rozwiń zwiń

Historia AA w Polsce Tom II

Średnia ocen

                6,0 6,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,0 / 10
1 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
955
868

Na półkach:

Drugi tom „Historii AA w Polsce”, spisany przez Tadeusza z grupy AA „Ster” z Poznania, to historia samowoli, sobiepaństwa, kompletnej niezdolności do respektowania przepisów, zasad i norm, obłudy, wybujałych ambicji… ale też historia fantastycznej idei, jej polskiej realizacji, historia poświęcenia i dobrej woli wielu prawie anonimowych osób. Czemu „prawie”? Mnie może nic nie mówić informacja o Ryszardzie S. z Lęborka albo Krystynie T. z Warszawy, ale może ich rodziny, przyjaciele, znajomi z grupy AA, są w stanie jakoś ich rozpoznać. Historia ewolucji Wspólnoty AA, jej przekształceń formalno-prawnych, zmian mniejszych i większych w strukturach, historia którą momentami czyta się jak kryminał, a czasem nużąca. Książka zawiera tabele, wykresy, schematy organizacyjne i tysiące danych.

Pierwszych kilkadziesiąt stron autor poświęcił – moim zdaniem – nie tyle na prezentację historii, bo ta pojawia się jakby jedynie w tle, co na wyjaśnienie czytelnikowi, czym/kim jest mandatariusz, intergrupa, region, konferencja, powiernik, delegat, fundacja. Bez tego elementu reszta lektury mogła by być mało zrozumiała albo i wcale. W każdym razie tych kilkadziesiąt stron pełni raczej rolę przewodnikową niż historyczną.

Postawa typu nikt nam nie będzie mówił, co i jak mamy robić, powtarza się w opowieści o AA w Polsce wiele razy. Choćby w opisywanej na stronie 87 relacji z pojawienia się, nie wiadomo jakim cudem i skąd, Komisji ds. Zakładów Karnych. Tylko Konferencja Służby Krajowej mogła powoływać nowe komisje, a ta nie przewidywała w ogóle istnienia tej Komisji. Z czasem oczywiście jakoś zostało to „wyprostowane”, podobnie jak poważne wątpliwości księgowo-finansowe i wiele innych problemów wynikających z samowoli i braku poszanowania dla norm prawnych i zasad.

Rada Powierników wyraziła zgodę na druk reprintu amerykańskiego oryginału Wielkiej Księgi w nakładzie 1000 egzemplarzy.
[…]
…okazało się, że przy wydawaniu reprintu – z niewiedzy popełniono gafę, nie uzyskując wcześniejszej zgody „AAWS, Inc.”*.

Ciekawe nazewnictwo, swoją drogą, bo coś mi się wydaje, że zlekceważenie czyichś autorskich praw majątkowych i osobistych, chyba jednak nie nazywa się gafą i jest karalne. Wygląda jednak na to, że alkoholicy z Polski jakoś się w tej kwestii dogadali z amerykańskimi.
Tutaj widoczna jest też pewna tendencja albo skłonność alkoholików – ludzie trzeźwo myślący, jeśli czegoś nie wiedzą, to dopytują, doczytują, konsultują, radzą się, natomiast nietrzeźwi po prostu wymyślają, tworzą w swoich chorych umysłach jakąś alternatywną rzeczywistość i sami w nią wierzą. Pewna Amerykanka dała Polakom na pamiątkę starą Wielką Księgę swojego zmarłego męża, więc alkoholicy w Polsce natychmiast uznali, że mogą ją sobie powielać, drukować, sprzedawać i zarabiać. Ups! I to kilka albo kilkanaście osób! I to po zastanowieniu się i rozważeniu. Niesamowite!

Druga strona medalu, to działania i starania wielu anonimowych alkoholików, choćby na przykład niejakiego Marka „Walizeczki” (zabawna ksywa), który przez rok, miesiąc w miesiąc, pisał opracowania kolejnych Dwunastu Koncepcji AA, i jestem pewien, że za darmo, dla wspólnego dobra członków AA, by ta Wspólnota była, stawała się, działała coraz lepiej, coraz bardziej zgodnie z zasadami.

Mniej więcej od rozdziału poświęconego sesji głównej 44. KSK, czyli od strony 311, zaczyna się część polemiczna książki. W niewielkim już powiązaniu z historią, autor prezentuje, w formie esejów, swoje oraz innych osób przekonania na różne AA-owskie tematy. To takie teksty jak na przykład: „Działanie a moje wyzdrowienie”, „Moje działanie a jedność”, „Tradycja Druga a jedność AA”, „Co ma zrobić agnostyk lub ateista?”, „Pewien problem jednak jest”, „Spory o sponsorowanie”, „Wiktor O. o programie AA i terapii” i wiele innych, dość… gorących.

„Dla mnie terapia i AA idą w parze jak dobre małżeństwo” – mówił Tadeusz T. i przyznawał…**.

Czy naprawdę dobre małżeństwo opiera się na regule przyciągania się przeciwieństw? Jedna strona mówi wprost o wyleczeniu z alkoholizmu, druga twierdzi, że alkoholicy nie wyzdrowieją nigdy, że mogą sobie trzeźwieć do końca życia, ale nigdy trzeźwi nie będą. Jedna strona twierdzi, że egoizm może zabić alkoholika, a druga, że zdrowy egoizm (sic!), to świetny pomysł na życie. Według jednych alkoholika uzdrawia Bóg, a według drugich psychoterapia. Jedni uważają, że prawdziwy alkoholik jest bezsilny wobec alkoholu, a drudzy próbują uczyć alkoholików kontrolowanego picia. Itd. Itd. Itd.
Dlatego te fragmenty książki „Historia AA w Polsce”, wyjątkowo ciekawe swoją drogą, proponuję traktować dość… ostrożnie. Esej to forma literacka ujmująca temat w sposób subiektywny.

Kapitalne są wspomnienia z czasów otwierania pierwszych grup polskojęzycznych poza granicami Polski. Historia kilku z nich (np. w USA) sięga do czasów, gdy w Polsce Wspólnota AA jeszcze nie istniała. Zawiera książka historię powstawania (czasem też zamykania) AA-owskich biuletynów. Ciekawa jest relacja na temat ewolucji spotkań w Carlsbergu i wielu innych jeszcze wydarzeń, zwłaszcza tych bardziej kontrowersyjnych. Dzięki „Historii AA w Polsce” i z perspektywy czasu, można sobie wyrobić – na spokojnie – własne zdanie na ich temat.

Tadeusz z grupy AA „Ster” wykonał niesamowitą pracę. Zebrał relacje ze wszystkich Konferencji, zebrał w jedną całość historię wszystkich regionów i wszystkich intergrup, uporządkował chronologię (gdzie to było możliwe) – zrobił to w ramach służby, czyli po prostu za darmo, i zapewne zdając sobie sprawę, że wszystkie te sprawozdania i dane, w pełni zainteresują stosunkowo niewielką liczbą osób. To rzetelna praca, która powinna zostać wykonana choćby po to, żeby Wspólnota AA w Polsce nie popełniała stale tych samych błędów, żeby nie zapomniała o swoich korzeniach, jednak porywające samo w sobie, coś takiego często nie jest. Kto będzie się ekscytował, rozciągającą się na sześć stron tabelą, zawierającą listę przewodniczących, zastępców i sekretarzy komisji KSK w latach 1995-2017?

Lektura stosunkowo trudna, adresowana chyba tylko do pasjonatów gatunku, hobbystów, historyków.



---
* Tadeusz, „Historia AA w Polsce” tom II, Fundacja BSK AA w Polsce, 2019, s. 232, 248.
** Tamże, s. 342.

Drugi tom „Historii AA w Polsce”, spisany przez Tadeusza z grupy AA „Ster” z Poznania, to historia samowoli, sobiepaństwa, kompletnej niezdolności do respektowania przepisów, zasad i norm, obłudy, wybujałych ambicji… ale też historia fantastycznej idei, jej polskiej realizacji, historia poświęcenia i dobrej woli wielu prawie anonimowych osób. Czemu „prawie”? Mnie może nic...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    3
  • Posiadam
    2
  • Przeczytane
    2
  • Historia
    1
  • Rozwój i duchowość
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Historia AA w Polsce Tom II


Podobne książki

Przeczytaj także