Pięknie wydana książka. Szkoda tylko, że dla mnie historia trochę mało wciągająca. Momentami dłużyła mi się. Niestety nie mój styl. Było tylko kilka ładnych zdań, wartych zapamiętania.

Pięknie wydana książka. Szkoda tylko, że dla mnie historia trochę mało wciągająca. Momentami dłużyła mi się. Niestety nie mój styl. Było tylko kilka ładnych zdań, wartych zapamiętania.

Nie zachwyciła mnie, lekko mówiąc. Co prawda autorka miała naprawdę dobry pomysł na fabułę, to jednak wszystko wyszło dla mnie przede wszystkim zbyt płytko. Ani głębi w postaciach, ani w języku, zdarzenia aż nazbyt przewidywalne - nie chcę przez to powiedzieć, że książka była zła, ale czasami wiało i to nie tylko nadmorskim wiatrem, ale też nudą.

Nie zachwyciła mnie, lekko mówiąc. Co prawda autorka miała naprawdę dobry pomysł na fabułę, to jednak wszystko wyszło dla mnie przede wszystkim zbyt płytko. Ani głębi w postaciach, ani w języku, zdarzenia aż nazbyt przewidywalne - nie chcę przez to powiedzieć, że książka była zła, ale czasami wiało i to nie tylko nadmorskim wiatrem, ale też nudą.

Spokojna, prosta obyczajówka. Mamy kilka łączących się wątków:

Niejako główna bohaterka, Oliwia, przyjeżdża do naszej nadmorskiej małej miejscowości w poszukiwaniu przeszłości swojej niedawno zmarłej matki, a że nie ma się gdzie zatrzymać, to trafia do domu jednej z mieszkanek i zostaje wplątana w lokalnej historie, o których przeczytacie w opisie.
Może to być w porządku historia do kocyka, jeśli potrzebujecie, ale odkrywcza nie jest. A najgorzej wypada zakończenie, a właściwie jego brak. Koniec to jest odsłonie urwanie w niby to dramatycznym momencie i czuć doskonale, ze tam był gotowy dalszy tekst, tylko ktoś stwierdził, że a, zrobimy z tego trylogię. Więc „dramatycznie” urwał ten pierwszy tom w momencie, kiedy bohater dostaje telefon o tym, że innej bohaterce to się coś stało i trzeba pędzić na ratunek. Koniec książki. Dosłownie. No chwyt rodem z kreskówek lat 90-tych, dawno żadne zakończenie mnie tak nie wkurzyło.
I to wcale nie jest takie zakończenie, które powoduje, że koniecznie chcesz sięgnąć teraz-zaraz po drugą część.
Jedyną postacią, której chciało mi się tutaj kibicować faktycznie, jest Bogusia, ta kobieta poruszająca się głównie na wózku po wypadku. Jest napisana dobrze, jej się naprawdę chce kibicować. A reszta to takie rozmemłane duszyczki… A tutaj jest syn, co to wrócił po dwóch latach nagle i ma konflikt z ojcem, ale z nim nie porozmawia wprost… Tutaj jest plotkara lokalna, co to okazuje się, że nie ma przyjaciół, ale nadal będzie wścibska prukwą… Albo córkę alkoholika, który się znęca nad rodziną, co to w ramach swojego nastoletniego buntu też chleje i ucieka z domu, bo wiadomo, ze to najlepszy i niespotykany sposób rozwiązywania problemów…
Takie to wszystko miałkie i powtarzalne.

Spokojna, prosta obyczajówka. Mamy kilka łączących się wątków:

Niejako główna bohaterka, Oliwia, przyjeżdża do naszej nadmorskiej małej miejscowości w poszukiwaniu przeszłości swojej niedawno zmarłej matki, a że nie ma się gdzie zatrzymać, to trafia do domu jednej z mieszkanek i zostaje wplątana w lokalnej historie, o których przeczytacie w opisie.
Może to być w porządku...

Książka przeczytana w ramach wsparcia WOŚP. Ciepła, sympatyczna historia ludzi z problemami, zmagającymi się z różnego rodzaju demonami. W ich życiu pojawia się anioł, który zapewne w następnych częściach pomoże zrozumieć, zaakceptować straty i pokazać, że życie jest piękne.
Myślę, że z ciekawości sięgnę po dalsze części by sprawdzić jak się potoczyły ich losy.

Książka przeczytana w ramach wsparcia WOŚP. Ciepła, sympatyczna historia ludzi z problemami, zmagającymi się z różnego rodzaju demonami. W ich życiu pojawia się anioł, który zapewne w następnych częściach pomoże zrozumieć, zaakceptować straty i pokazać, że życie jest piękne.
Myślę, że z ciekawości sięgnę po dalsze części by sprawdzić jak się potoczyły ich losy.

Piekna, wzruszająca i nieodkładalna książka. Prawdziwa czytelnicza uczta. Ta historia niesie za sobą wiele ludzkich tragedii, tajemnic, nadziei i dobroci. Czy wierzysz w anioły? Polecam z całego serca ♥️

Piekna, wzruszająca i nieodkładalna książka. Prawdziwa czytelnicza uczta. Ta historia niesie za sobą wiele ludzkich tragedii, tajemnic, nadziei i dobroci. Czy wierzysz w anioły? Polecam z całego serca ♥️

Cykl książek "Szept anioła" polecam szczególnie miłośnikom morza, starych nadmorskich chat oraz latarni morskich. Czyż to nie tak, że każdy z nas marzy o świetle, które rozproszy mrok i bezpiecznie poprowadzi nas przez życie.
Bardzo ciekawy cykl powieści. Przyjazd Oliwii do malutkiego nadmorskiego miasteczka zburzy spokój wszystkich wokół. Dobro i ciepło, które ta dziewczyna roztacza wokół siebie przyciągnie wielu. Poznamy losy mieszkających tam od pokoleń rodzin, ich zakręty życiowe oraz niewypowiedziane żale. Powieści czyta się bardzo dobrze. Cały czas odnosiłem wrażenie, że słyszę szum morza i .... szept anioła.
Gorąco polecam.

Cykl książek "Szept anioła" polecam szczególnie miłośnikom morza, starych nadmorskich chat oraz latarni morskich. Czyż to nie tak, że każdy z nas marzy o świetle, które rozproszy mrok i bezpiecznie poprowadzi nas przez życie.
Bardzo ciekawy cykl powieści. Przyjazd Oliwii do malutkiego nadmorskiego miasteczka zburzy spokój wszystkich wokół. Dobro i ciepło, które ta...

"Latarnik" to już któraś z kolei moja książka Pani Rak i przyznam, że jestem po raz kolejny zadowolona.

Jest to powieść, która w niezwykły sposób otula dobrem i ciepłem. Są w niej postaci, które chciałoby się wyjąć do własnego świata aby czuć się przy nich na maxa dobrze, żeby mieć w nich oparcie i najlepszego przyjaciela. Jestem pod wrażeniem, jak Autorka potrafi niesamowicie ubrać to wszystko w słowa, które trafiają prosto do serca wypełniając je nadzieją.

Mam kilka ale co prawda więc tak... Na początku... bohaterów nie jest aż tylu, żeby się gubić a jednak czułam się niepewnie i nie wszystko rozumiałam... Oczywiście, jak już zaskoczyło to poszło z górki.
Drugi mój największy zarzut jest taki, że czytając nawet książki, które należą do serii chcę poznawać odpowiedzi na pytania postawione na początku i wtedy jak najbardziej zakończenie może postawić kolejne, na które dostanę odpowiedzi później. Tutaj niestety mi tego zabrakło... A tak bardzo czekałam na wyjaśnienie niektórych wątków.

Jakkolwiek by na to nie patrzeć chciałbym umieć wyjaśnić Wam chociaż w połowie tak dobrze, jak pisze Pani Aleksandra jaka to była piękna i mądra opowieść. Brakuje mi słów i pomysłu na opisanie jej niespiesznego, delikatnego klimatu. Absolutnie nie potrafię ująć w słowa tego całego dobra, jakie z niej wypływa.

To już tak na marginesie - czytając tę książkę, kiedy za oknem sypało śniegiem byłam w szoku za każdym razem jak okazywało się, że jest w niej inna pogoda 😂🤭

Na pewno sięgnę po kolejną część zwłaszcza wtedy, kiedy będę potrzebowała ukojenia i wyciszenia - będzie do tego idealna.

"Latarnik" to już któraś z kolei moja książka Pani Rak i przyznam, że jestem po raz kolejny zadowolona.

Jest to powieść, która w niezwykły sposób otula dobrem i ciepłem. Są w niej postaci, które chciałoby się wyjąć do własnego świata aby czuć się przy nich na maxa dobrze, żeby mieć w nich oparcie i najlepszego przyjaciela. Jestem pod wrażeniem, jak Autorka potrafi...

To wzruszająca powieść o życiu, cierpieniu, samotności, dobrych aniołach w postaci niesamowitych ludzi. Zdecydowanie za szybko się kończy i dobrze, że poczekałam na całą serię, bo dzięki temu mogę spokojnie zasiąć do jej kontynuacji. Opisy otoczenia są takie, że czytając zamykam na chwilę oczy i czuję się jak bym tam była.

To wzruszająca powieść o życiu, cierpieniu, samotności, dobrych aniołach w postaci niesamowitych ludzi. Zdecydowanie za szybko się kończy i dobrze, że poczekałam na całą serię, bo dzięki temu mogę spokojnie zasiąć do jej kontynuacji. Opisy otoczenia są takie, że czytając zamykam na chwilę oczy i czuję się jak bym tam była.

Trochę za dużo dla mnie tego wiatru, no ale jednak to nad morzem ;)

Trochę za dużo dla mnie tego wiatru, no ale jednak to nad morzem ;)

Super, wciągająca i taka pogodna, choć nie wszystkie sytuacje są różowe.

Super, wciągająca i taka pogodna, choć nie wszystkie sytuacje są różowe.