Azazel

Okładka książki Azazel Isaac Asimov
Okładka książki Azazel
Isaac Asimov Wydawnictwo: Limbus Seria: Spektra fantasy, science fiction
294 str. 4 godz. 54 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Seria:
Spektra
Tytuł oryginału:
Azazel
Wydawnictwo:
Limbus
Data wydania:
1995-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1995-01-01
Liczba stron:
294
Czas czytania
4 godz. 54 min.
Język:
polski
ISBN:
8385475494
Tłumacz:
Jerzy Śmigiel
Tagi:
asimov azazel fundacja roboty
Średnia ocen

6,0 6,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,0 / 10
113 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2312
2134

Na półkach: , ,

Zgodnie z zapowiedzią Autora, opowiadania są "nieasimove", ale nie szkodzi. Przygody George'a i małego demona niskiej rangi, zaczyna się dobrze, ale gdzieś tak od połowy zaczyna być wtórnie.

Zgodnie z zapowiedzią Autora, opowiadania są "nieasimove", ale nie szkodzi. Przygody George'a i małego demona niskiej rangi, zaczyna się dobrze, ale gdzieś tak od połowy zaczyna być wtórnie.

Pokaż mimo to

avatar
207
106

Na półkach:

Znam lepsze opowiadania pana Asimova. Te niestety są powtarzalne i ciężko przez nie przebrnąć. Czytałam po dwa, bo większa ilość mnie po prostu męczyła. Jedna refleksja, która mi została w głowie to taka, że trzeba uważać, gdy wypowiada się jakieś życzenie, bo nieumiejętnie dobrane słowa potrafią wprowadzić niezły chaos i zamęt. Jak w życiu.

Znam lepsze opowiadania pana Asimova. Te niestety są powtarzalne i ciężko przez nie przebrnąć. Czytałam po dwa, bo większa ilość mnie po prostu męczyła. Jedna refleksja, która mi została w głowie to taka, że trzeba uważać, gdy wypowiada się jakieś życzenie, bo nieumiejętnie dobrane słowa potrafią wprowadzić niezły chaos i zamęt. Jak w życiu.

Pokaż mimo to

avatar
1609
379

Na półkach: ,

Azazel to Demon, choć winien być pisany z litery małej, bo ma raptem dwa centymetry, a w swoim świecie uważany jest za nieudacznika. Nieodgadnione ścieżki logiki pchnęły go do kontaktu – i przyjaźni prawie – z George'm. Darmozjadem i bufonem, choć o uroku nieodpartym. George wykorzystuje go do własnych celów zlecając kolejne zadania "naprawienia" życia swoich znajomych, Oczywiście nie z dobroci serca, a jedynie z chęci zysku – najczęściej w materialnej postaci. Azazel z zadań się wywiązuje, choć jego logika zasadniczo rożni się od logiki George'a.
Mając takt i wyczucie na wszystko sobie można pozwolić. Asimov – jak widać – pozwolić sobie może.
Zbiór kilkunastu, przewrotnych niezwykle, opowiadań ubawi nieziemsko – w zasadzie - każdego czytelnika. Sam Asimov jako powiernik George'a i uważny kronikarz jego dokonań kpi z siebie w sposób, który skłania do naprawdę szczerego śmiechu.
Opowiadań oceniać nie ma potrzeby, bo w większości to żarty świetnie skrojone, bez głębszego morału, jeżeli jakikolwiek mniejszy w ogóle istnieje. Czyta się lekko, a np. stwierdzenie: (…) Jest ogromną pożeraczką mięsa – czasem gotowanego (…) nie jest – zapewniam – najzabawniejsze.
„Azazel” to inna twarz Asimova, inna i urzekająca, choć trywialna.
Najlepiej smakuje jako przerywnik między książkami, jedno – dwa opowiadania za jednym razem, przeczytana od deski do deski traci przez swoją powtarzalność.

Azazel to Demon, choć winien być pisany z litery małej, bo ma raptem dwa centymetry, a w swoim świecie uważany jest za nieudacznika. Nieodgadnione ścieżki logiki pchnęły go do kontaktu – i przyjaźni prawie – z George'm. Darmozjadem i bufonem, choć o uroku nieodpartym. George wykorzystuje go do własnych celów zlecając kolejne zadania "naprawienia" życia swoich znajomych,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
998
122

Na półkach:

„Azazel” to świetny zbiór opowiadań, który przynosi dużo czytelniczej radości. Formuła każdego opowiadania jest podobna: główny bohater, George, spotyka się w restauracji ze swoim przyjacielem pisarzem (podobno z samym Asimovem) i opowiada mu historie ze swojego życia. Nie są to jednak zwykłe historie, a opowieści o tym, jak „pomagał” ludziom, wykorzystując do tego zdolności dwucentymetrowego demona – tytułowego Azazela. George jest bowiem w posiadaniu tajemnej wiedzy umożliwiającej mu przywoływanie z fantastycznego świata małego dobrodzieja, który niczym dżin potrafi spełnić niemal każde życzenie. Jednakże, przytaczane opowieści uczą nas na każdym kroku, że trzeba uważać na to, czego się pragnie, bo często nasze fantastyczne zachcianki, rozumiane w sposób dosłowny, mogą przynieść więcej kłopotów niż radości. Azazel wypełnia prośby Georga rzetelnie, z pełnią swych możliwości, jednak jego brak obeznania w naszym świecie, nieznajomość norm społecznych oraz psychiki, doprowadza do małych katastrof. Plejada postaci przytaczanych w opowieściach Georga budzi w nas szczere współczucie i politowanie. Każde opowiadanie, mimo że dąży do realizacji jakiegoś pięknego marzenia i podejmowana jest próba jego spełnienia w dobrej wierze, to jednak na koniec zawsze okazuje się, że takie zwykłe życie, bez ingerencji sił nadprzyrodzonych było lepsze. Nic dziwnego, że wierny słuchacz naszego głównego bohatera często prosi, by George nie próbował jego uszczęśliwiać na siłę.
Postaci w tej książce są nakreślone niezwykle barwnie. George – bohater przerysowany do granic, z jednej strony dość prosty i nawet poczciwy, jednak jest typowym przykładem mendy społecznej, męczybuły i sępa. Jest to człowiek, który nie zauważa aluzji i przekracza granice koleżeństwa na każdym kroku. Przedstawiony jest jako ucieleśnienie tych wszystkich cech, za którymi nie przepadamy u naszych znajomych, ale które w małych ilościach jesteśmy w stanie akceptować, gdy w zamian dostajemy kompana i zajmującego gawędziarza.
Azazel natomiast, jak na demona i wcielenie diabelskiej mocy, jest istotą bardzo sympatyczną. Czytelnika rozczula jego drobna postura i piskliwy głos, jednocześnie współczujemy mu, że wciąż jest wykorzystywany przez Georga. Za swoje niesamowite czyny nie jest niczym nagradzany, bo przecież George nie jest zdolny do okazywania wdzięczności. Małego diabełka, w jego własnym świecie spotyka na każdym kroku pogarda, więc żeby zwiększyć poczucie własnej wartości popisuje się swoimi mocami przed człowiekiem, który nie jest wart oglądać takich cudów.
Ostatni stały bohater, pojawiający się w każdym opowiadaniu to wierny słuchacz Georga. Jest to postać, z którą najłatwiej sympatyzować. Przejrzał naszego naciągacza już dawno temu, ale toleruje jego zachowanie i traktuje jego przygody z przymrużeniem oka.

„Azazel” to świetny zbiór opowiadań, który przynosi dużo czytelniczej radości. Formuła każdego opowiadania jest podobna: główny bohater, George, spotyka się w restauracji ze swoim przyjacielem pisarzem (podobno z samym Asimovem) i opowiada mu historie ze swojego życia. Nie są to jednak zwykłe historie, a opowieści o tym, jak „pomagał” ludziom, wykorzystując do tego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
68
7

Na półkach: ,

Początek bardzo fajny, ale później jest to samo i ciągle to samo, i to samo, mocno nudzi i końcówkę doczytywałem "z przymusu"

Początek bardzo fajny, ale później jest to samo i ciągle to samo, i to samo, mocno nudzi i końcówkę doczytywałem "z przymusu"

Pokaż mimo to

avatar
2652
1550

Na półkach:

Geniusz s-f okazuje się być całkiem niezłym fantastą! Inteligentny humor, niebanalna treść każdego z opowiadań, ich długość "w sam raz", bez zbędnych dykteryjek i wtrętów, ale też bez wrażenia niedosytu. I co rzadkie w zbiorach opowiadań, wszystkie trzymają poziom - i to wysoki!

Geniusz s-f okazuje się być całkiem niezłym fantastą! Inteligentny humor, niebanalna treść każdego z opowiadań, ich długość "w sam raz", bez zbędnych dykteryjek i wtrętów, ale też bez wrażenia niedosytu. I co rzadkie w zbiorach opowiadań, wszystkie trzymają poziom - i to wysoki!

Pokaż mimo to

avatar
383
79

Na półkach: ,

Jeżeli ktoś szuka Asimova znanego z cyklu o robotach, to nie ma co się za tę książkę brać. Jest to pozycja, którą powinien przeczytać każdy programista. Na przykładzie Azazela (dwucentymetrowy demon o pewnej mocy) opowiadania ilustrują, że nie zawsze, dokładnie to o co prosimy nie jest tym, co spodziewamy się w efekcie otrzymać.
Oprócz tematyki Azazel jest nietypowy jak na swojego autora jeszcze z jednego powodu - zbiorem opowiadań w napisany językiem stylu nieco zbliżonym do "Trzech panów w łódce nie licząc psa".

Jeżeli ktoś szuka Asimova znanego z cyklu o robotach, to nie ma co się za tę książkę brać. Jest to pozycja, którą powinien przeczytać każdy programista. Na przykładzie Azazela (dwucentymetrowy demon o pewnej mocy) opowiadania ilustrują, że nie zawsze, dokładnie to o co prosimy nie jest tym, co spodziewamy się w efekcie otrzymać.
Oprócz tematyki Azazel jest nietypowy jak na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1937
223

Na półkach: , ,

„Azazel” to zbiorek zabawnych i lekkich opowiadań o skutkach działalności pewnego dwucentymetrowego demona z „innego miejsca i czasu, pojawiającego się na wezwanie dzięki sekretnym inkatacjom”.
Aby jednak w pełni docenić humor i mieć przyjemność z czytania, należy – tak jak napisali wcześniej inni czytelnicy – dozować sobie lekturę, bo opowiadania są napisane w według jednolitego szablonu, co przy czytaniu ciurkiem może znudzić. Najlepiej stosować je jako przerywniki podczas lektury innych książek. Ja tak właśnie zrobiłam, dzięki czemu przeczytałam ten zbiorek z dużą przyjemnością, czego i Państwu życzę :)

„Azazel” to zbiorek zabawnych i lekkich opowiadań o skutkach działalności pewnego dwucentymetrowego demona z „innego miejsca i czasu, pojawiającego się na wezwanie dzięki sekretnym inkatacjom”.
Aby jednak w pełni docenić humor i mieć przyjemność z czytania, należy – tak jak napisali wcześniej inni czytelnicy – dozować sobie lekturę, bo opowiadania są napisane w według...

więcej Pokaż mimo to

avatar
579
55

Na półkach:

Radzę dozować opowiadania, a nie wchłaniać jedno po drugim. W przeciwnym razie nastąpi przedawkowanie, czego sama doświadczyłam. Niektórzy uznają przerysowaną postać Georga za zaletę tych powiastek, mnie niestety irytował od początku i z każdym opowiadaniem coraz bardziej.

Radzę dozować opowiadania, a nie wchłaniać jedno po drugim. W przeciwnym razie nastąpi przedawkowanie, czego sama doświadczyłam. Niektórzy uznają przerysowaną postać Georga za zaletę tych powiastek, mnie niestety irytował od początku i z każdym opowiadaniem coraz bardziej.

Pokaż mimo to

avatar
3129
803

Na półkach: , , ,

„Azazel” Isaac’a Asimov’a jest dowodem na prawdziwość stwierdzenia „co za dużo, to niezdrowo”. W zamierzeniu satyryczne opowiadania faktycznie posiadają elementy humorystyczne i piętnują pewne ludzkie słabości. Ale zgromadzenie ich w jednym tomie nie jest najlepszym pomysłem. Chyba, że czytelnik sam sobie zaleci dawkowanie lektury i będzie zaglądał do antologii raz na jakiś czas, by poznać kolejne dokonania dwucentymetrowego demona. Czytanie tych historii hurtem grozi bowiem zwątpieniem w talent pisarza. Co prawda, we wprowadzeniu autor podaje wykładnię sposobu, w jaki opowiadania te powinny zostać odebrane, ale mnie nie przygotowało to na te wszystkie powtórzenia powtórzeń. Owszem, podoba mi się przerysowana do granic możliwości postać George’a, przywoływacza Azazela , i bawi protekcjonalny ton, jakim zwraca się do swojego słuchacza – Asimov’a, ale w pewnym momencie pojawia się przesyt zabawy taką konwencją. Mimo to nie odradzam zapoznania się z tą antologią, co najwyżej radziłabym czytanie tych utworów z taką częstotliwością, do jakiej były przeznaczone: comiesięczne spotkanie z Azazelem jest idealną formą kontaktu z tego rodzaju twórczością.

„Azazel” Isaac’a Asimov’a jest dowodem na prawdziwość stwierdzenia „co za dużo, to niezdrowo”. W zamierzeniu satyryczne opowiadania faktycznie posiadają elementy humorystyczne i piętnują pewne ludzkie słabości. Ale zgromadzenie ich w jednym tomie nie jest najlepszym pomysłem. Chyba, że czytelnik sam sobie zaleci dawkowanie lektury i będzie zaglądał do antologii raz na...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    157
  • Chcę przeczytać
    113
  • Posiadam
    31
  • Fantastyka
    4
  • Fantasy
    2
  • 2016
    2
  • Chcę w prezencie
    2
  • 2012
    2
  • Asimov
    2
  • Asimov Isaac
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Azazel


Podobne książki

Przeczytaj także