Tryzna. Antologia słowiańska

Średnia ocen

                7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Obiata. Antologia słowiańska Silke Brandt, Aleksandra Dobies, Krzysztof Dzieniszewski, Grzegorz Gajek, Michał Jankowski, Adam Kaczmarczyk, Agnieszka Kuchmister, Małgorzata Lewandowska, Monika Maciewicz, Graham Masterton, Karolina Mogielska, Tadeusz Oszubski, Olaf Pajączkowski, Jacek Pelczar, Kalina Sucharska, Katarzyna Wierzbicka, Zeter Zelke
Ocena 7,0
Obiata. Antolo... Silke Brandt, Aleks...
Okładka książki Epidemie Paweł Dybała, Agnieszka Fulińska, Wojciech Gunia, Agnieszka Hałas, Paweł Majka, Mikołaj Maria Manicki, Andrzej Miszczak, Tadeusz Oszubski, Krzysztof Rewiuk, Magdalena Anna Sakowska, Marta Sobiecka, Jacek Sobota, Wojciech Szyda, Marek Żelkowski
Ocena 7,5
Epidemie Paweł Dybała, Agnie...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
123 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
711
686

Na półkach: , , ,

Zastanawiające, że na LC zbiór jest zaklasyfikowany jako horror, chociaż sama książka żadnej takiej klasyfikacji nie zawiera. Sporo opowiadań rzeczywiście ku horrorowi ciąży, ale nie jestem właściwie pewna, jakie było założenie antologii i w związku z tym czy można mieć żal do tych autorów, których teksty nie straszą. Z drugiej strony, w sumie było więcej grozy niż w "Żertwie", która była z definicji horrorowa...

Czasami w przypadku książek polskich autorów, zwłaszcza tych mniej znanych, mam nadzieję, że nie czytają recenzji. Z drugiej strony, paru osobom w tej antologii należą się pochwały, więc czemu bym nie miała każdego opowiadania omawiać pokrótce z osobna, wraz z podaniem nazwisk. Oddajmy każdemu, co mu należne.

1. Krzysztof Dzieniszewski, "Potępieńczy poemat"
Ciekawa forma jakby ludowej ballady z całkiem zręcznymi rymami i mniej zręczną rytmiką, pod koniec trochę zepsuta nadmiernym absurdem sytuacji (ledwo piśmienna narratorka zapisuje całą historię wierszem w wziętym nie wiadomo skąd dzienniku, kiedy w jej stronę już kroczy straszny potwór. Fabuła klasyczna, 6/10 ze względu na pomysłowość wierszowanej formy.

2. Silke Brandt, "Czarne żagle Wolina"
Wyprawa skandynawskich i słowiańskich wilkołaków na chrześcijańskie miasto. Nawet ładnie odmalowane realia, widać niezłe podparcie researchem, ale fabularnie jest to miałkie, bardziej obrazek rodzajowy. Przeciwnicy przedstawieni groteskowo, w stylu nadmierna ornamentyka (przesadzone opisy, estetyzacja scen walki). Zdaje się, że jest to przekład z niemieckiego i chwilami tłumacz niestety popłynął, mamy na drakkarze "bukszpryt" (chyba chodziło po prostu o dziób), ludzi "wykrzywionych w odium", "arterię" jako ulicę w średniowiecznym mieście, trochę zbyt współczesne "molo" (lepszy byłby pomost). 5/10

3. Piotr Barej, "Anus mundi"
Dziwne opowiadanie. Dziwne, bo oparte na dosyć moim zdaniem ryzykownym pomyśle, by opowieść o grozie Auschwitz "dostraszać" jeszcze nadprzyrodzonym pierwiastkiem, czyli zmorą dręczącą więźniów. Mam wrażenie, że gravitas sytuacji trochę cierpi na w tym wprowadzeniu elementów fantastycznych. Chyba opowiadanie byłoby lepsze, gdyby pozostawić większą niejednoznaczność i zasugerować możliwość metaforycznego odczytania zmory. Język i opisy trochę przeładowane. 5+/10

4. Maciej Szymczak, "Jędza" - wcale się nie zdziwiłam, że jest to ten sam autor, który w "Żertwie" popełnił stereotypowy koktajl z księdza i zemsty wzgardzonych bóstw. Tutaj jest to samo, tylko w scenografii średniowiecznej. Dużo flaków i krwawych rozbryzgów strzykających z ofiar o IQ solonego śledzia. Opisy akcji bardzo chaotyczne, język niezręczny i nieporadny ("ze szwabskim nalotem w akcencie", "naczepa" uparcie używana jako synonim wozu ciągnionego przez woły), babole merytoryczne (średniowieczny ksiądz modli się w "ojczystym języku" zamiast po łacinie, chatka stoi na słupach o wysokości parunastu metrów zamiast iluś tam stóp/łokci/sążni...). Ale patrząc po innych recenzjach właśnie to się ludziom podoba. Ode mnie 3/10.

5. Camille Gale, "Wodnik"
Klasyczna fabuła o tym, czym się kończy korzystanie z pomocy nieznanych mocy do zemsty na niewiernym mężu. Pierwsze naprawdę przyjemne rozrywkowe opowiadanie w zbiorze. 6+/10

6. Tadeusz Oszubski, "Czarny, bardzo czarny bór"
Osadzenie w średniowiecznej słowiańskości niezłe, lepsze na pewno niż u Szymczaka. Obiecujący początek, potem historia się rozwija jak trochę staroświecka powieść przygodowa, ale koniec końców rozczarowuje. Literacko trochę drewniano, akcja toczy się zbyt leniwie i w sposób zbyt mało zwarty jak na opowiadanie. Najbardziej interesujący wątek bogini śmierci Moreny pozostaje nierozwiązany. Całość wygląda na okrojoną powieść. 5/10

7. Małgorzata Lewandowska, "Puste oczy"
Znakomite! Z rosnącą fascynacją śledziłam kolejne kroki dziwnej, cichej dziewczynki błąkającej się po obrzeżach miasta. Jest tajemnica, napięcie, ciarki, inteligentne wykorzystanie demonologii słowiańskiej. Przesłanie ekologiczne na początku wydawało mi się doklejone na siłę, ale po namyśle jednak się broni. 8/10

8. Jacek Pelczar, "Zakochani na zabój"
Kolejny bardzo dobry tekst z interesującymi, niejednoznacznymi postaciami i zaskakującymi zwrotami akcji. Motyw "kto tu tak naprawdę jest potworem" poprowadzony doskonale, lepiej, niż to kiedykolwiek zrobił np. Sapkowski. 8/10

9. Flora Woźnica, "Szkodniki"
Przykro mi, ale tekst jest szokująco okropny. Takie rzeczy pisałam pod koniec podstawówki na nudnych lekcjach, w rolach ofiar potworów obsadzając nielubianych nauczycieli (bardzo ich dzisiaj za to przepraszam). Ani konwencja slashera, ani czarnej komedii nie usprawiedliwia kompletnego chaosu fabularnego, porażającego kretynizmu postaci i fatalnego języka.

10. Magdalena Zawadzka-Sołtysek, "To złożona kwestia"
Średniowieczny Czersk, rozterki księdza Alberta w związku z powszechnym lękiem przed czarami. Bardzo dobre, z sensownym otwartym zakończeniem. Chwilami widać typowe grzechy autorki, znane mi już z serii "Śladów Leszego", czyli wkurzające dzieci oraz pedanteria opisów, ale opowiadanie trzyma w napięciu, końcowa konfrontacja wypada bardzo ciekawie, realia historyczne też przedstawione dobrze (powtórzę: nie to co u Szymczaka). 7+/10

11. Franciszek M. Piątkowski, "Powrót"
Opowiadanie szpiegowskie / evil Pan Samochodzik z zatonięciem "Jana Heweliusza" w tle. Całkiem niezłe, chociaż trochę za dużo spraw (zwłaszcza związanych z wątkiem nadprzyrodzonym) pozostaje niedopowiedzianych. 6+/10

12. Artur Grzelak, "Co kryje toń?"
Bohater to skrzyżowanie średniowiecznego detektywa, wiedźmina (zwłaszcza tego z gier) i Thorgala. Przyjemne opowiadanie, szkodzi mu tylko trochę wtórność i parę głupotek (dwa przykłady: demoniczne stwory kryją się tu pod każdym kamieniem, więc ludzie w takim świecie naprawdę powinni traktować podejrzliwiej nagie panny kąpiące się przy świetle księżyca; bohater nie chce zasnąć na warcie, bo przecież w jeziorze może się kryć coś groźnego, więc... odkłada broń i idzie się wykąpać). 6/10

13. E. Raj, "Liszec"
Jeśli chodzi o konwencję horrorową, to z pewnością najlepsze opowiadanie w zbiorze, wywołujące prawdziwe ciarki. Jest potwór, nurzanie się w ludzkim złu, skomplikowane emocje, wszystko napisane bardzo inteligentnie (może nawet zbyt, patrząc po liczbie przypisów wyjaśniających aluzje kulturowe - nie wiem, czy to inicjatywa autorki, czy wydawnictwa). 8+/10

14. Olaf Pajączkowski, "Drzewa"
Czyli kłopoty pasjonata mitologii słowiańskiej, który styka się z grozą i numinosum. Dobrze napisane językowo (na tle niektórych opowiadań z początku tomu wręcz wybitnie). Końcówka trochę rozczarowuje swoją nagłością i może sprawiać wrażenie niedopracowanej. Mam szczerą nadzieję, że za nagłym spiętrzeniem motywów nadprzyrodzonych stał jakiś sensowny zamysł autora. 7+/10

15. Paweł Famus, "Siedlisko Dariusa"
Kolejne opowiadanie, które wygląda na okrojony fragment powieści. Brakuje w nim równowagi: wątła fabuła chwieje się pod ciężarem obfitych, niezwiązanych z nią opisów (całe to jedzenie kiełbasek na początku), a pod koniec przyspiesza w tempie chaotycznym. Językowo nie jest źle, ogólnie poprawnie i trafi się czasami nawet jakiś popis stylistyczny, ale narracja ma swoje problemy. Przynajmniej puenta jakaś jest, więc za to plus. 5/10

16. Jarosław Dobrowolski, "Ona o dwóch duszach"
Znowu klasycznie horrorowo-fizjologicznie, obrzydliwie i krwawo, ale niegłupio. Tylko motyw słowiański doczepiony trochę rzutem na taśmę. 7+/10

Zastanawiające, że na LC zbiór jest zaklasyfikowany jako horror, chociaż sama książka żadnej takiej klasyfikacji nie zawiera. Sporo opowiadań rzeczywiście ku horrorowi ciąży, ale nie jestem właściwie pewna, jakie było założenie antologii i w związku z tym czy można mieć żal do tych autorów, których teksty nie straszą. Z drugiej strony, w sumie było więcej grozy niż w...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    209
  • Przeczytane
    144
  • Posiadam
    25
  • 2023
    11
  • Teraz czytam
    7
  • 2022
    4
  • Horror
    4
  • Chcę w prezencie
    3
  • Słowianie
    3
  • 2024
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Tryzna. Antologia słowiańska


Podobne książki

Przeczytaj także