The Book of Lost Names
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Gallery Books
- Data wydania:
- 2021-05-25
- Data 1. wydania:
- 2021-05-25
- Liczba stron:
- 416
- Czas czytania
- 6 godz. 56 min.
- Język:
- angielski
- ISBN:
- 9781982131906
- Inne
“A fascinating, heartrending page-turner that, like the real-life forgers who inspired the novel, should never be forgotten.” —Kristina McMorris, New York Times bestselling author of Sold on a Monday
Inspired by an astonishing true story from World War II, a young woman with a talent for forgery helps hundreds of Jewish children flee the Nazis in this “sweeping and magnificent” (Fiona Davis, bestselling author of The Lions of Fifth Avenue) historical novel from the #1 international bestselling author of The Winemaker’s Wife.
Eva Traube Abrams, a semi-retired librarian in Florida, is shelving books when her eyes lock on a photograph in the New York Times. She freezes; it’s an image of a book she hasn’t seen in more than sixty years—a book she recognizes as The Book of Lost Names.
The accompanying article discusses the looting of libraries by the Nazis across Europe during World War II—an experience Eva remembers well—and the search to reunite people with the texts taken from them so long ago. The book in the photograph, an eighteenth-century religious text thought to have been taken from France in the waning days of the war, is one of the most fascinating cases. Now housed in Berlin’s Zentral- und Landesbibliothek library, it appears to contain some sort of code, but researchers don’t know where it came from—or what the code means. Only Eva holds the answer, but does she have the strength to revisit old memories?
As a graduate student in 1942, Eva was forced to flee Paris and find refuge in a small mountain town in the Free Zone, where she began forging identity documents for Jewish children fleeing to neutral Switzerland. But erasing people comes with a price, and along with a mysterious, handsome forger named Rémy, Eva decides she must find a way to preserve the real names of the children who are too young to remember who they really are. The records they keep in The Book of Lost Names will become even more vital when the resistance cell they work for is betrayed and Rémy disappears.
An engaging and evocative novel reminiscent of The Lost Girls of Paris and The Alice Network, The Book of Lost Names is a testament to the resilience of the human spirit and the power of bravery and love in the face of evil.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 1 798
- 982
- 126
- 119
- 101
- 54
- 44
- 34
- 31
- 30
OPINIE i DYSKUSJE
Bardzo dobra
Bardzo dobra
Pokaż mimo to"Książki przenoszą nas w inny czas i miejsce. "
Książka "Księga utraconych imion" przenosi nas w czasy II wojny światowej okupowanej Francji. Śledzimy losy młodej Eve, próbującej odnaleźć się w rzeczywistości która ją spotkała i pomóc przeżyć bezbronnym ludziom.
Nie spotkałam się wcześniej z motywem fałszerstwa w czasach wojny. W tej książce zostało to dobrze przedstawione. Niektórzy bohaterowie mają swoje pośrednie odzwierciedlenie w prawdziwych fałszerzach, którzy działali we francuskim podziemiu.
Irytowała mnie postawa matki głównej bohaterki i ich wzajemnej relacji. Ten wątek według mnie za wiele nie wnosi do powieści.
Trochę również zawiodło mnie zakończenie - bardzo przewidywane...
Podsumowując nie jest to lektura obowiązkowa, ale można poświęcić jej swoją uwagę, szczególnie jak się lubi motywy II wojny światowej. Dla mnie ten temat już jest przewałkowany z każdej możliwej strony i chyba prędko nie sięgnę po książki w tym klimacie.
"Książki przenoszą nas w inny czas i miejsce. "
więcej Pokaż mimo toKsiążka "Księga utraconych imion" przenosi nas w czasy II wojny światowej okupowanej Francji. Śledzimy losy młodej Eve, próbującej odnaleźć się w rzeczywistości która ją spotkała i pomóc przeżyć bezbronnym ludziom.
Nie spotkałam się wcześniej z motywem fałszerstwa w czasach wojny. W tej książce zostało to dobrze...
Kolejna książka z gatunku Holo-Polo. Naiwna, przewidywalna fabuła: wiadomo co się stanie w następnym rozdziale, głupiutkie hollywoodzkie zakończenie. + nie polecam audiobooka. Lektorka z agresywnym, naburmuszonym głosem, jakby pracowała nad tą "powieścią" za karę.
Kolejna książka z gatunku Holo-Polo. Naiwna, przewidywalna fabuła: wiadomo co się stanie w następnym rozdziale, głupiutkie hollywoodzkie zakończenie. + nie polecam audiobooka. Lektorka z agresywnym, naburmuszonym głosem, jakby pracowała nad tą "powieścią" za karę.
Pokaż mimo to"Księga Utraconych Imion" to powieść warta przeczytania, ale na mojej liście książek napisanych przez Kristin Harmel zajmuje dopiero trzecie miejsce za "A gdy znów się spotkamy" i "Lasem znikających gwiazd".
Całą recenzja tutaj: https://nakanapie.pl/recenzje/polaczenie-przyjemnego-z-pozytecznym-ksiega-utraconych-imion
"Księga Utraconych Imion" to powieść warta przeczytania, ale na mojej liście książek napisanych przez Kristin Harmel zajmuje dopiero trzecie miejsce za "A gdy znów się spotkamy" i "Lasem znikających gwiazd".
Pokaż mimo toCałą recenzja tutaj: https://nakanapie.pl/recenzje/polaczenie-przyjemnego-z-pozytecznym-ksiega-utraconych-imion
Kiedyś może bym dała tej książce więcej gwiazdek, ale w tych czasach już nie , bo podtrzymuję zdanie, że takie powieści tylko romantyzują wojnę, a w wojnie nie ma nic romantycznego.
Kiedyś może bym dała tej książce więcej gwiazdek, ale w tych czasach już nie , bo podtrzymuję zdanie, że takie powieści tylko romantyzują wojnę, a w wojnie nie ma nic romantycznego.
Pokaż mimo toMam problem z oceną tej książki, tak mnie irytowała miejscami a ostatecznie mi się podobała. Okropnie irytująca postać matki i w ogóle relacja głównej bohaterki z matką. Książka robi się mocno wciągająca od połowy, na koniec nawet się popłakałam.
Mam problem z oceną tej książki, tak mnie irytowała miejscami a ostatecznie mi się podobała. Okropnie irytująca postać matki i w ogóle relacja głównej bohaterki z matką. Książka robi się mocno wciągająca od połowy, na koniec nawet się popłakałam.
Pokaż mimo toKsiążka bardzo wciągająca, czytałam ją z zapartym tchem chcąc jak najszybciej dowiedzieć się co się stało z Evą i Rémym, jak potoczyły się ich losy.
Książka bardzo wciągająca, czytałam ją z zapartym tchem chcąc jak najszybciej dowiedzieć się co się stało z Evą i Rémym, jak potoczyły się ich losy.
Pokaż mimo toHistoria ta jest inspirowana prawdziwymi wydarzeniami. Możemy zobaczyć jak mogła wyglądać rzeczywistość w wojennej Francji. Książka jest poruszająca, raz przez tematykę, dwa przez emocje towarzyszące bohaterom i wybory jakich muszą dokonywać.
To historia o życiu w czasie wojny i o emocjach jakie targały bohaterami. O wyborach i stracie. O tęsknocie i odwadze. O ludziach takich jak my, którym przyszło żyć w strasznych czasach.
Bardzo serdecznie polecam, bo warto poświęcić chwilę na tę lekturę.
Historia ta jest inspirowana prawdziwymi wydarzeniami. Możemy zobaczyć jak mogła wyglądać rzeczywistość w wojennej Francji. Książka jest poruszająca, raz przez tematykę, dwa przez emocje towarzyszące bohaterom i wybory jakich muszą dokonywać.
więcej Pokaż mimo toTo historia o życiu w czasie wojny i o emocjach jakie targały bohaterami. O wyborach i stracie. O tęsknocie i odwadze. O ludziach...
ZAGRABIONA KSIĄŻKA, KTÓRA ZNACZY WSZYSTKO
Uwielbiam powieści amerykańskiej pisarki Kristin Harmel, ponieważ każda opowiedziana przez nią historia jest inna i nieszablonowa. Dlatego z ogromną ochotą sięgnęłam po "Księgę utraconych imion", której fabuła dotyczy egzemplarza pewnej wyjątkowej księgi i przenosi czytelnika do Francji w burzliwe czasy II wojny światowej. Już krótki opis wydawcy zaintrygował mnie i wiedziałam, że ta tematyka na pewno przypadnie mi do gustu. I nie pomyliłam się. Co więcej... "Księga utraconych imion" to jak do tej pory najlepsza powieść jaką przeczytałam w tym roku.
Eva Abrams jest bibliotekarką, z pochodzenia Żydówką, która od początku lat pięćdziesiątych XX wieku mieszka na Florydzie. Dziś jest już sędziwą kobietą, a mimo to nadal spędza wiele czasu wśród bibliotecznych półek. Swoją przeszłość i prawdziwe pochodzenie od lat trzyma w tajemnicy. Kiedy jednak Eva dostrzega zdjęcie pewnej księgi w miejscowej gazecie ożywają w niej wspomnienia z czasów II wojny światowej. Fałszowanie dokumentów, szmuglowanie żydowskich dzieci przez francusko-szwajcarską granicę, aresztowania, zdrady wracają do bohaterki z pełną siłą. Eva jest poruszona, musi koniecznie sprawdzić, czy ów sfotografowany egzemplarz to rzeczywiście Księga utraconych imion, która zaginęła podczas okupacji w małym francuskim miasteczku Aurignon. W tym celu kobieta udaje się w podróż do Berlina, mając nadzieję, że uda jej się odzyskać zagrabiony wolumin...
Autorka w rewelacyjny sposób połączyła w tej powieści dwie płaszczyzny czasowe. Zatapiając się we wspomnieniach głównej bohaterki odwiedzamy ogarnięty wojną Paryż,, kiedy z dnia na dzień rośnie presja i terror wobec ludności żydowskiej. Aresztowania, deportacje, ucieczki wzbudzają niepewność i strach oraz zamieniają zwyczajną, spokojną codzienność w koszmar. Ale towarzyszymy też Evie podczas przygotowań i samego wyjazdu do Europy, który ma szansę stać się podróżą jej życia. Oczywiście wydarzenia z przeszłości zdecydowanie przeważają w tej powieści i stanowią tej trzon. Teraźniejszość natomiast jest idealnym uzupełnieniem wojennych zdarzeń, płynnie się z nimi przeplata i w bardzo ciekawy sposób wieńczy oraz podsumowuje całą opowieść.
"Księga utraconych imion" to piękna, wzruszająca, głęboka i niezwykle prawdziwa historia, która na długo pozostaje w pamięci. Wplatając do fabuły motyw fałszerzy i przemytu żydowskich dzieci przez granicę do neutralnej Szwajcarii Kristin Harmel zachęca do bliższego zapoznania się z tym procederem. Pierwowzorem tytułowej księgi, w której, z wykorzystaniem ciągu liczb Fibonacciego, szyfrowano prawdziwe dane szmuglowanych osób był autentyczny, oprawiony w skórę egzemplarz "Epitres et Evangiles" wydrukowany w 1732 roku. Natomiast niewielkie urokliwe miasteczko Aurignon, gdzie Eva wraz z mamą uciekły z okupowanego Paryża zostało wykreowane na wzór kilku takich miejscowości znajdujących się rzeczywiście w południowej okolicy Vichy.
Wojenna rzeczywistość zobrazowana przez autorkę, ukazana z najmniejszymi detalami, jest bardzo wiarygodna i przekonująca. Niezwykle czytelny przekaz emocji spełnił swoją rolę. Napięcie rośnie ze strony na stronę podobnie jak groza wojny, która coraz bardziej odciska swoje piętno. Bohaterowie uczestniczą w niespodziewanych, często traumatycznych wydarzeniach, a zakończenie zdumiewa.
Uważny czytelnik odnajdzie w treści ciekawe złote myśli, które warto wynotować, albo zacytować: "Nadzieja to podstępny złodziej, kradnie teraźniejszość za ułudę jutra."
Powieści, których fabuła w jakiś sposób wiąże się z księgami, książkami, bibliotekami, czy księgarniami zawsze mają szczególne miejsce w moim sercu. Bo przecież "Książki potrafią zmienić życie, ale to ci ludzie, którzy je kochają i poświęcają im życie, naprawdę coś zmieniają. Jeśli książki nie znajdują drogi do czytelników, którzy ich potrzebują – tracą swoją moc." Tak twierdzi Kristin Harmel, a ja całkowicie zgadzam się z autorką.
"Księga utraconych imion" oczarowała mnie bez reszty. Lektura takich książek to sama przyjemność. Już nie mogę się doczekać kolejnej powieści autorki. Tym razem będzie to tytuł "A gdy znów się spotkamy", który, mam nadzieję, niebawem do mnie dotrze.
I na zakończenie jeszcze krótkie przesłanie od głównej bohaterki. Pamiętajcie, że ludzie, którzy „czują w książkach magię – będą mieli radośniejsze życie”. A zatem szukajmy tej magii w kolejnych opowieściach.
ZAGRABIONA KSIĄŻKA, KTÓRA ZNACZY WSZYSTKO
więcej Pokaż mimo toUwielbiam powieści amerykańskiej pisarki Kristin Harmel, ponieważ każda opowiedziana przez nią historia jest inna i nieszablonowa. Dlatego z ogromną ochotą sięgnęłam po "Księgę utraconych imion", której fabuła dotyczy egzemplarza pewnej wyjątkowej księgi i przenosi czytelnika do Francji w burzliwe czasy II wojny światowej. Już...
Piękna, wzruszająca powieść. Odwaga, determinacja w walce ze złem podczas II wojny światowej, a także rodzące się miłości i przyjaźnie.
Piękna, wzruszająca powieść. Odwaga, determinacja w walce ze złem podczas II wojny światowej, a także rodzące się miłości i przyjaźnie.
Pokaż mimo to