rozwińzwiń

Pusty tron

Okładka książki Pusty tron Bernard Cornwell
Okładka książki Pusty tron
Bernard Cornwell Wydawnictwo: Otwarte Cykl: Wojny Wikingów (tom 8) powieść historyczna
416 str. 6 godz. 56 min.
Kategoria:
powieść historyczna
Cykl:
Wojny Wikingów (tom 8)
Tytuł oryginału:
The Empty Throne
Wydawnictwo:
Otwarte
Data wydania:
2019-08-14
Data 1. wyd. pol.:
2019-08-14
Data 1. wydania:
2014-10-23
Liczba stron:
416
Czas czytania
6 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375155648
Tłumacz:
Paweł Lipszyc
Tagi:
Wikingowie wojowie Brytania upadek królestwa Uthred Alfred anglosasi
Średnia ocen

7,9 7,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,9 / 10
408 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
410
101

Na półkach:

Jak zawsze super.

Jak zawsze super.

Pokaż mimo to

avatar
526
363

Na półkach: , , ,

Cyt.:
„Nazywam się Uhtred. Jestem synem Uhtreda, syna Uhtreda, którego ojciec również miał na imię Uhtred.”
Bernard Cornwell, „Pusty tron”

„Pusty tron” to ósmy już tom porywającego cyklu „Wojny Wikingów” Bernarda Cornwella.

Bitwa pod Tettenhall w 910 roku, w której połączone siły królestwa Wessexu i Mercji pokonały Duńczyków z Northumbrii była finałowym wydarzeniem poprzedniego tomu. W bitwie tej poważne obrażenia odniósł władca Mercji Aethelred, sojusznik a zarazem rywal króla Wessexu Edwarda. Sojusz ten gwarantował ślub siostry króla Edwarda – Aethelflead z Aethelredem. W następnym roku na skutek odniesionych ran Aethelred umiera i sojusz pomiędzy Mercją i Wessexem zostaje zagrożony.

Kto zostanie nowym władcą Mercji?

To fakty, natomiast cała reszta jest znakomitą historią Bernarda Cornwella, który na podstawie tych dość skąpych informacji dotyczących wczesnośredniowiecznej Anglii, zbudował porywająca opowieść. Tak jak on, o historii potrafi pisać niewielu. Kto choć odrobinę interesuje się historią pokocha jego twórczość. Porywa i czaruje, sprawia, że historia staje się pasjonującą opowieścią.

Uhtred z Bebbanburga w bitwie pod Tettenhall został ciężko ranny. Powoli powraca do zdrowia gdy umiera Aethelred i wybucha walka o władzę w Mercji. Lecz to w większości walka polityczna. Intrygi, poszukiwanie zwolenników, rozpatrywanie szans. Niepohamowane ambicje, przysięgi i zdrady. A Mercji i Wessexowi grożą kolejne najazdy Wikingów, pragnących podbić te ziemie.

O dziwo, pomimo zdecydowanie mniejszej ilości scen balistycznych, które są znakiem rozpoznawczym autora, tom ten jest równie interesujący jak pozostałe. Rozgrywki polityczne są niezwykle pasjonujące. Do głosu dochodzą nowi bohaterowie – Uhtred, syn głównego bohatera i Stiorra, jego córka, już dojrzali i z własnymi ambicjami i marzeniami. Wielką zaletą powieści Bernarda Cornwella są tworzeni przez niego bohaterowie. Są to postacie niemal z krwi i kości, z ich zaletami ale i wadami, marzeniami, pragnieniami i ambicjami. Postacie, do których powracamy niby do dobrych przyjaciół w każdym kolejnym tomie.

Epicki, pełen rozmachu cykl o wczesnośredniowiecznej Anglii, królestwach zagrożonych najazdami Wikingów, o idei stworzenia jednego silnego państwa, którym władać będzie jeden władca. Porywający.

Kolejna znakomita opowieść Bernarda Cornwella.

Zdecydowanie polecam.

Cyt.:
„Nazywam się Uhtred. Jestem synem Uhtreda, syna Uhtreda, którego ojciec również miał na imię Uhtred.”
Bernard Cornwell, „Pusty tron”

„Pusty tron” to ósmy już tom porywającego cyklu „Wojny Wikingów” Bernarda Cornwella.

Bitwa pod Tettenhall w 910 roku, w której połączone siły królestwa Wessexu i Mercji pokonały Duńczyków z Northumbrii była finałowym wydarzeniem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
875
875

Na półkach:

Jaka szkoda (dlatego dawkuję),że powoli zbliżam się do końca tego cyklu. Naprawdę losy Uhtreda, na tle historycznych wydarzeń, są pasjonujące.
Tym razem mamy mniej bitew, za to więcej knowań i kto kogo przechytrzy. I w tym zakresie, autor jest równie dobry, jak w opisach bitew, czy pojedynków.
Oczywiście Bernard C., musiał "zagrać mi na nosie", jakąś mocą nadprzyrodzoną; chodzi o ropiejącą ranę, z którą nasz główny bohater hasał sobie kilkanaście dni, by w końcu mityczny miecz (niewysterylizowany) wbity w tęże ranę, cudownie go wyleczył.
Poza tym, nie ma się czego przyczepić ;-)

Jaka szkoda (dlatego dawkuję),że powoli zbliżam się do końca tego cyklu. Naprawdę losy Uhtreda, na tle historycznych wydarzeń, są pasjonujące.
Tym razem mamy mniej bitew, za to więcej knowań i kto kogo przechytrzy. I w tym zakresie, autor jest równie dobry, jak w opisach bitew, czy pojedynków.
Oczywiście Bernard C., musiał "zagrać mi na nosie", jakąś mocą nadprzyrodzoną;...

więcej Pokaż mimo to

avatar
947
142

Na półkach:

Każdy kolejny tom „Wojen wikingów” utwierdza mnie w przekonaniu, że to najlepszy cykl jaki w życiu czytałem. Wszystkie trzymają równy, wysoki poziom. Tym razem na pierwszy plan wysuwa się walka polityczna o tytułowy pusty tron Mercji. Więcej jest tu wszelkiej maści spisków, układów, knowań, niż monumentalnych bitew, które dominowały w poprzednich częściach. Mimo to jest nie mniej ciekawie, a w walkę zaangażowanych jest wiele osób, w tym oczywiście nasz główny bohater Uhtred z Bebbanburga. Coraz więcej miejsca autor zaczyna poświęcać dzieciom Uhtreda, które powoli wysuwają się na pierwszy plan i odgrywają coraz większą rolę w całej historii.
Niezmiennie polecam cały cykl. Naprawdę świetnie się go czyta i ani przez moment nie nudzi.

Każdy kolejny tom „Wojen wikingów” utwierdza mnie w przekonaniu, że to najlepszy cykl jaki w życiu czytałem. Wszystkie trzymają równy, wysoki poziom. Tym razem na pierwszy plan wysuwa się walka polityczna o tytułowy pusty tron Mercji. Więcej jest tu wszelkiej maści spisków, układów, knowań, niż monumentalnych bitew, które dominowały w poprzednich częściach. Mimo to jest nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
257
234

Na półkach:

To co zwykle

To co zwykle

Pokaż mimo to

avatar
870
686

Na półkach:

Walka o władzę

Przywykliśmy do współczesnych swobód, lecz tak naprawdę ich nie doceniamy. Nie trzeba patrzeć daleko wstecz, by ujrzeć, że to co nam wydaje się normalnym prawem każdego człowieka, nie zawsze takie było. Po prostu normalność nam powszednieje przez co zapominamy, że nie została ona dana raz na zawsze. Wydaje się że nasze wewnętrzne poczucie sprawiedliwości jest głównym impulsem wyzwalającym chęć zmian, nawet na przekór ustalonego porządku. Tak samo czynili nasi przodkowie i to dzięki nim jesteśmy w tym miejscu, w którym jesteśmy. Cóż, były takie czasy, że kobieta nie mogła podejmować ważnych decyzji a słowo mężczyzny było najważniejsze. Jednak nawet w czasach pożogi, twardej męskiej ręki, brutalnych walk o władzę pojawiały się białogłowe, które swym hartem ducha i niezłomnością stawały się precedensem w ówczesnym męskim świecie, będąc prekursorkami bardziej odległych w czasie zmian.

„Pusty tron” będący ósmym tomem cyklu Wojny Wikingów opowiada dalsze losy anglosaskiego wojownika Uhtreda na tle wydarzeń X-wiecznej Brytanii. Czas podzielonych królestw, walki chrześcijaństwa z poganami , najazdów wikingów na brytyjskie ziemie a w tym wszystkim ulotne marzenie, aby zjednoczyć cały kraj pod jednym sztandarem, który dziś zwiemy Anglią. Tworząc tak wielotomową sagę można doszukać się w niej pewnej schematyczności, lecz Bernard Cornwell stara się wprowadzać mniej lub więcej różnorodności, dzięki czemu czytelnik co chwilę zaskakiwany jest czymś nowym a cały cykl nadal trzyma niezwykle wciągający dobry poziom. „Pusty tron” nie dostarcza tylu wrażeń bitewnych jak niektóre poprzednie tomy, lecz przybliża prawdziwą walkę o władzę, gdzie strategie polityczne oraz intrygi są równie ważne jak szczęk miecza.

Rok 911. Władca Mercji Aethelred umiera, nie pozostawiwszy prawowitego następcy. O sukcesji zdecyduje witan. Uhtred uważa, że rządzić powinna Aethelflaed – córka Alfreda Wielkiego, siostra króla Wessexu Edwarda i wdowa po Aethelredzie. Jednak wszyscy inni oczekują, że Aethelflaed wstąpi do klasztoru, jak nakazuje zwyczaj. Kto zatem zasiądzie na tronie?

Zakończenie poprzedniego tomu zostawiło czytelników z wielką niewiadomą co do dalszych losów głównego bohatera. W „Pustym tronie” autor zaskakuje już od pierwszych stron oddając głos synowi Uhtreda, który zgodnie ze zwyczajem też się nazywa Uhtred. Choć właściwy Uhtred szybko wraca do narracji. Główny bohater cierpi z powodu ran, które odniósł podczas bitwy i przez większość książki los jego zdrowia wisi na włosku. Z jednej strony boimy się o głównego bohatera, lecz dzięki temu inne postaci zostały bardziej wyeksponowane i doszły w tym tomie do głosu. Drugoplanowe postacie przejmują zainteresowanie czytelnika i wprowadzają powiew świeżości. „Pusty tron” to przede wszystkim rodzina Uhtreda. Na nowo poznajemy jego relację z dziećmi i to jaki ma wpływ na jego dalsze wybory. Oprócz wspomnianego syna Uhtreda, taką jaśniejącą gwiazdą staje się jego córka Stiorra, do tej pory kryjąca się w cieniu ojca, przez co nie mogliśmy jej poznać. Pozornie cicha, okazuje się hardą i pewną siebie dziewczyną, jedną z najbardziej silnych postaci kobiecych poza Aethelflaed. Jednym słowem sporo namiesza w przyszłych tomach, co już jest widoczne pod koniec tego tomu.

Oprócz fikcyjnego bohatera i jego rodziny ósmy tom tak jak tytuł wskazuje skupia się na walce o władzę. Jednak tym razem Bernard Cornwell nie czyni tego poprzez krwawe dochodzenie swych praw jak to miało często miejsce w tamtych czasach, lecz na zakulisowej walce pełnej forteli, intryg i świetnego zmysłu strategiczno-politycznego. Dzięki takim różnorodnością sam główny bohater zyskuje w oczach czytelników, ponieważ nie jawi się jako bezmyślny wojownik wymachujący mieczem, lecz poprzez życiowe doświadczenie jako inteligentny i sprytny strateg. Właśnie takie działania dominują w ósmym tomie, lecz nie oznacza to, że miłośnicy krwawych potyczek mogą poczuć się zawiedzeni, gdyż pod koniec powieści autor wprowadza elementy krwawej jatki.

Wiele razy wspominano o kunszcie autora w opisie scen batalistycznych a także odwzorowywaniu realiów tamtych czasów, za równo pod względem opisów, religii, społeczeństwa oraz wszelkich praw i reguł, czy też ich braku. Szczególnie w ósmym tomie wybrzmiewa obraz ciężkiej roli kobiet w tamtych czasach, które praktycznie nie mogły o niczym decydować. Czasy straszne w naszym osądzie, ale poprzez swą odmienność jakże pasjonujące. Tym bardziej czytelnicy docenią decyzje i charakter dwóch niezłomnych bohaterek, które potrafiły zawalczyć o swoje (Aethelflaed oraz Stiorra). Natomiast sam precedens, do którego dochodzi na naszych oczach, przy udziale Uhtreda, jest tak samo zaskakujący i pasjonujący jak najlepsze sceny bitewne opisywane przez Cornwella.

Podsumowując, Bernard Cornwell potrafi bez upiększania opisywać wydarzenia historyczne jednocześnie tworząc cienką granicę pomiędzy fikcją a prawdą. „Pusty tron” dostarcza wciągającej opowieści o walce wpływów, rodzinie i władzy. Pomimo występujących podstawowych schematów kolejny tom Wojny Wikingów nadal ugruntowuje czytelników w przekonaniu, że cykl tworzony przez Cornwella jest zaskakujący, pasjonujący i zachwycający.

Walka o władzę

Przywykliśmy do współczesnych swobód, lecz tak naprawdę ich nie doceniamy. Nie trzeba patrzeć daleko wstecz, by ujrzeć, że to co nam wydaje się normalnym prawem każdego człowieka, nie zawsze takie było. Po prostu normalność nam powszednieje przez co zapominamy, że nie została ona dana raz na zawsze. Wydaje się że nasze wewnętrzne poczucie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
754
212

Na półkach: ,

Lata mijają, u boku Uhtreda dzielnie poczyna sobie jego syn a córka okazuje się skarbem, którego ojciec nie dostrzegał. Kolejni starzy wrogowie naszego bohatera umierają ale nie oznacza to dla niego spokoju. Choć powoli realizuje się mijają, u boku Uhtreda dzielnie poczyna sobie jego syn a córka okazuje się skarbem, którego ojciec nie dostrzegałarzenie króla Alfreda o zjednoczonej Anglii to przed Uhtredem pozostaje jeszcze nie jedna bitwa do stoczenia. Tym razem w jego rękach leży los Mercji a jakby tego było mało musi wyruszyć na poszukiwanie "Lodowej Furii" - miecza, który ma uśmierzyć ból rany odniesionej przez Uhtreda. Dzieje się dużo i nie ma czasu na nudę.

Lata mijają, u boku Uhtreda dzielnie poczyna sobie jego syn a córka okazuje się skarbem, którego ojciec nie dostrzegał. Kolejni starzy wrogowie naszego bohatera umierają ale nie oznacza to dla niego spokoju. Choć powoli realizuje się mijają, u boku Uhtreda dzielnie poczyna sobie jego syn a córka okazuje się skarbem, którego ojciec nie dostrzegałarzenie króla Alfreda o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
687
656

Na półkach: ,

Ciężko się oderwać, akcja idzie pełną parą.

Ciężko się oderwać, akcja idzie pełną parą.

Pokaż mimo to

avatar
103
39

Na półkach:

Jak cała ta seria, po prostu genialna.

Jak cała ta seria, po prostu genialna.

Pokaż mimo to

avatar
260
257

Na półkach: , , ,

Niniejszy tom zamyka okres przełomu lat 911 oraz 937, ten rok to także kolejne wielkie zwycięstwo Sasów w potyczce z Duńczykami pod Brunanburhem. Aethelflaed zostaje królową umiłowanej Mercji, nasz bohater Uhtred powraca do pełni sił. Niestety, Norwegowie, Irlandczycy i Duńczycy nie odpuszczają, wojenna zawierucha trwa. Polecam, książka przeczytana w ramach czytelniczego wyzwania w roku 2023.

Niniejszy tom zamyka okres przełomu lat 911 oraz 937, ten rok to także kolejne wielkie zwycięstwo Sasów w potyczce z Duńczykami pod Brunanburhem. Aethelflaed zostaje królową umiłowanej Mercji, nasz bohater Uhtred powraca do pełni sił. Niestety, Norwegowie, Irlandczycy i Duńczycy nie odpuszczają, wojenna zawierucha trwa. Polecam, książka przeczytana w ramach czytelniczego...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    489
  • Chcę przeczytać
    421
  • Posiadam
    148
  • Ulubione
    19
  • Chcę w prezencie
    13
  • Powieść historyczna
    13
  • 2021
    9
  • Teraz czytam
    8
  • Historia
    7
  • Do kupienia
    7

Cytaty

Więcej
Bernard Cornwell Pusty tron Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także