Free the Darkness
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Kroniki mroku (tom 1)
- Wydawnictwo:
- Dark Rover Publishing
- Data wydania:
- 2015-12-28
- Data 1. wydania:
- 2015-12-28
- Liczba stron:
- 483
- Czas czytania
- 8 godz. 3 min.
- Język:
- angielski
- Tagi:
- fantasy epic fantasy
Raised and trained in complete seclusion at a secret fortress on the edge of the northern wilds of the Kingdom of Ashai, a young warrior called Rezkin is unexpectedly thrust into the outworld when a terrible battle destroys all that he knows. With no understanding of his life’s purpose and armed with masterful weapons mysteriously bequeathed to him by a dead king, the young warrior relentlessly pursues his only lead. A single elite warrior escaped during the battle and may have knowledge of who Rezkin is and who is responsible for the slaughter at the young man’s home.
Rezkin must travel across Ashai to find the one man who may hold the clues to his very existence. His last orders, spoken on the lips of his dying Master, were to "Kill with conscience" and "Protect and honor your friends." Living in isolation from the outworld under a strict regimen of training and education, the young warrior has no understanding of a conscience or friends. Determined to adhere to his last orders, Rezkin extends his protection to an unlikely assortment of individuals he meets along the way, often leading to humorous and poignant incidents.
As if pursuing an elite warrior across a kingdom, figuring out who he is and why everyone he knows is dead, and attempting to find these so-called friends and protect them is not enough, strange things are happening in the kingdom. New dangers begin to arise that threaten not only Rezkin and his friends, but possibly everyone in Ashai.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 1 088
- 1 015
- 137
- 54
- 37
- 36
- 27
- 27
- 26
- 26
OPINIE i DYSKUSJE
Początek jest obiecujący i nawet ciekawy. Szczególnie kierowanie się głównego bohatera tajemniczymi "zasadami” oraz jego nieporadność towarzyska dodają powieści czegoś fajnego. Jednak później wydarzenia stają się powtarzalne a „zasady” są wspominane co raz rzadziej. Powieść jest strasznie rozwlekła a niewiele się w niej dzieje. Wszystkie niebezpieczeństwa i problemy główny bohater rozwiązuje ot tak. W efekcie brakuje tu jakiegokolwiek napięcia czy emocji.
Początek jest obiecujący i nawet ciekawy. Szczególnie kierowanie się głównego bohatera tajemniczymi "zasadami” oraz jego nieporadność towarzyska dodają powieści czegoś fajnego. Jednak później wydarzenia stają się powtarzalne a „zasady” są wspominane co raz rzadziej. Powieść jest strasznie rozwlekła a niewiele się w niej dzieje. Wszystkie niebezpieczeństwa i problemy główny...
więcej Pokaż mimo to4.5*
4.5*
Pokaż mimo toRzadko zdarza mi się nie skończyć książki. Nawet jak czuję rozczarowanie to z niemądrego poczucia obowiązku doczytuje do końca. Tym razem nie dałem rady.
Idealny bohater nie przekonał mnie swoją niezwykłą historią. Słabostki fabularne, logiczne i niewykorzystanie ciekawego pomysłu prosi się o sugestię:
Nie warto sięgać po tę książkę. To zdecydowanie zmarnowany czas.
Rzadko zdarza mi się nie skończyć książki. Nawet jak czuję rozczarowanie to z niemądrego poczucia obowiązku doczytuje do końca. Tym razem nie dałem rady.
Pokaż mimo toIdealny bohater nie przekonał mnie swoją niezwykłą historią. Słabostki fabularne, logiczne i niewykorzystanie ciekawego pomysłu prosi się o sugestię:
Nie warto sięgać po tę książkę. To zdecydowanie zmarnowany czas.
Rozumiem wszystkie zarzuty co do tej powieści i jak najbardziej się zgadzam. Bohater zbyt idealny, postępowanie często bez sensu i logiki, a niedorzeczność potrafi gonić niedorzeczność.
Jednak jest jedno "ale" i to w cale nie takie małe.
Miło na odmianę poczytać o kimś, kto jest wybitny we wszystkim, nie boi się niczego i tylko trochę nie rozumie otaczającego go świata. Podobnie jak historie o złoczyńcach, tak i ta jest napisana w jakiejś konwencji. I to, czy to trafi do kogoś czy nie, zależy tylko i wyłącznie od tego, co kto lubi. Tym bardziej, że humor wynika tu z kreacji bohatera.
Natomiast, warto zauważyć, że autorka jest konsekwentna (przynajmniej w tej części) w kreacji postaci, jak i świata. Kreacja głównego bohatera też wypada dobrze - ma swoje stałe cechy, ale wraz z wydarzeniami po trochę się zmienia.
Osobiście bawiłam się świetnie i wciągnęła mnie ta powieść, a tom drugi czeka już w kolejce na przeczytanie.
Rozumiem wszystkie zarzuty co do tej powieści i jak najbardziej się zgadzam. Bohater zbyt idealny, postępowanie często bez sensu i logiki, a niedorzeczność potrafi gonić niedorzeczność.
więcej Pokaż mimo toJednak jest jedno "ale" i to w cale nie takie małe.
Miło na odmianę poczytać o kimś, kto jest wybitny we wszystkim, nie boi się niczego i tylko trochę nie rozumie otaczającego go świata....
Co za chłam. Męczyłam się z książką miesiąc, nie mogąc się przymusić do czytania. Protagonista idealny w każdym calu, młody, inteligentny, uczony, po setce fakultetów zdanych na celujący, szlachetny, z zasadami... No fe, fe i jeszcze raz fe. Jego motywacja jest niejasna, główny cel do którego zmierza mętny, jakieś to wszystko było idiotycznie napisane, postacie żeńskie z sianem zamiast mózgu... Po prostu tragedia. Może gdybym miala lat jedenaście a hormony i romantyczne wyobrażenia hulały by sobie w najlepsze to by mi się podobało, mając lat tyle ile mam wszystkim czytelnikom dorosłym i ze standardami w stosunku do czytanych książek serdecznie odradzam.
Co za chłam. Męczyłam się z książką miesiąc, nie mogąc się przymusić do czytania. Protagonista idealny w każdym calu, młody, inteligentny, uczony, po setce fakultetów zdanych na celujący, szlachetny, z zasadami... No fe, fe i jeszcze raz fe. Jego motywacja jest niejasna, główny cel do którego zmierza mętny, jakieś to wszystko było idiotycznie napisane, postacie żeńskie z...
więcej Pokaż mimo toKroniki mroku, Kel Kade to kolejna seria, po Ashwoodzie, którą wybrałam do słuchania z mężem. O samej serii słyszałam sporo dobrego, więc wydawało mi się, że będzie to dobry wybór. Niestety historia okazała się być przeciętna i momentami po prostu głupia.
Wyobraźcie sobie chłopaka, który szkolony jest całe życie przez wielkich mistrzów różnych dziedzin i który w dniu ostatniego sprawdzianu umiejętności, dostaje rozkaz by pozabijać swoich nauczycieli, chłopak oczywiście wykonuje zadanie bez mrugnięcia okiem. Na placu po całej akcji zostaje obraz rzezi, jeden z adwersarzy ucieka, jeden z mistrzów w ostatnich chwilach życia przekazuje chłopakowi ostatnie zasady, którymi ten ma się kierować w życiu po czym umiera.
I tak nasz bohater przez 19 lat był szkolony na maszynę do zabijania biegłą w różnych aspektach życia, ale nikt mu nie powiedział jaki był cel tych nauk i co ma robić dalej. Chłopak, który kieruje się wykalkulowanym myśleniem, postanawia wyruszyć w drogę, odnaleźć uciekiniera i dowiedzieć się jaki jest jego cel w życiu.
Kierując się wyuczonymi zasadami, a w szczególności nowymi których zupełnie nie rozumie, Rezkin przypadkowo poznaje na szlaku nowych przyjaciół Tamarina i Friszę i uznaje, że jego misją jest ich chronić. Więc rusza z nimi w drogę po drodze niwelując niebezpieczeństwa i powoli ucząc się jak działa świat zewnętrzny, gdzie nie każdy działa zgodnie z zasadami, które mu wpajano i prawie nikt nie zna umiejętności, które ten całe życie szlifował.
Mimo szkolenia chłopak zupełnie nie ma pojęcia o konwenansach i relacjach między ludźmi, więc wiele zachowań tłumaczy sobie na swój sposób. Szczególnie oporny jest na wyłapywanie aluzji, co prowadzi do wielu nieporozumień.
Rezkin jest właściwie supermanem, brakuje tylko by zaczął strzelać z oczu laserami i latać i w sumie mamy Clarka Kenta. nawet opis jego wyglądu trochę przypominał mi tego superbohatera. Jednak fakt, że jest nie tylko uzdolniony w każdej materii ale i piękny podkreślony był w tej historii tyle razy, że przy każdym kolejnym miałam w głowie WIEMY.
Postać Frishy jest najgłupszą, najbardziej irytującą i płytką postacią kobiecą, jaką kiedykolwiek spotkałam w jakiejkolwiek książce. Jej postać sprowadza się wyłącznie do wzdychania do Rezkina, robienia zazdrosnych scen i wpatrywania się w wojownika. Takiej idiotki bo inaczej jej nie da się nazwać trudno szukać. Dziewczyna nic o Rezkinie nie wie, ale zakochuje się w nim w zasadzie od pierwszej minuty. Umówmy się, że każda scena z nią to chwila stracona :)Zresztą właściwie każda kobieta, która pojawia się w tej historii rozpływa się nad młodym wojownikiem.
Tamarin natomiast w sumie jest bo jest, to taka postać w tle, która od czasu do czasu wyjaśnia niektóre rzeczy Rezkinowi.
Sama historia nie jest jakaś odkrywcza i toczy się raczej powoli. Właściwie w tym tomie poznajemy bohaterów i wraz z nimi podróżujemy. Autorce udało się stworzyć kilka zabawnych momentów ale póki co sama fabuła nie jest powalająca, świat również nie został wcale rozbudowany, więc nie wiele o nim wiemy na tym etapie. Nie mamy też jasno nakreślonych motywów, kierujących Rezkinem. (nie wiemy po co robi, to co robi, on chyba sam nie wie). Ciężko jest uwierzyć w wiele rozwiązań fabularnych. Rezkinowi dosłownie wszystko się udaje, a jego działania są wielce nieprawdopodobne. (Np. wątek z gildią złodziei).
Ponieważ zaczęliśmy tą serię i mojemu mężowi się nawet spodobała to będziemy ją dalej kontynuować. Jestem ciekawa kim tak naprawdę jest Rezkin i jaki był cel tego wszystkiego, no i przyznaje, że mimo wszystko dobrze się tego słucha. Jest to bardzo niewymagająca historia, która myślę, że byłaby dobra dla kogoś początkującego z fantastyką. Dowiedziałam, się też że kolejne tomy są lepsze, a Frisza staje się mniej denerwująca, chociaż bardzo ciężko mi w to uwierzyć.
Kroniki mroku, Kel Kade to kolejna seria, po Ashwoodzie, którą wybrałam do słuchania z mężem. O samej serii słyszałam sporo dobrego, więc wydawało mi się, że będzie to dobry wybór. Niestety historia okazała się być przeciętna i momentami po prostu głupia.
więcej Pokaż mimo toWyobraźcie sobie chłopaka, który szkolony jest całe życie przez wielkich mistrzów różnych dziedzin i który w dniu...
Mokry sen autorki o mieszance Garry'ego Stu (męska wersja Mary Sue, jakby ktoś nie wiedział) z Ultra Giga Chadem. Momentami miałem wrażenie, że wszystkie opisy z***bistości protagonisty dostajemy z perspektywy żeńskich postaci pobocznych, których role sprowadzają się do zawartości kisielu w majtkach na samą myśl o bohaterze. Autorka w jakiś tam sposób próbowała nadać Rezkinowi jakiś charakter, ale wyszła mieszanka Conana, Sherlocka Holmesa, nieco nieprzystosowanego społecznie Sheldona Coopera, co ostatecznie lekko drażni. Nie odradzam, ale i nie polecam.
Mokry sen autorki o mieszance Garry'ego Stu (męska wersja Mary Sue, jakby ktoś nie wiedział) z Ultra Giga Chadem. Momentami miałem wrażenie, że wszystkie opisy z***bistości protagonisty dostajemy z perspektywy żeńskich postaci pobocznych, których role sprowadzają się do zawartości kisielu w majtkach na samą myśl o bohaterze. Autorka w jakiś tam sposób próbowała nadać...
więcej Pokaż mimo toSuper polecam
Super polecam
Pokaż mimo toCałkiem dobrze się bawiłam i nawet parę razy zaśmiałam. I to chyba wszystkie zalety tej książki, bo bardziej żałosnych bohaterów trudno szukać. Nie dało się stworzyć bardziej stereotypowego bohatera niż Rezkin: czarnowłosy, błękitnooki i najlepszy absolutnie we wszystkim. To opis praktycznie wszystkich męskich bohaterów typowego romantasy, chociaż ta książka nie chce nim być.
Za to dało się stworzyć gorszą bohaterkę niż Frisha, bo jest po prostu nijaka a nie wkurzająco-irytująca, jednak ciężko to uznać za zaletę.
Zatem książka zawiera najbardziej podstawowe elementy fantasy, ale nie wyróżnia się niczym.
Całkiem dobrze się bawiłam i nawet parę razy zaśmiałam. I to chyba wszystkie zalety tej książki, bo bardziej żałosnych bohaterów trudno szukać. Nie dało się stworzyć bardziej stereotypowego bohatera niż Rezkin: czarnowłosy, błękitnooki i najlepszy absolutnie we wszystkim. To opis praktycznie wszystkich męskich bohaterów typowego romantasy, chociaż ta książka nie chce nim...
więcej Pokaż mimo toChociaż jeszcze początek jest niezły i pomysł bardzo dobry to całościowo książka jest kiepska. Protagonista jest mistrzem we wszystkim, do tego przystojny i wszystkie panny do niego wzdychają. Po pewnym czasie ciężko mu kibicować, bo wiadomo, że cokolwiek Rezkin sobie wymyśli to mu się uda i z każdej przygody wychodzi bez żadnego zadrapania. Brak także porządnego antagonisty, a cel i motywacja głównego bohatera jest bardzo mętna.
Chociaż jeszcze początek jest niezły i pomysł bardzo dobry to całościowo książka jest kiepska. Protagonista jest mistrzem we wszystkim, do tego przystojny i wszystkie panny do niego wzdychają. Po pewnym czasie ciężko mu kibicować, bo wiadomo, że cokolwiek Rezkin sobie wymyśli to mu się uda i z każdej przygody wychodzi bez żadnego zadrapania. Brak także porządnego...
więcej Pokaż mimo to