Mój ostatni miesiąc
- Kategoria:
- literatura młodzieżowa
- Cykl:
- Mój ostatni miesiąc (tom 1)
- Wydawnictwo:
- Filia
- Data wydania:
- 2022-06-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2022-06-01
- Liczba stron:
- 336
- Czas czytania
- 5 godz. 36 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381959469
- Tagi:
- LGBT dramat new adult choroba tęsknota miłość hospicjum literatura polska
- Inne
Wzruszająca powieść YA o wielkiej przyjaźni i prawdziwej miłości autora bestsellerów o liceum Freuda.
Nagła śmierć matki wywraca do góry nogami życie nastoletniego Sebastiana. Pogrążony w depresji chłopak oddala się od bliskich i wpada w podejrzane towarzystwo. Gdy pewnego dnia pod wpływem używek omal nie doprowadza do tragedii, zmartwiony ojciec podejmuje wobec niego stanowcze kroki. Mężczyzna nakłania syna do odbycia wakacyjnego wolontariatu w podwarszawskim hospicjum. Wierzy, że opieka nad ludźmi nieuleczalnie chorymi pomoże zbuntowanemu Sebastianowi na nowo docenić życie.
Wkrótce chłopak poznaje chorego na raka Mateusza. Ten wyjawia Sebastianowi, że zdaniem lekarzy został mu miesiąc życia. Zamierza jednak oszukać śmierć, a nowy znajomy ma mu w tym pomóc. Rozpoczyna się pełen humoru, wzruszeń i cennych życiowych lekcji wyścig, w którym stawką jest każdy dodatkowy dzień. W jego trakcie Sebastian i Mateusz nie tylko odkrywają prawdę o sobie, ale i przekonują się, że miłość i pamięć mają dużo większą moc niż śmierć.
Miłość jest najważniejsza, czyż nie?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Życie trwa do ostatniego oddechu
Moją literacką przygodę z prozą Marcela Mossa rozpoczęłam od jego najnowszej powieści, która zalicza się do kręgu literatury młodzieżowej. Zagłębiając się w pierwsze strony tej książki, nie miałam jednak pojęcia, jak bardzo ta lektura mną wstrząśnie, jak bardzo dotknie mnie jej treść, jak moja dusza zostanie emocjonalnie poturbowana. Tak, to było ogromne czytelnicze tornado wrażeń, a czytaniu towarzyszyły potoki łez, które niekiedy przesłaniały litery. Stało się tak dlatego, że autor w swoim dziele odważnie poruszył wiele bardzo trudnych tematów, które nie są przyjemne i bolą osoby, których dotykają.
Akcja książki rozgrywa się przez dłuższy czas w hospicjum, do którego trafiają pacjenci onkologiczni, którym medycyna nie jest w stanie już w żaden sposób pomóc. Właściwie ich dni są już policzone, ale oni nadal żyją i mają prawo spędzić schyłek swojej ziemskiej drogi najlepiej, jak tylko można. Ci ludzie mogą przecież przeżyć jeszcze piękne chwile, spełnić swoje marzenia, odnaleźć przyjaciela lub kogoś bliższego. Kogoś, do kogo zabije mocniej ich serce. Miłość ma przecież prawo wstępu także tam, gdzie od czasu do czasu przychodzi śmierć.
„Mój ostatni miesiąc” to powieść, której głównym bohaterem jest młody, ogromnie doświadczony przez życie chłopak. Było to na tyle bolesne, że Sebastian szukał ucieczki oraz odskoczni i zapomnienia w świecie alkoholu i narkotyków. Po kolejnym ekscesie jego ojciec stracił cierpliwość i postanowił mu pomóc. Rodzic za wszelką cenę chciał wyciągnąć swoje dziecko ze szponów nałogów i zaproponował synowi wolontariat w nietypowym miejscu – w hospicjum, do którego trafiają ludzie w różnym wieku, których choroba nie daje szans na wyzdrowienie, a raczej na rychłą śmierć. Sebastian, pogrążony w żałobie po nagłym odejściu mamy, początkowo nie chciał o tym słyszeć. W końcu jednak zgodził się i rozpoczął kurs. Jak się okazało, świat ośrodka, w którym ludzie przygotowują się do śmierci, bardzo go zaskoczył. Tam młody, zagubiony człowiek poznał wartościowych ludzi i odebrał bardzo cenną życiową lekcję. A za rogiem zaczaiło się na niego uczucie, przed którym nie był w stanie się obronić.
Podejmując próbę oceny najnowszej powieści Marcela Mossa, trudno jest mi dobrać przymiotniki idealnie wyrażające to, co czuję. W mojej duszy nadal panuje zamęt, myśli wciąż krążą wokół fabuły książki, o której powiedzieć „genialna” to zdecydowanie za mało. Jestem przekonana, że nigdy nie zapomnę jej treści i bohaterów, którzy stali mi się bardzo bliscy. Każdy z nich jest boleśnie doświadczony przez życie i przeżywa trudny czas. Każdy z nich znajduje jednak siły, by stanąć z samym sobą w prawdzie. Każdemu udaje się wycisnąć z życia to, co najlepsze. Każdy zasługuje na miano bohatera i na szczęście. Niestety okrutny los jest bezlitosny i cud się nie zdarza, jednak czytelnik dostaje bardzo cenne wskazówki i rady.
Na kartach powieści poruszone zostają takie kwestie, jak nagła, tragiczna śmierć, nieuleczalna choroba, odkrycie swojej tożsamości, ale pojawia się też wielka przyjaźń oraz miłość, która trwa wprawdzie krótko, ale jest prawdziwa i bezinteresowna.
Ta lektura to pozycja bardzo wzruszająca, przemawiająca i autentyczna. Wszystko jest w niej naturalne i życiowe. Czytając, niejednokrotnie miałam wrażenie, że ta historia zdarzyła się naprawdę, jej autor napisał dobry reportaż, a nie stworzył literacką fikcję, która narodziła się w jego głowie.
Los nie zawsze jest dobrodusznym reżyserem i nie zawsze pisze szczęśliwe scenariusze. My, ludzie, nie zawsze możemy być kowalami swego życia, nie zawsze możemy realizować swoje plany i marzenia. Czasem musimy się pogodzić z odgórnymi, nie zawsze sprawiedliwymi wyrokami, ale zawsze dany nam czas możemy przeżyć najpiękniej, jak tylko potrafimy. Zawsze możemy kochać i mieć przyjaciół. Tego właśnie uczy ta powieść, która bardzo mocno zawojowała moje wrażliwe serce. Gorąco polecam jej lekturę każdemu, kto ceni wartościowe propozycje na księgarskich półkach. Jestem pewna, że docenicie jej kunszt, wymowę i piękno. Ta książka jest trudna, ale naprawdę nadzwyczajna i zachwycająca. Przeczytajcie ją koniecznie. To emocjonalna petarda, która wami całkowicie zawładnie.
Bernardeta Łagodzic-Mielnik
Wyróżniona opinia
Życie Sebastiana wywraca się do góry nogami po śmierci jego mamy. Chłopak nie potrafi sobie z tym poradzić, ucieka w używki, obraca się w podejrzanym towarzystwie. W końcu, kiedy omal nie dochodzi do tragedii, jego tata stawia sprawę jasno- chłopak musi wziąć się w garść. Nakłania go do wolontariatu w hospicjum. Tam Sebastian poznaje chorego na raka Mateusza, któremu, według lekarzy, pozostał miesiąc życia. Ja wiedziałam, że to będzie wzruszająca książka. Że mnie poruszy, że mnie dotknie. Ale nie sądziłam, że aż tak bardzo. Ona mnie po prostu zmiotła z planszy. Wielokrotnie miałam łzy w oczach, a pod koniec to już w ogóle płakałam jak dziecko. Oj, długo będę miała tę lekturę w głowie... Zdecydowanie nie da się o niej zapomnieć. "Mój ostatni miesiąc" niesie ze sobą wiele cennych przesłań. Pokazuje, że trzeba cieszyć się życiem. Być wdzięcznym za te wszystkie małe, często niewidoczne rzeczy. Doceniać fakt, że się obudziliśmy, bo nie każdy miał takie szczęście. Życie pisze różne scenariusze, nigdy nie wiadomo, co spotka nas jutro czy nawet za godzinę. Dlatego trzeba żyć tu i teraz. Nie uciekać za bardzo ani w przeszłość, ani w przyszłość. Myślę, że każdy może skorzystać na tej lekturze- zarówno dorośli czytelnicy, jak i młodzież. Chciałabym jednak wspomnieć, że ci drudzy szczególnie. Wiek nastoletni to wiek poszukiwań siebie, wiek odkrywania tego, kim się jest. Często młodzi ludzie czują presję, aby jak najszybciej się określić. A tu się okazuje, że to wcale nie jest najważniejsze! Najważniejsze jest życie w zgodzie ze sobą, bycie prawdziwym i autentycznym. Nie trzeba używać żadnych konkretnych nazw, na to przyjdzie czas, u każdego inny. Taka lekcja może bardzo pomóc młodym ludziom. Mogłabym jeszcze pisać i pisać, ale zabrakłoby mi miejsca. Więc podsumuję krótko- polecam! Z całego serca polecam! To wspaniała, ciepła, wzruszająca i skłaniająca do refleksji pozycja. Marcel Moss po raz kolejny mnie zachwycił.
Oceny
Książka na półkach
- 1 254
- 661
- 214
- 84
- 35
- 30
- 29
- 21
- 14
- 14
Opinia
Top of the top. Uwazam, ze każdy powinien ją przeczytać. Przewartościować życie, uświadamia Nas jak bezsensownie gonimy za czymś mało ważnym w życiu, a nie zauważamy przemijającego życia i nie cieszymy się z Niego i bliskości innych. Dołączyła ta książka do 2 faworytów w moim życiu, które polecam przeczytać każdemu tak jak „Zapisane na drzwiach lodówki” …u
Top of the top. Uwazam, ze każdy powinien ją przeczytać. Przewartościować życie, uświadamia Nas jak bezsensownie gonimy za czymś mało ważnym w życiu, a nie zauważamy przemijającego życia i nie cieszymy się z Niego i bliskości innych. Dołączyła ta książka do 2 faworytów w moim życiu, które polecam przeczytać każdemu tak jak „Zapisane na drzwiach lodówki” …u
Pokaż mimo to