Po stronie Kanaanu
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- On Canaan's side
- Wydawnictwo:
- ArtRage
- Data wydania:
- 2024-02-19
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-07-15
- Liczba stron:
- 212
- Czas czytania
- 3 godz. 32 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788367515603
- Tłumacz:
- Katarzyna Makaruk
- Tagi:
- Irlandia literatura irlandzka emigracja literatura piękna ojciec relacje rodzinne rodzina samotność starość śmierć wspomnienia zabójstwo
Hipnotyzująca powieść nominowanego do Nagrody Bookera autora „Tajnego dziennika”.
Lilly Bere, osiemdziesięciodziewięcioletnia irlandzka emigrantka, pogrążona w żałobie po śmierci ukochanego wnuka, wspomina swoje burzliwe życie. Urodziła się w Irlandii. Jej ojciec u szczytu kariery pełnił funkcję nadkomisarza Dublińskiej Stołecznej Policji w czasach, gdy Irlandią władali Anglicy. Jej brat zginął podczas pierwszej wojny światowej, ale jak jego ojciec lojalnie służył koronie. Jej narzeczony, po powrocie z wojny, pracował w ochotniczych oddziałach policji, wspierających Królewską Policję Irlandzką. Rodzina stanęła po niewłaściwej stronie, więc bojownicy o niepodległość Irlandii wydali na jej członków wyrok śmierci. Lilly ucieka z narzeczonym do Ameryki, do tytułowego Kanaanu, licząc na pomoc osiadłych tam krewnych. Czy w nowym świecie uda jej się znaleźć bezpieczne schronienie?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 200
- 117
- 46
- 6
- 5
- 5
- 4
- 3
- 3
- 2
Cytaty
Wiedziałam, że najmniejsza próba zmiany biegu tej rozmowy sprawi, że on zniknie. Wiedziałam. Wiedziałam, że i tak zniknie, to było oczywiste [...].
Opinia
"Marznę, chociaż jest dostatecznie ciepło, jak to na początku lata. Marznę, bo nie mogę odnaleźć swojego serca."
•
"Siedziałam bardzo cicho. Nie chciałam przy nim płakać z jednego powodu. Łzy lepiej smakują w samotności. Litość bywa wilkiem, nie psem. Ciekawe, czy gdyby w szpitalu zrobiono mi rentgen, aparat zobaczyłby moją żałobę? Czy byłaby jak rdza? Jak wydzielina serca?"
•
"Sam widok wody niesie taką pociechę. Morze łagodnie otula człowieka swoją wonią, podmuchem soli, pajęczyną ingrediencji, które działają leczniczo na obolałą duszę"
•
Jestem zachwycona! To przepiękna opowieść Lilly Bere, 89-letniej irlandzkiej emigrantki, rozpoczynająca się żałobą po wnuku, Billu.
Lilly wspomina dramatyczne wydarzenia, wskutek których została zmuszona do ucieczki z Irlandii. Opisuje swoje burzliwe życie w Stanach Zjednoczonych, które miały być Kanaanem, jej ziemią obiecaną.
Książka przepełniona jest wielkim smutkiem i tęsknotą, jednak przedstawiona przez autora z niezwykłą wrażliwością i poetyckością języka. Sebastian Barry porusza takie tematy jak miłość i strata, więzi rodzinne, wojna i pamięć, i to pamięć wydaje się, najważniejsza w tej historii.
"Może i uodporniliśmy się na tyfus, tężec, ospę wietrzną czy błonicę, ale nigdy na pamięć. Na pamięć nie ma szczepionki."
Bardzo polecam i na pewno sięgnę po poprzednie książki autora.
@wschod_bug
"Marznę, chociaż jest dostatecznie ciepło, jak to na początku lata. Marznę, bo nie mogę odnaleźć swojego serca."
więcej Pokaż mimo to•
"Siedziałam bardzo cicho. Nie chciałam przy nim płakać z jednego powodu. Łzy lepiej smakują w samotności. Litość bywa wilkiem, nie psem. Ciekawe, czy gdyby w szpitalu zrobiono mi rentgen, aparat zobaczyłby moją żałobę? Czy byłaby jak rdza? Jak wydzielina...