Nowe imperium

Okładka książki Nowe imperium Michael James Sullivan
Okładka książki Nowe imperium
Michael James Sullivan Wydawnictwo: Storyside Cykl: Odkrycia Riyrii (tom 3) fantasy, science fiction
428 str. 7 godz. 8 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Odkrycia Riyrii (tom 3)
Tytuł oryginału:
Nyphron Rising
Wydawnictwo:
Storyside
Data wydania:
2019-03-21
Data 1. wyd. pol.:
2019-03-21
Liczba stron:
428
Czas czytania
7 godz. 8 min.
Język:
polski
Średnia ocen

7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
48 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
95
82

Na półkach:

Trzecia część cyklu wita nas nowo powstałym imperium. Grupa przywódców z biskupem Melengaru na czele, postanowiła odtworzyć dawną potęgę licząc na powiększenie swojej strefy wpływów i sięgnięcie po jeszcze większą władzę. Jednym z nielicznych królestw, które oparły się imperialnej potędze jest Melengar. Ich szczęście nie może trwać wieczne i z tego powodu Król prosi o pomoc Hadriana i Royce’a. Ich misją jest pozyskanie sojuszników i obniżenie morali imperialistów.

Cykl w końcu nabiera rozmachu i kształtów. W tej części Sullivan w pełni odkrywa główną intrygę, a szachownica powoli się wypełnia. Cykl staje się jeszcze lepszy, dostarcza nam więcej rozrywki. Przy wcześniejszych powieściach potencjał był jedynie widoczny. Niniejsza książka każdą swoją stroną ukazuje wachlarz postaci i intryg. Bohaterowie stają się ciekawsi, z tłem i marzeniami.
Wcześniej był z tym delikatny problem - ich tekturowatość była widoczna. Często miałem problem ze złodziejami - kto jest kim. W tej części Sullivan ostro wziął się za zaległości. Nie są idealni, co to to nie, jednak zyskują tożsamość, a na pewno są na dobrej ścieżce. Najwięcej zyskała księżniczka Melengaru. To ona staje się postacią, która wiedzie prym i jest najlepiej rozpisana.

Niezmiennie polecam Odkrycia Riyrii. To dobre i lekkie fantasy, które angażuje czytelnika i dostarcza sporo frajdy w trakcie lektury. Po ciężkim dniu jest strzałem w dziesiątkę, a na ten moment z każdym kolejnym tomem jest coraz lepsza.

Trzecia część cyklu wita nas nowo powstałym imperium. Grupa przywódców z biskupem Melengaru na czele, postanowiła odtworzyć dawną potęgę licząc na powiększenie swojej strefy wpływów i sięgnięcie po jeszcze większą władzę. Jednym z nielicznych królestw, które oparły się imperialnej potędze jest Melengar. Ich szczęście nie może trwać wieczne i z tego powodu Król prosi o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
485
161

Na półkach:

Znacznie lepiej niż Wieża Elfów. Dużo się dzieje, jest dynamicznie ale wciąż generalnie rzecz biorąc „Odkrycia” są sporo słabsze od „Kronik Riyrii”.

Tym razem, z jednej strony bohaterowie bardziej przypominają tych fajnych siebie z „Kronik”, wybrzmiewają całkiem ciekawie, ale jest ich tutaj bardzo mało. W świecie wybucha bowiem wojna, śledzimy więc zarówno intrygi, jak i bitwy czy manewry wojsk. (nadal w jakiejś dziwnie nie trzymającej się kupy skali – wielkie miasto posiada garnizon kilkudziesięciu żołnierzy itp.) Nasza Riyria jest już w pełni na usługach jednego z królestw niczym wzorowi patrioci i stanowi bardziej tło dla księżniczki Aristy będącej zdecydowanie główną bohaterką tego tomu. Ta, z kolei choć sympatyczna zderza się notorycznie z naiwnymi przeciwnikami i przeciwnościami losu, które wydają się naciąganie nieefektywne. Jakieś to wszystko takie za proste, zbyt dziecinne (co się stało z Czarnym Diamentem?!) i lekkie (nie w ten, oczekiwany przeze mnie, łotrzykowski sposób). Do tego mamy drugi wątek po stronie naszych złoczyńców, związany z nową imperatorką, który zupełnie nie ma sensu, a w dodatku na przestrzeni tego tomu w żaden sposób nie styka się z pozostałymi.

Ot, generyczne czytadło fantasy. Niezłe, ale nie pozostawiające za wiele po sobie. 7 tomów z 10 za mną. Będę czytał dalej, może jeszcze Sullivan się z czymś fajnym przebudzi. W końcu w chronologii pisarskiej dalej jestem przed jego najlepszymi książkami, które ze względu na wcześniejsze przeczytanie „Kronik”, mam już za sobą.

Znacznie lepiej niż Wieża Elfów. Dużo się dzieje, jest dynamicznie ale wciąż generalnie rzecz biorąc „Odkrycia” są sporo słabsze od „Kronik Riyrii”.

Tym razem, z jednej strony bohaterowie bardziej przypominają tych fajnych siebie z „Kronik”, wybrzmiewają całkiem ciekawie, ale jest ich tutaj bardzo mało. W świecie wybucha bowiem wojna, śledzimy więc zarówno intrygi, jak i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3295
2116

Na półkach: , ,

Pamiętam, gdy sięgnęłam po pierwszy tom i on dosłownie nie chciał się skończyć. Tutaj zaczęłam i wciągnęłam się tak mocno, że nawet nie zauważyłam, kiedy to minęło i był koniec! Z każdym tomem coraz lepsza, bardziej wciągająca i pokazująca kolejne karty! W tym tomie pojawiają się nowe wątki i cholera, chcę już wiedzieć, co będzie dalej i jak rozwinie się wątek Hadriana!

Jestem totalnie zachwycona tym tomem i naprawdę niewiele brakowało, żebym od razu nie wlazła w kolejny. Zapewne dam sobie jeszcze kilka dni (albo godzin) na ochłonięcie i pędzę dalej, bo po prostu nie mogę się doczekać ciągu dalszego ♡

Pamiętam, gdy sięgnęłam po pierwszy tom i on dosłownie nie chciał się skończyć. Tutaj zaczęłam i wciągnęłam się tak mocno, że nawet nie zauważyłam, kiedy to minęło i był koniec! Z każdym tomem coraz lepsza, bardziej wciągająca i pokazująca kolejne karty! W tym tomie pojawiają się nowe wątki i cholera, chcę już wiedzieć, co będzie dalej i jak rozwinie się wątek Hadriana!...

więcej Pokaż mimo to

avatar
95
95

Na półkach:

Część 3-ia serii „ Odkrycia Riyrii”. Tak jak i w poprzednich częściach – dużo akcji, trochę więcej magii, i to co uwielbiam w książkach fantasy – sytuacje bez wyjścia które nagle zostają w niestandardowy sposób rozwiązane. Nie raz zastanawiałam się co autor wymyśli, żeby uratować/pomóc bohaterom – sama nie miałam pojęcia co mogło by im pomóc…
Poprzednie dwie części „Królewska krew” i „Wieża Elfów” miały w moim odczuciu lekka przewagę nad tą trzecią częścią. Odbierałam je jako „świeższe”, bardziej młodzieńcze i lekkie, czułam wręcz jak autor bawił się pisząc tamte książki. Tu aż tak tego nie czułam. Przyzwyczajenie? No i poprzednie dwie części były całością – istotne sprawy będące ich głównym tematem zostały zakończone. Natomiast sprawy opisywane w „Nowym Imperium” zostały tylko zaczęte. Wiem, ze wielu autorów tak robi, ale tu odczułam zakończenie książki jak „rozbabranie” tematu.

Nie rozumiem ostatniego zdania recenzji w „Lubimy czytać”. Jeżeli mag Esrahaddon ma ambicję przejęcia władzy w królestwie – to może recenzent ma informacje z następnych tomów, których nie znam. W tym tomie jak i w poprzednich nie zauważyłam u niego takich ambicji.

Słuchałam w bardzo dobrym wykonaniu Bartosza Głogowskiego.

Część 3-ia serii „ Odkrycia Riyrii”. Tak jak i w poprzednich częściach – dużo akcji, trochę więcej magii, i to co uwielbiam w książkach fantasy – sytuacje bez wyjścia które nagle zostają w niestandardowy sposób rozwiązane. Nie raz zastanawiałam się co autor wymyśli, żeby uratować/pomóc bohaterom – sama nie miałam pojęcia co mogło by im pomóc…
Poprzednie dwie części...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    64
  • Chcę przeczytać
    20
  • Audiobook
    3
  • Posiadam
    2
  • 2023
    2
  • Może kiedyś
    1
  • Fantasy
    1
  • 2023_Audio
    1
  • Przeczytane - 2024
    1
  • Nowe serie kontynuacja
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Nowe imperium


Podobne książki

Przeczytaj także