Tym wspaniałym esejem o sile kultury, a zwłaszcza profesjonalnej, nowoczesnej edukacji – głównie o fenomenie Liceum Krzemienieckiego - nieodżałowany Ryszard Przybylski chce nam powiedzieć coś bardzo ważnego.

Że trzeba działać, gdy tylko można, niezależnie od niesympatycznych okoliczności zewnętrznych. Że działania naprawdę ważne wywrą skutek dopiero za jakiś czas. No i by "nie postponować własnego ducha utratą jakiejkolwiek nadziei". A także by "zbrodniczy rozsądek zwycięzcy nie znalazł odpowiedzi w trywialnym rozsądku zwyciężonych".

O co wtedy chodziło zaborczej władzy? O to, o co zawsze każdej, choć nie zawsze i nie wyłącznie zaborczej. I nie tylko "tam i wtedy", a mianowicie: "Zabezpieczenie młodego pokolenia przed wpływami liberalnymi i wychowanie go w duchu uległości dla rządu - to były zadania wysuwające się na plan pierwszy w polityce oświatowej".

A zatem jak to w ogóle było możliwe, że Liceum Krzemienieckie powstało? ”Wielu autokratów lubiło chorować na wielkoduszność. Niekiedy zresztą były to choroby starannie przemyślane (…) Łaskawość autokraty jest przerażająca jak chrzęst grzechotnika”. A upadek Aten Wołyńskich nastąpił krótko po Powstaniu Listopadowym – „miastu wyrwano serce”...

Bardzo aktualne to wszystko, choć z początku 19. wieku, gdy wydawało się, że "nasz język zaczął chorować na śmierć…

Tym wspaniałym esejem o sile kultury, a zwłaszcza profesjonalnej, nowoczesnej edukacji – głównie o fenomenie Liceum Krzemienieckiego - nieodżałowany Ryszard Przybylski chce nam powiedzieć coś bardzo ważnego.

Że trzeba działać, gdy tylko można, niezależnie od niesympatycznych okoliczności zewnętrznych. Że działania naprawdę ważne wywrą skutek dopiero za jakiś czas. No i...

Dzieje Liceum Krzemienieckiego z doskonale oddanymi realiami epoki, postaciami animatorów i twórców, uczniów, dokonań, wstrząsów i upadku. W okresie 26 lat działalności szkoły udało się dokonać dzieła najważniejszego; wyedukowano w duchu patriotyzmu, poszanowania wartości, nowoczesnego myślenia i nade wszystko polskości, tysiące absolwentów. Wielkie chwile nadziei, obywatelskiej solidarności, sukcesów i dumy z dokonań, w tragicznych okolicznościach zniewolonej Ojczyzny i zmiennych wichrów historii. Ileż poniżeń, trwogi, aktów wiernopoddańczych i upodleń, by przetrwać kolejny rok. A finałem rosyjska bezczelna kradzież zgromadzonych na szkołę funduszy, wywiezienie wspaniałego księgozbioru, a w końcu i Ogrodu Botanicznego.
Nie ma cenniejszego skarbu niż Niepodległość. Biada zwyciężonym.

Dzieje Liceum Krzemienieckiego z doskonale oddanymi realiami epoki, postaciami animatorów i twórców, uczniów, dokonań, wstrząsów i upadku. W okresie 26 lat działalności szkoły udało się dokonać dzieła najważniejszego; wyedukowano w duchu patriotyzmu, poszanowania wartości, nowoczesnego myślenia i nade wszystko polskości, tysiące absolwentów. Wielkie chwile nadziei,...

Z dużą przyjemnością zacząłem czytać ponownie "Dziennik" Julii Hartwig.Zapis z 2 lutego 2012 roku:W "Podróży Juliusza Słowackiegi na Wschód" zamieszczona jest dedykacja autora,Ryszarda Przybylskiego,skierowana do Artura:"Arturowi Międzyrzeckiemu,poecie i żołnierzowi,który w czasie walk o niepodległą Polskę na Libanie będąc,odbył pielgrzymkę do klasztoru Betcheszban,gdzie Juliusz Słowacki,poeta i wygnaniec,napisł "Anhellego",ze wzruszeniem pracę tę przypisuje Autor".Odnalazłem "Krzemieniec" Ryszarda Przybylskiego i otworzyłem na takim fragmencie:"Członkowie Towarzystwa mieli świadomość,że język polski trzeba koniecznie wprowadzić w życie społeczne.Zanim zaczął służyć państwu,język obsługiwał w końcu wspólnoty plemienne.Jest zatem starszy niż państwo.W języku,przede wszystkim w języku,ukrywa się siła,która jednoczy ludzi w naród".W jednej z księgarń internetowych mam w koszyku dwie książki Ryszarda Przybylskiego i wiele sobie po nich obiecuję.

Z dużą przyjemnością zacząłem czytać ponownie "Dziennik" Julii Hartwig.Zapis z 2 lutego 2012 roku:W "Podróży Juliusza Słowackiegi na Wschód" zamieszczona jest dedykacja autora,Ryszarda Przybylskiego,skierowana do Artura:"Arturowi Międzyrzeckiemu,poecie i żołnierzowi,który w czasie walk o niepodległą Polskę na Libanie będąc,odbył pielgrzymkę do klasztoru Betcheszban,gdzie...