-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać285
-
Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
-
Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
-
ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński10
Biblioteczka
2024-05-11
2024-05-10
2024-05-06
2024-05-05
2024-05-04
2024-05-04
2024-05-03
„Zaginiony książę” to 15 tom młodzieżowej serii „Zwiadowcy” Johna Flanagana.
W tym tomie Will i Maddie wyruszyli na misję do innego królestwa, podczas której mają uratować porwanego księcia.
Miałam prawie roczną przerwę od „Zwiadowców” i dobrze mi zrobiła, bo z przyjemnością wróciłam teraz do tej serii. Ten tom był wprowadzeniem do tego, co będzie się działo w kolejnym tomie, więc było tutaj mniej akcji niż bym oczekiwała, więc na pewno nie będzie to jedna moich z ulubionych części tej serii, ale powrót do ulubionych bohaterów poprawił mi humor, a tego właśnie potrzebowałam.
„Zaginiony książę” to 15 tom młodzieżowej serii „Zwiadowcy” Johna Flanagana.
W tym tomie Will i Maddie wyruszyli na misję do innego królestwa, podczas której mają uratować porwanego księcia.
Miałam prawie roczną przerwę od „Zwiadowców” i dobrze mi zrobiła, bo z przyjemnością wróciłam teraz do tej serii. Ten tom był wprowadzeniem do tego, co będzie się działo w kolejnym...
2024-05-01
2024-04-30
„Nemezis” to 11 tom z serii kryminalnej o pannie Marple autorstwa Agathy Christie.
Delikatnie łączy się z „Karaibską tajemnicą”, ponieważ jeden z bohaterów, którego panna Marple poznała podczas tamtej książki, po swojej śmierci zleca jej za pośrednictwem swoich prawników pewne zadanie. Panna Marple ma przeprowadzić śledztwo na temat zbrodni, o której nic nie wie, a wszystkie wskazówki co do niej są bardzo nieprecyzyjne. Wyjeżdża na wycieczkę po słynnych posiadłościach i ogrodach Anglii, gdzie musi bacznie obserwować wszystko, żeby odnaleźć cel swojej misji. Gdy go odnajdzie, będzie musiała stawić czoło brutalnej sprawie z przeszłości, która niepokojąco łączy się z rzeczami, które obecnie dzieją się w pobliżu panny Marple.
„Nemezis” wskoczyło na podium moich ulubionych książek z panną Marple, mimo tego, że odgadłam całe zakończenie.😂 Nie przeszkodziło mi to we wspaniałej zabawie. Jestem szczerze zachwycona pomysłem na tę książkę, w którym to panna Marple musiała po różnych poszlakach odkryć, jaką zbrodnią ma się zajmować. Świetnie podążało mi się razem z nią przez tę historię. Bardzo podobał mi się też gotycki klimat, który został tutaj przemycony za pomocą starego domu, zamieszkanego przez 3 siostry, który był tłem akcji kilku scen.
Uważam, że jest to Christie w najlepszym wydaniu, w którym humor idealnie miesza się z tajemnicą. Polecam ❤️
https://www.instagram.com/p/C6gDO8ONbyH/?igsh=b3g5cmRpa2x4Ymxp
„Nemezis” to 11 tom z serii kryminalnej o pannie Marple autorstwa Agathy Christie.
Delikatnie łączy się z „Karaibską tajemnicą”, ponieważ jeden z bohaterów, którego panna Marple poznała podczas tamtej książki, po swojej śmierci zleca jej za pośrednictwem swoich prawników pewne zadanie. Panna Marple ma przeprowadzić śledztwo na temat zbrodni, o której nic nie wie, a...
2024-04-28
„Czerwona piramida” to pierwszy tom serii „Kroniki rodu Kane” autorstwa Ricka Riordana, która oparta jest na mitologii egipskiej.
Narratorami opowieści jest rodzeństwo - Carter i Sadie. Przez większość ich życia Carter mieszkał z ojcem, a Sadie z dziadkami i widywali się tylko dwa razy w roku. Podczas jednego z takich spotkań tata zabiera ich do muzeum, aby zrobić eksperyment, który miałby zjednoczyć ich rodzinę. Niestety, nic nie idzie po jego myśli i zdarza się wypadek, w którym uwolnieni zostają egipscy bogowie, w tym najgorszy z nich - Set. Ojciec zostaje porwany, a rodzeństwo wpada w wir wydarzeń, w którym poznają swoje dziedzictwo, przeszłość rodziny i zdolności, jakie mają. Muszą ocalić świat przed złym bogiem, jednak nie wiedzą komu tak naprawdę mogą ufać w tej bitwie.
Zdecydowanie nie był to mój ulubiony początek serii, ale ma potencjał, żeby w kolejnych tomach być czymś fajnym. Świetnie było poznać mitologię egipską, a robiłam to razem z głównymi bohaterami, więc też dobrze było to wszystko od podstaw wytłumaczone. Do rodzeństwa się jeszcze nie przywiązałam, ale zgaduję, że jak w kolejnych tomach ich więź się zacieśni, to wtedy ja będę im bardziej kibicować. Najbardziej jest mi przykro, że fabularnie jakoś mnie ten tom nie porwał. Były momenty, że musiałam się zmuszać do czytania, mimo tego, że samej akcji było mnóstwo, ale jakiejś takiej mało dla mnie ciekawej. Jak na razie wypada najsłabiej ze wszystkich serii Riordana, a jest to ostatnia jaka została mi jeszcze do poznania.
https://www.instagram.com/p/C6qN88Ata_U/
„Czerwona piramida” to pierwszy tom serii „Kroniki rodu Kane” autorstwa Ricka Riordana, która oparta jest na mitologii egipskiej.
Narratorami opowieści jest rodzeństwo - Carter i Sadie. Przez większość ich życia Carter mieszkał z ojcem, a Sadie z dziadkami i widywali się tylko dwa razy w roku. Podczas jednego z takich spotkań tata zabiera ich do muzeum, aby zrobić ...
2024-04-26
2024-04-25
Pod koniec zeszłego roku zrobiłam reread „Zbrodni i kary” Dostojewskiego, która była jedną z moich ulubionych lektur szkolnych i po latach również bardzo mi się podobała, dlatego postanowiłam, że pora przeczytać coś jeszcze tego autora i padło na książkę „Wieczny mąż”.
Wielczaninow to bohater, którego poznajemy w dość trudnym momencie jego życia, kiedy dopadają go różnego rodzaju lęki i dręczą wspomnienia złych decyzji, które w życiu podjął. Część z nich wiąże się z niespodziewanym spotkaniem z dawnym znajomym sprzed lat, którego żona zmarła, a on po jej śmierci dowiedział się, że przed laty zdradziła go właśnie z Wielczaninowem..
Widzimy konfrontację między tymi dwoma bohaterami w różnych sytuacjach, w których Dostojewski po raz kolejny udowodnił mi, że jest mistrzem w analizowaniu ludzkich zachowań i przelewaniu swoich obserwacji na papier. Bardzo podobała mi się kreacja bohaterów, która momentami wydawała mi się szalona, ale całkowicie wierzę, że w niektórych sytuacjach zachowania mogą być właśnie aż tak skrajne. To krótka historia, więc prawdopodobnie już i tak zbyt wiele powiedziałam, więc tylko jeszcze dodam, że Dostojewski w tak krótkiej formie naprawdę do mnie przemawia i daje do myślenia, więc chętnie jeszcze spróbuję innych jego dzieł.
https://www.instagram.com/p/C6N7l8VNbyf/?igsh=NWNiMmk2anBvdW16
Pod koniec zeszłego roku zrobiłam reread „Zbrodni i kary” Dostojewskiego, która była jedną z moich ulubionych lektur szkolnych i po latach również bardzo mi się podobała, dlatego postanowiłam, że pora przeczytać coś jeszcze tego autora i padło na książkę „Wieczny mąż”.
Wielczaninow to bohater, którego poznajemy w dość trudnym momencie jego życia, kiedy dopadają go różnego...
2024-04-21
„Mara Dyer. Tajemnica” autorstwa Michelle Hodkin to książka, którą po raz pierwszy czytałam 10 lat temu i moje serce pokochało tę historię, tak samo jak kochało wszystkie inne wydawane wtedy książki z gatunku paranormal romance, więc postanowiłam sprawdzić jak ta historia się zestarzała i skonfrontować moją ówczesną opinię z tą obecną.
Główną bohaterką jest tytułowa Mara Dyer, którą poznajemy, gdy budzi się w szpitalu i dowiaduje się, że jej wszyscy przyjaciele zginęli pod zawalonym budynkiem, a ona jako jedyna przeżyła. Nie pamięta nic z tamtego dnia, a z czasem zaczyna sobie przypominać, co tak naprawdę się wtedy wydarzyło.. W międzyczasie przeprowadza się z rodzicami i rodzeństwem i zaczyna życie od nowa w prywatnej szkole. Poznaje tam obłędnie przystojnego chłopaka, z którym zaczyna ją łączyć pewna relacja, a w tle tego wszystkiego dzieją się dziwne rzeczy, które ciężko wyjaśnić.
Ma ta książka sporo takich elementów, które w 2014 roku kochałam i były charakterystyczne dla kiedyś wydawanych książek, a teraz wspominam je jako bardziej zabawne niż pociągające, jak np. zabójczo przystojny chłopak, którego urodę trzeba podkreślać w co drugiej rozmowie. Dialogi między głównymi bohaterami momentami są dla mnie zbyt proste i nie brzmią jak słowa, którymi porozumiewaliby się nastolatkowie, więc do tego wątku romantycznego jestem jak na razie dość sceptycznie nastawiona. Dużo bardziej podoba mi się cały wątek związany z wypadkiem, którego szczegóły Mara sobie stopniowo przypomina i wszystkimi tajemniczymi wydarzeniami i śmierciami, które dzieją się w jej pobliżu. Lubię też ten zabieg, w którym nie wiemy czy coś wydarzyło się naprawdę, czy to jej psychika jest na tyle nadwyrężona, że podsuwa jej jakieś obrazy.
Po pierwszym tomie jestem w stanie przyznać, że zestarzała się ta książka lepiej niż większość książek z moich nastoletnich czasów, do których wracałam po latach, co nie znaczy, że nie ma wad. Wciągnęła mnie jednak na tyle, że od razu sięgam po drugi tom, żeby przypomnieć sobie, co się tam wydarzyło!
https://www.instagram.com/p/C6THvzwt-Je/?igsh=enUwdGY4NWhybHhp
„Mara Dyer. Tajemnica” autorstwa Michelle Hodkin to książka, którą po raz pierwszy czytałam 10 lat temu i moje serce pokochało tę historię, tak samo jak kochało wszystkie inne wydawane wtedy książki z gatunku paranormal romance, więc postanowiłam sprawdzić jak ta historia się zestarzała i skonfrontować moją ówczesną opinię z tą obecną.
Główną bohaterką jest tytułowa Mara...
2024-04-20
„Gaz do dechy” to zbiór trzynastu opowiadań grozy, których autorem jest Joe Hill. Kilka z tych opowiadań powstało we współpracy z jego ojcem - Stephenem Kingiem. Oprócz tych historii znajduje się tam jeszcze wspaniały wstęp i notki po opowiadaniach, które naprawdę warto przeczytać!
W zeszłym roku czytałam już powieść „NOS4A2” Hilla, którą byłam zachwycona, więc chętnie sięgnęłam po inny tytuł jego autorstwa i z tej książki również jestem zadowolona. Wiadomo, że ze zbiorami opowiadań jest tak, że jedne są lepsze, a inne gorsze, ale tutaj wszystkie są na bardzo wyrównanym - dobrym poziomie. „W wysokiej trawie” to takie opowiadanie, które już kiedyś czytałam i bardzo go nie lubię, ale dlatego, że za bardzo mnie brzydzi, a nie dlatego, że jest niestraszne albo nieangażujące, bo wciągnęło mnie po raz kolejny, jak żadne inne. Cała reszta opowiadań to mniejsze lub większe zachwyty, z czego moim ulubieńcem zdecydowanie jest „Spóźnialscy”, które jest najbardziej wzruszające i sentymentalne z całego zbioru i aż prosi się o całą powieść w tej tematyce, a najlepiej i ekranizację!
Tematyka całego zbioru jest bardzo różnorodna, więc każdy znajdzie w nim coś, co wywołuje odpowiednią dawkę strachu, a mogą to być np. zombie, kanibalizm, bomby atomowe, upiorna ciężarówka albo karuzela, której mroczne postacie ożyły. Przekrój jest naprawdę szeroki! Zachęcił mnie ten zbiór, żeby dalej zgłębiać twórczość Hilla.😀
https://www.instagram.com/p/C6BmRmbtwo8/
„Gaz do dechy” to zbiór trzynastu opowiadań grozy, których autorem jest Joe Hill. Kilka z tych opowiadań powstało we współpracy z jego ojcem - Stephenem Kingiem. Oprócz tych historii znajduje się tam jeszcze wspaniały wstęp i notki po opowiadaniach, które naprawdę warto przeczytać!
W zeszłym roku czytałam już powieść „NOS4A2” Hilla, którą byłam zachwycona, więc chętnie...
2024-04-17
„Archiwum Herosów” to dodatek do serii Percy Jackson i bogowie Olimpijscy, w którym znajdują się wywiady z bohaterami i trzy dodatkowe opowieści z przygodami Percy’ego. Słyszałam, że te opowiadania pokrywają się z innymi zbiorami opowiadań z tego świata, więc wiele osób nie jest zadowolonych z tego zbioru, ale ja ich jeszcze wcześniej nie czytałam, więc cieszyłam się, że mogłam znowu wrócić do tego świata, ponieważ powoli kończą mi się książki Riordana do czytania. Na pewno chciałabym, żeby ten dodatek był bardziej rozbudowany, bo miał tylko trochę ponad 100 stron.
„Archiwum Herosów” to dodatek do serii Percy Jackson i bogowie Olimpijscy, w którym znajdują się wywiady z bohaterami i trzy dodatkowe opowieści z przygodami Percy’ego. Słyszałam, że te opowiadania pokrywają się z innymi zbiorami opowiadań z tego świata, więc wiele osób nie jest zadowolonych z tego zbioru, ale ja ich jeszcze wcześniej nie czytałam, więc cieszyłam się, że...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-04-16
Dodatki do serii są czymś, czego raczej nie kupuję, ale bardzo lubię dostawać, bo wiem, że ktoś pomyślał o tym, że mógłby pomóc mi przenieść się ponownie w jakiś sposób do mojego ulubionego świata. Z tego też powodu bardzo ucieszyłam się z propozycji współpracy przy tytule „Nieoficjalna Wielka Księga Zaklęć Harry’ego Pottera”.
Jest to zbiór, w którym alfabetycznie poukładane i opisane są wszystkie zaklęcia, przeciwzaklęcia, uroki, klątwy i magiczne przedmioty, z zaznaczeniem w jakich momentach serii książek, filmów lub gier na podstawie książek zostały one użyte.
Jestem ogromną fanką serii o Harrym Potterze, która lubi analizować takie małe szczegóły, wiec świetnie bawiłam się, czytając o tych zaklęciach i przypominając sobie w jakich scenach one występowały. Książka dodatkowo jest przepięknie wydana, więc myślę, że na prezent dla fana serii sprawdzi się świetnie! Nie jest czymś wymagającym. Można przeczytać ją w ciągu godziny, więc nie zajmie nas na dłużej, ale stanowi takie fajne kompendium wiedzy w tematyce zaklęć zawartych w serii książek, filmów i gier o Harrym. Myślę, że naprawdę dumnie może się prezentować na regale obok innych dodatków, które już powstały.
https://www.instagram.com/p/C6I1moFtwoV/
Dodatki do serii są czymś, czego raczej nie kupuję, ale bardzo lubię dostawać, bo wiem, że ktoś pomyślał o tym, że mógłby pomóc mi przenieść się ponownie w jakiś sposób do mojego ulubionego świata. Z tego też powodu bardzo ucieszyłam się z propozycji współpracy przy tytule „Nieoficjalna Wielka Księga Zaklęć Harry’ego Pottera”.
Jest to zbiór, w którym alfabetycznie...
2024-04-16
„Śpiew stali” to debiut literacki Łukasza Konopczaka, który zachęcił mnie bardzo zmieszaniem świata rzeczywistego z mitologią japońską, z którą do tej pory nie miałam do czynienia i której byłam bardzo ciekawa!
Akcja książki dzieje się w starożytnej Japonii, w której klan Yamamoto walczy o przetrwanie m.in. podczas najazdu Mongołów. Z drugiej strony mamy perspektywy bogów japońskich, gdzie najistotniejsza jest ta boga burz i morza Susanoo, który schodzi do piekieł, aby odzyskać utraconą miłość. Jego czyny mogą zachwiać porządek na tyle, że świat będzie zagrożony..
Przez to, że nie byłam wcześniej z kulturą japońską zaznajomiona, to książka miała dla mnie dość wysoki próg wejścia, więc nawet zapamiętanie niektórych imion okazało się wyzwaniem, ale im dalej, tym swobodniej się w niej odnajdywałam! Gdybym nie wiedziała, że to debiut, to bym nie uwierzyła, ponieważ autor bardzo swobodnie posługuję się tutaj językiem, dzięki czemu książka wciąga. Bardzo wkręciłam się w ten dość brutalny świat, pełen spisków i zemsty, gdzie honor jest czymś nadrzędnym.
Minusem dla mnie było to, że ten świat rzeczywisty z mitologicznym dość późno się ze sobą łączą, więc przez 1/3 książki miałam wrażenie, jakbym czytała dwie osobne historie. Jest to też pozycja, w której widzimy perspektywę bardzo wielu bohaterów, więc tak naprawdę do nikogo się za bardzo nie przywiązujemy.
Tematycznie była to lektura zupełnie inna od książek, które czytam na co dzień, więc nie wiedziałam do końca czego się spodziewać, a miło się zaskoczyłam. Zachęciła mnie ta pozycja do częstszego wychodzenia ze swojej czytelniczej strefy komfortu! Myślę, że może nie być to książka dla każdego, ale jeśli lubicie takie klimaty to polecam spróbować.😀
https://www.instagram.com/p/C50Rt8ttU1K/
„Śpiew stali” to debiut literacki Łukasza Konopczaka, który zachęcił mnie bardzo zmieszaniem świata rzeczywistego z mitologią japońską, z którą do tej pory nie miałam do czynienia i której byłam bardzo ciekawa!
Akcja książki dzieje się w starożytnej Japonii, w której klan Yamamoto walczy o przetrwanie m.in. podczas najazdu Mongołów. Z drugiej strony mamy perspektywy bogów...
2024-04-11
„Słońce i gwiazda” to książka, którą należy czytać po trzech seriach Ricka Riordana, czyli po „Percy Jackson i bogowie Olimpijscy”, „Olimpijscy Herosi” i „Apollo i boskie próby”. Wszystkie te książki już są za mną, więc mogłam spokojnie sięgnąć po historię Nico di Angelo, czyli herosa, który doznał w życiu więcej cierpień niż wszyscy inni. Nico przewijał się we wszystkich trzech seriach w uniwersum Percy’ego Jacksona i tam widzieliśmy, jak wiele złego musiał przeżyć, ale nigdy nie dostaliśmy jego perspektywy na te wszystkie wydarzenia i tutaj dopiero ona się pojawia, w książce, która w całości jest poświęcona właśnie jemu. Bo Nico di Angelo jako postać naprawdę zasługuje na swoją książkę.
W tej książce Nico dostaje misję, w której razem ze swoim chłopakiem muszą udać się do najstraszniejszego miejsca na świecie, czyli do Tartaru, aby naprawić pewien błąd, który został popełniony podczas wydarzeń w innej z poprzednich serii. Podczas tej misji i różnych prób, na które został wystawiony, Nico ma okazję przemyśleć całe swoje życie i poukładać w głowie swoje myśli na różne tematy. To jest wyjątkowe w tej książce, przez co uważam ją za taką naprawdę dojrzałą w dorobku autora, że oprócz świetnych fantastycznych wydarzeń, które wciągają od pierwszej strony, przekazuje też dużo dobrego dla młodego czytelnika. We wszystkich rozterkach Nico, spokojnie można ujrzeć też siebie. Ta książka uczy jak radzić sobie ze swoimi emocjami i z wydarzeniami trudnymi. I jak zaakceptować, że są one częścią nas i naszego życia.
Myślałam, że trochę bardziej złamie mi ta książka serce, a zostawiła mnie z takim ciepłem na sercu i nadzieją na lepsze jutro, które są o wiele lepszymi uczuciami! Jeśli przebrnęliście przez wszystkie inne książki Riordana, to po tę na pewno też sięgnięcie, więc nie będę specjalnie do tego zachęcać, ale musiałam napisać o niej parę słów, bo wewnętrznie czułam, że jest ona tego po prostu warta!❤️
https://www.instagram.com/p/C5vHfCrtP6s/
„Słońce i gwiazda” to książka, którą należy czytać po trzech seriach Ricka Riordana, czyli po „Percy Jackson i bogowie Olimpijscy”, „Olimpijscy Herosi” i „Apollo i boskie próby”. Wszystkie te książki już są za mną, więc mogłam spokojnie sięgnąć po historię Nico di Angelo, czyli herosa, który doznał w życiu więcej cierpień niż wszyscy inni. Nico przewijał się we wszystkich...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-04-09
„Tajemnica domu Turnerów” to moja trzecia książka autorstwa Kate Morton i na pewno nie będzie ostatnia!😀
W 1959 roku w Wigilię doszło do tragedii. Odnaleziono rodzinę Turnerów całą.. martwą. 60 lat później Jess, londyńska dziennikarka, wraca w rodzinne strony z powodu choroby babci i natrafia na wzmiankę o tragicznej historii swojej rodziny. Zaczyna swoje prywatne śledztwo, podczas którego będzie próbowała rozwiązać zagadkę kryminalną z przeszłości i odkryć wszystkie tajemnice związane ze swoim pochodzeniem.
Rzadko sięgam po taką obyczajową literaturę z odkrywaniem tajemnic sprzed lat, jednak kiedy już mam ochotę na takie klimaty, to zawsze sięgam po książki Kate Morton i „Tajemnica domu Turnerów” okazała się pozycją, która mnie zaciekawiła i usatysfakcjonowała finałem. Jest tam może trochę za dużo tajemnic i zawiłości, przez co można się pogubić, więc trzeba dobrze skupić się podczas czytania, szczególnie już na samym końcu, kiedy wszystko się wyjaśnia. Trochę długo się też rozkręcała, więc miałam wątpliwości czy się polubimy, ale koniec końców mam pozytywne odczucia co do tej lektury. Książka jest pięknie napisana, więc czyta się ją z przyjemnością, nawet jeśli jest troszkę zbyt rozbudowana.
„Milczący zamek” jest aktualnie moją ulubioną książką autorki, ale „Tajemnica domu Turnerów” wskoczyła na drugie miejsce. Polecam osobom, które lubią książki, w których akcja rozwija się powoli, bo w innym przypadku może Was ta lektura zmęczyć.
https://www.instagram.com/p/C55bfz0NuGQ/
„Tajemnica domu Turnerów” to moja trzecia książka autorstwa Kate Morton i na pewno nie będzie ostatnia!😀
W 1959 roku w Wigilię doszło do tragedii. Odnaleziono rodzinę Turnerów całą.. martwą. 60 lat później Jess, londyńska dziennikarka, wraca w rodzinne strony z powodu choroby babci i natrafia na wzmiankę o tragicznej historii swojej rodziny. Zaczyna swoje prywatne...
2024-04-06
„Entliczek Pentliczek” to kolejny tom z serii o detektywie Herkulesie Poirot autorstwa Agathy Christie.
W tej książce głównym miejscem zdarzenia jest pensjonat dla studentów, którego prowadzącą jest siostra sekretarki Herkulesa Poirot. Jest ona zmartwiona tym, że w pensjonacie zaczynają ginąć przedmioty. Niektóre z nich nawet zostają zniszczone. Atmosfera między studentami zagęszcza się aż wydarza się coś naprawdę złego..
Uwielbiam postać Herkulesa, więc trochę szkoda, że tutaj było go mało. Odkrył kilka istotnych tropów, jednak więcej informacji zdobywamy poprzez rozmowy studentów między sobą i z policją. Podobało mi się to, że wszelkie tropy były cały czas skutecznie mylone, więc nie byłam w stanie odgadnąć zakończenia, chociaż miałam wrażenie, że było one trochę zbyt pospieszne. Sama zagadka jakoś specjalnie mnie nie porwała. Kolejną kwestią jest to, że książka miała pokazać tolerancję rasową, ale była pisana w sposób, który w dzisiejszych czasach wypada tak powiedzmy.. na granicy tej tolerancji. Myślę, że gdyby ktoś chciał to mógłby się przyczepić do niektórych zwrotów.
Podsumowując, w mojej opinii jest to jeden ze słabszych tomów z Herkulesem Poirot jako detektywem, chociaż nadal jest to Christie, której styl uwielbiam i przy której książkach bawię się świetnie, więc totalnie nie żałuję lektury!
https://www.instagram.com/p/C5n9yFNoT_0/
„Entliczek Pentliczek” to kolejny tom z serii o detektywie Herkulesie Poirot autorstwa Agathy Christie.
W tej książce głównym miejscem zdarzenia jest pensjonat dla studentów, którego prowadzącą jest siostra sekretarki Herkulesa Poirot. Jest ona zmartwiona tym, że w pensjonacie zaczynają ginąć przedmioty. Niektóre z nich nawet zostają zniszczone. Atmosfera między...
„Przemiana” to drugi tom serii Mara Dyer. Serii, którą kochałam 10 lat temu, gdy czytałam ją po raz pierwszy, a teraz konfrontuję moją opinię sprzed lat z tą obecną. I muszę przyznać, że drugi tom podobał mi się bardziej niż pierwszy i totalnie nie dziwię się, czemu ta seria wtedy aż tak bardzo skradła moje serce, bo idealnie wpasowuje się w moje nastoletnie gusta.
Jeszcze mocniej niż w pierwszym tomie czujemy tutaj na każdym kroku niepokój i mamy takie poczucie, że nie wiemy, co jest prawdą, a co tylko wytworem nadwyrężonej psychiki Mary. Klimat się tu zagęszcza i na każdej stronie czujemy realne zagrożenie w jej życiu. Jestem wielką fanką takich motywów, więc bawiłam się świetnie. Najbardziej w mojej głowie kuleje wątek romantyczny, bo jestem już przyzwyczajona do tego jak pisze się je obecnie, a teraz zwraca się zdecydowanie większą uwagę na szacunek wobec siebie i reagowanie na niewłaściwe zachowania w taki sposób, żeby czytelnik wiedział, że są one niewłaściwe, a tu mam cały czas takie poczucie, że główni bohaterowie działają na siebie po prostu źle i nie jest to umyślne, więc myślę, że warto, sięgając po tę książkę mieć w głowie, że jest to wznowienie i nie wszystko mogło się dobrze zestarzeć.
Pomijając wątek romantyczny, ma w sobie ta seria coś takiego co buja.😂 Lubię podczas czytania być w takim poczuciu, że nie do końca wiadomo, co się dzieje i czy ja tak właściwie mogę ufać osądowi głównej bohaterki. Daje mi ta książka sporą dawkę nostalgii, trochę zażenowania i mnóstwo niepokoju, co jest mieszanką na tyle pokręconą, że chcę poznać finał tej historii.😂 Tym bardziej, że po drugim tomie mam mnóstwo pytań, niewiele odpowiedzi i zagęszczoną na maxa atmosferę, więc ostatni tom może albo to doszczętnie zepsuć albo dać poczucie satysfakcji z rozwiązania wątków.
https://instagram.com/p/C6yw8uRNSDP/
„Przemiana” to drugi tom serii Mara Dyer. Serii, którą kochałam 10 lat temu, gdy czytałam ją po raz pierwszy, a teraz konfrontuję moją opinię sprzed lat z tą obecną. I muszę przyznać, że drugi tom podobał mi się bardziej niż pierwszy i totalnie nie dziwię się, czemu ta seria wtedy aż tak bardzo skradła moje serce, bo idealnie wpasowuje się w moje nastoletnie gusta.
więcej Pokaż mimo toJeszcze...