Powiernik mieczy
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Kroniki mroku/King''s Dark Tidings (tom 1)
- Tytuł oryginału:
- Free the Darkness
- Wydawnictwo:
- Fabryka Słów
- Data wydania:
- 2021-06-11
- Data 1. wyd. pol.:
- 2021-06-11
- Data 1. wydania:
- 2015-12-28
- Liczba stron:
- 529
- Czas czytania
- 8 godz. 49 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788379646456
- Tłumacz:
- Piotr Kucharski
Waleczny jak Conan. Honorowy jak Aragorn. Logiczny jak Sheldon.
Rezkin został wychowany i wyszkolony w odosobnieniu w północnych ostępach królestwa Ashai. Całym jego światem była Forteca, a jedyną rodziną - Mistrzowie i Adwersarze. Ale Mistrzowie i Adwersarze nie żyją. Trupy wszystkich zostały dziedzińcu Fortecy. Prawie wszystkich, bo jeden człowiek uniknął rzezi. I to właśnie jego tropem Rezkin wyruszy w świat zewnętrzny. Być może ten człowiek wie, jakiej prawdy nie zdążył przekazać umierający Mistrz. Być może gdzieś tam są ci przyjaciele, których Rezkin ma szanować i chronić. Być może gdzieś tam odnajdzie ostateczny cel swojego istnienia. Najpierw jednak musi odnaleźć się w świecie pełnym małych i dużych ludzi, którzy nie posiadają Umiejętności, nie przestrzegają Zasad a na dodatek ciągle się uśmiechają i rumienią. Słowem: to nie jest świat dla poważnego herosa.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 1 106
- 1 023
- 140
- 55
- 37
- 36
- 29
- 28
- 28
- 26
OPINIE i DYSKUSJE
,,Waleczny jak Conan. Honorowy jak Aragorn. Logiczny jak Sheldon"
Nieczęsto zdarza mi się czytać opisy książek z tyłu okładki, ale akurat porównanie do Sheldona jest tu jak najbardziej na miejscu. Rezkin wyróżnia się spośród typowych protagonistów książek fantasy swoim zero-jedynkowym podejściem do niemal każdego aspektu życia. Najbardziej fascynujące w bohaterze jest to jak różnie można odbierać jego wypowiedzi i zachowanie, które wynikają z jego naiwności i prostolinijności. Zwłaszcza Frisza, która od początku jest wyraźnie nim zauroczona, nadinterpretowuje jego wypowiedzi. Jestem ciekaw kiedy sytuacja między tymi postaciami się rozwiąże i w jaki sposób.
I to generalnie jest jedyna, wyraźna zaleta książki. Niezły jest również jej początek, ale niestety w dalszej części tomu nie otrzymujemy żadnych odpowiedzi na nurtujące pytania. Bardzo się obawiam, iż tom pierwszy jest wprowadzeniem do tomu drugiego, ale prawdziwa akcja i odpowiedzi zostaną przedstawione dopiero w trzecim. Jest wiele przegadanych scen, często mam wrażenie, że się powtarzają lub rozgrywają podobnie z innymi bohaterami. Dam szansę następnej części, ale chciałbym większego rozwoju fabuły i bohaterów.
,,Waleczny jak Conan. Honorowy jak Aragorn. Logiczny jak Sheldon"
więcej Pokaż mimo toNieczęsto zdarza mi się czytać opisy książek z tyłu okładki, ale akurat porównanie do Sheldona jest tu jak najbardziej na miejscu. Rezkin wyróżnia się spośród typowych protagonistów książek fantasy swoim zero-jedynkowym podejściem do niemal każdego aspektu życia. Najbardziej fascynujące w bohaterze jest to...
Moim zdaniem to całkiem dobre fantasy! Książkę polecam osobom młodym, (choć nie dzieciom ze względu na dość brutalne czasem sceny),które zaczynają swoją przygodę z fantasy, jak i starym wyjadaczom, którzy chcieliby odpocząć od wielkich intryg, wielowątkowych i ciągnących się przez kilka(naście) tomów fabuł. Jeśli szukasz czegoś łatwego i przyjemnego to ta książka jest dla Ciebie. Nie jest to dzieło wybitne, aspirujące do stawiania mu pomników i fandomu liczącego setki tysięcy osób. To ma być czysta rozrywka i taka też jest ta powieść. Powiernik mieczy nie udaje czegoś czym nie jest, ja bawiłam się świetnie słuchając audiobooka i nie żałuję ani minuty.
Głównym bohaterem jest Rezkin, młody chłopak, który całe życie był "tresowany" przez Mistrzów na coś na kształt cyborga w świecie fantasy. Jest idealnym zabójcą, o umyśle ostrym jak brzytwa i nieskalanych (niby) zasadach. Później okazuje się, że wpojono mu także pojęcie "cel uświęca środki", ale to już inna kwestia. Zakładam, że w wyniku przejęzyczenia jednego z mistrzów chłopak nie do końca rozumie jaka jest jego rola w społeczeństwie. W dodatku zostaje wypuszczony na głęboką wodę totalnie nieprzygotowany do kontaktów międzyludzkich. Ma być maszyną, a nie istotą czującą. Z tego powodu zaczynają się wokół niego oczywiste potknięcia, zabawne sytuacje i nieporozumienia, z których udaje się mu wyjść cało. Intrygowało mnie kto tak na prawdę odpowiadał za szkolenie Rezkina i je finansował. Czy to co się dzieje tuż przed opuszczeniem przez niego twierdzy, w której był wychowywany było zaplanowane przez starego króla, a jeśli tak czy miało to w ogóle sens. Jestem bardzo ciekawa jak ten wątek zostanie przez autorkę zakończony. Jedyny zarzut jaki mam to ten, że Rezkin jest zbyt idealny. Taki trochę superbohater w świecie fantasy. I mimo tego, że chłopak bez mrugnięcia okiem potrafi wyrżnąć cały gang tylko po to by później stanąć na jego czele to nie potrafiłam czuć oburzenia, bo polubiłam Rezkina. Mogłabym mieć więc pretensje do autorki, że nie porusza kwestii moralnych aż tak dogłębnie jak by to należało zrobić, ale z drugiej strony chłopak zna tylko jedną moralność- tą która została mu wpojona przez nauczycieli, jest więc w tym pewna konsekwencja. Na pewno nie czułam się oszukiwana przez pisarkę, nie zgrzytało mi nic fabularnie, co jest dużym plusem.
Postacie poboczne w książce są przedstawione dość dobrze, choć uważam, że wątek romantyczny jest ciut naciągany, ale uznaję go za zabawny ze względu na sposób w jaki się zawiązuje i to co z niego wynika. Podejrzewam, że autorka umieściła go by nadać lżejszego tonu Rezkinowi, który zachowuje się trochę jakby miał wsadzony kijek w pewną część ciała. Problemy ukochanej Rezkina wydają mi się typowe dla dziewczyny w tym wieku więc w sumie nie mam się do czego przyczepić. Rezkin szybko staje się niezaprzeczalnym autorytetem dla innych młodych ludzi ze swojego otoczenia i miałam momentami wrażenie, że został wychowany na przyszłego króla, a z drugiej strony wydawało mi się, że ma być najlepszym wojownikiem po to by właśnie chronić króla. Mam nadzieję, że z przyjemnością przeczytam kolejne tomy by dowiedzieć się jaka jest wizja autorki.
Moim zdaniem to całkiem dobre fantasy! Książkę polecam osobom młodym, (choć nie dzieciom ze względu na dość brutalne czasem sceny),które zaczynają swoją przygodę z fantasy, jak i starym wyjadaczom, którzy chcieliby odpocząć od wielkich intryg, wielowątkowych i ciągnących się przez kilka(naście) tomów fabuł. Jeśli szukasz czegoś łatwego i przyjemnego to ta książka jest dla...
więcej Pokaż mimo toPoczątek jest obiecujący i nawet ciekawy. Szczególnie kierowanie się głównego bohatera tajemniczymi "zasadami” oraz jego nieporadność towarzyska dodają powieści czegoś fajnego. Jednak później wydarzenia stają się powtarzalne a „zasady” są wspominane co raz rzadziej. Powieść jest strasznie rozwlekła a niewiele się w niej dzieje. Wszystkie niebezpieczeństwa i problemy główny bohater rozwiązuje ot tak. W efekcie brakuje tu jakiegokolwiek napięcia czy emocji.
Początek jest obiecujący i nawet ciekawy. Szczególnie kierowanie się głównego bohatera tajemniczymi "zasadami” oraz jego nieporadność towarzyska dodają powieści czegoś fajnego. Jednak później wydarzenia stają się powtarzalne a „zasady” są wspominane co raz rzadziej. Powieść jest strasznie rozwlekła a niewiele się w niej dzieje. Wszystkie niebezpieczeństwa i problemy główny...
więcej Pokaż mimo to4.5*
4.5*
Pokaż mimo toRzadko zdarza mi się nie skończyć książki. Nawet jak czuję rozczarowanie to z niemądrego poczucia obowiązku doczytuje do końca. Tym razem nie dałem rady.
Idealny bohater nie przekonał mnie swoją niezwykłą historią. Słabostki fabularne, logiczne i niewykorzystanie ciekawego pomysłu prosi się o sugestię:
Nie warto sięgać po tę książkę. To zdecydowanie zmarnowany czas.
Rzadko zdarza mi się nie skończyć książki. Nawet jak czuję rozczarowanie to z niemądrego poczucia obowiązku doczytuje do końca. Tym razem nie dałem rady.
więcej Pokaż mimo toIdealny bohater nie przekonał mnie swoją niezwykłą historią. Słabostki fabularne, logiczne i niewykorzystanie ciekawego pomysłu prosi się o sugestię:
Nie warto sięgać po tę książkę. To zdecydowanie zmarnowany czas.
Rozumiem wszystkie zarzuty co do tej powieści i jak najbardziej się zgadzam. Bohater zbyt idealny, postępowanie często bez sensu i logiki, a niedorzeczność potrafi gonić niedorzeczność.
Jednak jest jedno "ale" i to w cale nie takie małe.
Miło na odmianę poczytać o kimś, kto jest wybitny we wszystkim, nie boi się niczego i tylko trochę nie rozumie otaczającego go świata. Podobnie jak historie o złoczyńcach, tak i ta jest napisana w jakiejś konwencji. I to, czy to trafi do kogoś czy nie, zależy tylko i wyłącznie od tego, co kto lubi. Tym bardziej, że humor wynika tu z kreacji bohatera.
Natomiast, warto zauważyć, że autorka jest konsekwentna (przynajmniej w tej części) w kreacji postaci, jak i świata. Kreacja głównego bohatera też wypada dobrze - ma swoje stałe cechy, ale wraz z wydarzeniami po trochę się zmienia.
Osobiście bawiłam się świetnie i wciągnęła mnie ta powieść, a tom drugi czeka już w kolejce na przeczytanie.
Rozumiem wszystkie zarzuty co do tej powieści i jak najbardziej się zgadzam. Bohater zbyt idealny, postępowanie często bez sensu i logiki, a niedorzeczność potrafi gonić niedorzeczność.
więcej Pokaż mimo toJednak jest jedno "ale" i to w cale nie takie małe.
Miło na odmianę poczytać o kimś, kto jest wybitny we wszystkim, nie boi się niczego i tylko trochę nie rozumie otaczającego go świata....
Co za chłam. Męczyłam się z książką miesiąc, nie mogąc się przymusić do czytania. Protagonista idealny w każdym calu, młody, inteligentny, uczony, po setce fakultetów zdanych na celujący, szlachetny, z zasadami... No fe, fe i jeszcze raz fe. Jego motywacja jest niejasna, główny cel do którego zmierza mętny, jakieś to wszystko było idiotycznie napisane, postacie żeńskie z sianem zamiast mózgu... Po prostu tragedia. Może gdybym miala lat jedenaście a hormony i romantyczne wyobrażenia hulały by sobie w najlepsze to by mi się podobało, mając lat tyle ile mam wszystkim czytelnikom dorosłym i ze standardami w stosunku do czytanych książek serdecznie odradzam.
Co za chłam. Męczyłam się z książką miesiąc, nie mogąc się przymusić do czytania. Protagonista idealny w każdym calu, młody, inteligentny, uczony, po setce fakultetów zdanych na celujący, szlachetny, z zasadami... No fe, fe i jeszcze raz fe. Jego motywacja jest niejasna, główny cel do którego zmierza mętny, jakieś to wszystko było idiotycznie napisane, postacie żeńskie z...
więcej Pokaż mimo toKroniki mroku, Kel Kade to kolejna seria, po Ashwoodzie, którą wybrałam do słuchania z mężem. O samej serii słyszałam sporo dobrego, więc wydawało mi się, że będzie to dobry wybór. Niestety historia okazała się być przeciętna i momentami po prostu głupia.
Wyobraźcie sobie chłopaka, który szkolony jest całe życie przez wielkich mistrzów różnych dziedzin i który w dniu ostatniego sprawdzianu umiejętności, dostaje rozkaz by pozabijać swoich nauczycieli, chłopak oczywiście wykonuje zadanie bez mrugnięcia okiem. Na placu po całej akcji zostaje obraz rzezi, jeden z adwersarzy ucieka, jeden z mistrzów w ostatnich chwilach życia przekazuje chłopakowi ostatnie zasady, którymi ten ma się kierować w życiu po czym umiera.
I tak nasz bohater przez 19 lat był szkolony na maszynę do zabijania biegłą w różnych aspektach życia, ale nikt mu nie powiedział jaki był cel tych nauk i co ma robić dalej. Chłopak, który kieruje się wykalkulowanym myśleniem, postanawia wyruszyć w drogę, odnaleźć uciekiniera i dowiedzieć się jaki jest jego cel w życiu.
Kierując się wyuczonymi zasadami, a w szczególności nowymi których zupełnie nie rozumie, Rezkin przypadkowo poznaje na szlaku nowych przyjaciół Tamarina i Friszę i uznaje, że jego misją jest ich chronić. Więc rusza z nimi w drogę po drodze niwelując niebezpieczeństwa i powoli ucząc się jak działa świat zewnętrzny, gdzie nie każdy działa zgodnie z zasadami, które mu wpajano i prawie nikt nie zna umiejętności, które ten całe życie szlifował.
Mimo szkolenia chłopak zupełnie nie ma pojęcia o konwenansach i relacjach między ludźmi, więc wiele zachowań tłumaczy sobie na swój sposób. Szczególnie oporny jest na wyłapywanie aluzji, co prowadzi do wielu nieporozumień.
Rezkin jest właściwie supermanem, brakuje tylko by zaczął strzelać z oczu laserami i latać i w sumie mamy Clarka Kenta. nawet opis jego wyglądu trochę przypominał mi tego superbohatera. Jednak fakt, że jest nie tylko uzdolniony w każdej materii ale i piękny podkreślony był w tej historii tyle razy, że przy każdym kolejnym miałam w głowie WIEMY.
Postać Frishy jest najgłupszą, najbardziej irytującą i płytką postacią kobiecą, jaką kiedykolwiek spotkałam w jakiejkolwiek książce. Jej postać sprowadza się wyłącznie do wzdychania do Rezkina, robienia zazdrosnych scen i wpatrywania się w wojownika. Takiej idiotki bo inaczej jej nie da się nazwać trudno szukać. Dziewczyna nic o Rezkinie nie wie, ale zakochuje się w nim w zasadzie od pierwszej minuty. Umówmy się, że każda scena z nią to chwila stracona :)Zresztą właściwie każda kobieta, która pojawia się w tej historii rozpływa się nad młodym wojownikiem.
Tamarin natomiast w sumie jest bo jest, to taka postać w tle, która od czasu do czasu wyjaśnia niektóre rzeczy Rezkinowi.
Sama historia nie jest jakaś odkrywcza i toczy się raczej powoli. Właściwie w tym tomie poznajemy bohaterów i wraz z nimi podróżujemy. Autorce udało się stworzyć kilka zabawnych momentów ale póki co sama fabuła nie jest powalająca, świat również nie został wcale rozbudowany, więc nie wiele o nim wiemy na tym etapie. Nie mamy też jasno nakreślonych motywów, kierujących Rezkinem. (nie wiemy po co robi, to co robi, on chyba sam nie wie). Ciężko jest uwierzyć w wiele rozwiązań fabularnych. Rezkinowi dosłownie wszystko się udaje, a jego działania są wielce nieprawdopodobne. (Np. wątek z gildią złodziei).
Ponieważ zaczęliśmy tą serię i mojemu mężowi się nawet spodobała to będziemy ją dalej kontynuować. Jestem ciekawa kim tak naprawdę jest Rezkin i jaki był cel tego wszystkiego, no i przyznaje, że mimo wszystko dobrze się tego słucha. Jest to bardzo niewymagająca historia, która myślę, że byłaby dobra dla kogoś początkującego z fantastyką. Dowiedziałam, się też że kolejne tomy są lepsze, a Frisza staje się mniej denerwująca, chociaż bardzo ciężko mi w to uwierzyć.
Kroniki mroku, Kel Kade to kolejna seria, po Ashwoodzie, którą wybrałam do słuchania z mężem. O samej serii słyszałam sporo dobrego, więc wydawało mi się, że będzie to dobry wybór. Niestety historia okazała się być przeciętna i momentami po prostu głupia.
więcej Pokaż mimo toWyobraźcie sobie chłopaka, który szkolony jest całe życie przez wielkich mistrzów różnych dziedzin i który w dniu...
Mokry sen autorki o mieszance Garry'ego Stu (męska wersja Mary Sue, jakby ktoś nie wiedział) z Ultra Giga Chadem. Momentami miałem wrażenie, że wszystkie opisy z***bistości protagonisty dostajemy z perspektywy żeńskich postaci pobocznych, których role sprowadzają się do zawartości kisielu w majtkach na samą myśl o bohaterze. Autorka w jakiś tam sposób próbowała nadać Rezkinowi jakiś charakter, ale wyszła mieszanka Conana, Sherlocka Holmesa, nieco nieprzystosowanego społecznie Sheldona Coopera, co ostatecznie lekko drażni. Nie odradzam, ale i nie polecam.
Mokry sen autorki o mieszance Garry'ego Stu (męska wersja Mary Sue, jakby ktoś nie wiedział) z Ultra Giga Chadem. Momentami miałem wrażenie, że wszystkie opisy z***bistości protagonisty dostajemy z perspektywy żeńskich postaci pobocznych, których role sprowadzają się do zawartości kisielu w majtkach na samą myśl o bohaterze. Autorka w jakiś tam sposób próbowała nadać...
więcej Pokaż mimo toSuper polecam
Super polecam
Pokaż mimo to