Na południe od nigdzie

Okładka książki Na południe od nigdzie Charles Bukowski
Okładka książki Na południe od nigdzie
Charles Bukowski Wydawnictwo: Noir sur Blanc literatura piękna
190 str. 3 godz. 10 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
South of No North
Wydawnictwo:
Noir sur Blanc
Data wydania:
1996-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1996-01-01
Liczba stron:
190
Czas czytania
3 godz. 10 min.
Język:
polski
ISBN:
8386743301
Tłumacz:
Lesław Ludwig
Tagi:
Opowiadania Bukowski Alkohol Kobiety
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
227 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
869
330

Na półkach:

„Na południe od nigdzie” to zbiór opowiadań Bukowskiego opublikowany w 1973, kolejny po „Najpiękniejszej dziewczynie w mieście” oraz „Historiach o zwykłym szaleństwie” (wydanych po raz pierwszy w 1972) . Teksty zebrane w „Na południe od nigdzie” są nieco bardziej wygładzone stylistycznie, choć pod względem tematyki i języka zaskoczeń nie ma. Zresztą Bukowski włączył do tego tomu dwa dłuższe opowiadania, które były wcześniej publikowane w niskonakładowych wydawnictwach: „Wyznania faceta tak dalece zbzikowanego, że żyje z bestiami” (1965) oraz „Wszystkie odbyty świata, włącznie z moim” (1966).

Krótkie, wartko napisane teksty traktują - jak zwykle - głównie o dolach i niedolach ludzi z niższych klas społecznych. Nie brakuje także (mniej lub bardziej bezpośrednich) autobiograficznych odniesień - wszak ulubionym tematem Bukowskiego był sam Bukowski. Formalnie to przeważnie realistyczne opowiastki, ale trafi się tu też humoreska i groteska: Bukowski eksploatuje motywy wzięte żywcem z groszowej literatury („Gorący diabeł”, „Płatny morderca”),a nawet boksuje się z Hemingwayem („Klasa”). Jednak co jakiś czas przeplata te zabawy brutalnym opisem rzeczywistości, zapewniając też, prócz rozrywki, egzystencjalne dociążenie. I choć Bukowski nie odkrywa Ameryki, to niezwykle sprawnie opisuje ją od jej najbrudniejszej i najmniej malowniczej strony. Dyskomfort, który wywołują jego opowieści, kryje w sobie zarazem czytelniczy komfort: on sam w tym brudzie nurzał się naprawdę, dziś wystarczy tylko otworzyć książkę, by ruszyć jego śladem.

„Na południe od nigdzie” to zbiór opowiadań Bukowskiego opublikowany w 1973, kolejny po „Najpiękniejszej dziewczynie w mieście” oraz „Historiach o zwykłym szaleństwie” (wydanych po raz pierwszy w 1972) . Teksty zebrane w „Na południe od nigdzie” są nieco bardziej wygładzone stylistycznie, choć pod względem tematyki i języka zaskoczeń nie ma. Zresztą Bukowski włączył do tego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
308
220

Na półkach: , ,

Z Bukowskim niestety się raczej nie polubię. Nie jest to literatura, która w jakiś sposób do mnie przemawia. Nie pasuje mi sposób podania tego, co serwuje nam Pan Bukowski. Jednym zdaniem - wieje mi tutaj rynsztokiem. Prawie wszystkie opowiadania kręcą się wokół chlania, barów, kobiet, sek$u i jeszcze większej ilości alkoholu.

Znalazłam kilka opowiadań, które w jakiś sposób mi się podobały, ale nie jest to coś co mnie zwaliło z nóg. Warsztatowo, też o dziwo były dobre. Tyle.

Jednak mimo wszystko nie jest to coś, co zaliczyła bym do literatury wybitnej. Nie rozumiem zachwytów i wysokich ocen jakie zabiera ten zbiór opowiadań. Gwoździem do trumny dla tej książki było dla mnie posłowie, z wydźwiękiem, że jak nie widzisz tam głębi, toś ignorant i się nie znasz. Cóż... jak dla mnie ze szmaty jedwabiu nie zrobisz .... ale jak widzę, patrząc na ten zbiór - można.

Z Bukowskim niestety się raczej nie polubię. Nie jest to literatura, która w jakiś sposób do mnie przemawia. Nie pasuje mi sposób podania tego, co serwuje nam Pan Bukowski. Jednym zdaniem - wieje mi tutaj rynsztokiem. Prawie wszystkie opowiadania kręcą się wokół chlania, barów, kobiet, sek$u i jeszcze większej ilości alkoholu.

Znalazłam kilka opowiadań, które w jakiś...

więcej Pokaż mimo to

avatar
220
220

Na półkach:

Charles Bukowski - Na południe od nigdzie

Zacznijmy od cytatu

" Lubię upadłe kobiety - pijane, przeklinające dziwki w opadających pończochach i tandetnym makijażu. Bardziej interesują mnie zboczeńcy niż święci. W towarzystwie mętów mogę się odprężyć. Nie przepadam za prawem, moralnością, religią, przepisami. Nie lubię być kształtowany przez społeczeństwo. Pewnego wieczoru piłem..."

Kiedy się czyta Bukowskiego w 2023 roku, czuć, że to już epoka, która przeminęła. Bary do przesiadywania dla samotników, stały się klubokawiarniami, zarządzanymi przez menedżerów, z obowiązkową reklamą w social mediach. Ze świata zniknęli włóczędzy, mamy za to emigrantów. A indywidualne cechy zostały umasowione i przetworzone tak, żeby nie było widać różnic. Nawet bokserskie walki półzawodowców - półamatorów, są już dziwnymi Fame MMA...
Czyta się jednak znakomicie. Daje to nam wszystkim czytającym przepustkę, aby wierzyć że wciąż się liczy człowiek, a pisarstwo - dobre, stylowe, z ikrą - również przetrwa.

Charles Bukowski - Na południe od nigdzie

Zacznijmy od cytatu

" Lubię upadłe kobiety - pijane, przeklinające dziwki w opadających pończochach i tandetnym makijażu. Bardziej interesują mnie zboczeńcy niż święci. W towarzystwie mętów mogę się odprężyć. Nie przepadam za prawem, moralnością, religią, przepisami. Nie lubię być kształtowany przez społeczeństwo. Pewnego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
815
804

Na półkach: , , , ,

Prawie każde z zawartych w tym tomie opowiadań to egzystencjalny skowyt alkoholika i hazardzisty. Zbiór wydaje się stosunkowo monotematyczny, ponieważ w większości tekstów uwaga narratora skupia się na zaledwie trzech tematach. Bukowskiemu chodzi tylko o wódę, kobiety i ekscytację wyścigami konnymi. Z rzadka zaledwie autor opuszcza rejony poniżej pasa, pozwala sobie na ciekawszą alegorię lub jakieś mniej dosadne lecz trafne spostrzeżenie.
Paradoksalnie zatem, „Na południe od nigdzie” równocześnie fascynuje i nuży. Niczym zakompleksiony podglądacz, czytelnik może zanurzyć się w fekalno-alkoholowych oparach świata Henry'ego „Hanka“ Chinaskiego i poznać dzień codzienny pijaczyn i życiowych wykolejeńców. Jednak zbyt długa „kąpiel” w takiej mieszance nie jest przyjemnością.
Muszę przyznać, że ten zbiór opowiadań nie przypadł mi tak do gustu jak na przykład „Zapiski starego świntucha”, gdzie wybór tekstów był obszerny a tematyka znacznie bardziej zróżnicowana. Podobnie dwie wczesne powieści Bukowskiego, „Listonosz” i „Faktotum”, mają o wiele więcej do zaoferowania, choć ich narratorem i protagonistą jest ten sam Henry Chinaski, czyli alter ego autora.
Być może trzeba dozować sobie opowiadania z „Na południe od nigdzie” i traktować zbiór jako wprawkę autora przed napisaniem ciekawszych tekstów?

Prawie każde z zawartych w tym tomie opowiadań to egzystencjalny skowyt alkoholika i hazardzisty. Zbiór wydaje się stosunkowo monotematyczny, ponieważ w większości tekstów uwaga narratora skupia się na zaledwie trzech tematach. Bukowskiemu chodzi tylko o wódę, kobiety i ekscytację wyścigami konnymi. Z rzadka zaledwie autor opuszcza rejony poniżej pasa, pozwala sobie na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
241
15

Na półkach:

Antidotum na nadmiar politycznej poprawności, lektura tej książki jest jak kąpiel w rynsztoku w towarzystwie aspołecznych wykolejeńców. W nadmiarze może zaszkodzić.
Niektóre opowiadania, mimo że świetnie napisane wydają się zaskakująco puste, jednak autor nie ukrywa, że pisał kiedy potrzebował paru dolców na flaszkę i czasem to widać. Nie, żeby było w tym coś złego.
Podobno ten zbiór opowiadań jest najlepszą próbką twórczości Bukowskiego.

Antidotum na nadmiar politycznej poprawności, lektura tej książki jest jak kąpiel w rynsztoku w towarzystwie aspołecznych wykolejeńców. W nadmiarze może zaszkodzić.
Niektóre opowiadania, mimo że świetnie napisane wydają się zaskakująco puste, jednak autor nie ukrywa, że pisał kiedy potrzebował paru dolców na flaszkę i czasem to widać. Nie, żeby było w tym coś złego....

więcej Pokaż mimo to

avatar
136
73

Na półkach:

Książka super większość opowiadań dobrych kilka wybitnych tylko jedno kompletnie mi się nie podobało .. ale cóż ja kocham Bukowskiego

Książka super większość opowiadań dobrych kilka wybitnych tylko jedno kompletnie mi się nie podobało .. ale cóż ja kocham Bukowskiego

Pokaż mimo to

avatar
691
113

Na półkach: , ,

Mam bardzo mieszane uczucia do tego zbioru opowiadań. Niby wiedziałam, czego mogę się spodziewać po Bukowskim, jednak wciąż liczyłam na nieco bardziej wnikliwe teksty, trafiające w sedno rzeczy. Tutaj jakikolwiek sens gubi się pod opisami chlania, fekaliów i przedmiotowego traktowania kobiet, i jest to jedyny spójny element wszystkich opowiadań. Jak dla mnie ten zbiór jest niepotrzebnie przesiąknięty wulgaryzmami - i tak jak wulgaryzmy same w sobie nie są złe, a umiejętnie wykorzystane potrafią nawet wzbogacić tekst - tak tutaj pod warstwą wulgaryzmów i kontrowersji nie kryje się nic więcej. Mam jednak nieco inne oczekiwania względem literatury.

Plus za dobry warsztat, dialogi, i za oprowadzenie po dnie marginesu społecznego. Kilka opowiadań mogę uznać za nawet niezłe. Nie wykluczam, że sięgnę jeszcze kiedyś po prozę Bukowskiego, żeby nie opierać swojej opinii na pojedynczej książce. Ale to za jakiś czas - zdecydowanie muszę odpocząć od jego twórczości. Póki co nie rozumiem jednak fenomenu autora.

Mam bardzo mieszane uczucia do tego zbioru opowiadań. Niby wiedziałam, czego mogę się spodziewać po Bukowskim, jednak wciąż liczyłam na nieco bardziej wnikliwe teksty, trafiające w sedno rzeczy. Tutaj jakikolwiek sens gubi się pod opisami chlania, fekaliów i przedmiotowego traktowania kobiet, i jest to jedyny spójny element wszystkich opowiadań. Jak dla mnie ten zbiór jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
793
329

Na półkach:

Bardzo dobry wybór tekstów Bukowskiego.

Bardzo dobry wybór tekstów Bukowskiego.

Pokaż mimo to

avatar
105
73

Na półkach:

Największą zaletą Bukowskiego jest jego szczerość. W tych opowiadaniach nie ma fałszywej nuty. Jeśli ktoś szuka prawd uniwersalnych dotyczących życia, to sięgając po Bukowskiego trafia idealnie.

Największą zaletą Bukowskiego jest jego szczerość. W tych opowiadaniach nie ma fałszywej nuty. Jeśli ktoś szuka prawd uniwersalnych dotyczących życia, to sięgając po Bukowskiego trafia idealnie.

Pokaż mimo to

avatar
42
29

Na półkach:

Dobra, szczególnie dla adeptów pióra. Pokazuje, jak pisać, żeby nie zamulać. Jedno opowiadanie szczególnie kontrowersyjne. Mnóstwo zdań perełek.

Dobra, szczególnie dla adeptów pióra. Pokazuje, jak pisać, żeby nie zamulać. Jedno opowiadanie szczególnie kontrowersyjne. Mnóstwo zdań perełek.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    1 013
  • Przeczytane
    896
  • Posiadam
    242
  • Ulubione
    30
  • Teraz czytam
    21
  • Chcę w prezencie
    20
  • Literatura amerykańska
    8
  • 2021
    8
  • Charles Bukowski
    7
  • E-book
    6

Cytaty

Więcej
Charles Bukowski Na południe od nigdzie Zobacz więcej
Charles Bukowski Na południe od nigdzie Zobacz więcej
Charles Bukowski Na południe od nigdzie. Zapiski żywcem pogrzebanego Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także