Dwie sceny miłosne. Salome, Tragedia florencka

Okładka książki Dwie sceny miłosne. Salome, Tragedia florencka Oscar Wilde
Okładka książki Dwie sceny miłosne. Salome, Tragedia florencka
Oscar Wilde Wydawnictwo: Państwowy Instytut Wydawniczy utwór dramatyczny (dramat, komedia, tragedia)
133 str. 2 godz. 13 min.
Kategoria:
utwór dramatyczny (dramat, komedia, tragedia)
Tytuł oryginału:
Salome, Florentine Tragedy
Wydawnictwo:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania:
2003-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2003-01-01
Liczba stron:
133
Czas czytania
2 godz. 13 min.
Język:
polski
ISBN:
830602916X
Tłumacz:
Antoni Libera
Tagi:
dramat
Średnia ocen

7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
81 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
163
163

Na półkach: , , , , ,

SALOME

"Nie można się we wszystkim dopatrywać symboli. To nie pozwala żyć"

Postać Salome, podobnie jak Herodiady, jej matki, zdaje się być bardzo rozpowszechniona w kulturze. Nic dziwnego - kobiety fatalne fascynowały i nadal będą fascynować.

O co chodzi? Salome wymyka się z uczty i udaje się do skąpanego w zmierzchu ogrodu, w którym znajdują się żołnierze, Młody Syryjczyk i Paź Herodiady. Uroda księżniczki przyciąga spojrzenia, wydający ucztę tetrarcha Herod jest w ponurym nastroju, a wszystko rozgrywa się w towarzystwie przedziwnej pełni księżyca. Ze studni wydobywa się głos więzionego proroka Jokanaana (Jana Chrzciciela). Salome - wbrew wyraźnemu zakazowi tetrarchy - chce go zobaczyć, zmuszając żołnierzy do posłuchu. Księżniczka jest zafascynowana jego ciałem, pragnie pocałować Jokanaana. Sam prorok natomiast trzyma ją na dystans. Na nic się to jednak nie zda - kobieta i tak dopnie swego po tańcu siedmiu woali.

Sztuka Wilde'a nasycona jest symboliką, poetyckimi porównaniami (świetne!) i licznymi, pojawiającymi się jak echo, powtórzeniami, które mogą wpływać na muzyczność i rytmizację tekstu. Klimat jest niesamowity, tajemniczy, atmosfera duszna, zapowiadająca mające nadejść nieszczęścia. Czuje się niepokój i grozę. O to chyba chodziło.


TRAGEDIA FLORENCKA

Kupiec Szymon po powrocie do domu zastaje w nim nie tylko żonę (Biankę),ale również florenckiego księcia Guida. Zdaje się być szczęśliwy z tego powodu, mówi o dobroci i łaskawości księcia. Ale czy w duszy gra mu to samo? Niezupełnie.

Libera, tłumacz i autor wstępu do wydania obu sztuk, pisze, że "Tragedia florencka" to Szekspirowski pastisz. Niewątpliwie można odnaleźć tu motywy znane już chociażby z "Hamleta" (pojedynek, przywdzianie maski). W każdym razie, jeśli chodzi o utwór Wilde'a, to jest to doskonały przykład zamknięcia w krótkim tekście ogromu ludzkich namiętności; Wilde przedstawia zazdrość, kłamstwo, obłudę, coś, co zawsze napędzało ludzi i chyba nadal będzie działać w ten sam sposób. Pozwolę sobie jeszcze zaznaczyć, że dwie ostatnie kwestie bohaterów (tak, dwie - ktoś nam ubywa, ale więcej zdradzić nie mogę) są wstrząsające. Tyle. Jeśli chcecie się dowiedzieć, co mam na myśli, to gorąco zachęcam do lektury.
Polecam!

SALOME

"Nie można się we wszystkim dopatrywać symboli. To nie pozwala żyć"

Postać Salome, podobnie jak Herodiady, jej matki, zdaje się być bardzo rozpowszechniona w kulturze. Nic dziwnego - kobiety fatalne fascynowały i nadal będą fascynować.

O co chodzi? Salome wymyka się z uczty i udaje się do skąpanego w zmierzchu ogrodu, w którym znajdują się żołnierze, Młody...

więcej Pokaż mimo to

avatar
342
342

Na półkach:

Przyjaciel posiada ten egzemplarz. Jest to piękne, małe wydanko - wzbogacone ilustracjami i ornamentem.
Treść zasługuje na takie właśnie wydanka. Salome nie trzeba komentować, należy przeczytać - poetycka interpretacja bardzo znanego, biblijnego motywu. Ale Tragedia forencka nie jest tak znana. A na pewno warto po nią sięgnąć. To coś w stylu: myślałam, że ty jesteś taki, a ty jesteś owaki... przyszedłeś do mnie z siekierą, znaczy, że też nie jestem ci obojętny...
(kto nie kojarzy - https://www.youtube.com/watch?v=8r5VMkZFC-Y)

Przyjaciel posiada ten egzemplarz. Jest to piękne, małe wydanko - wzbogacone ilustracjami i ornamentem.
Treść zasługuje na takie właśnie wydanka. Salome nie trzeba komentować, należy przeczytać - poetycka interpretacja bardzo znanego, biblijnego motywu. Ale Tragedia forencka nie jest tak znana. A na pewno warto po nią sięgnąć. To coś w stylu: myślałam, że ty jesteś taki, a...

więcej Pokaż mimo to

avatar
70
3

Na półkach: , ,

Salome to zdecydowanie mój ulubiony dramat ze wszystkich, które kiedykolwiek przeczytałam. :-)

Salome to zdecydowanie mój ulubiony dramat ze wszystkich, które kiedykolwiek przeczytałam. :-)

Pokaż mimo to

avatar
1583
1578

Na półkach: , ,

Absolutna perełka - wschodni przepych, mroczny, destrukcyjny erotyzm, psychologiczne napięcie, wszystko to połączone z barokowym, przebogatym językiem Wilde'a.

Absolutna perełka - wschodni przepych, mroczny, destrukcyjny erotyzm, psychologiczne napięcie, wszystko to połączone z barokowym, przebogatym językiem Wilde'a.

Pokaż mimo to

avatar
2028
276

Na półkach: ,

Piękne, kruche miniaturki, bardzo w finezyjnym stylu Oscara Wilde. Metaforyka, kolorowanie, kunszt nie do opisania. Doskonale przetłumaczone przez A. Liberę i przepięknie wydane.

Piękne, kruche miniaturki, bardzo w finezyjnym stylu Oscara Wilde. Metaforyka, kolorowanie, kunszt nie do opisania. Doskonale przetłumaczone przez A. Liberę i przepięknie wydane.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    119
  • Przeczytane
    119
  • Posiadam
    26
  • Chcę w prezencie
    7
  • Ulubione
    6
  • Dramaty
    4
  • Klasyka
    3
  • Literatura angielska
    3
  • 2017
    2
  • Chcę kupić
    2

Cytaty

Więcej
Oscar Wilde Dwie sceny miłosne. Salome, Tragedia florencka Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także