Książka pochłonięta w jeden wieczór. Bardzo szybko się czyta. Dla mnie trochę za smutna ale to tylko moja ocena. Zwyczajnie potrzebuje teraz samych pozytywnych historii (aż takich ociekających lukrem) i z pewnością nie jestem obiektywna 😁😉

Książka pochłonięta w jeden wieczór. Bardzo szybko się czyta. Dla mnie trochę za smutna ale to tylko moja ocena. Zwyczajnie potrzebuje teraz samych pozytywnych historii (aż takich ociekających lukrem) i z pewnością nie jestem obiektywna 😁😉

Książka poprawnie napisana, lekka, miła i przyjemna. Aczkolwiek nie było w niej nic fascynującego. Ot tak do przeczytania bez większej elscytacji.

Książka poprawnie napisana, lekka, miła i przyjemna. Aczkolwiek nie było w niej nic fascynującego. Ot tak do przeczytania bez większej elscytacji.

Mam mieszane uczucia co do tej książki. Z jednej strony niby wszystko okej, z drugiej strony jakoś tak ciągła się ta historia. Porusza ważne tematy, lecz brakuje tego czegoś.

Mam mieszane uczucia co do tej książki. Z jednej strony niby wszystko okej, z drugiej strony jakoś tak ciągła się ta historia. Porusza ważne tematy, lecz brakuje tego czegoś.

Natalia nie miała łatwego. Ojciec przed laty, bez słowa pożegnania, porzucił swoją żonę oraz czwórkę dzieci. Dziewczyna, jako najstarsza z rodzeństwa, musiała przejąć obowiązki matki, która kompletnie nie radziła sobie z odejściem męża. Dbała o młodszych braci i zamartwiała się o wiecznie szukającą przygód siostrę. 

Kiedy poznała dobrego, opiekuńczego mężczyznę, szybko wyszła za mąż. Czy była to jednak dobra decyzja? Czy może tylko sposób na ucieczkę z toksycznego domu rodzinnego? 

Codzienność z Pawłem była spokojna i stabilna. Ich spokój jednak zachwiała informacja o poważnej chorobie Natalii. Okazuje się jednak, że w życiu nic nie dzieje się bez przyczyny. Podczas wyjazdu na leczenie, kobieta spotkała swoją wielką miłość z młodzieńczych lat, chłopaka, którego porzuciła, aby w pełni poświęcić się trosce o malutkich braci. Po powrocie do domu już nic nie było takie samo.

Jakby mało było zawirowań w życiu bohaterki, jej wymarzone dziecko, ukochany synek, urodził się chory. Czy to nie zbyt dużo nieszczęść jak na jedną osobę? Czy mąż okaże się wystarczającym wsparciem? Czy w momencie kryzysu stanie na wysokości zadania? Przekonamy się, że sekrety z przeszłości mogą się czasem okazać zabójcze dla relacji, a raz nadszarpnięte zaufanie niezwykle ciężko odbudować. Jak to jednak w życiu bywa, prawda i wina leżą zwykle gdzieś pośrodku. Nie ma bohaterów czarnych i białych. Każdy z nas składa się z wielu odcieni szarości. 

Być może książka jest skierowana do młodszych czytelników. Może za mało romantyczna ze mnie dusza. Odniosłam jednak wrażenie, że historia jest nieco zbyt "różowa", główna bohaterka jakaś taka mało dojrzała, dialogi chwilami trywialne. Zdaję sobie sprawę, że to wszystko rzecz gustu. Książka, pod tą niezbyt atrakcyjną dla mnie formą, niesie ważne przesłanie. Podkreśla, jak ważna powinna być dla kobiety niezależność finansowa, która w trudnych chwilach może otworzyć potrzebne drzwi. I oczywiście, jak to u autorki, buchająca z powieści siła marzeń i optymizm. Tak, to elementy, które mogą zaskarbić serce wielu czytelników. 

Natalia nie miała łatwego. Ojciec przed laty, bez słowa pożegnania, porzucił swoją żonę oraz czwórkę dzieci. Dziewczyna, jako najstarsza z rodzeństwa, musiała przejąć obowiązki matki, która kompletnie nie radziła sobie z odejściem męża. Dbała o młodszych braci i zamartwiała się o wiecznie szukającą przygód siostrę. 

Kiedy poznała dobrego, opiekuńczego mężczyznę, szybko...

Piękna książka, przepełniona miłością i bólem......polecam

Piękna książka, przepełniona miłością i bólem......polecam

"Za dużo tego wszystkiego jak na jedną osobę..." Natalia tworzy z Pawłem szczęśliwe małżeństwo. Ba! Paweł uwielbia swoje idealne życie, idealną żonę, która właśnie przestała być idealna. Natalia ma zmianę na oku i pilnie potrzebuje pomocy medycznej. W klinice, w której się leczy spotyka Szymona swoją dawną miłość... Cztery lata później na świat przychodzi syn Natalii i Pawła. Ale nie jest w stanie sprostać oczekiwań ojca o byciu idealnym dzieckiem. Maluch choruje na zespół Aspergera. Czy małżeństwo przetrwa kolejną próbę losu? Zwłaszcza, że pewnego dnia Paweł po prostu znika pozostawiając Natalię samą... Z dzieckiem... I problemami, które pozostawił po sobie. Czy Natalia znajdzie w sobie siłę? Jakie Sekrety po drodze odkryje?
_
Książkę czyta się powoli, dzięki czemu czytelnikowi łatwiej wczuć się w sytuację Natalii. Pamiętam, że czytając książkę ciesząc się pierwszymi dniami małżeństwa i dniami spędzonymi w leżaku czułam się jakbym otwierała drzwi do innego świata. Do świata Natalii pełnego bólu, goryczy i ciągłej walki. O siebie i swojego synka. "Kochaj mnie czule" okazała się istnym roller coster'em emocjonalnym. Nikomu nie życzę tego przez co przeszła nasza bohaterka.

"Za dużo tego wszystkiego jak na jedną osobę..." Natalia tworzy z Pawłem szczęśliwe małżeństwo. Ba! Paweł uwielbia swoje idealne życie, idealną żonę, która właśnie przestała być idealna. Natalia ma zmianę na oku i pilnie potrzebuje pomocy medycznej. W klinice, w której się leczy spotyka Szymona swoją dawną miłość... Cztery lata później na świat przychodzi syn Natalii i...

Ciekawa fabuła , autorka opisuje historie z perspektywy głównej bohaterki, dzięki czemu poznajemy jej uczucia i rozterki. Najbardziej podobały mi się końcowe fragmenty książki, które zmuszają do refleksji. Z drugiej strony czegoś mi tu zabrakło, nie jest to opowieść od której nie można się oderwać , chociaż czyta się lekko i szybko.

Ciekawa fabuła , autorka opisuje historie z perspektywy głównej bohaterki, dzięki czemu poznajemy jej uczucia i rozterki. Najbardziej podobały mi się końcowe fragmenty książki, które zmuszają do refleksji. Z drugiej strony czegoś mi tu zabrakło, nie jest to opowieść od której nie można się oderwać , chociaż czyta się lekko i szybko.

Gabriela Gargaś- Kochaj mnie czule.
Historia Natalii, kobiety, która przeszła wiele.Trudne dzieciństwo, niezbyt trafne wybory życiowe, niepełnosprawność swojego dziecka. I tę jedną młodzieńczą miłość, która odbijała się echem w jej dorosłym życiu. Piękna historia o życiu i towarzyszącym mu emocjach. Emocjach dobrych i tych destrukcyjnych. Ale i o tym, że nie można się poddawać nigdy. Bo to, co życie dla nas ma, może nas porządnie zaskoczyć.
Pani Gabrysiu kocham Panią za Pani pióro. Miłością dozgonną.

Gabriela Gargaś- Kochaj mnie czule.
Historia Natalii, kobiety, która przeszła wiele.Trudne dzieciństwo, niezbyt trafne wybory życiowe, niepełnosprawność swojego dziecka. I tę jedną młodzieńczą miłość, która odbijała się echem w jej dorosłym życiu. Piękna historia o życiu i towarzyszącym mu emocjach. Emocjach dobrych i tych destrukcyjnych. Ale i o tym, że nie można się...

Lekko, miło, przyjemnie, optymistycznie, troszkę banalnie i dlatego na swoje kłopoty idealna.

Lekko, miło, przyjemnie, optymistycznie, troszkę banalnie i dlatego na swoje kłopoty idealna.

Bardzo życiowa, ale też i bardzo wciągająca książka. Realne problemy ludzi - choroba, zazdrość, smutek, żal, rozczarowanie, ślepa miłość... te i inne tematy są poruszane w książce. Czytało się bardzo szybko, ale też i bardzo przyjemnie, jest warta uwagi. Polecam.

Bardzo życiowa, ale też i bardzo wciągająca książka. Realne problemy ludzi - choroba, zazdrość, smutek, żal, rozczarowanie, ślepa miłość... te i inne tematy są poruszane w książce. Czytało się bardzo szybko, ale też i bardzo przyjemnie, jest warta uwagi. Polecam.