Nie mam własnego imienia. Opowiadania
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- I Don’t Have My Own Name
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Akademickie Dialog
- Data wydania:
- 2019-07-16
- Data 1. wyd. pol.:
- 2019-07-16
- Liczba stron:
- 350
- Czas czytania
- 5 godz. 50 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380028050
- Tłumacz:
- Małgorzata Religa
- Tagi:
- literatura chińska opowiadania chińskie
Zdecydowaną większość opowiadań zamieszczonych w tym zbiorze można określić jako realistyczne, w tym sensie, że opisują rzeczy, które „mogłyby się zdarzyć” w zwykłym życiu. Część z nich to krótkie, zwięzłe migawki z codziennego życia we współczesnych Chinach, ukazujące momenty mniej lub bardziej dramatyczne, zaskakujące albo zabawne, potraktowane czasem z nostalgią, czasem ze współczuciem, a czasem z ironią.Są też dwa opowiadania, w których Yu Hua całkowicie odchodzi od realizmu treści i formy.Dla polskiego czytelnika opowiadania Yu Hua mają wartość dwojaką. Są dla nas wprowadzeniem do Chin widzianych od wewnątrz w ich codziennym wydaniu, w tym, co w nich wspólne z naszą codzienną rzeczywistością, i w tym, co w nich odmienne. Po drugie zaś, są po prostu dobrą, interesującą literaturą, przemawiają zatem językiem wspólnym dla całego świata.
Yu Hua – jeden z czołowych współczesnych pisarzy chińskich, ceniony i rozpoznawalny również na Zachodzie. Zyskał rozgłos dzięki takim książkom jak: Żyć!, Kroniki sprzedawcy krwi, Chiny w dziesięciu słowach czy Bracia. Jest też cenionym autorem opowiadań, a niniejsza książka to najbardziej kompletny jak dotąd zbiór prezentujący jego krótsze utwory pisane od wczesnych lat osiemdziesiątych do końca lat dziewięćdziesiątych XX wieku.
Małgorzata Religa– sinolożka i tłumaczka z języka chińskiego. Przełożyła na język polski między innymi utwory Duo Duo, Jidi Majia i Mo Yana oraz wiele klasycznych tekstów chińskich.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 69
- 23
- 4
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
„Długo siedziałem w samotności. Wiedziałem, że to ja oddałem moją suczkę na śmierć. (...) Kręciłem głową bardzo długo, a wreszcie przestałem i powiedziałem sobie tak: „Jeśli ktoś jeszcze zawoła do mnie po imieniu, już nigdy mu nie odpowiem”.”
„Nie mam własnego imienia” to antologia wybranych opowiadań chińskiego pisarza Yu Hua. Pomimo popularności na rodzimym rynku literackim oraz międzynarodowego uznania krytyków, twórczość Yu jest dla polskiego czytelnika w dużej mierze nieznana i ogranicza się do hermetycznych kręgów wschodnich obserwatorów. Osobiście było to moje pierwsze spotkanie z polskim przekładem tekstu Yu Hua i jednocześnie wprowadzenie do jego osobliwego pisarstwa.
Zbiór składa się z kilkunastu (przeważnie) krótkich opowiadań, które reprezentują bogatą mozaikę przeróżnych gatunków literackich. Każdy tekst wyróżnia się czymś szczególnym: treścią, fabułą, formą narracji i stylu. Dominuje realizm. Wierne przedstawienie rzeczywistości sprawia, że opowiadania stają się oknami, przez które można zobaczyć realia chińskiego życia w późnych dekadach XX wieku, kiedy powoli opadał kurz rewolucyjnej zawieruchy, a w życie wchodziły reformy modernizacyjne. Historie obracają się najczęściej wokół relacji międzyludzkich i są osadzone na bardzo stabilnym gruncie, który każdy z nas dobrze zna i kojarzy. Małżeńskie kłótnie, zdrady, wycięte z życia anegdotki i miłostki. Na ten realistyczny grunt ukradkiem wkradają się elementy surrealizmu, absurdu i metafizyki, tworząc sytuację na wskroś dziwaczne i nieprawdopodobne. Niektóre z opowiadań są osadzone wyłącznie w absurdzie i grotesce (na przykład „Dlaczego mam się ożenić” oraz „Północno-zachodni wiatr w ciągu dnia”),inne cechują elementy horroru i metafizyki („Wspomnienia i egzekucje” oraz „Przeznaczenie”). Na szczególną uwagę zasługuje opowiadanie „Kwiat Śliwy i krew”, które jest specyficzną interpretacją popularnego w Chinach gatunku Wuxia, historii o heroicznych wojownikach.
Yu Hua eksperymentuje z treścią i stylem, przez co wiele z opowiadań różni się między sobą. Część z nich porusza trywialne aspekty codziennego życia, ukazuje specyfikę chińskiego społeczeństwa, jego wzloty i upadki. Inne opowiadania cechuje naturalizm, poruszają tematy ciężkie i bolesne. Kolejne opowiadania to krótkie, zabawne anegdoty. Gdy dodamy do siebie cały ten zlepek, wychodzi nam naprawdę bogata i nieprzewidywalna pozycja. Ze względu na mocną epizodyczność, nie polecam tej książki osobom, które nie przepadają za krótką formą.
Do moich faworytów należą „Opowieść o miłości”, „Kwiat Śliwy i krew” oraz „Wspomnienia i egzekucje”. „Opowieść o miłości” to gorzka historia pary małżonków, którzy pobrali się w bardzo młodym wieku. Historia, opowiedziana z perspektywy mężczyzny, jest przesiąknięte żalem, bólem, poczuciem straty młodości, niechęcią wobec kobiety i dziecka. „Kwiat Śliwy i krew” to przewrotna historia osadzona w klasycznych Chinach, o chłopaku, który czuje się w obowiązku spełnić ostatnie życzenie swojej matki i zabić morderców własnego ojca. „Wspomnienia i egzekucje” to tak pięknie groteskowa historyjka, że aż zrezygnuję z próby jej streszczenia.
Zdecydowanie polecam. Jeżeli ktoś chciałby poszerzyć horyzonty, przybliżyć sobie twórczość chińskich pisarzy albo po prostu przeczytać coś z innego kręgu kulturowego, to niech sięgnie po tę antologię. Szerokie spektrum opowieści sprawia, że każdy znajdzie tu coś dla siebie.
„Długo siedziałem w samotności. Wiedziałem, że to ja oddałem moją suczkę na śmierć. (...) Kręciłem głową bardzo długo, a wreszcie przestałem i powiedziałem sobie tak: „Jeśli ktoś jeszcze zawoła do mnie po imieniu, już nigdy mu nie odpowiem”.”
więcej Pokaż mimo to„Nie mam własnego imienia” to antologia wybranych opowiadań chińskiego pisarza Yu Hua. Pomimo popularności na rodzimym rynku...
Zbiór opowiadań Yu Hua daje wyobrażenie o wszechstronnym talencie pisarza. Mają one dużą rozpiętość czasową i formalną, od realistycznych dotyczących współczesności po fantazje historyczną czy klasyczną opowieść o wojownikach. W tych współczesnych odnosiłem wrażenie, ze autor nawiązuje do tradycji największych mistrzów krótkiej formy - rodzimych i światowych; Lu Xuna , Czechowa. Każde z opowiadań zasługuje chyba na osobne omówienie i przemyślenie, każde z nich jest osobną historią, właściwie trudno by mi było powiedzieć, czy mają jakieś wspólne przesłanie, pozostawiam to wnikliwszym czytelnikom. Prawdę mówiąc, liczyłem trochę, że szeroką publiczność zaskoczy w tym roku przyznanie pisarzowi literackiej nagrody Nobla, jednak nie tym razem :)
Zbiór opowiadań Yu Hua daje wyobrażenie o wszechstronnym talencie pisarza. Mają one dużą rozpiętość czasową i formalną, od realistycznych dotyczących współczesności po fantazje historyczną czy klasyczną opowieść o wojownikach. W tych współczesnych odnosiłem wrażenie, ze autor nawiązuje do tradycji największych mistrzów krótkiej formy - rodzimych i światowych; Lu Xuna ,...
więcej Pokaż mimo toLubię czytać opowiadania, bo się zaczynają, szybko rozwija się historia i zaraz się kończą. Chociaż czasem wolałabym, żeby jeszcze trwały, ale lepszy jest niedosyt niż przesyt.
Opowiadania w tym zbiorze są trochę niezwykłe, trochę zwyczajne. Mają taki dziwny klimat, który rozlewa się wokół. Tak są napisane, że po przeczytaniu każdego z nich zaraz chce się je komuś opowiedzieć. Te niezwykłe, dziwne, podobały mi się bardziej. Myślę, że ich nastrój wynika z chińskiej kultury, której w ogóle nie znam. Na pewno zaskakiwało mnie to, że ludzie w nich zawsze byli agresywni, krzyczeli na innych i ich bili.
Czytanie tych opowiadań to naprawdę duże przeżycie. Myślę, że do niektórych na pewno jeszcze wrócę.
Lubię czytać opowiadania, bo się zaczynają, szybko rozwija się historia i zaraz się kończą. Chociaż czasem wolałabym, żeby jeszcze trwały, ale lepszy jest niedosyt niż przesyt.
więcej Pokaż mimo toOpowiadania w tym zbiorze są trochę niezwykłe, trochę zwyczajne. Mają taki dziwny klimat, który rozlewa się wokół. Tak są napisane, że po przeczytaniu każdego z nich zaraz chce się je komuś...