Gorzko, gorzko
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Znak
- Data wydania:
- 2020-11-25
- Data 1. wyd. pol.:
- 2020-11-25
- Liczba stron:
- 656
- Czas czytania
- 10 godz. 56 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324061037
- Tagi:
- literatura polska literatura xxi wieku kobieta dolny śląsk wieś pies miłość wolność wałbrzych rodzina
- Inne
"Gorzko, gorzko" to opowieść o pragnieniu miłości i wolności, które dojrzewa w życiu i marzeniach czterech pokoleń kobiet. Dlaczego Berta popełniła zbrodnię? Kiedy Barbara nauczyła się tak dobrze rzucać nożem? Dlaczego Violetta otworzyła wek Pandory i co w nim było? Czy Kalinie uda się poznać prawdę? Historię Berty, Barbary i Violetty opowiada Kalina, która w Wałbrzychu, Unisławiu Śląskim i Sokołowsku odnajduje brakujące fragmenty rodzinnej historii i zszywa je w całość. Mozolnie rekonstruując pamięć swej naznaczonej traumą rodziny, mierzy się zarazem z własną miłosną utratą.
Realizm i magiczność "Gorzko, gorzko" nadają tej wciągającej sadze niepowtarzalny styl i niepokojący urok, dzięki czemu na długo zostaje ona w czytelniku. Gorzko, gorzko to nowatorsko i odważnie opowiedziana historia miłosna i nienawistna, okrutna i czuła, która budzi litość i trwogę, niosąc ostatecznie nadzieję na katharsis.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Wyróżniona opinia
Gorzko, gorzko
Dla wszystkich miniony rok był bardzo trudny. Dla mnie także, bo nie tylko pandemia ale też mnóstwo zawirowań w życiu osobistym zburzyło mój wewnętrzny spokój i zachwiało posadami mojego małego, pokładanego świata. Z nadzieją czekałam na 1 stycznia - datę symbolicznego nowego początku. A że od lat wierzę, że pierwsza przeczytana przez mnie książka będzie swoistą wróżbą na na najbliższe miesiące (zgodnie z zasadą jaka książka taki cały rok) postanowiłam dopomóc szczęściu i sięgnąć po "Gorzko, gorzko" Joanny Bator, wiedząc iż będę miała do czynienia z prozą wybitną, która jak żadna inna trafia prosto do mojego serca i duszy. I choć przepiękna okładka kusiła mnie usilnie już od jakiegoś czasu dzielnie przesuwałam ją w stosiku robiąc wszystko aby była to pierwsza książka, którą przeczytam w 2021 roku. Pióro autorki cenię od dawna i bez wahanie mogę powiedzieć, że jest to moja ulubiona polska pisarka. Jak nikt inny potrafi ona zajrzeć w głąb kobiecej duszy i przelać na papier historie, w których każda z nas może odnaleźć cząstkę siebie - swoich przeżyć, emocji i pragnień. Joanna Bator pisze o kobietach i dla kobiet bez popadania w banał i tanie sentymenty. To najczęściej opowieści naznaczone traumą, i cierpieniem ale mimo wszystko dające nadzieję na przyszłość. W "Gorzko, gorzko" autorka osiągnęła mistrzostwo. To powieść kompletna, która zabiera czytelnika w świat czterech pokoleń kobiet, ośmielających się marzyć, wierzyć w miłość i brać z życiem za bary. Każda z nich ma swój Everst (a raczej Kilimandżaro) na które chce dotrzeć, potykajac się po drodze i dotkliwie raniąc. Berta marzy o miłości, dla której jest w stanie poświęcić wszystko. Barbara pragnie spokoju, który ukoi jej poczucie pustki i pozwoli odgrodzić się od świata, który jest jej obcy. Violetta (przez V i dwa t) uważa się za kogoś wyjątkowego i marzy o życiu jak z bajki, za którym goni przegapiając rzeczy dobre i wartościowe, które przytrafiają się jej po drodze. Kalina zaś chce zrozumieć dlaczego przyszło jej żyć z piętnem dziecka niekochanego, odrzuconego przez matkę i odtrąconego zaraz po urodzeniu. Prababka, babka, matka i córka. Losy tych czterech kobiet to poruszajaca saga o odwadze, dążeniu do wolności i poszukiwaniu miłości. To też opowieść o trudach macierzyństwa, w tym rownież o tym, że nie zawsze kocha się swoje dziecko miłościa bezwarunkową. Czasami jest to proces wymagający wysiłku i ciężkiej pracy, co też nie gwarantuje sukcesu. A wszystko to na tle burzliwej historii ostatniego stulecia, gdzie wojny, komunizm czy przemiany ustrojowe były częścią życia bohaterek. To nie jest powieść lekka i przyjemna. Przedziera przez nią smutek, rozczarowanie ale i nadzieja. Joanna Bator ukazuje wszystkie barwy kobiecości gdzie więcej jest szarości niż radosnego różu. Zatraciłam się w tej historii bez reszty przeżywając z bohaterkami ich perypetie, licząc na to, że w końcu osiągną one swój życiowy cel. Ale los gra znaczonymi kartami i nie doczekałam się finalnej frazy "żyły długo i szczęśliwie". To jedna z najbardziej poruszających powieści, jakie przeczytałam w życiu. Nie szafuję wysokimi ocenami, ale w przypadku "Gorzko, gorzko" i 10 gwiazdek to za mało. Takie książki chcę czytać teraz i w przyszłości. Za egzemplarz powieści dziękuję Wydawnictwu Znak.
Oceny
Książka na półkach
- 3 227
- 3 137
- 448
- 205
- 165
- 106
- 59
- 46
- 27
- 21
Opinia
Nominuję Joannę Bator do mojej prywatnej nagrody za najlepszą powieść o kobietach, jaką zdarzyło mi się przeczytać. Bardzo się zdziwię, jeśli ta książka nie zostanie uhonorowana jakimiś oficjalnymi tytułami, choć to nie nagrody świadczą o wyjątkowości literatury, a jej wpływ na czytelników. "Gorzko, gorzko" zapadło we mnie bardzo głęboko, zachwyciło piękną, śpiewną frazą, wspaniałą, mięsistą (nomen omen) historią i portretami bohaterek.
To saga rodzinna rozpisana na cztery fotografie kobiece: prababkę Bertę- żyjącą w czasach faszystowskiego patriarchatu mistrzynię wędlin i morderczynię, Barbarę- jej córkę, która nigdy nie poznała matki, ale z wielką miłością wychowała wnuczkę, Violettę- córkę Barbary, wiecznie szukającą szczęścia i odgrywającą liczne życiowe role, które nie przyniosły jej satysfakcji i wreszcie Kalinę- wnuczkę odtwarzającą historię swojej rodziny. Ta ostatnia jest jednocześnie narratorką całej opowieści, która składa się z kawałków zszytych jak patchwork.
Każda z przedstawionych kobiet jest w pewien sposób niepełna. To poczucie niepełności wynika z braku męskiego pierwiastka w ich życiu, bo mężczyźni albo je porzucili, albo zginęli, albo zostali zabici, albo nie dopuszczono ich do tego kobiecego świata. Wspomnienie po mężczyznach powoduje, że bohaterki miotają się w życiu, niepogodzone ze swoim losem, w którym brakuje miłości i samoakceptacji. Dopiero zrekonstruowanie tej historii pełnej dziur jak w serze da najmłodszej kobiecie z rodu szansę na katharsis. Dotarcie do prawdy i wydobycie na światło dzienne wszelkich rodzinnych traum jest jedynym sposobem, aby Kalina mogła zacząć żyć w zgodzie ze sobą i innymi.
Autorka z wielkim wyczuciem przedstawia relacje między kobietami w rodzinie i poza nią, szczególnie mocno skupiając się na linii matka- córka. Pokazuje jak bardzo trudna jest to więź, czasami nie do naprawienia.
"Gorzko, gorzko" to także wspaniały fresk, namalowany na ścianie wałbrzyskiej starej kamienicy, na którym sportretowano wszystkich jej mieszkańców. Cóż to za galeria postaci! Rodzina Papugów z szalonym Zbyszkiem marzącym o Kilimandżaro na czele, Maria i Jakub Serce niemogący się pozbierać po utracie dziecka, Węglowie z wiecznie pijanym Edkiem i inni. Równie ciekawi są przewijający się przez kamienicę narzeczeni i kochankowie Barbary i Violetty- wspominani z sentymentem, albo nienawiścią, czuli lub agresywni- to, co ich łączy to fakt, że w pewnym momencie odeszli, pozostawiając kobiety same.
Polecam tę powieść zwolennikom wysmakowanych, snujących się wolno historii, napisanych pięknym soczystym językiem.
Bardzo dziękuję Wydawnictwu Znak za umożliwienie mi zapoznania się z tą wspaniałą książką.
Nominuję Joannę Bator do mojej prywatnej nagrody za najlepszą powieść o kobietach, jaką zdarzyło mi się przeczytać. Bardzo się zdziwię, jeśli ta książka nie zostanie uhonorowana jakimiś oficjalnymi tytułami, choć to nie nagrody świadczą o wyjątkowości literatury, a jej wpływ na czytelników. "Gorzko, gorzko" zapadło we mnie bardzo głęboko, zachwyciło piękną, śpiewną frazą,...
więcej Pokaż mimo to