rozwińzwiń

Sekret rodziny von Graffów

Okładka książki Sekret rodziny von Graffów Bożena Gałczyńska-Szurek
Okładka książki Sekret rodziny von Graffów
Bożena Gałczyńska-Szurek Wydawnictwo: Szara Godzina literatura piękna
288 str. 4 godz. 48 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Szara Godzina
Data wydania:
2019-07-22
Data 1. wyd. pol.:
2019-07-22
Liczba stron:
288
Czas czytania
4 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366201316
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
149 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1014
614

Na półkach: ,

Książka o poszukiwaniu korzeni...zanurzona w wojennej zawierusze. Autorka wykonała całkiem przyzwoitą pracę przedstawiając wojenne losy Zamojszczyzny. Historia wciągająca.

Książka o poszukiwaniu korzeni...zanurzona w wojennej zawierusze. Autorka wykonała całkiem przyzwoitą pracę przedstawiając wojenne losy Zamojszczyzny. Historia wciągająca.

Pokaż mimo to

avatar
4663
3431

Na półkach: , , ,

„Sekret rodziny von Graffów” Bożeny Gałczyńskiej – Szurek to powieść, którą czyta się szybko, jednak po lekturze mam mieszane uczucia.

Akcja rozgrywa się współcześnie w Berlinie i w okolicach Zamościa.
Maria, znana dziennikarka i wnuczka skrajnie prawicowego niemieckiego polityka oraz guru partii neonazistowskiej, wyrusza do Polski w poszukiwaniu wojennej przeszłości przodków. Robi to, chociaż jej lewicowe i postępowe poglądy pozostają w sprzeczności z rasistowskimi przekonaniami leciwego Hansa von Graffa.

W Zamościu nie zdradza, oczywiście, prawdziwego powodu przyjazdu. Wszystkim opowiada o serii artykułów, jakie faktycznie zamierza napisać. Tematem przewodnim ma być wojenne niemieckie osadnictwo na Zamojszczyźnie. Dopiero po poznaniu Andrzeja, sympatycznego muzealnika, dowiaduje się przymusowych „wysiedleniach”, o obozie zagłady w Bełżcu, o Dzieciach Zamojszczyzny…
Dotychczas sądziła, że jedyną fabryką śmierci był Auschwitz.

Poszukiwanie prawdy o przeszłości własnej rodziny okazuje się niezwykle skomplikowane, ale ostatecznie udaje się ją poznać. Sekret jest zaskakujący.
Trzeba przyznać, że śledzenie drogi do odkrycia tajemnicy jest interesujące, ale…

No właśnie, jest tu nawet kilka tych „ALE”.

Przede wszystkim liczne informacje o wojennej i przedwojennej historii Zamościa i okolic podane są w rażąco encyklopedyczny sposób. Momentami odnosiłam wrażenie, jakbym czytała fragmenty jakiegoś leksykonu albo szkolnego podręcznika.
A szkoda, bo to ciekawy temat, wart przypominania i odsłaniania.

Niektóre wątki wydały mi się naciągane, np. fakt, że współcześnie dziadek-neonazista wysłał wnuczkę na studia do Polski, by poznała język wroga. Jakoś to do mnie nie przemawia, podobnie jak nikła wiedza dziennikarki na temat obozów zagłady i obozów koncentracyjnych w Polsce, zwłaszcza, że kiedyś napisała ona cykl głośnych artykułów o Auschwitz – Birkenau.

Nie spodobały mi się też niektóre dialogi – banalne i nijakie.

Pomysł na powieść – świetny, gorzej z realizacją.

Było to moje pierwsze spotkanie z prozą Bożeny Gałczyńskiej-Szurek. Może następnym razem będzie lepiej…

„Sekret rodziny von Graffów” Bożeny Gałczyńskiej – Szurek to powieść, którą czyta się szybko, jednak po lekturze mam mieszane uczucia.

Akcja rozgrywa się współcześnie w Berlinie i w okolicach Zamościa.
Maria, znana dziennikarka i wnuczka skrajnie prawicowego niemieckiego polityka oraz guru partii neonazistowskiej, wyrusza do Polski w poszukiwaniu wojennej przeszłości...

więcej Pokaż mimo to

avatar
6131
3433

Na półkach:

O Oświęcimiu słyszał każdy. A o Zamościu i ludobójstwie w okolicach? Muszę przyznać, że wiedziałam nie wiele. Domyślałam się, że musiały być akcje wysiedleńcze, ale nie zdawałam sobie sprawy z ogromu zła, jakie wyrządzili hitlerowcy. Pod wpływem książki Bożeny Gałczyńskiej-Szurek zaczęłam szperać, wyszukiwać informacje, oglądać ważne zabytki, miejsca masowych mordów, śledzić trasy, którymi pociągi wywoziły ludzi. „Sekret rodziny von Graffów” to jedna z tych powieści, która pod pozorem lekkiej fabuły wprowadzi nas w świat naszej trudnej historii.
Opowieść zaczyna się niepozornie. Jesteśmy w Berlinie. Hans von Graff, polityk będący neonazistą wzywa wnuczkę, aby z nią porozmawiać. Maria von Graff ku rozpaczy dziadka jest złą komunistką. Pracująca dla lewicowego niemieckiego czasopisma kobieta niejednokrotnie starła się z dziadkiem wychwalającym dawny system. Zwłaszcza, że należy do rodziny znanych działaczy nazistowskich.
Mimo różnicy poglądów politycznych wnuczka jest jedyną (poza żoną) bliską osobą. To ona może mu pomóc w rozwiązaniu ważnej zagadki, która pojawiła się wraz z wynikami badań genetycznych niezbędnych do ustalenia dawcy nerki. Okazało się, że nie jest spokrewniony ze swoim rodzeństwem. Jeśli rodzice nie byli biologicznymi rodzicami to kim byli ci prawdziwi. Znalezione dokumenty adopcyjne prowadzą do Zamościa i tajemniczego majora. Obeznana w tematyce II wojny światowej oraz świetnie znająca język polski Maria ma mu pomóc w znalezieniu prawdziwych krewnych. Zadanie początkowo wydaje się trudne, ale kobieta jest świetną dziennikarką, która potrafi przekonać szefostwa do oddelegowania ją do polskiego miasta w celu zdobycia materiałów do reportaży o tragediach osób wysiedlanych i osiedlanych. Na miejscu ma nawiązać kontakt z wdową po jej wykładowcy oraz dwoma ważnymi dla dokumentowania historii osobami: archiwistą i historykiem. Oboje specjalizują się w II wojnie światowej i właśnie Zamościowi poświęcili najwięcej uwagi.
Już w czasie pierwszego spotkania okazuje się, że jeden z mężczyzn jest dla młodej Niemki nieprzychylnie nastawiony. Na szczęście pozostawi jej wolną rękę i pozwoli na szperanie po archiwum. Żmudna praca jednak nie przynosi efektów. Za to na jaw wychodzi główny powód jej przyjazdu do Polski. Jak dalej będzie wyglądała współpraca? Na jakie sensacyjne informacje trafią? Jak wyglądała przeszłość na tych ziemiach?
Bożena Gałczyńska-Szurek zabiera nas w świat trudnych wydarzeń, ludzkich tragedii. Jednak opowiedziane są one przez bohaterów, więc nie śledzimy w większości przypadków tragicznych losów dawnych mieszkańców. Poza paroma wyjątkami. Dzięki przyjazdowi Marii von Graff bardzo wiele zagadek i tajemnic ujrzy światło dzienne. Poznamy bezmiar okrucieństwa, dowiemy się, dlaczego naziści w swoich działaniach wysiedleńczych i holokauście minimalizowali ilość żołnierzy biorących udział w tym procesie. Zobaczymy perfidne działania wielu wysoko postawionych wojskowych oraz bohaterstwo i poświęcenie ludności polskiej. Do tego nie zabraknie tu wątku partyzantów, odpowiedzialności zbiorowej. Poza tym pisarka przypomni historię powstania miasta, opowie o nietypowości tej renesansowej perły.
Poza wątkami historycznymi, aktualnym nastawieniem narodowców do Niemców, nie zabraknie też wątku miłosnego. Do tego mamy humorystyczne scenki wynikające ze świetnie działającej poczty pantoflowej oraz podsłuchiwania. Poważne tematy przeplatają te lżejsze, dzięki czemu książkę przyjemnie się czyta.

O Oświęcimiu słyszał każdy. A o Zamościu i ludobójstwie w okolicach? Muszę przyznać, że wiedziałam nie wiele. Domyślałam się, że musiały być akcje wysiedleńcze, ale nie zdawałam sobie sprawy z ogromu zła, jakie wyrządzili hitlerowcy. Pod wpływem książki Bożeny Gałczyńskiej-Szurek zaczęłam szperać, wyszukiwać informacje, oglądać ważne zabytki, miejsca masowych mordów,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1244
239

Na półkach: ,

Niemiecka dziennikarka Maria von Graff, na prośbę swojego chorego dziadka przyjeżdża z Berlina do Polski aby zbadać jego przeszłość. Wszystkie ślady i historia niemieckiego polityka doprowadzają ją do Zamościa. Miasto w czasie II wojny światowej miało nosić nazwę Himmlerstadt, od nazwiska Himmlera i miało stanowić przyczółek służący germanizacji wschodu. Książka bardzo mnie poruszyła. Pokazała okrucieństwa czasów wojny, cierpienie i piekło wysiedleń i segregacji roztoczańskich sierot. Niemcy wysiedlili z Zamojszczyzny ponad 30 tysięcy dzieci w czasie Aktion Zamość, która trwała zaledwie kilka miesięcy, od końca listopada 1942 do marca 1943 roku. To smutna lektura o poszukiwaniu własnej tożsamości. I chociaż nie jest to książka historyczna, a raczej obyczajowa z wątkiem historycznym to dla mnie była to kolejna lekcja historii. Zabrakło mi w niej rozbudowania pewnych wątków, ale pomimo to polecam Waszej uwadze.

Niemiecka dziennikarka Maria von Graff, na prośbę swojego chorego dziadka przyjeżdża z Berlina do Polski aby zbadać jego przeszłość. Wszystkie ślady i historia niemieckiego polityka doprowadzają ją do Zamościa. Miasto w czasie II wojny światowej miało nosić nazwę Himmlerstadt, od nazwiska Himmlera i miało stanowić przyczółek służący germanizacji wschodu. Książka bardzo mnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
230
225

Na półkach:

Bardzo ciekawa porcja wiedzy historycznej o Zamojszczyźnie, ale ogólne wrażenie raczej kiepskie.

Bardzo ciekawa porcja wiedzy historycznej o Zamojszczyźnie, ale ogólne wrażenie raczej kiepskie.

Pokaż mimo to

avatar
694
423

Na półkach:

Moim zdaniem autorka bardziej się sprawdza w pisaniu powieści o Grecji i lepiej by było dla nas aby w tym temacie pozostała,książkę można przeczytać , ale żadna rewelacja

Moim zdaniem autorka bardziej się sprawdza w pisaniu powieści o Grecji i lepiej by było dla nas aby w tym temacie pozostała,książkę można przeczytać , ale żadna rewelacja

Pokaż mimo to

avatar
252
250

Na półkach:

Książka o roztoczu i czasach okupacji tych ziem przez okupanta przypadła mi do serca. Ukazuje okres okupacji zamojczyzny oraz dramat tamtejszych ludzi i ich dzieci które są dziećmi zamojszczyzny skazywanych na okrytny los. Powieść jest sensacyjna ale jest przedstawine wiele prawd historycznych. Wiele osób nie zna dziejów wojennych rozgrywających się na tych ziemiach, wysiedlenia, zabieranie dzieci od rodzicow i wywożenie ich w bydlecymi wagonami do Niemiec. Polecam bardzo do zapoznania się z tą książko.

Książka o roztoczu i czasach okupacji tych ziem przez okupanta przypadła mi do serca. Ukazuje okres okupacji zamojczyzny oraz dramat tamtejszych ludzi i ich dzieci które są dziećmi zamojszczyzny skazywanych na okrytny los. Powieść jest sensacyjna ale jest przedstawine wiele prawd historycznych. Wiele osób nie zna dziejów wojennych rozgrywających się na tych ziemiach,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
50
1

Na półkach:

Jedna z lepszych książek jakie czytałam o drugiej wojnie światowej. Bardzo mnie wciągnęła. To, że akcja toczy się w mniej znanym rejonie Polski i porusza kwestie wojenne, o których nie miałam pojęcia, zaliczam na plus. Wartka żywa akcja i naprawdę pomysłowa fabuła . Przeczytałam jednym tchem. Godna polecenia. O wojnie, ale bez zadęcia, do którego przywykliśmy, bez patosu, a prawdziwie.

Jedna z lepszych książek jakie czytałam o drugiej wojnie światowej. Bardzo mnie wciągnęła. To, że akcja toczy się w mniej znanym rejonie Polski i porusza kwestie wojenne, o których nie miałam pojęcia, zaliczam na plus. Wartka żywa akcja i naprawdę pomysłowa fabuła . Przeczytałam jednym tchem. Godna polecenia. O wojnie, ale bez zadęcia, do którego przywykliśmy, bez patosu,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
801
362

Na półkach:

Wytrwałam do 1/3 książki. Przez ten czas bohaterka zdążyła zaledwie wyjawić cel swojego przyjazdu i przedstawić się. Postać dziennikarki bardzo infantylna, jej dwaj towarzysze jak chłopaczki, a nie jak dorośli mężczyźni. Płytkie postaci, płytka treść i choć nie byłam w stanie doczytać do końca, to dopowiedziałam sobie rozwiązanie wątku. Tym gorzej dla autorki, jeśli odgadłam zakończenie. Jednak sprawdzać nie będę, szkoda czasu.

Wytrwałam do 1/3 książki. Przez ten czas bohaterka zdążyła zaledwie wyjawić cel swojego przyjazdu i przedstawić się. Postać dziennikarki bardzo infantylna, jej dwaj towarzysze jak chłopaczki, a nie jak dorośli mężczyźni. Płytkie postaci, płytka treść i choć nie byłam w stanie doczytać do końca, to dopowiedziałam sobie rozwiązanie wątku. Tym gorzej dla autorki, jeśli...

więcej Pokaż mimo to

avatar
453
442

Na półkach: ,

Poznajemy Hansa von Graff w chwili, gdy jest bardzo chory i prosi wnuczkę Marię o pomoc w odnalezieniu jakichkolwiek informacji na temat wczesnych lat swojego życia, bowiem podczas poszukiwania dawcy nerki okazało się, że nestor rodu był jako dziecko adoptowany przez arystokratyczny niemiecki ród von Graffów. Szok i zaskoczenie mieszają się z niepokojem, jak zareaguje opinia publiczna na taką wiadomość, a przede wszystkim, gdzie są prawdziwe korzenie i kim byli biologiczni rodzice polityka, bo wszystkie drogi prowadzą do...polskiego miasta - Zamościa!


Maria von Graff udaje się ze swoją prywatną misją, a podczas poszukiwań dokumentacji, świadków i jakichkolwiek prawdziwych informacji pomaga jej pewien sympatyczny polski muzealnik o imieniu Andrzej. Wprawdzie ma także do pomocy doświadczonego archiwistę Alfreda, ale ten wyraźnie unika niemieckiej arystokratki i niechętnie służy swoją wiedzą. Wkrótce wokół Marii von Graff ma miejsce kilka nieprzyjemnych incydentów, a niektóre z nich są bezsprzecznie aktem niechęci graniczącej z agresją wobec Niemki. Ktoś chce, aby Maria von Graff zaprzestała swoich poszukiwań i jak najszybciej wyjechała z Zamościa. Tymczasem ona, wraz z coraz bardziej zauroczonym nią Andrzejem, odkrywa nie tylko to, co kryją zamojskie archiwa na temat jej pradziadków, ale całą historyczną prawdę o terenach Roztocza i losach jego mieszkańców podczas II wojny światowej. Poznaje żyjących świadków tamtych wydarzeń, a co więcej natrafia na kobietę, która pracowała u rodziny von Graffów i osobiście znała dziadka Hansa jako kilkuletniego chłopca. Co stało się z rodzicami nestora rodu i dlaczego maluch trafił do Niemiec jako dziecko do adopcji? Pytania mnożą się, a odpowiedzi z rozdziały na rozdział stają się coraz bardziej niesamowite.

Poznajemy Hansa von Graff w chwili, gdy jest bardzo chory i prosi wnuczkę Marię o pomoc w odnalezieniu jakichkolwiek informacji na temat wczesnych lat swojego życia, bowiem podczas poszukiwania dawcy nerki okazało się, że nestor rodu był jako dziecko adoptowany przez arystokratyczny niemiecki ród von Graffów. Szok i zaskoczenie mieszają się z niepokojem, jak zareaguje...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    171
  • Chcę przeczytać
    157
  • Posiadam
    12
  • 2019
    8
  • Audiobook
    7
  • Ulubione
    7
  • 2021
    4
  • 2020
    3
  • 2020
    3
  • Teraz czytam
    3

Cytaty

Więcej
Bożena Gałczyńska-Szurek Sekret rodziny von Graffów Zobacz więcej
Bożena Gałczyńska-Szurek Sekret rodziny von Graffów Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także