Utracone światło

Okładka książki Utracone światło Bożena Gałczyńska-Szurek
Okładka książki Utracone światło
Bożena Gałczyńska-Szurek Wydawnictwo: Replika literatura obyczajowa, romans
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Replika
Data wydania:
2024-03-12
Data 1. wyd. pol.:
2024-03-12
Język:
polski
ISBN:
9788367867696
Średnia ocen

8,4 8,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,4 / 10
11 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
524
487

Na półkach:

Czy prawda zawsze wychodzi na jaw? Czy skrywane tajemnice uda się ukryć tak głęboko, że nikt ich nie zdoła odkryć?
Jakub Luksemburg, Amerykanin, zajmuje się tropieniem zbrodniarzy wojennych. Trafia na Roztocze, gdzie jego drogi krzyżują się z drogami Róży Halickiej, która wróciła ze stypendium w Izraelu. Dziewczyna oświadczyła rodzinie, że planuje wyjść za mąż za mężczyznę pochodzenia żydowskiego. Zarówno jej dziadek jak i rodzice sprzeciwiają się tym planom. Co do ukrycia ma nestor rodu? Czy tajemnice wyjdą na światło dzienne?

„Utracone światło” to wielowątkowa powieść, która dotyka trudnej historii i jest świadectwem okrucieństw i ludobójstwa, które miało miejsce między innymi w obozie zagłady w Bełżcu. Obozie, o którym niewiele osób wie i do tej grupy należę też i ja. To miejsce hitlerowskich zbrodni miało przyczynić się do zagłady Żydów. Pierwszy transport przybył do niego w 1942 roku, a liczba zamordowanych wyniosła prawdopodobnie około 450 tys. osób.

„Utracone światło” to niezwykle poruszająca historia gdzie autorka niezwykle umiejętnie splotła fakty historyczne z fikcją literacką tworząc wciągającą choć bolesną fabułę. Łączy ze sobą wątek sensacyjny, historyczny i miłosny oraz ciekawie opowiada o Zamościu, jego zakątkach i historii. Bożena Gałczyńska-Szurek stworzyła historię pełną emocji, angażującą czytelnika i niezwykle potrzebną, aby ludzkość miała szansę poznać te wydarzenia i o nich pamiętać.
Polecam.

Czy prawda zawsze wychodzi na jaw? Czy skrywane tajemnice uda się ukryć tak głęboko, że nikt ich nie zdoła odkryć?
Jakub Luksemburg, Amerykanin, zajmuje się tropieniem zbrodniarzy wojennych. Trafia na Roztocze, gdzie jego drogi krzyżują się z drogami Róży Halickiej, która wróciła ze stypendium w Izraelu. Dziewczyna oświadczyła rodzinie, że planuje wyjść za mąż za mężczyznę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2623
2302

Na półkach: , , ,

“Historia, o którą upomniała się pamięć”.

Jest rok 2004, do Zamościa przyjeżdża tajemniczy Amerykanin Jakub Luksemburg. Mężczyzna zajmuje się tropieniem katów ludności żydowskiej, którzy działali w czasie II wojny światowej na Roztoczu. Swoim pojawieniem wzbudza sporą ciekawość w hotelu. Jego uwagę zresztą ze wzajemnością wzbudza Ewa, recepcjonistka, która odegra znaczącą rolę w zadaniu, którego się podjął. W tym czasie po pobycie w Izraelu ze stypendium wraca do domu Róża Halicka. Dziewczyna oświadcza rodzinie, że planuje poślubić ukochanego, który jest pochodzenia żydowskiego. Jej planom mocno sprzeciwiają się rodzice i dziadek. Dlaczego? Niespodziewanie drogi Jakuba i rodziny Róży się krzyżują, na jaw zaczynają wychodzić niepokojące tajemnice z czasów II wojny światowej. W 1942 roku do obozu zagłady w Bełżcu dociera pierwszy transport Żydów z Lublina i Lwowa, ich los jest przesądzony… Tym samym na ogromną skalę rozpoczyna się operacja mająca na celu unicestwienie Żydów.

Wielowymiarowa perspektywa, akcja powieści toczy się swoim rytmem, wywołuje skrajne emocje. Fabuła zajmująco poprowadzona, teraźniejszość idealnie współgra z przeszłością — są to wspomnienia z czasów II wojny światowej. Atutem powieści są bohaterowie, skomplikowane, autentyczne, ciekawie wykreowane osobowości. Cały czas miałam wrażenie, że razem z nimi przemierzałem ich kręte życiowe ścieżki.

O obozie zagłady w Bełżcu, mało kto wie, miejsce to przez dziesiątki lat było zapomniane. To tam naziści zgładzili blisko milion osób pochodzenia Żydowskiego. Autorka ukazuje nam dramaty ludzkie, okrucieństwo wojny, bezradność. Podział rasowy, antysemityzm, uprzedzenia, negatywne nastawienie do osób pochodzenia żydowskiego, rasizm, który jest wciąż obecny w naszym społeczeństwie. Wojenna, zakazana miłość, trudne wybory, które mają swoje konsekwencje, skomplikowane relacje polsko-żydowskie. Skrywane tajemnice, niedopowiedzenia, przeszłość, o której się nie mówi. Wątek romantyczny dodaje lekkości przedstawionej historii, a wątek sensacyjny buduje delikatne napięcie.

Trudna, poruszająca opowieść, obok której nie da się przejść obojętnie. Daje do myślenia, jest świadectwem prawdy o ludobójstwie. Bardzo polecam.

https://tatiaszaaleksiej.pl/utracone-swiatlo/

“Historia, o którą upomniała się pamięć”.

Jest rok 2004, do Zamościa przyjeżdża tajemniczy Amerykanin Jakub Luksemburg. Mężczyzna zajmuje się tropieniem katów ludności żydowskiej, którzy działali w czasie II wojny światowej na Roztoczu. Swoim pojawieniem wzbudza sporą ciekawość w hotelu. Jego uwagę zresztą ze wzajemnością wzbudza Ewa, recepcjonistka, która odegra znaczącą...

więcej Pokaż mimo to

avatar
17
17

Na półkach:

Miejsca hitlerowskiej zbrodni od zawsze budziły i budzić będą grozę. Jednym z nich jest obóz zagłady w Bełżcu, gdzie po raz pierwszy wykorzystano komory gazowe do mordowania ludności żydowskiej. To właśnie tu w przeciągu niemalże roku zginęło około 450 tys. Żydów. Co pozostało po tym jakże bestialskim, nieludzkim zachowaniu? Okruchy wspomnień, skryte w największym zbiorowym grobie na polanie u skraju lasu. Niespełna rok wystarczył, aby zakończyć żywot dla prawie pół miliona ludzi... Może nasuwać się pytanie, dlaczego „tylko” rok? Otóż, źródła podają iż jedną z takowych decyzji był fakt, iż brakowało już miejsca na kolejne masowe groby... Dramat, który został rozegrany w Bełżcu nie sposób sobie wyobrazić, naocznych świadków brak, ostatnie spojrzenia uleciały wraz z dymem wydobywającym się z komina.
Już od pierwszych stron Bożena Gałczyńska bierze Czytelnika za rękę i oprowadza po malowniczych terenach Zamościa, spacerując pomiędzy kolorowymi kamienicami, których zakamarki niejednokrotnie stanowiły bezpieczną przystań, gwarancję przeżycia. Budynki, które słyszały niepohamowany szloch, wytyczały granicę tragedii rozgrywającej się na środku uliczek. To właśnie tu jesteśmy świadkami nawiązywanej od nowa relacji Ewy i Jakuba. Swoje pierwsze kroki stawiają zwiedzając Muzeum Miejsce Pamięci w Bełżcu. Ogrom emocji namalowanych na ich twarzach, w gestach świadczyć mogą tylko i wyłącznie o dramaturgii tego miejsca. Klimat, który wywołuje lęk.
Postać Jakuba i jego „rola” trzyma Czytelnika w napięciu do samego końca. Doskonałym uzupełnieniem jego poczynań stają się wspomnienia o obozie zagłady, historie żydowskich rodzin, a także wyróżniający się byt międzynarodowej agencji żydowskiej (Centrum Szymona Wiesenthala),której główną funkcją jest zachowanie pamięci o Holokauście. Kolorytu dla całości fabuły nadaje wątek romantyczny, którego piedestał należy do Ewy - recepcjonistki jednego z zamojskich hoteli, odgrywającej rolę kluczowej informatorki przy realizacji planów Jakuba Luksemburga.
Niezwykle wciągająca fabuła, okraszona autentycznymi opisami oraz elokwentnie wplecione fakty z codzienności życiowej prześladowanych Żydów stanowią dowód na to, iż podejście autorki do książki opierało się na rzetelnych źródłach. Oprócz solidnej dawki historii stricte dotykającej ludobójstwa Bożena Gałczyńska - Szurek przedstawia namiastkę relacji polsko-żydowskiej. Relacje, które w głównej mierze stanowiły źródło toczącego się wciąż konfliktu. Nie było tutaj miejsca na tolerancję - zachowanie piętnowane od dziecka.
Na ogromne wyróżnienie zasługuje przede wszystkim tytuł, obok którego obojętne przejście jest niemożliwe. „Utracone światło” może mieć tyle znaczeń ile odbiorców... Jednakże moim zdaniem najbardziej trafne będzie odniesienie do wymordowanych osób, począwszy od maleńkich dzieci po schorowanych starców. Status społeczny, majątek? Po poległych nie zostały nawet dane osobowe... Moment pojawienia się w Bełżcu stanowił rezygnację z jakichkolwiek nadziei, szans. Stanowił koniec.
„Utracone światło” to bolesne źródło historyczne. Tragizm, który miał miejsce w przepięknym miejscu na Roztoczu. Objęcie patronatem tej książki to dla mnie ogromne wyróżnienie. Jestem dumna z tego, że mogę promować ten tytuł pod swoim logo. Ponadto poruszona tematyka powoduje, że mogę prowadzić niekończący się monolog. Podpisuję się drukowanymi literami! Bo historię powinien znać KAŻDY!...

Miejsca hitlerowskiej zbrodni od zawsze budziły i budzić będą grozę. Jednym z nich jest obóz zagłady w Bełżcu, gdzie po raz pierwszy wykorzystano komory gazowe do mordowania ludności żydowskiej. To właśnie tu w przeciągu niemalże roku zginęło około 450 tys. Żydów. Co pozostało po tym jakże bestialskim, nieludzkim zachowaniu? Okruchy wspomnień, skryte w największym zbiorowym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
189
184

Na półkach: , , ,

„Utracone światło” to wielowątkowa powieść z historycznym tłem, w której Autorka największą uwagę poświęciła wydarzeniom II wojny światowej na terenach Zamościa. Są to wspomnienia z tamtych czasów opowiadane w roku 2004, przez wciąż żyjące osoby, które w nich uczestniczyły.

Powieść ta jest nasączona ogromem emocji, zwłaszcza, iż opisuje tragiczne w skutkach losy setek tysięcy ludności żydowskiej, którzy to trafili do obozu w Bełżcu i już nigdy się z niego nie wydostali. Autorka wykazała się wielką wiedzą i starannością przy przedstawieniu wydarzeń z lat wojny i bestialskich działań wojsk niemieckich na terenie Polski. Takie książki zawsze wstrząsają i nie inaczej było w przypadku „Utraconego światła”.

Dodatkowym „smaczkiem” tej powieści, temperującym nieco poczucie smutku i nostalgii, jest wpleciony do fabuły wątek romantyczny pomiędzy przybyłym do Polski Amerykaninem trudniącym się tropieniem nazistów a młodą polską studentką, której historia Holokaustu nie jest obca.
Ciekawym elementem jest także sam wątek sensacyjny, w którym to amerykański łowca zbrodniarzy wojennych, zgodnie z zaleceniami swojego szefostwa, chce odnaleźć na terenach Zamościa bądź okolic podejrzanego mężczyznę i w tym celu zaczyna współpracować z młodą Polką.

Autorka w sposób rzetelny przedstawiła także historię oraz walory Zamościa, zabarwiając swą powieść malowniczymi opisami najciekawszych, godnych odwiedzenia miejsc w tym mieście. Stworzyła szokującą, emocjonującą powieść będącą cenną lekcją historii o wydarzeniach II wojny światowej na Zamojszczyźnie, ale i o zbrodniach na ludności żydowskiej, określanych mianem Holokaustu. Jest to niewątpliwie poruszająca powieść skłaniająca do przemyśleń nad moralnością. Polecam wszystkim lubiącym powieści obyczajowe z tłem historycznym.

„Utracone światło” to wielowątkowa powieść z historycznym tłem, w której Autorka największą uwagę poświęciła wydarzeniom II wojny światowej na terenach Zamościa. Są to wspomnienia z tamtych czasów opowiadane w roku 2004, przez wciąż żyjące osoby, które w nich uczestniczyły.

Powieść ta jest nasączona ogromem emocji, zwłaszcza, iż opisuje tragiczne w skutkach losy setek...

więcej Pokaż mimo to

avatar
254
89

Na półkach: , ,

"Utracone światło" Bożeny Gałczyńskiej-Szurek to książka, która ostatnio totalnie mnie wciągnęła.

Nie mamy tu dwóch linii czasowych, a poznajemy wydarzenia z czasów wojny. Wszystko zawdzięczamy wspomnieniom, które, choć nieliczne ostały się wraz ze świadkami tych wydarzeń. Tak więc z roku 2004, możemy przenieść się w czasie do 1942 roku, którego wiosną do Bełżca przybył pierwszy transport Żydów.

Tematyka około obozowa - obóz, o którym mało dziś wiadomo, a niejedne źródła nawet nie ujmują go na liście. Totalnie zapomniany, choć nie mogło ujść uwadze zamordowanie pół miliona ludzi.

Jeżeli chodzi o samą książkę? Otwieracie, zaczynacie czytać, a tu raptem jesteście już na 130 stronie. Otóż tak porywa nas przedstawiona na jej stronach historia.

Do Zamościa przyjeżdża Jakub - Amerykanin, melduje się w apartamencie najdroższego hotelu, a jego pojawienie się nie może przejść obojętnie wobec tak małej społeczności. Tajemnicą przez chwilę pozostaje również zlecenie, a w zasadzie dwa, powierzone przez różne osoby. Przypadek, bądź przeznaczenie, sprawia, że kluczem do obu poszukiwań jakich się podjął, jest dziewczyna, którą zaraz po przyjeździe poznaje w recepcji i z którą wdaje się w romans.

Wielowątkowa akcja porusza wiele istotnych kwestii - pamięci o dokonanych na Zamojszczyźnie zbrodniach, podziale rasowym, wciąż aktualnym rasizmie a dokładnie antysemityzmie, wiele skrywanych od lat tajemnic. 

Autorka maluje nam obraz Zamościa, przypomina historię zapisaną na Roztoczu. Zabiera nas na spacer po Muzeum Pamięci w Bełżcu, ścieżką śmierci i choć nie miałam okazji osobiście tam być, to gdy sprawdziłam informacje i dostępne w internecie zdjęcia, miałam poczucie, że tam byłam.

Bardzo podobała mi się ta książka i serdecznie polecam wszystkim, którzy lubią czytać książki z historią w tle.

"Utracone światło" Bożeny Gałczyńskiej-Szurek to książka, która ostatnio totalnie mnie wciągnęła.

Nie mamy tu dwóch linii czasowych, a poznajemy wydarzenia z czasów wojny. Wszystko zawdzięczamy wspomnieniom, które, choć nieliczne ostały się wraz ze świadkami tych wydarzeń. Tak więc z roku 2004, możemy przenieść się w czasie do 1942 roku, którego wiosną do Bełżca przybył...

więcej Pokaż mimo to

avatar
234
231

Na półkach:

Jest to powieść rozgrywająca się w dwóch przestrzeniach czasowych: w roku 1942, kiedy ogromne transporty ludności żydowskiej trafiały tu przesiedlane z gett; oraz w 2004 roku, gdy do Zamościa, z tajną misją, przybywa młody Amerykanin.

W tej emocjonującej powieści znajdziecie wątek historyczny, wątek miłosny, a także wątek sensacyjny, związany z pewną dobrze ukrywaną tajemnicą rodzinną 😎 Akcja „Utraconego światła” rozgrywa się głównie w Zamościu, ale poznajemy także szczegóły powstałego w 2004 roku Muzeum w Bełżcu. Autorka wykonała naprawdę mnóstwo pracy, by przekazać czytelnikom informacje na temat historii regionu, a szczególnie samego obozu, w którym zginęły setki tysięcy osób, a uratowało się zaledwie dwóch więźniów.

Wstrząsająca, wzruszająca, wciągająca historia, poruszająca w czytelniku chyba wszystkie najczulsze struny. Jednak nie jest to typowa literatura obozowa, a raczej historia oparta na wspomnieniach o akcie ludobójstwa. Jednocześnie Autorka bardzo dobrze zestawia te problemy ze współczesnym obliczem antysemityzmu w Polsce.

Zarezerwujcie sobie wolny wieczór, lub dwa i oddajcie się bez reszty tej historii. Zapewniam, że warto!

Jest to powieść rozgrywająca się w dwóch przestrzeniach czasowych: w roku 1942, kiedy ogromne transporty ludności żydowskiej trafiały tu przesiedlane z gett; oraz w 2004 roku, gdy do Zamościa, z tajną misją, przybywa młody Amerykanin.

W tej emocjonującej powieści znajdziecie wątek historyczny, wątek miłosny, a także wątek sensacyjny, związany z pewną dobrze ukrywaną...

więcej Pokaż mimo to

avatar
370
256

Na półkach:

„Utracone światło” to wielowątkowa powieść, w której fikcja literacka przeplata się z faktami historycznymi, a przeszłość domaga się ujawnienia. Skrywane przez lata sekrety mogą stać się przyczyną zmian, których bohaterowie się nie spodziewają. To powieść o przyjaźni, zakazanej miłości i wyborach, których wymagała wojenna rzeczywistość.

Autorka w bardzo wnikliwy sposób analizuję historię obozu oraz losy ludzi, którzy tam trafili. To miejsce przeraża okrucieństwem. Bezduszność nazistowskiego reżimu paraliżuje emocjami i obnaża ludzką naturę. Fabuła książki nie skupia się tylko na wątku Holocaustu. Jest tu poruszonych wiele istotnych kwestii dotyczących nie zawsze łatwych stosunków polsko-żydowskich. Czytając tę książkę, odnosi się wrażenie, że tolerancja i akceptacja odmienności religijnej nadal przychodzi wielu ludziom z trudem.

Pani Bożena Gałczyńska-Szurek od początku buduje napięcie i sprytnie wciąga czytelnika w wir toczących się wydarzeń. W malowniczy sposób opisuje uroki Zamościa i oddaje jego klimat, dbając o autentyczność i rzetelny przekaz. Fabuła rozgrywa się w 2004 roku, ale dzięki wspomnieniom bohaterów przenosimy się do lat wojny. Wpleciony w fabułę wątek romansu między amerykańskim tropicielem zbrodni hitlerowskich i młodą Polką, którą fascynuje historia, jest elementem dość zaskakującym, jednak nie zaburza harmonii powieści.

Książka jest pełna emocji, które nieustannie towarzyszą bohaterom. Można je poczuć dzięki sugestywnym opisom, których w powieści jest dość dużo. Na mnie zrobił niesamowite wrażenie opis Muzeum Miejsca Pamięci w Bełżcu, który powstał na terenie byłego obozu. Czytając słowa Autorki, przeszedł mnie dreszcz. Długo oglądałam w Internecie zdjęcia tego miejsca, ale przyznam, że nie zrobiły na mnie takiego wrażenia jak słowa, których użyła Pani Bożena.

Dla mnie była to niezwykle ciekawa lekcja historii, sumienny przekaz o Holocauście i losach przedwojennego Zamościa. To opowieść o okrucieństwie, bólu i cierpieniu. Opowieść, która zostaje z czytelnikiem na zawsze.

Książka „Utracone światło” to bardzo poruszająca i ważna lektura, która pozwala lepiej zrozumieć tragedię Holocaustu oraz skłania do refleksji nad ludzką naturą i moralnością.

Polecam!

„Utracone światło” to wielowątkowa powieść, w której fikcja literacka przeplata się z faktami historycznymi, a przeszłość domaga się ujawnienia. Skrywane przez lata sekrety mogą stać się przyczyną zmian, których bohaterowie się nie spodziewają. To powieść o przyjaźni, zakazanej miłości i wyborach, których wymagała wojenna rzeczywistość.

Autorka w bardzo wnikliwy sposób...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    34
  • Przeczytane
    13
  • Posiadam
    3
  • Legimi
    2
  • Ebook do kupienia
    1
  • Od Wydawnictw/Autorów
    1
  • Półka Mamy
    1
  • Z historią w tle/Powieść historyczna (powstania, wojny)
    1
  • Samodzielne
    1
  • Przeczytane 2024
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Utracone światło


Podobne książki

Przeczytaj także