Mistrz Zagadek z Hed

Okładka książki Mistrz Zagadek z Hed Patricia A. McKillip
Okładka książki Mistrz Zagadek z Hed
Patricia A. McKillip Wydawnictwo: Mag Cykl: Mistrz Zagadek (tom 1) Seria: Andrzej Sapkowski Przedstawia fantasy, science fiction
281 str. 4 godz. 41 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Mistrz Zagadek (tom 1)
Seria:
Andrzej Sapkowski Przedstawia
Tytuł oryginału:
The Riddle-Master of Hed (1976)
Wydawnictwo:
Mag
Data wydania:
1999-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1999-01-01
Liczba stron:
281
Czas czytania
4 godz. 41 min.
Język:
polski
ISBN:
9788387968502
Tłumacz:
Jacek Manicki
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
415 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
5690
733

Na półkach: , , ,

Udało mi się przebrnąć. Relacja skomplikowana, książka momentami mnie wręcz odrzucała, mimo stosunkowo małej ilości stron i dość klasycznego podejścia "sesji RPG dla jednej osoby". Znawców gatunku może znudzić, ale osoby początkujące, albo szukające fajerwerków - mogą odbić się od ściany. Sięgnę jednak na pewno po tom drugi. Choćby z czystej przekory.
Po więcej, zapraszam tu: https://kaginbooks.blogspot.com/2024/05/262024-246-particja-mckillip-mistrz.html

Udało mi się przebrnąć. Relacja skomplikowana, książka momentami mnie wręcz odrzucała, mimo stosunkowo małej ilości stron i dość klasycznego podejścia "sesji RPG dla jednej osoby". Znawców gatunku może znudzić, ale osoby początkujące, albo szukające fajerwerków - mogą odbić się od ściany. Sięgnę jednak na pewno po tom drugi. Choćby z czystej przekory.
Po więcej, zapraszam...

więcej Pokaż mimo to

avatar
802
213

Na półkach: , , ,

Bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Nie jest to typowa fantastyka pełna krwi i seksu. Zamiast tego mamy ciekawie napisaną historię, pełna piętrzących się niewiadomych (zagadek),odkrywanych powoli, co sprawia, że nie jest przewidywalna. W dodatku główny bohater to nie jakiś heros cotoposwieci życie dla ratowania świata. To postać bardzo ludzka, taka co wolałaby wrócić do spokojnego domu, niż brać udział w niebezpiecznej wyprawie tylko dlatego, że takie jest jego przeznaczenie wymyślone przez kogoś kilkaset lat wcześniej. Przy tym nie brakuje nam żadnych fantastycznych elementów: mamy magię, dziwne zwierzęta, czarodziejów, zmiennokształtnych itd. Polecam.

Bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Nie jest to typowa fantastyka pełna krwi i seksu. Zamiast tego mamy ciekawie napisaną historię, pełna piętrzących się niewiadomych (zagadek),odkrywanych powoli, co sprawia, że nie jest przewidywalna. W dodatku główny bohater to nie jakiś heros cotoposwieci życie dla ratowania świata. To postać bardzo ludzka, taka co wolałaby wrócić do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
72
29

Na półkach: , ,

Czyta się przyjemnie. Bohater trochę marudny, chce uciec od przeznaczenia. Gdy po raz któryś chce wracać do domu zaczyna się to robić męczące. Ale poza tym jest dobrze. Nie mogę się doczekać, aż zacznę kolejną część.

Ta książka okazała się świetnym momentem wytchnienia między kolejnymi częściami Kronik Amberu. Zamiast bijących się ze sobą książąt mamy... książkę zaczynającą się od bójki książąt :D Ale spokojnie. To tylko przez stronę czy dwie.

Czyta się przyjemnie. Bohater trochę marudny, chce uciec od przeznaczenia. Gdy po raz któryś chce wracać do domu zaczyna się to robić męczące. Ale poza tym jest dobrze. Nie mogę się doczekać, aż zacznę kolejną część.

Ta książka okazała się świetnym momentem wytchnienia między kolejnymi częściami Kronik Amberu. Zamiast bijących się ze sobą książąt mamy... książkę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
635
243

Na półkach:

"Kobieca" fantasy w najlepszym z możliwych wydań.

Oczywiście, że nie będę już pisał rozwlekłych recenzji, bo ich miejsce jest w moim notatniku, ale gorąco polecam tę opowieść o poszukiwaniu tożsamości, o podróży, uporze i walce o swoją ziemię. Nie ma wulgarności, zbędnej przemocy, erotyzmu. I bardzo dobrze!

Elegancka i dostojna historia.

"Kobieca" fantasy w najlepszym z możliwych wydań.

Oczywiście, że nie będę już pisał rozwlekłych recenzji, bo ich miejsce jest w moim notatniku, ale gorąco polecam tę opowieść o poszukiwaniu tożsamości, o podróży, uporze i walce o swoją ziemię. Nie ma wulgarności, zbędnej przemocy, erotyzmu. I bardzo dobrze!

Elegancka i dostojna historia.

Pokaż mimo to

avatar
985
290

Na półkach: , , , ,

To średnia książka. Momenty ciekawe przeplatają się z dość nużącymi. Sam pomysł mnie zainteresował, ale wykonanie mogło być zdecydowanie lepsze. Niemniej z racji długości, a raczej "krótkości" czyta się ją szybko. Jest to książka raczej dla wielbicieli fantastyki, którzy chcą zyskać swoją opinię na jej temat, niż osób dla których ten gatunek miałby być nowością.

To średnia książka. Momenty ciekawe przeplatają się z dość nużącymi. Sam pomysł mnie zainteresował, ale wykonanie mogło być zdecydowanie lepsze. Niemniej z racji długości, a raczej "krótkości" czyta się ją szybko. Jest to książka raczej dla wielbicieli fantastyki, którzy chcą zyskać swoją opinię na jej temat, niż osób dla których ten gatunek miałby być nowością.

Pokaż mimo to

avatar
489
166

Na półkach: , , , , , , , , ,

Fabuła / Zwroty akcji 4/10
Bohaterowie 4/10
Świat przedstawiony 6/10
Narracja / Styl / Humor 8/10
Przesłanie / Problematyka 6/10
Klimat / Subiektywne odczucia 4/10

PODSUMOWUJĄC 5/10
Wydanie 6/10

Cóż, nie wiem czy to że mną jest coś nie tak, ale nie jestem w stanie pojąć tych wszystkich zachwytów nad "Mistrzem Zagadek z Hed". Ta książka była dla mnie po prostu nudna.
Cała fabuła skupia się na głównym bohaterze, który chodzi/pływa/biega od jednej lokacji do drugiej, zdobywając w nich nowe umiejętności, informacje i sojuszników. Szczególnie męczące staje się to w drugiej połowie, gdzie czterokrotnie powtarza się jeden schemat. Morgon idzie - Morgon spotyka kogoś z Królestwa X - coś zmusza go żeby przybyć do władcy X - Władca X uczy go czegoś nowego i/lub przekazuje mu jakieś informacje - side quest i/lub zamach - Morgon idzie dalej. Całość przypominała mi bardziej opis średniej sesji RPG dla jednego gracza niż porządną powieść.
Książka niby była pełna zwrotów akcji... Tylko, że średnio mnie obchodziło, że jakoś wielki czarodziej wcale nie umarł, kiedy o tym że w ogóle istniał dowiadywałam się w tym samym zdaniu. Ta książka aż błaga o co najmniej 50 stron wprowadzenia do lore, do postaci, do historii świata, żeby cokolwiek w niej miało znaczenie dla czytelnika. Jedynym wydarzeniem, które wywołało we mnie jakikolwiek emocje było zakończenie. I nawet to wyglądało bardziej jak "Jak mogłeś! Oh no! Anyways." Niż cokolwiek innego.
Z kolei bohaterowie... Szkoda gadać. Główny bohater to Garry Stu, który był taaaki wyjątkowy i inteligentny ( czego nie pokazuje),na którego czeka jakieś wielkie proroctwo i który potrafi błyskawicznie opanować każdą możliwą umiejętność (na 300 stronach uczy się: grać na harfie, na której nie potrafi zagrać nikt inny; zmieniać się w jelenia; czytać w myślach; unikać czytania w myślach; zmieniać się w drzewo; wydawać obezwładniający krzyk umysłowy oraz, podobno niewiarygodnie trudny do opanowania, fizyczny). Poza tym pierwszy raz trzymając w dłoni miecz zabija bez problemu grupę wrogów, jest wyjątkowym płatkiem śniegu, który szanuje zwierzęta, pokonał w zagadki niepokalanego króla... I tak dalej, i tak dalej...
Jakby tego Garrysuizmu było mało Morgon z tym swoim "mnie nie obchodzą losy świata i zagrożenie śmiercią, ja chcę do domu, bo mojemu świniopadowi przecieka dach" był niewiarygodnie wkurzający.
Reszta... Była. Wszystkie inne postacie stanowiły korowód losowych istot, które istniały chyba tylko po to, żeby dawać bohaterowi kolejne misje i/lub informacje. Gdyby zamiast nich boahater podchodziły do świecących strzałek nie zrobiłoby mi to dużej różnicy. Pewnym wyjątkiem był też w sumie Deth, on rzeczywiście jakiś tam charakter i znaczenie dla historii posiadał, nawet był dość tajemniczy... Gdyby tylko jego losy jakkolwiek mnie obchodziły...
Przynajmniej świat przedstawiony był spoko. Niezbyt interesujący, niezbyt oryginalny, niezbyt szczegółowy. Ale okej. W porównaniu z fabuła i bohaterami to i tak sporo. Styl pisania autorki też był całkiem ładny... Chyba stanowił dla mnie jedyna wyraźną zaletę.
Podsumowując, nie polecam. Zdecydowanie nie sięgnę po kolejne tomy. Przeczytałam sobie streszczenia, i tak jak się spodziewałam, bardzo niewiele straciłam.

Fabuła / Zwroty akcji 4/10
Bohaterowie 4/10
Świat przedstawiony 6/10
Narracja / Styl / Humor 8/10
Przesłanie / Problematyka 6/10
Klimat / Subiektywne odczucia 4/10

PODSUMOWUJĄC 5/10
Wydanie 6/10

Cóż, nie wiem czy to że mną jest coś nie tak, ale nie jestem w stanie pojąć tych wszystkich zachwytów nad "Mistrzem Zagadek z Hed". Ta książka była dla mnie po prostu nudna.
Cała...

więcej Pokaż mimo to

avatar
618
604

Na półkach: ,

Nie jestem wielkim miłośnikiem fantasy, chyba, że pod tą formą autor przemyca przesłanie przekraczające ramy "action", tak jak potrafił to zrobić Tolkien albo Herbert.

Niemniej "Mistrz zagadek z Hed" nie rozczarował. Bo to bardzo sprawnie napisana powieść, która potrafi utrzymać zainteresowanie czytelnika, z dużą dozą (fantasy!) magii i z oryginalnymi pomysłami.

Nie wiem, czy dobrnę do końca trylogii, ale się postaram.

Nie jestem wielkim miłośnikiem fantasy, chyba, że pod tą formą autor przemyca przesłanie przekraczające ramy "action", tak jak potrafił to zrobić Tolkien albo Herbert.

Niemniej "Mistrz zagadek z Hed" nie rozczarował. Bo to bardzo sprawnie napisana powieść, która potrafi utrzymać zainteresowanie czytelnika, z dużą dozą (fantasy!) magii i z oryginalnymi pomysłami.

Nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
195
79

Na półkach: ,

Nie znajdziemy w tej trylogii lejącej się strugami krwi, bezpardonowej walki o władzę, czy totalnej magii, nie, Patrcia podała nam fantasy w subtelnym języku i fabule. Jest to typ pisania jaki znajdziemy u Andre Norton (Świat czarownic),czy Carol Berg (Rai-Kirah) , a który nie znajdziemy u facetów. Lubię takie fantasy.

Nie znajdziemy w tej trylogii lejącej się strugami krwi, bezpardonowej walki o władzę, czy totalnej magii, nie, Patrcia podała nam fantasy w subtelnym języku i fabule. Jest to typ pisania jaki znajdziemy u Andre Norton (Świat czarownic),czy Carol Berg (Rai-Kirah) , a który nie znajdziemy u facetów. Lubię takie fantasy.

Pokaż mimo to

avatar
47
21

Na półkach:

Przeczytałem po raz pierwszy po niemal dwudziestu latach posiadania tej książki. Pamiętam, że sprezentowała mi ją matka, skuszona zapewne serią wydawniczą „Andrzej Sapkowski przedstawia”, ja natomiast nie dotarłem nigdy dalej niż przedsłowie Sapka i co najwyżej pierwszy rozdział. Lektura nudziła mnie wówczas śmiertelnie i nawet po czasie nie widzę w tym nic dziwnego, ponieważ ostatnim, co można w niej znaleźć, to wartka akcja, pojedynki, fantastyczne stwory i żywiołowe romanse, czyli wszystko to, co nastolatki lubią w książkach fantasy. Pojedyncze podejścia w późniejszych latach również ugrzęzły co najwyżej w ćwierci książki, choć, jak pamiętam, w pewnym momencie dorosłem na tyle, żeby docenić oryginalnie zarysowany początek opowieści (nawiasem również niefortunnie streszczony w przedsłowiu Sapka…). Protagonistę Morgona, księcia nieznaczącej prowincjonalnej wyspiarskiej krainy Hed, poznajemy bowiem jako bohatera, który przygodę życia okazuje się już mieć za sobą i nie marzy o niczym innym, jak tylko o świętym spokoju. Przez całą książkę Morgon będzie niejako „ciągnięty za uszy”, aby wypełnić swoje przeznaczenie, a los będzie rzucał go to tu, to tam, w kolejne fantastyczne krainy autorskiego uniwersum Patricii A. McKillip. Teoretycznie wszystko w tym uniwersum jest spójne, spowijają je też rozliczne historio-legendy (zapisane w formie zagadek, które są w tym świecie pierwszorzędną dyscypliną naukową),natomiast w praktyce nie oferuje ono niczego szczególnego – świat przedstawiony nie wciągnął mnie w żaden sposób, a bardziej zirytował dziwaczną onomastyką (być może zainspirowaną językiem walijskim?) i dość pobieżną charakterystyką postaci. Niejednokrotnie odnosiłem wrażenie, że świat powieści aż roi się od postaci drugoplanowych o różnych fantastycznych kolorach oczu i włosów (z przewagą śnieżnobiałego) i sam ten element ma mnie przekonywać o ich wyjątkowości. Większość z tych „NPC” była kompletnie niezapamiętywalna, a i sam główny bohater pod tym względem nie rozpieszcza – książę Morgon nie lubi przemocy, nie ma ciętego języka ani szczególnych talentów, rzadko wpada sam na jakiś pomysł, a nawet rozterki jego serca przypominają mdłe westchnienia dziewiętnastowiecznych romantyków. Jak sam zresztą przyznaje, jedyne, co wychodzi mu dobrze, to przetrwanie kolejnych prób, przed którymi stawia go los i w tym sensie być może można go polubić jako bohatera z przypadku, kogoś najzupełniej pospolitego, postawionego przed zupełnie niepospolitym wyzwaniem.
W lekturze nie pomaga fakt topornego tłumaczenia i jeszcze gorszej korekty. W książce nie tylko pełno jest koślawych zdań o dziwnym szyku, wyglądających na dość wybiórczą archaiczną stylizację, ale również zwyczajnych baboli. Pewien czarny charakter o iście koszmarnym imieniu Ghisteslwchlohm pojawia się w tekście polskiego przekładu w przynajmniej trzech różnych wersjach. Tajemne imię protagonisty brzmi zaś Naznaczony Gwiazdkami i można wypłakać sobie oczy duszy, wyobrażając sobie, ile lepszych możliwości oferowało oryginalne Star-Bearer…
Co natomiast jest jasną stroną tej powiastki, to naprawdę fantastyczne opisy przyrody. Pióro McKillip jest wyjątkowe – subtelne, niespiesznie czułe i bardzo poetyckie. Ilekroć bohaterowie powracają na szlak, a tło ma szansę zagrać tam pierwsze skrzypce, kunszt pisarski wypływa na wierzch i ta warstwa językowa naprawdę lśni.

Przeczytałem po raz pierwszy po niemal dwudziestu latach posiadania tej książki. Pamiętam, że sprezentowała mi ją matka, skuszona zapewne serią wydawniczą „Andrzej Sapkowski przedstawia”, ja natomiast nie dotarłem nigdy dalej niż przedsłowie Sapka i co najwyżej pierwszy rozdział. Lektura nudziła mnie wówczas śmiertelnie i nawet po czasie nie widzę w tym nic dziwnego,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
136
95

Na półkach:

Jak to Patricia Anne McKillip - fantasy nastrojowa, "kobieca" w tym sensie, że skupia się bardziej na przeżyciach bohaterów, nie akcji.
Najważniejszą zaletą tej książki jest to, że nie jest przegadana - nie ma wodolejstwa (no może jeden wątek można by przyciąć) , ale i tak - więcej przekazuje, niż niejedno opasłe tomiszcze.
Poza tym - denerwujący główny bohater, ale ze strony na stronę, coraz lepiej. Polecam, chociaż dla tych co fantasy już lubią, nie na pierwszy kontakt z tym gatunkiem.

Jak ktoś ciekaw, to tutaj więcej szczegółów:
https://naksiazkowymszlaku.blogspot.com/2019/12/patricia-mckillip-mistrz-zagadek-z-hed.html

Jak to Patricia Anne McKillip - fantasy nastrojowa, "kobieca" w tym sensie, że skupia się bardziej na przeżyciach bohaterów, nie akcji.
Najważniejszą zaletą tej książki jest to, że nie jest przegadana - nie ma wodolejstwa (no może jeden wątek można by przyciąć) , ale i tak - więcej przekazuje, niż niejedno opasłe tomiszcze.
Poza tym - denerwujący główny bohater, ale ze...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    576
  • Chcę przeczytać
    409
  • Posiadam
    137
  • Fantastyka
    35
  • Ulubione
    32
  • Fantasy
    28
  • Teraz czytam
    8
  • Chcę w prezencie
    7
  • 2014
    4
  • Kindle
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Mistrz Zagadek z Hed


Podobne książki

Przeczytaj także