Wracać wciąż do domu

Okładka książki Wracać wciąż do domu
Ursula K. Le Guin Wydawnictwo: Prószyński i S-ka Cykl: Kroniki Zachodniego Brzegu (tom 1-3) Seria: Po raz pierwszy w jednym tomie fantasy, science fiction
1184 str. 19 godz. 44 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Kroniki Zachodniego Brzegu (tom 1-3)
Seria:
Po raz pierwszy w jednym tomie
Tytuł oryginału:
Gifts, Powers, Voices, Changing Planes, Always Coming Home
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Data wydania:
2018-11-13
Data 1. wyd. pol.:
2018-11-13
Data 1. wydania:
2016-02-11
Liczba stron:
1184
Czas czytania
19 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381238854
Tłumacz:
Barbara Kopeć-Umiastowska, Joanna Wołyńska, Maciejka Mazan
Tagi:
Maciejka Mazan Joanna Wołyńska Barbara Kopeć
Średnia ocen

                7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Czym jesteśmy, czym być mogliśmy i czym jeszcze możemy się stać



264 0 108

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
86 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1029
797

Na półkach: , , , , , , ,

Po latach wróciłam do twórczości Ursuli Le Guin. „Wracać wciąż do domu” to ok. 1200-stronnicowy omnibus, który zawiera tytułową powieść, zbiór opowiadań „Międzylądowania” oraz trylogię „Kroniki Zachodniego Brzegu”. Jako że to książka długa, a moje ostatnie spotkanie z tą autorką było dość męczące, odkładałam jej lekturę, ile wlezie i swoje na mojej półce przeleżała. Ale jak się okazało, nie do końca słusznie.
Tę książkę można właściwie podzielić na pół. Pierwsza połowa to fabularna trylogia, druga zaś to dzieła nieco bardziej… cóż, koncepcyjne? Chyba tak mogę to określić. Poszczególne jej części są więc zupełnie inne, ale pewne dla mnie jest jedno – styl pisania Ursuli Le Guin jest bardzo, ale to bardzo charakterystyczny. Mam wrażenie, że gdybym dostała jakiś jej tekst, nie wiedząc, czyj jest, bez większego problemu zgadłabym, kto go napisał.
Le Guin tworzy trochę tak, jakby pisała kronikę. Niezależnie od tego, jaką historię opowiada i czy w ogóle jest to historia, to zawsze stoi jakby z boku. Przy tym ma niezwykle ładne, wręcz poetyckie pióro. W swoich historiach nie skupia się zaś na wielkich i potężnych bitwach, a raczej na tym, co z nich wynika dla zwykłych ludzi. Gdy w standardowej powieści fantasy główny bohater będzie wojownikiem, biorącym udział w starciach, tak u niej będzie to mieszkaniec wioski, która została napadnięta. To wszystko sprawia, że jej twórczość jest jednocześnie bardzo unikatowa, jak i czasem męcząca oraz zdecydowanie nie dla wszystkich. To po prostu inny sposób narracji niż ten, do którego współczesny czytelnik jest przyzwyczajony.
Należy jednak tu też dodać, że to autorka o unikatowej wrażliwości, która była świetną obserwatorką rzeczywistości. Z tego powodu poruszane przez nią problemy społeczne, czy proponowane rozwiązania na takowe zawsze są przynajmniej interesujące i zasługujące na to, by się nad nimi pochylić.
Jeśli chodzi o same jej prace zawarte w tym zbiorze, to zacznijmy najpierw od tych, które znajdują się na początku, czyli od młodzieżowej trylogii „Kroniki Zachodniego Brzegu”. To trzy powieści, skonstruowane trochę tak jak trylogia „Zamek” Diany Wynny Jones. Bohaterowie pojawiający się w tomie pierwszym spinają wszystkie trzy części, jednak poza właśnie tomem pierwszym nie grają pierwszych skrzypiec. Każda z tych powieści jest przy tym od siebie inna.
Pierwsza część, czyli „Dary” to dość obyczajowa opowieść o młodych ludziach z niezwykłymi mocami, którzy jakoś próbują sobie przeżyć w niewielkiej wsi. Rzecz ładna, poruszająca wątki rodzinne, choć bez szczególnie dużej akcji. Dla mnie osobiście była to po prostu dość komfortowa lektura, z takim zastrzeżeniem, że nie byłabym w stanie czytać takich rzeczy bezustannie; jednak chciałabym ciut więcej akcji.
Druga część, czyli „Głosy” podobała mi się najbardziej. To powieść osadzona w niegdyś naukowym mieście, które zostało podbite przez lud uznający słowo pisane za herezję. To historia o różnicach kulturowych, opowiadana z perspektywy nastolatki będącej potomkinią dwóch ludów. Odpowiadał mi tu zarówno klimat, ogólna tematyka, jak i rytm powieści, w której już nieco więcej się działo.
„Moce” to zaś historia niewolnika, który zostaje z pewnych powodów zmuszony do wyruszenia w podróż. Choć jest najdłuższa z nich wszystkich i choć w teorii to historia podróży to sama miałam wrażenie, że najmniej mi wnosi do życia i szczerze mówiąc, zaczynałam się już przy niej męczyć. Jednak może to była też wina zmęczenia materiałem.
Dwa kolejne dzieła to tak naprawdę opisy fantastycznych światów. I w tym przypadku mój osobisty problem z nimi polega na tym, że personalnie kompletnie mnie coś takiego nie interesuje. Oczywiście pojawiają się tam jakieś krótsze historie, jednak autorka skupia się tam na kreacji innych rzeczywistości, także z np. podaniem wierszy, opisów chorób, zwierząt etc. Jak najbardziej rozumiem, że mogą być osoby zafascynowane takimi publikacjami, ale to po prostu nie jestem ja; jeśli mam czytać o wyimaginowanych światach to wolałabym sięgnąć po książkę popularnonaukową, albo jakiś reportaż. Niemniej, jeśli ktoś właśnie czegoś takiego szuka, to w tym omnibusie to znajdzie.
Jak się dla mnie okazało, nie taki diabeł straszny, jak go wspomnienia malują. Od dawna cenie sobie twórczość Le Guin, jednak moje poprzednie spotkanie z jej twórczością zakończyło się bodaj zastojem czytelniczym oraz lękiem przed ciężkością jej pióra. I chociaż zdecydowanie do najlżejszych nie należy, a jej wizje skupiające się tylko na kreacji światów kompletnie nie są dla mnie, to naprawdę doceniam i piękne pióro tej autorki, i jej spojrzenie na rzeczywistość. Choć nie dla każdego to zdecydowanie jest jakościowa fantastyka.

Po latach wróciłam do twórczości Ursuli Le Guin. „Wracać wciąż do domu” to ok. 1200-stronnicowy omnibus, który zawiera tytułową powieść, zbiór opowiadań „Międzylądowania” oraz trylogię „Kroniki Zachodniego Brzegu”. Jako że to książka długa, a moje ostatnie spotkanie z tą autorką było dość męczące, odkładałam jej lekturę, ile wlezie i swoje na mojej półce przeleżała. Ale jak...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    533
  • Posiadam
    154
  • Przeczytane
    113
  • Teraz czytam
    24
  • Fantastyka
    20
  • Chcę w prezencie
    17
  • Fantasy
    8
  • Do kupienia
    7
  • Ulubione
    7
  • Chcę mieć
    4

Cytaty

Więcej
Ursula K. Le Guin Wracać wciąż do domu Zobacz więcej
Ursula K. Le Guin Wracać wciąż do domu Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także