowych mieszkańców tamtych czasów. Tymczasem Czornyj przedstawia nam tutaj historię wychowywanego w zamknięciu księcia, potomka prastarego rodu. Książe zostaje wyrwany ze swojego świata i przeniesiony do zakładu dla umysłowo...
Masterton to jeden z moich ulubionych pisarzy z czasów nastolatka. Często czytałem jego horrory i z reguły mi się podobały. Tym razem po latach postanowiłem wrócić do tego autora i przeczytać, jak wskazywała rekomendacja, kolejny horror, który nawiązuje do źródeł i tradycji z jego twórczości.
Zaciekawił mnie temat powieści tj. opuszczony szpital wojskowy, który nowi włąściciele zamierzają przekształcić w luksusowy apartamentowiec.
Jak się można domysleć szpital jest nawiedzony co powoduje, że realizacja ww. pomysłu staje pod znakiem zapytania.
Generalnie oczekiwałem od książki sporej dawki emocji i strachu oraz ciekawej fabuły.
I niestety ale bardzo się zawiodłem.
O ile fabuła jest w miarę ok tak cała książka jest do bólu naiwna. Ja wiem, że zaraz ktoś mi tu odpowie, że jaka ma być skoro to horror z wymyślonymi przygodami, ale jednak sama reakcja postaci na to co się dzieje jest straszliwie nierealna. I np. główna bohaterka to osoba pragmatyczna nie wierząca w duchy. I oczywiście to jej najbardziej przytrafiają się wszelkie anormalne sytuacje. I tutaj mamy non stop coś co mnie niezmiernie irytywało czyli wieczne zaprzeczanie, że to nie jest możliwe. Widzi ducha raz- nie, to niemożliwe, widzi drugi, piąty , dziesiąty i dalej twierdzi, że to jakiś rodzaj iluzji, rezonansu, energii... (doprawdy podziwiam Mastertona za te wszystkie wyszukane słowa, które stosuje w zamian za oczywiste słowo duch czy zjawa).
To samo dotyczy innych osób biorących udział w akcji np. policjantów. Ja rozumiem, że tak się często zdarza w horrorach, że głowny bohater z reguły nie wierzy w żadne zjawiska nadprzyrodzone i np. celowo pcha się do ciemnego pokoju, w którym straszy i potem rozwija się z tego akcja. Ale tutaj to było aż tak bardzo wyolbrzymione, że cała powieść stawała się totalnie nierealna. A jak w końcówce przyczytałem w konwesrsacji głównych postaci zdanie "czy ty myslisz, że te zdarzenia coś wogóle łączy?" To naprawdę aż się zaśmiałem się w głos. No bo to jest tak jakbym np. wszedł do zimnej wody, solinie zmarzł i potem zapytał czy to, że zmarzłem ma związek z tym, że wszedłem do lodowatej wody.
Ech.. no cóż, już się nie będę pastwił nad tą książką.
Podsumowując spodziewałem się po tym horrorze zdecydowanie więcej. A otrzymałem produkt z niskiej półki z raczej nieoryginalną fabułą podany w bardzo nawinym stylu.
Także póki co za Mastertona już podziekuję.
Masterton to jeden z moich ulubionych pisarzy z czasów nastolatka. Często czytałem jego horrory i z reguły mi się podobały. Tym razem po latach postanowiłem wrócić do tego autora i przeczytać, jak wskazywała rekomendacja, kolejny horror, który nawiązuje do źródeł i tradycji z jego twórczości.
więcej Pokaż mimo toZaciekawił mnie temat powieści tj. opuszczony szpital wojskowy, który nowi...