rozwińzwiń

Na dalekiej Ukrainie. Dzieje Kozaczyzny do 1648 roku

Okładka książki Na dalekiej Ukrainie. Dzieje Kozaczyzny do 1648 roku Władysław Andrzej Serczyk
Okładka książki Na dalekiej Ukrainie. Dzieje Kozaczyzny do 1648 roku
Władysław Andrzej Serczyk Wydawnictwo: Avalon powieść historyczna
366 str. 6 godz. 6 min.
Kategoria:
powieść historyczna
Wydawnictwo:
Avalon
Data wydania:
2008-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1986-01-01
Liczba stron:
366
Czas czytania
6 godz. 6 min.
Język:
polski
ISBN:
9788360448441
Średnia ocen

7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
102 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
687
251

Na półkach: , , ,

Barwna panorama Kozaczyny w jej każdym wymiarze. Wędrujemy poprzez opisy życia codziennego, obyczajów, przesądów, poezji, gospodarki i podziałów społecznych, nie zabrakło oczywiście miejsca na politykę i wojny. Książka jest niezwykle gęsta w fakty i ustalenia, co powoduje, że miejscami jej zawartość trochę przytłacza. Serczyk pisał z wielkim znawstwem Ukrainy, a także ze sporą swadą. Niestety talent literacki nie szedł w parze z redaktorskim, czego efektem jest nieco chaotyczny przekładaniec. Wątki polityczne i te poświęcone życiu codziennemu są zupełnie wymieszane ze sobą. Czasem trzeba kartkować w poszukiwaniu jakiejś drobnostki wspomnianej wiele stron wcześniej. Tak było np. z przepisem na sałamachę, który wbrew pozorom nie pojawia się w rozdziale poświęconym kozackiej diecie. Mimo popularnonaukowego charakteru to chyba podstawowa książka do zgłębienia Kozaczyzny (obok "Historii Ukrainy do 1795 roku" Natalii Jakowenko).

Barwna panorama Kozaczyny w jej każdym wymiarze. Wędrujemy poprzez opisy życia codziennego, obyczajów, przesądów, poezji, gospodarki i podziałów społecznych, nie zabrakło oczywiście miejsca na politykę i wojny. Książka jest niezwykle gęsta w fakty i ustalenia, co powoduje, że miejscami jej zawartość trochę przytłacza. Serczyk pisał z wielkim znawstwem Ukrainy, a także ze...

więcej Pokaż mimo to

avatar
402
383

Na półkach: , ,

Jedna z podstawowych książek do poznania dziejów Kozaków w I Rzeczpospolitej. Znakomicie udokumentowana i dobrze napisana. Z wad chyba nieco za dużo cytatów ze źródeł - co trochę zaburza lekturę - z drugiej strony jak czynić zarzut profesorowi że opiera się o konkretne głosy współczesnych?

Książka już dość leciwa, ale pomimo wszystko nie traci nic ze swojej siły. Jest to rzecz niezbędna do poznania przyczyn późniejszych sporów - w krótkiej persp - przyczyn wybuchu powstania Chmielnickiego, w dłuższym - rozłamu który dokonał się w Rzeczpospolitej i odrywania się ludności rusińskiej. Autor uzupełnił wywód później o szczegółowe omówienie samego wielkiego powstania Kozaków - ale to już druga książka.
Dzięki temu zabiegowi w tej pozycji mógł koncentrować się na tych wszystkich procesach które miały miejsce właśnie do 1648 r. Szczególnie interesująco opisane są przygotowania do wojny z Turcją - ostatecznie nieudane.

Jedna z podstawowych książek do poznania dziejów Kozaków w I Rzeczpospolitej. Znakomicie udokumentowana i dobrze napisana. Z wad chyba nieco za dużo cytatów ze źródeł - co trochę zaburza lekturę - z drugiej strony jak czynić zarzut profesorowi że opiera się o konkretne głosy współczesnych?

Książka już dość leciwa, ale pomimo wszystko nie traci nic ze swojej siły. Jest to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
498
244

Na półkach: , , ,

Ciekawa pozycja, poparta źródłami. Nie ma tu tylko zwykłej faktografii i ogólnej historii kozaczyzny, ale zawarte są zwyczaje, życie codzienne i itp. Sprawia to, że można niektóre rozdziały czytać na wyrywki. Gratka dla fanów tego okresu, Kozaków oraz wielbicielom Sienkiewicza.

Ciekawa pozycja, poparta źródłami. Nie ma tu tylko zwykłej faktografii i ogólnej historii kozaczyzny, ale zawarte są zwyczaje, życie codzienne i itp. Sprawia to, że można niektóre rozdziały czytać na wyrywki. Gratka dla fanów tego okresu, Kozaków oraz wielbicielom Sienkiewicza.

Pokaż mimo to

avatar
171
44

Na półkach: , ,

Typowa cegła historyczna. Nudno, ale na wysokim merytorycznym poziomie. Jedna z niewielu pozycji, która oprócz dziejów politycznych, próbuje także naświetlić codzienne życie Kozaków. Mimo wszystko sporo niedosytu,ale wynikającego raczej z braku bazy źródłowej (z pustego i Salomon nie naleje). Dobry punkt wyjścia do bardziej szczegółowych studiów.

Typowa cegła historyczna. Nudno, ale na wysokim merytorycznym poziomie. Jedna z niewielu pozycji, która oprócz dziejów politycznych, próbuje także naświetlić codzienne życie Kozaków. Mimo wszystko sporo niedosytu,ale wynikającego raczej z braku bazy źródłowej (z pustego i Salomon nie naleje). Dobry punkt wyjścia do bardziej szczegółowych studiów.

Pokaż mimo to

avatar
1203
957

Na półkach: ,

Niestety, jestem trochę rozczarowany tą książką. Ilość poruszonych tematów w pracy, jest naprawdę spora, co powoduje, że temat został ciekawie przedstawiony, ale jednocześnie lektura jest bardzo nierówna. Świetnie na przykład czyta się fragmenty o Dnieprze czy o polityce, natomiast odniosłem wrażenie, że cała książka jest została napisana chaotycznie, przez co zwyczajnie źle się ją czyta. W jednym rozdziale mamy tak naprawdę wymieszane różne tematy, co dla mnie jest istnym bałaganem. Wspomnę tutaj chociażby o rozdziale czwartym, gdzie czytamy o powstaniu Kosińskiego, po czym dalej mamy przedstawioną strukturę starszyzny. Informacje o rybołówstwie i sposobie przyrządzania ryb, możemy znaleźć za to w dwóch różnych rozdziałach. Generalnie mieszanie tematów politycznych i tych z życia codziennego, uważam za chybione i utrudniające czytanie. Wolałbym klarowny i jasny podział na część poświęconą obrzędom, zwyczajom, pochówkom itp. oraz na część polityczną, która byłaby ułożona chronologicznie i nie byłaby co chwilę przerywana.
Sam wachlarz tematów, jak już wspomniałem jest ogromny. W tekście pojawia się sporo cytatów, nie tylko ze źródeł, ale także dumek i poematów. W książce zawarto ogromny ładunek wiedzy, szkoda, że w tak mało przystępny sposób. Na plus zasługuje spora liczba ilustracji, natomiast problematyczny jest brak map(w zasadzie jest jedna w ilustracjach, z połowy XVII wieku, ale zupełnie nieczytelna). Sama lektura poza tym, że jest katorgą, to niestety jest też smutna, kiedy czyta się o wszystkich wybrykach kozaków. Wina leży oczywiście po obu stronach konfliktu, ale jest to kolejna z gatunku smutnych książek, która pokazuje jak Rzeczpospolita była niszczona.

Niestety, jestem trochę rozczarowany tą książką. Ilość poruszonych tematów w pracy, jest naprawdę spora, co powoduje, że temat został ciekawie przedstawiony, ale jednocześnie lektura jest bardzo nierówna. Świetnie na przykład czyta się fragmenty o Dnieprze czy o polityce, natomiast odniosłem wrażenie, że cała książka jest została napisana chaotycznie, przez co zwyczajnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
28
17

Na półkach:

Podczas mojej dotychczasowej przygody z historią nie przykładałem wielkiej wagi do Kozaczyzny i stosunków polsko-kozackich. O Kozakach wiedziałem tyle, że byli dobrymi żołnierzami, którzy wywołali wielkie powstanie, które o mało co zrujnowało Rzeczpospolitą. Tyle wyniosłem ze szkoły. Do przeczytania tej książki zachęcił mnie pewien profesor, mówiąc, że to idealna lektura na wakacje :)
Teraz, po przeczytaniu wiem, jak wiele istotnych informacji mi umknęło.
Podczas lektury największą wagę przykładałem do stosunków Kozaków do swych sąsiadów, tj. Rosji, Krymu, Turcji, Rzeczpospolitej. Najwięcej było o Tatarach, Porcie oraz o swych zwierzchnikach.
Teraz już wiem, dlaczego Kozacy pałali taką niechęcią, nienawiścią wręcz do Rzeczpospolitej.
Uświadomiłem sobie też jak wielką siłę stanowili Tatarzy, oraz Ordyńcy.
Czytając nie sposób pominąć obszernych opisów przyrody (szczególnie pierwszy rozdział),obyczajów kozackich, np. sądownictwo, stosunki Kozaków do kobiet, wygląd, uzbrojenie, pożywienie, medycyna ludowa, wolności zaporoskie.
Serczyk poświęcił cały rozdział na same dumy kozackie, tj. pieśni patriotyczne, wysławiające bohaterów, które przewijają się po całej książce. Takie kozackie ballady.
Co ważne autor opisał kompetencje, możliwości zarobku, zajęcia poszczególnych osób w starszyźnie kozackiej np. ataman, sędzia wojskowy, pisarz wojskowy, asauł.
Dużo miejsca poświęcił obronie prawosławia po unii brzeskiej przez Kozaków (co też było przyczyną rosnących niepokojów na Naddnieprzu)
Serczyk nierzadko wypływa poza datę graniczną (1648),np. opisując częściowo Nową Sicz Zaporoską (1734-1775).
Po prostu książka Serczyka pt. "Na dalekiej Ukrainie" stanowi podstawę dla tych, którzy interesują się historią Ukrainy, czy też Kozaczyzny.
Jak na moje oko to pozycja ta śmiało może zostać użyta w różnych pracach naukowych np. "o stosunkach polsko-kozackich", lub tatarsko/turecko-kozackich, czy też "udział Kozaków w wojnach Rzeczpospolitej w XVII w."
Książka jest napisana w przystępnej formie, rozdziały mają średnio po 26 stron, jest ich 13 plus wstęp. Na końcu znajdziemy indeks nazwisk.
Cóż, nie pozostaje mi nic innego, jak polecić Wam wycieczkę na daleką Ukrainę :)
Osobiście sądzę, że wejdę w posiadanie kontynuacji, miłej lektury :)

P.S - Mały spoiler
Jeśli ktoś ogląda Wspaniałe Stulecie: Sułtanka Kosem, w książce Serczyka może śledzić losy braci Mehmeta i Szahina w walce o tron chana krymskiego :)
Całych rozdziałów o tym mówiących nie spotkacie, ale są oni wspomniani.
Tak, korzystali oni z pomocy Kozaków.

Podczas mojej dotychczasowej przygody z historią nie przykładałem wielkiej wagi do Kozaczyzny i stosunków polsko-kozackich. O Kozakach wiedziałem tyle, że byli dobrymi żołnierzami, którzy wywołali wielkie powstanie, które o mało co zrujnowało Rzeczpospolitą. Tyle wyniosłem ze szkoły. Do przeczytania tej książki zachęcił mnie pewien profesor, mówiąc, że to idealna lektura na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2446
2372

Na półkach:

Z Archiwum Uniwersytetu Jagiellońskiego:
"Władysław Serczyk urodził się 23 lipca 1935 roku w Krakowie. W roku 1956 ukończył historię na Uniwersytecie Jagiellońskim, a siedem lat później obronił doktorat. W roku 1968 obronił kolokwium habilitacyjne. Profesurę zwyczajną otrzymał w roku 1983. Profesor zmarł 5 stycznia 2014 roku.."

Ta książka napisana 7 lat po "Historii Ukrainy" (1979) jest przeznaczona dla szerokiego czytelnika i przedstawia historię Ukrainy w bardzo interesujący sposób. Komu potrzebna chronologia niech sięgnie po wspomnianą, wcześniejszą pozycję, a w tej, w luźniejszej formie poznajemy ludzi tamtych stron i ich obyczaje. Oczywiście, przeciętny Polak, skażony sienkiewiczyzną, będzie miał problemy w przyswojeniu obiektywnej prawdy, ale to nie wina Serczyka, lecz powszechnej niewiedzy i mitomanii. Aby zamknąć sprawę mitomanii Sienkiewicza, przypomnę, że popularny w Polsce Norman Davies zwraca ostro uwagę, że bohater "Ogniem i Mieczem" - Wiśniowiecki był paskudnym bandytą i grabieżcą wdowich majątków.
Od pierwszych stron czytelnik ulega urokliwemu opisowi Dniepru i ziem jego dorzecza. Poznajemy w szczegółach porohy, a w faunie wyróżniają się bobaki i suhaki. Opowieść jest nie tylko „lekka, łatwa i przyjemna”, lecz przede wszystkim zawiera niezliczoną ilość ciekawostek dotyczących tych ziem. Ale najważniejsi są ludzie, a wśród nich Kozacy, których wszechstronną historię autor nam przedstawia. I powiem szczerze, że przecieram oczy ze zdumienia nad swoją ignorancją w tej materii. Powiem, że jest gorzej, bo niewiedza to małe piwo w porównaniu z fałszywym obrazem Kozaczyzny jaki tkwi w mojej potylicy.
Aby jak najwięcej wynieść z tego dzieła wypisuję sobie znaczące nazwiska, by wedle nich, jak słupów milowych, wybudować drogę prowadzącą do poznania historii Kozaków. Zaczynam od Dymitra Wiśniowieckiego (1535 -1563) zwanym Bajdą, kozackim atamanie, który powieszony przez Turków „za ziobro poślednie” dalej strzelał z łuku. Dla Kozaków - bohater narodowy walczący z turecko – tatarskim uciskiem; dla Polaków - (s. 54) „...dość typowym warchołem”. Już sam wiek – 28 lat, nie pasuje mnie jakoś do dojrzałego warcholstwa. Dalej książę Michał Różyński (zm. 1589),hetman Kozaków zaporoskich, ale przede wszystkim Krzysztof Kosiński (1545 -1593) polski szlachcic, hetman kozacki, przywódca pierwszego narodowowyzwoleńczego powstania kozackiego (1591 – 93),które my, polskie Pany nazywamy pogardliwie „rebelią kozacką w Rzeczypospolitej”.
No i właśnie największy w tym ambaras, że autor zmusza poniekąd czytelnika do weryfikacji nie tylko swoich poglądów, lecz przede wszystkim języka. Bo zwykliśmy używać innych określeń do tych samych działań w zależności kogo dotyczą. My bywamy zniewoleni przez okupanta i wzniecamy bohaterskie powstania; oni bunt czy rebelię czynią wobec prawowitej władzy. Dlatego też uważam Serczyka za świetnego pedagoga, bo tą książką udziela lekcji obiektywnego oceniania historii.
Pochłonięty lekturą doleciałem do końca i nabrałem pewności, że zamiast dalszego opiniowania lepiej będzie, po prostu, Państwu, to dzieło gorąco polecić.

Z Archiwum Uniwersytetu Jagiellońskiego:
"Władysław Serczyk urodził się 23 lipca 1935 roku w Krakowie. W roku 1956 ukończył historię na Uniwersytecie Jagiellońskim, a siedem lat później obronił doktorat. W roku 1968 obronił kolokwium habilitacyjne. Profesurę zwyczajną otrzymał w roku 1983. Profesor zmarł 5 stycznia 2014 roku.."

Ta książka napisana 7 lat po ...

więcej Pokaż mimo to

avatar
128
91

Na półkach: ,

Bardzo dobra książka przeplatająca tradycje i zwyczaje kozackie z XVI, XVII i XVII wieku z faktami historycznymi. Zawierająca mnóstwo źródeł tekstowych. Obowiązkowa lektura dla wszystkich zainteresowanych historią kozaczyzny, Ukrainy oraz Rzeczpospolitej.

Bardzo dobra książka przeplatająca tradycje i zwyczaje kozackie z XVI, XVII i XVII wieku z faktami historycznymi. Zawierająca mnóstwo źródeł tekstowych. Obowiązkowa lektura dla wszystkich zainteresowanych historią kozaczyzny, Ukrainy oraz Rzeczpospolitej.

Pokaż mimo to

avatar
66
29

Na półkach:

Merytorycznie na najwyższym poziomie, ale wbrew pozorom jest to wadą tej książki, gdyż czytelnik może mieć problemy z umiejętnym wykorzystaniem jej treści. Mnie osobiście irytowały całe szeregi wstawek źródłowych, których było zdecydowanie zbyt dużo.

Merytorycznie na najwyższym poziomie, ale wbrew pozorom jest to wadą tej książki, gdyż czytelnik może mieć problemy z umiejętnym wykorzystaniem jej treści. Mnie osobiście irytowały całe szeregi wstawek źródłowych, których było zdecydowanie zbyt dużo.

Pokaż mimo to

avatar
1129
679

Na półkach: ,

Żal, żal za dziewczyną, za zieloną Ukrainą! Tak sobie nuciłem czytając i żałując losu jakie kresy wtedy spotkał, i jakie je później czekał.

Żal, żal za dziewczyną, za zieloną Ukrainą! Tak sobie nuciłem czytając i żałując losu jakie kresy wtedy spotkał, i jakie je później czekał.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    126
  • Chcę przeczytać
    123
  • Posiadam
    57
  • Historia
    21
  • Ulubione
    8
  • Teraz czytam
    7
  • Nowożytność
    4
  • Historyczne
    4
  • Ukraina
    4
  • historia
    4

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Na dalekiej Ukrainie. Dzieje Kozaczyzny do 1648 roku


Podobne książki

Przeczytaj także